Zasilanie awaryjne - pytanie

[Gość Paragon]

2 godziny temu, Herman napisał:

Zwracam honor UPS Death...Po 16h były trzy kreski i wnioskowałem ze utrzyma sie drugie tyle a tu d*pa zdechł. Teraz moje pytanie ile mam czasu do tego zanim zacznie sie wszystko dusić?

 

 

masz dwa akumulatory czyli 200Ah co masz podłączone pod ups jakie jest staly pobor pradu?

Ja mam ta sama przetwornicę i jeden aku 100Ah , u mnie było obciążenie na poziomie około 400W akumulator wytrzymuje 4/5 godzin, przy dwoch 100Ah powinien wytrzymać lekko 9-10 godzin

[pdz]

Ze strony Volt :

Przykład: Nasze urządzenia pobierają w pracy ciągłej 500 W, zasilacz awaryjny na prace własną pobiera ok. 0,5 A przy 12 V wychodzi 6 W. Chcemy, aby Nasz układ działał przez 5h w pracy ciągłej.

Wa = [(500 + 6) * 5] / 0,9 = 2530 Wh / 0,9 = 2810 Wh

Q = 1.25 * (2810 / 12) = 1.25 * 235 Ah =  295 Ah

czyli dla obiegówki , cyrkulatora i odpieniacza, które mają ok. 100W przy ok. 16 h daje 196Ah , więc jest ok

Edytowane 11 Marca 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[Gość Paragon]

http://energia.nexun.pl/kalkulator/oblicz4.php

Dodam ze przetwornice SinusPro maja skuteczność na poziomie 92% (przynajmniej teoretycznie )

Edytowane 11 Marca 2019 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[Herman]

43 minuty temu, Paragon napisał:

 

U mnie pociągnął 16h i padł ...ciekawe ze po 15h nadal byly trzy kreski na UPSie i myślałem ze spokojnie ogarnie jeszcze drugie tyle po czym zdechł po godzinie.

[dadario]

@Hermanmi dzisiaj akwarium jak na razie bez strat wytrzymało 14h. Zobaczymy co będzie za kilka dni.  A "kreski" są obliczane na podstawie napięcia akumulatora, a ono trzyma się długo po czym lubi szybko spadać. Zwłaszcza w tych akumulatorach niższej klasy. 
PS: z racji podobnego regionu to załatwiła nas pewnie ta sama burza...

[Herman]

Tak armagedon hehe...u mnie 18h nie było na wszelki wypadek ogarnąłem od sąsiada agregat.

[Gość Paragon]

53 minuty temu, Herman napisał:

U mnie pociągnął 16h i padł ...ciekawe ze po 15h nadal byly trzy kreski na UPSie i myślałem ze spokojnie ogarnie jeszcze drugie tyle po czym zdechł po godzinie.

To może oznaczać słabą kondycję aku, te cholery nie lubie pracy w cieple szybko tracą swoją pojemność im jest cieplej :/

42 minuty temu, Herman napisał:

Tak armagedon hehe...u mnie 18h nie było na wszelki wypadek ogarnąłem od sąsiada agregat.

ja mam aku na kilka godzin w razie gorszych awari sto w garażu agregat

[Herman]

Racja UPS UPSem ale agregat w garażu musi być. Wczoraj się o tym przekonałem jak musiałem po nocy latać i pożyczać.

[Gość Paragon]

8 minut temu, Herman napisał:

Racja UPS UPSem ale agregat w garażu musi być. Wczoraj się o tym przekonałem jak musiałem po nocy latać i pożyczać.

agregat fajna sprawa nie tylko jako zasilanie awaryjne u mnie problemem są zaniki takie 1 sekundowe co strasznie wkurza po to był ups, ale jak czasami coś robię poza zasiegiem gniazdek albo w plenerze impreza stawiasz agregat i  zasilanie pod ręką

[dale]

- Z własnego doświadczenia....

Podpiąłem UPS żeby mi woda nie spadała do sumpa przy każdym wywaleniu bezpieczników. Ot, taki dłuższy bufor. Wszystko było ok do dziś. Obudził mnie alarm sterownika. Co się okazało? Ano padł właśnie ups. Woda w sumpie, ups piszczy, zasilanie w sieci normalne - w nocy nie było żadnego spadku, bo mi się router nie zresetował.

Dlatego zastanawiam się czy to jednak potrzeby element systemu w sytuacji kiedy prąd zanika sporadycznie - bo jest to kolejne urządzenie w obiegu, które może nawywijać hocków. A z racji swojego charakteru, wymaga wymiany akumulatorów co jakiś czas...

[Gość Paragon]

warto mieć takie coś Marek:

https://pl.aliexpress.com/item/2P-63A-230V-MCB-type-Dual-Power-Automatic-transfer-switch-ATS/1895170617.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.36c76679FRxk12&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_1%2Csearchweb201603_52&algo_pvid=23f84539-9a46-43c4-94d1-d517c7ed2384&btsid=5fa812f2-f2c7-427b-807b-7321d6121863&algo_expid=23f84539-9a46-43c4-94d1-d517c7ed2384-0

tak na szybko urządzenie cały czas pilnuje aby był prąd, majac dwa źródła tutaj ups i sieć zabezpieczy to na wypadek awarii upsa jak u Ciebie

 

[dadario]

@Paragon ale dochodzi się do etapu, gdzie najlepiej mieć własne dwie niezależne elektrownie... Awarie będą zawsze, a przed wszystkimi nie da się zabezpieczyć... 

