Nazwa Babki długiej jak 'wąż'?

[human_87]

Cześć, nie mogę znaleźć nazwy tej babki kopiącej, co wygląda prawie jak murena/wąż... wiem, że ktoś z Was ma nawet parkę tych babek. Chciałbym o nich więcej poczytać. Dzięki z góry za pomoc.

[Marcin Linek]

pholidichthys leucotaenia

[chwialek]

Tym kimś od pary jest chyba Darek B30 i z tego co mi się wydaje Nik@ też poruszała jakiś czas temu temat tych babek.

[human_87]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

[Gothmog]

A powiedzcie mi jaki jest min litraż dla tej babki bo jak szukam wątków to jakieś dziwne posty wyskakują


Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka

[dla syna]

7 minut temu, Gothmog napisał:

A powiedzcie mi jaki jest min litraż dla tej babki bo jak szukam wątków to jakieś dziwne posty wyskakują


Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka
 

Ponoć wymaga 2000l+. Dorasta do 34cm długości. 

http://www.akwa-marin.pl/sklep/i/pholidichthys-leucotaenia.1931 

 

Oczywiście dla grupy. Dla jednej sztuki myślę że 700-800l to minimum

[Nik@]

U mnie jedna sztuka mieszka w 750l. Ma około 20 cm i wychodzi z norki tylko do jedzenia. 

Może jest taka nieśmiała, bo jest sama. Żałuję, że nie wzięłam 2 sztuk.

Kiedy była mała mieszkała w 350l i sporo kopała, jakby żadna kryjówka nie była dla niej wygodna.

Do 750 zrobiłam dla niej specjalny dom. U podstawy konstrukcji, którą kleiłam jest duża, pusta jama z trzema niewielkimi wyjściami, tylko takie otwory, żeby dorosła babka się spokojnie zmieściła.  Z malutkich kawałków Marco zrobiłam okrągłą podstawę, wnętrze przypomina kształtem odwroconą miskę. Na tej podstawie pokleiłam resztę konstrukcji, z "tarasami" dla koralowcow. Babka od razu po wpuszczeniu się tam wprowadziła i nigdzie indziej mi nie kopie.

Mimo wszystko każda konstrukcja w akwarium zrobiona jest tak, żeby babka nie mogła jej podkopac i przewrócić.  Rybka nie powinna mieszkać w zbiorniku, gdzie skały są na sobie poukładane luzem i stoją na piachu, zamiast bezpośrednio na szkle. Nawet te stojące na szkle warto podlać ich spody cx5 czy cementem portlandzkim, żeby były stabilne.

Ryba będzie kopać pod skałami tak dlugo, aż znajdzie odpowiednią kryjówkę. Moja jest bardzo łagodna, toleruje inne babki wpuszczane po niej, nawet mikrusa elacatinus nie atakowala. Przeganiała tylko ze swojej nory (wypychala pyskiem, ale krzywdy nie zrobiła), a z czasem pozwala też babkom spać w swojej norce. Może dlatego, że norka jest duża, a ona uznawana jest za właściciela.

Jeśli masz doktorka to wpuszczeniu tej babki jest ryzykowne. Moja na dzień dobry została pobila prawie na śmierć, ledwo odratowalam, czytałam też o innych takich przypadkach.

Ale znam też przypadek, że doktor nie ruszył tej ryby.

 

 

[NAP]

U mnie podobnie jak u Nik@, ryby siedzą w swoich kryjówkach i wychodzą na karmienie, bardzo rzadko zdarza się że wyjdą tak po prostu. Tak więc z tym litrażem to chyba nie 2000+. Słyszałem się też kiedyś o stadności tych ryb, więc warto zapewnić im towarzystwo. Agresji nie zauważyłem w ogóle.

