Skocz do zawartości
Nik@

Nowy podopieczny: Rawka błazen

Rekomendowane odpowiedzi

Też myślę, że to jej "słyszenie" może polegać na wyczuciu wibracji.

Gdzieś czytałam, że te rawki budują sobie norki w kształcie litery U, ale moja poszła raczej w S.

Wcześniej miała 5 wyjść, z czego jedno w suficie. Póki nie miała oświetlenia często z niego korzystała, ale zabudowalam je, gdy widocznie źle się czuła w takiej jasnej grocie. Czwarte wyjście, które pasowaloby do litery U zabudowała w pierwszej kolejności całkowicie. Pozostałe 3 zabudowała częściowo, aby były ciaśniejsze. Ciekawe, co dalej wymyśli :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominika, jak możesz to wrzucić linka do  belki. Potrzebuje coś do akwa przejściowego a widzę że ładnie oddaje kolory zwierzaków. 

edyt.  dzięki za info niestety aukcja wygasla

Edytowane przez volf (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisz, pisz. Ja też czytuję pasjami. Chałupę to jej galantą urządziłaś. Miało być trochę kamyków i piachu, a tu korali więcej niż w niejednym baniaku docelowo. Pałac po prostu.


I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, volf napisał:

Dominika, jak możesz to wrzucić linka do  belki. Potrzebuje coś do akwa przejściowego a widzę że ładnie oddaje kolory zwierzaków. 

Chodzi Ci o te nową niebieska? 

https://allegro.pl/oferta/oswietlenie-akwarium-led-50-cm-malawi-morskie-8728263203?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Zauważyłam, że na powierzchni tworzy się piana. Chyba trzeba będzie resuna zatrudnić.

5xEJ0fJ.jpg

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązałaś problem z pokarmem?

Pytam, bo widziałem w Auchan surowe krewetki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

18 godzin temu, Reefbos napisał:

Rozwiązałaś problem z pokarmem?

Pytam, bo widziałem w Auchan surowe krewetki.

Chyba tak, Rawka zjada mrożone mysis i małe krewetki mrożone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Same w sobie Akwarium jest ładniutkie. Będzie parka? Jakie zasolenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Artur Tokajuk napisał:

Same w sobie Akwarium jest ładniutkie. Będzie parka? Jakie zasolenie?

Parki nie będzie, bo nie wiem, jak rozpoznać płeć. Musiałabym chyba zwierzakowi w podwozie zajrzeć :) no i nie wiem też, czy one żyją w parach, czy spotykają się tylko na szybki numerek :)

Zasolenie około 1.024.

Akwarium stoi już jakiś czas, a nawet okrzemek nie widać. Jedynie dwa mikrokrzaczki jakiegoś bladego glonika. Za to widlonogow na szybie masa, co mnie cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był o nich wątek w "Podwodnej Planecie" (chyba jak dobrze pamiętam)  i było pokazane że samiec robi swoje.... i leci na poszukiwania następnej zainteresowanej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam dziś w sklepie dwa kraby - dzikusy. Raczej szkodniki. Jeden podobny bardzo do chlorodiella nigra, a drugiego gatunku na reeflex nie znalazłam. Obejrzałam wszystkie kraby, ale nie znalazłam podobnego. 

Jest wielki, sam karapaks ma z 5 cm szerokości, plus odnóża. Zastanawiam się, czy Rawka sobie z takim gigantem poradzi. Koleś wygląda jak koksu, ma bardzo masywne szczypce, które od strony tnącej posiadają ząbki. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edit: po 3 papierosach i 2 godzinach zwłoki i debatowania samej z sobą , czy kraba może jednak oszczędzić wrzuciłam go rawce na pożarcie, uzbrojona w telefon. Chciałam udokumentować walkę. Rawka jednak akurat nie chciała wyjść, choć wcześniej wystawiała głowę i przypominała, że czeka na jedzenie. 