[pdz]

UPS rzadko pada a to urządzenie ... no cóż, przełącza jak sądzę zasilanie z sieci lub UPS i jak ono padnie to zrobi pewnie zwarcie, wywali bezpieczniki  i nie będzie zasilania ani z UPS ani z sieci.

Gdzieś trzeba zachować umiar.

Owszem , w pracy mamy UPS , który podtrzymuje serwerownię na 10-15 minut, do tego agregat , który potrzebuje 2-3 minuty na rozruch. I tez z pewnych względów nie jest to rozwiązanie idealne.
Dopytam tylko , co to za UPS , ile ma bateria i co padło w nim ?

[Gość Paragon]

18 minut temu, dadario napisał:

@Paragon ale dochodzi się do etapu, gdzie najlepiej mieć własne dwie niezależne elektrownie... Awarie będą zawsze, a przed wszystkimi nie da się zabezpieczyć... 

dokładnie ale to rozwiązanie problemu Marka , ogólnie to się stosuje do generatorów prądu lub solar (off-grid) wtedy podłączasz dwa źródła energii sieć i inwerter solarny

17 minut temu, pdz napisał:

UPS rzadko pada a to urządzenie ... no cóż, przełącza jak sądzę zasilanie z sieci lub UPS i jak ono padnie to zrobi pewnie zwarcie, wywali bezpieczniki  i nie będzie zasilania ani z UPS ani z sieci.

jesteś w błędzie poczytaj pooglądaj to zrozumiesz sens działania urządzenia

20 minut temu, pdz napisał:

Gdzieś trzeba zachować umiar.

dokładnie, ja tylko dałem info bo wiem o takim urządzeniu które jest wykorzystywane do wielu różnych instalacji, z generatorem z solarami ogólnie ma za zadanie zarządzaniem dwoma źródłami zasilania w celu zapewnienia ciągłości zasilania

24 minuty temu, pdz napisał:

Owszem , w pracy mamy UPS , który podtrzymuje serwerownię na 10-15 minut, do tego agregat , który potrzebuje 2-3 minuty na rozruch. I tez z pewnych względów nie jest to rozwiązanie idealne.
Dopytam tylko , co to za UPS , ile ma bateria i co padło w nim ?

ja jestem zdania że zasilanie awaryjne powinno sie dobierać indywidualnie, gdyby w mojej sieci nie występowały zaniki prądu lub były by sporadyczne to nie wiem czy bym inwestował w zasilanie awaryjne, ale u mnie zasilanie z sieci jest słabe i często sa zaniki chwilowe zwykły użytkownik pewnie by olał, ale akwarysta wie ze to spory problem szczególnie jak jest sump

[pdz]

7 minut temu, Paragon napisał:

jesteś w błędzie poczytaj pooglądaj to zrozumiesz sens działania urządzenia

Cele i zamierzenia producentów są na pewno szczytne ale jak każde urządzenie , to także może pewnie zrobić zwarcie , uszkodzić się stycznik i padnie albo niech go zaleje woda, cokolwiek i cały misterny plan ... jak to mówił Siara ;-)

Reasumując mam na myśli to , że samo zasilanie jest słabym zabezpieczeniem , niektórzy mówią że mają przerwy sporadyczne , krótkie ale to nie oznacza tego, że raz na 20 lat nie padnie coś na dłużej, dlatego UPS to już moim zdaniem dobre zabezpieczenie i kolejne urządzenia zabezpieczają może bardziej ale to kolejne ogniwa, które w łańcuchu mogę paść.

Zapytałem Kolegę , któremu padł UPS o producenta, model, kiedy był akumulator wymieniany a dopytam jeszcze o to gdzie UPS stoi, czy czasem nie w szafce pod akwarium albo w wilgotnej piwnicy.

Edytowane 14 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[VDR]

Dlatego zamiast walczyć o zabezpieczanie zabezpieczeń trzeba mieć po prostu powiadomienia o awarii czy status systemu czy to w postaci sms czy to w postaci informacji z jakiegoś systemu sterowania akwarium. Równie dobrze może paść sterownik pompy i obieg zdechnie. UPS to zwykłe urządzenie elektroniczne - osobiście "przerobiłem" z kilkadziesiąt UPSów i fizycznie uszkodzeniu uległ może jeden, góra dwa i to najczęściej po dużych przepięciach.

 

[pdz]

Dokładnie, idąc dalej, jak masz powiadomienie SMS to trzeba by dać modemy i karty sim od 2 operatorów, bo co jak się zgra awaria operatora a czasami zdarzają się globalne.

Chodzi o to, ze gdzieś trzeba zachować zdrowy rozsądek a także stosunek tego co się osiąga vs cena , dochodzi też opłacalność ,  co innego jak się zabezpiecza kostkę 40 litrów, co innego akwarium 500 , 3000 litrów a co innego np. sklep z morszczyzną z dużą ilością życia.

I te zabezpieczenia trzeba okresowo sprawdzać i konserwować o czym często się zapomina.

Edytowane 14 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[VDR]

Prosta sprawa - jak to mawiał Górski w KMN - jak ktoś ma pecha to i palec w d..ie złamie A wtedy żadne zabezpieczenia nie pomogą.

Edytowane 14 Maja 2019 przez VDR (wyświetl historię edycji)