[human_87]

Chciałbym taką, ale się raczej nie zdecyduje. Moją 2 letnią babkę szlag trafił kilka dni temu Miała około 12 cm;  podczas karmienia (a jadała wprost ze strzykawki) głupie jebao po 10 min przerwy na jedzenie się załączył i jej płetwę ogonową postrzępił. Nie wyglądało to groźnie, bo to tylko płetwa była... a jednak wdało się zakażenie. Myślałem, że Artemiss pomoże... niestety 3 dnia kuracji, (tydzień po incydencie) babka nie wypływały spod skały już, czwartego dnia nad ranem dopadły ją 3 nassariusy i przyssały jej się do ogona; gdy się światło zapaliło, widok był tragiczny Tak więc, z jednej strony pasowałoby mi aby nie pływała obok falowników taka babka tylko siedziała w piasku... z drugiej strony skoro one raczej nie przekopują piasku po całym dnie to na nic zatrudniać taką babkę. Mają jednak mega plus, że mają egzotyczny wygląd.

[NAP]

jeśli szukasz babki która przekopie Ci cały piach i będzie go przesiewać w poszukiwaniu pożywienia, no to nie ta na pewno. One wydrążą sobie norę pod skałą i tam siedzą, czasem coś pogłębią czy przebudują. Ale faktycznie wygląda fajnie, jak jest młoda jest w podłużne paski, potem przebarwia się w takie lamparcie cętki.

[Nik@]

2letnia leucotaenia 12 cm? Może o jakiejś valenciennea mówisz?

Leucotaenie piachu nie przesiewają przez skrzela. One tylko nabierają w pysk i przenoszą w inne miejsce, żeby sobie norkę wykopać. W 350 podkopywala mi rozne skaly, potrafila mocno zmienic jrajobraz Odkąd przyszła do 750 nigdzie nie kopie, widać trafilam w jej gust z tym mieszkaniem. Zrobiłam takie na podstawie obserwacji. Potrzebuje obszernego lokum z niewielkimi otworami wejściowymi i chyba pasuje jej, że są 3 wyjścia każde na inną stronę, bo żadnego nie zakopala i z wszystkich korzysta.

Rybka mimo, że rzadko wypływa "całą rybą" to czesto wystawia mordkę i mi się przygląda. Dobrze sobie radzi z łapaniem z toni (sexguttata na przykład slabo) a i też prosto z pipety wcina. Preferuje mrożonki i w nich nie jest wybredna. Cokolwiek poleci pod pyszczek zjada bez wypluwania. 

Bardzo chciałabym jej dokupić towarzysza z jej gatunku, ale z tego, co czytałam te ryby powinno się wpuszczać razem.

 

[human_87]

Z tego miejsca, jeśli regulamin zezwala, napiszę, jeszcze jedno zdanie, aby nie zakładać kolejnego tematu.

Uważam, że te wszystkie urządzenia... powinny mieć guzik ON/OFF obok FEED, bo już kilka razy dopadły mnie sytuacje gdy przekopywałem kable aby wyłączyć urządzenie z kontaktu. Mieliście podobnie?

[NAP]

Human_87 pewnie każdy tak miał...ja mam wszystko powpinane w listwy w których każde gniazdo ma wyłącznik, w razie co mogę szybki zareagować.

[Nik@]

6 minut temu, human_87 napisał:

Z tego miejsca, jeśli regulamin zezwala, napiszę, jeszcze jedno zdanie, aby nie zakładać kolejnego tematu.

Uważam, że te wszystkie urządzenia... powinny mieć guzik ON/OFF obok FEED, bo już kilka razy dopadły mnie sytuacje gdy przekopywałem kable aby wyłączyć urządzenie z kontaktu. Mieliście podobnie?

Miałam. Kiedy potrzebuję wyłączyć cyrkulator odpinam wtyczkę ze sterownika. Nie korzystam z funkcji feed, bo mam ślizga  (midasa) który lubi się wciskać w takie miejsca. Raz wyłączyłam falowniki i musiałam czekać, aż wyjdzie z koszyka. Odpisanie wtyczki jednak jest wkurzajace i iskry lecą, kiedy ją wkładam ponownie.

Obiecuję sobie od dawna założyć siateczkę na falowniki (takie po czosnku czy owocach) bo któregoś dnia może na chwilę braknąc prądu... jutro to zrobię. Gdzieś posialam te siateczkę, trudno, kupię znów czosnek

[human_87]

10 minut temu, Nik@ napisał:

2letnia leucotaenia 12 cm? Może o jakiejś valenciennea mówisz?