Wrzuciłam tego biednego kraba, skazanego na śmierć, ale natychmiast się schował i Rawka go nie zauważyła. Ale wyczuła. Kilka razy wychodziła z nory i "weszyła" czułkami w pobliżu skały, gdzie się ukryl, jednak odpuściła. Ona widać bardzo źle się czuje poza swoją norką. Nici z filmu, mortal kombat pewnie odbędzie się w nocy, kiedy będę już spać :)

Ten większy krab z filmu powyżej został w pojemniku i jego los (lub rawki, gdyby okazał się dla niej za trudnym przeciwnikiem) jeszcze nie został przypieczętowany. Nadal nie wiem, czy dać go rawce, czy do sumpa.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym dużym krabem nie wyszło. 

Nie wiem, co z tym, którego jej dałam wczoraj, ale chyba nie znalazła go. Nigdzie nie widać jego szczątków, a Rawka stara się sprzątać swój dom.

Wrzuciłam jej więc tego dużego, przy wejściu do nory. Wyszła na niego i kilka razy uderzyła. Ale jego szczypce nie odczuły ciosów. Początkowo się wycofał, ona tylko zaglądała, ale nie poszła za jim. Potem krab powoli przemieszczał się w jej stronę, dostał kilka ciosów, znów w szczypce, którymi się zakrywał. Rawka zaczęła się wycofywać do nory, a on za nią. Natychmiast go wyjęłam, wystraszyłam się, że mi ten koksu jednak Rawkę zabije, zamiast ona jego. Na pewno była głodna, bo zabrała mi z palców mrożone mysis. Potem dostała ślimaka i też błyskawicznie go dopadła. 

I co z tym krabem teraz począć... Nie dam go do sumpa, bo niedługo powinny się pojawić na świecie małe pterasie i tam jest jakaś szansa, że bym je mogła wyłowić. A krab mógłby je upolować. 

Może ktoś ma chęć przygarnąć do sumpa takiego bandytę? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że ten mniejszy czarny krabik sobie spokojnie żyje nadal w tych 54l z Rawka. Przed chwilą wlałam ciut pokarmu dla niefotek i żeby Rawkę wywabić... wywabił się i krab. No i się spotkali. Spodziewałam się mortal kombat, a tu krab zobaczył Rawkę, ona jego, spróbowała do niego podejść, on się schował w jakąś szpare w skale, a Rawka co? Olala go i gapi się na mnie. Dostała mysis, oczywiście podane gołymi palcami, kulturalnie zabrała i poszła. Straszny killer z niej... :D

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krab chyba nadal żyje :)

Faktycznie bezwzględny morderca z tego skorupiaka.

Przedwczoraj dawałam jej pokarm dwa razy z ręki w ciągu dnia. Raz wzięła jak zawsze delikatnie, za drugim razem walnęła mnie młotkiem. Słyszałam charakterystyczne stuknięcie i poczułam cios w opuszek palca. Nie było to bolesne, ale poczułam. Nie wiem, dlaczego mnie uderzyła, ja zawsze robię tak samo. Wolam ja pukaniem w szybę, a jak wychodzi to powoli wkładam rękę z pokarmem do wody i nigdy nie próbuje pchać palców do środka nory. Może coś ją zdenerwowało innego.

Tylko skąd to stuknięcie? Trafiła mnie w opuszek palca, nie w kość. Może młotek jej się omsknal i uderzyla najpierw w kawałek skały na piachu, którym sobie zmniejszyła wejście, dlatego słabo odczułam ten cios.

Dzis zaryzykowałam znów karmienie z ręki i nie zaatakowała, grzecznie zabrała i natychmiast z łupem jak zwykle czmychnela do norki :)

Smieszny zwierzak. Co chwilę przebudowuje sobie dom i przenosi skałki z jednego wejścia do drugiego. Nie nudzi się przynajmniej.

 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu przemeblowanie zrobiła, wykopała część makroglonow. Taki filmik znalazłam się się zastanawiam, czy uda się kiedyś z moją Habibi tak zaprzyjaźnić

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tu są dwie razem.... (przepraszam za post pod postem)

a tu ciekawe rozwiązanie ścianka z norkami

 

Edytowane przez Nuke (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wiosnę będą dostępne krewetki karmowe. ja kupiłem z 20 sztuk za 20 zł i żyły z 5 miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i modliszka zawitała w moim akwarium.
Mała jest ale dzikus z niej straszny. Przygotowałem jej dwie norki ale woli przebywać pod skałą.

