Akwariu na subwoofer

[Huba]

Witam,

podejrzewam, że moje pytanie będzie zaliczone do tych dziwnych ale muszę o to zapytać zanim zabiorę się za stawianie pierwszej solanki.

Niestety ze względu na bardzo ograniczoną przestrzeń jedyne miejsce gdzie mogę postawić małą kostkę 40x40x40cm to głośnik subwoofer.

Czy bezpośredni kontakt z głośnikiem (włączonym) nie będzie miał negatywnego wpływu na życie w akwarium? 

[chwialek]

A jak myślisz - czy ryby lubią masaż wewnętrzny?
I w drugą stronę czy subwoofer będzie we właściwym miejscu - woda zawsze kapnie to tu to tam.

Wg mnie nie jest to właściwe miejsce na postawienie akwarium.

[Huba]

To jest jedyna wolna przestrzeń jaką dysponuję. W planie mam alternatywne rozwiązanie. Wykonanie z grubej deski nadbudowy nad subwooferem w kształcie litery n. W ten sposób odizoluję akwarium od bezpośredniego kontaktu z głośnikiem.

 

[goclik]

Wątpię, żeby tego typu konstrukcja sprawdziła się na tyle, żeby nie przenosiła drgań. Lepiej dokonaj wyboru - albo akwarium albo subwoofer.
Nie wiem czy lepszym rozwiązaniem nie byłaby np. odpowiednio wykonana półka na ścianie, jeżeli akwarium byłoby małe.

[gizmocs]

Witam

Myślę że mozesz pod dwoma warunkami:

1. Głośnik jest na prawdę solidny

2. nie będziesz go używał do słuchania muzyki

 

A tak serialnie to przy proporcjach akwarium i wielkości suba mogłoby dochodzi do trzęsienia ziemi za każdym słuchaniu muzyki. taka sytuacja rzadko występuje w przyrodzie, więc w najbardziej optymistycznych scenariuszu zwierzęta będą zestresowana, co może przeglądać się na ich rozwój. 

[Grzegorz95]

Pomysł tragiczny nawet bym nie pomyślał że ktoś wpadnie na taki pomysł.

Drgania z suba będą się w bardzo dużym stopniu przenosimy na akwarium. 

Jedyne rozwiązanie jakie ja bym widział to zrobić stelaż metalowy. 

Na którym będzie stało akwarium nogi delikatnie szersze od suba i postawione na ziemi a nie bezpośrednio na głośniku...

Wtedy jeżeli sub będzie schowany pod szafka akwarium to drgania będziesz miał duuuuzo mniejsze. 

Wychodziło by na to samo tak jakby akwarium by stało obok suba. 

[human_87]

Odradzam. Ryby mają dobry słuch. Np błazenki komunikują się ze sobą cały czas (pokazali to w blue planet 2). Ryby przyzwyczajają się też glosu właściciela. Falowniki i popmy dość hałasu robią... ale to moje zdanie

[Huba]

Wielkie dzięki za wszystkie uwagi i sugestie. Tą nadstawkę nad głośnikiem oczywiście planowałem postawić nie bezpośrednio na nim tylko w kilkucentymetrowej izolacji tak by drgania nie przechodziły bezpośrednio z głośnika na akwarium. Na co dzień słucham stereo ale akwarium też będzie stało w bliskiej odległości od kolumn centralnych. Bez subwoofera mogę żyć bo włączam go średnio może kilka razy w roku. Muszę to jeszcze wszystko dobrze przemyśleć.

[kb9]

A może suba daj pod sufit - zminimalizujesz wpływ na zbiornik, a dźwięk też będzie miał inne/może lepsze brzmienie.

[Piotrek1]

W dniu 13.01.2019 o 16:10, Grzegorz95 napisał:

Pomysł tragiczny nawet bym nie pomyślał że ktoś wpadnie na taki pomysł.

Drgania z suba będą się w bardzo dużym stopniu przenosimy na akwarium. 

Jedyne rozwiązanie jakie ja bym widział to zrobić stelaż metalowy. 

Na którym będzie stało akwarium nogi delikatnie szersze od suba i postawione na ziemi a nie bezpośrednio na głośniku...

Wtedy jeżeli sub będzie schowany pod szafka akwarium to drgania będziesz miał duuuuzo mniejsze. 

Wychodziło by na to samo tak jakby akwarium by stało obok suba. 

Stalowy stelaż to najgorszy pomysł, będzie przenosił drgania (patrz narzędzia, np. młotek, siekiera trzonki z drewna). Drewniany stelaż postawiony na gumie, powinien zminimalizować  drgania.