Sorry, że nie napisałem jasno; Leucotaenie to bym chciał. Miałem inną, taką zwykłą:

[NAP]

Kiedyś do rw 4 weszła mi loretka(ustawiony był na falowanie co 10 sekund) kiedy ją zauważyłem jeszcze żyła, nie miała łusek po jednej stronie ciała, ale po chwili zaczęła pływać, niestety rano znalazłem ją martwą. Taka siateczka to dobry pomysł, ale podobnie jak Nika@ zbieram się już jakiś czas, żeby to zrobić. Zwiększyłem częstotliwość falowania na 3 sekundy wierząc, że nic nie zdąży tam wypłynąć

Edytowane 23 Września 2018 przez NAP (wyświetl historię edycji)

[human_87]

 Miałem identycznie z falownikiem Aquaela, polecałem go wszystkim bo jest naprawdę cichy. Naprawdę cichy!  Jednak spory... i mój salarias do niego właził i wyjść nie chciał. Zrezygnowałem z niego. Z falownika.

Edytowane 23 Września 2018 przez human_87 (wyświetl historię edycji)

[pawoj1]

Jam mam taka babkę od 2  lat ma koło 20 cm (  pholidichthys leucotaenia ) ,  piszą w na forach, że   jest  strachliwa i rzadko pływa w toni. Moja to jakiś wyjątek jak tylko podchodzę do akwarium to podpływa do szyby zresztą i tak cały czas pływa w toni . Nie chowa się i potrafi pogonić białobrodego i żółtka. Piękna rybka, jej foto.

 

Edytowane 23 Września 2018 przez pawoj1 (wyświetl historię edycji)

[Raffy14]

Mocno Ci kopie?

[Nik@]

5 minut temu, pawoj1 napisał:

Jam mam taka babkę od 2  lat ma koło 20 cm (  pholidichthys leucotaenia ) ,  piszą w na forach, że   jest  strachliwa i rzadko pływa w toni. Moja to jakiś wyjątek jak tylko podchodzę do akwarium to podpływa do szyby zresztą i tak cały czas pływa w toni . Nie chowa się i potrafi pogonić białobrodego i żółtka. Piękna rybka, jej foto.

 

Masz jedną sztukę? Moja niestety raczej się chowa, a kiedy wypływa "całą rybą" do pokarmu, to widać, że jej ogonek ciągle "pamięta" gdzie jest wejście do nory i po karmieniu ryba parkuje tyłem.

Od czasow doktorka (który natychmiast po zbrodni poszedł do nowego domu)  nikt jej nie atakował. Czy ryba potrafiłaby na tak długo zapamiętać krzywdę doznają w dziecinstwie?

[pawoj1]

Ponieważ mam trochę piachu w  akwarium i starałem się umieścić go w tylnej części to tak sobie czasami walczymy i potrafi usypać górkę  wysokości 12cm  w ciągu kilku godzin w miejscu gdzie była cienka warstwa.

Mam jedną - niestety 350 l, ale moja raczej  jest bardzo śmiała potrafi nawet postawić się błaznom czy białobrodemu jak trzeba a nie jest on ułomkiem.

Edytowane 23 Września 2018 przez pawoj1 (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

To może ta moja ma jakiś stres pourazowy  lubi się na mnie pogapić, ale boi się aparatu.

Jeszcze jedna ciekawa obserwacja. Ona robi ogromne, zwarte "kupy" i wszystko, co nafajda lapie w pysk i wynosi daleko od swojej norki jej organizm niewiele chyba z pokarmu przyswaja, bo w odchodach widać nawet oczy artemii.

[twistman]

u mnie to też zbyt nieśmiała to nie jest :-) To taki zbój, że czasem próbuje wyrywac kąski innym rybom...

 

 

[pawoj1]

Krzysiu jak od Foxa dostałem parkę mandarynów to mało ich nie zjadła, ale miała nauczkę i przez 2 godziny toczyła śluz

Edytowane 24 Września 2018 przez pawoj1 (wyświetl historię edycji)