[Grzegorz95]

7 minut temu, Piotrek1 napisał:

Stalowy stelaż to najgorszy pomysł, będzie przenosił drgania (patrz narzędzia, np. młotek, siekiera trzonki z drewna). Drewniany stelaż postawiony na gumie, powinien zminimalizować  drgania.

Bass i tak wejdzie wszedzie. Więc jeżeli zrobi stelaż oparty o podłogę to moim zdaniem nie ma to znaczenia z czego będzie. 

Ważne aby nie dotykał skrzyni subwoofera. Trzeba pamiętać a tym że sam subwoofer też ma gumowe nogi. 

Wiec moim zdaniem nie trzeba bardziej kombinować tymbardziej że kolega wspomniał że odpala suba bardzo rzadko 

[Huba]

1 minutę temu, Piotrek1 napisał:

Stalowy stelaż to najgorszy pomysł, będzie przenosił drgania (patrz narzędzia, np. młotek, siekiera trzonki z drewna). Drewniany stelaż postawiony na gumie, powinien zminimalizować  drgania.

Taki też był mój zamysł na wykonanie zabudowy subwoofera. Gruba płyta meblowa (blatowa) 40 mm połączona na kształt litery n. Z pustym frontem i wzmocnieniem z tyłu. Postawiona na grubym filcu. Odległość między subwooferem a ściankami zabudowy to minimum 2-3 cm. Blat zabudowy szerszy i głębszy od akwarium przynajmniej o 5 cm tak by zniwelować przypadkowe zalania lub zachlapania.

[Ura]

Hmm kiepski pomysł, ryby dostaną świra męczenie rybek , krewetek itp.

Jak chcesz postawić akwa z samymi koralami to może to przejdzie ale nie wiem czy nie będą się zwijać przy większych basach, mi jak coś spadnie obok kolonii Zoa ( np czyścik ) to wszystkie się zamykają.

 

[dla syna]

Czytam i niedowierzam. Po co męczyć zwierzaki. W salonie jakiś czas temu miałem zestaw 7+2 z potężnym subwooferem (jak dla mnie). Gdzieś wyczytałem na forach czy zestaw działa dobrze, należy sprawdzić go za pomocą ścieżki dźwiękowej speaker effect. No i puściłem ten test.... W ciągu kilku sekund chomik zaczął biegać po klatce jak opętany rurą którą ma dookoła klatki. Biegał okrążenie za okrążeniem jak wyścigówka w f1 podczas GP. Widząc co się dzieje, wyłączyłem muzykę. Całość sprzetu puszczona ledwie na 60% mocy. A w akwarium? Korale pozamykane jakbym moczył je w wodzie ro. Dopiero po kilku godzinach zaczęły się otwierać. Powiem że moc dźwięku nie była duża (zestaw 460watt na 100%). A test dla ludzkiego ucha był niezbyt uciążliwy. Niestety wibracje które ludzkie ucho nie usłyszy to dla zwierzaków może wpływać naprawdę destrukcyjnie. Pytanie czy warto tak komplikować sobie sprawę? 

Dodam że najbliższy głośnik był niecałe 2m od akwarium

[Huba]

Czy mam rozumieć, że posiadając zwierzęta w domu nie można słuchać muzyki lub oglądać filmów w kinie domowym. Nie organizuję imprez klubowych tylko delektuję się dobrą muzyką. Wielu uczestników tego forum ma akwaria postawione tuż obok sprzętu audio. Czy robią to nieodpowiedzialnie? 

[dla syna]

10 minut temu, Huba napisał:

Czy mam rozumieć, że posiadając zwierzęta w domu nie można słuchać muzyki lub oglądać filmów w kinie domowym. Nie organizuję imprez klubowych tylko delektuję się dobrą muzyką. Wielu uczestników tego forum ma akwaria postawione tuż obok sprzętu audio. Czy robią to nieodpowiedzialnie? 

Nie twierdzę tak. Lecz musisz mieć świadomość że niektóre dźwięki mają bardzo duży wpływ na niektóre zwierzęta. Szczególnie kiedy głośniki są zlokalizowane bardzo blisko lub bezpośrednio. Jeśli masz chomika to puść to: 

https://www.google.com/search?q=bass+test&oq=bass+test&aqs=chrome..69i57j0l3.5510j0j7&client=ms-android-sonymobile&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8 

Nie odpowiadam za efekt.