Niestety mimo paru prób nie udało mi się jej nakarmić. Próbowałem z krewetkami i scynkami. Najpierw uciekała a teraz zupełnie olewa moje próby.
W akwarium jest dosyć sporo ślimaków ale nie widziałem żeby była nimi zainteresowana.
Trochę się martwie tym że jeszcze nie widziałem żeby coś zjadła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś ukwiał postanowił sobie pospacerować, zatrzymał się w norce przygotowanej przez krewetkę. Krewetka nie polubiła nowego sąsiada i się przeniosła.
Krewetka vs ukwiał 0:1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie dałeś jej ukwiała, to nie są symbiotyczne organizmy. 

Moja polowała na ślimaki turbo. Od początku. Mrożone stynki, krewetki czy małże jej też nie pasowały. Pierwsze dni w nowym miejscu dla mojej rawki były też stresujące, była bardziej zainteresowana zbudowaniem sobie odpowiedniej fortecy, niż jedzeniem. 

Zrobiłam jej grotę ze skał, z kilkoma wyjściami, rzadko wychodziła. Dopiero, kiedy dałam jej bardzo dużo drobnych okruchów skalnych i martwych szkieletów koraliwcow, to zaczęła sobie po swojemu organizować swój dom. Wielokrotnie przebudowywała, przestawiała te skaly, jedno wyjście zabudowała, inne odkryla. Codziennie coś tam sobie modzi, ma bardzo duzo materiału. Odkąd może swój dom organizować po swojemu, to chętniej wychodzi. Kiedyś musiałam ją wołać na pokarm pukaniem w szybę, teraz sama wystawia mordkę i czeka na kolacje.

Najchętniej zjada żywe turbo, albo mrożone mysis. To mysis podaje jej gołymi palcami :) najłatwiej podać, kiedy cyrkulacja jest wyłączona i kiedy kostka jeszcze nie do końca się rozmrozi, ale ona świetnie też sobie radzi, kiedy  podam jej pokarm z pęsety lub z pipety. 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rawka kilka dni temu przeszła chyba wylinkę. Mówię chyba, bo znalazłam tylko kilka fragmentów jej "garderoby", jak "rękawice bokserskie", 1 fragment ogona i jakiś wąski pasek skorupy, wyglądający na grzbietową część ciała. Gdzie jest reszta? To spory zwierzak, nie mógłby się zgubić cały pancerzyk. Nie zauważyłam też, żeby stała się bardziej nieśmiała lub chowała się. Codziennie wychodzi na karmienie, oczywiście z ręki ;) chyba, że ślimaka wrzucam, ale mysis podaje zwykle w palcach i wyskubie nawet delikatnie, jak jakiś kawałek wejdzie mi pod paznokiec.  Czasem robi sobie obchód po akwarium, ale najczęściej ją widuje wystawiająca głowę poza norkę i obserwującą mnie. 

Naszła mnie też myśl, czy z tym jej legendarnym doskonałym wzrokiem i kątem widzenia 360 stopni to nie jest przesada. Zwykle gdy jej daje mysis, to wyłączam cyrkulację. Ileś kawałków spadnie na piach, po włączeniu cyrkulacji podnoszą się często tuż przed jej "nosem" a ona ich nie widzi. Uda jej się czasem złapać w locie jeden z 10 fruwających tuż przy jej norce, jak podejdzie pod jej czułki. 

Może tak małe obiekty są dla niej niewidoczne, albo są zbyt blisko? 

Skoro macrsekomo zasięg 360 stopni, to powinna widzieć i złapać wszystko, co ma w polu widzenia. 

Co ciekawe, ślimaka zawsze znajdzie, nawet, kiedy go nie widzi. O ile jest blisko, bo zdarzało się, że slimakowi udalo się tam pożyc kilka dni, nim zostal namierzony. Może go nie wyczuła, a może po prostu w danej chwili nie była głodna. 

Dawno już nie dawałam jej stynki czy małża, bo zwykle je wyrzucała, nie chciała tego jeść, ale spróbuję znów jutro. Same turbo i mysis wydają się mało urozmaiconym pokarmem. Z krabami sobie nie poradziła, więc zabrałam je do sumpa. Dziwne, na filmach na YT widuje ten sam gatunek rawki, który świetnie sobie z krabami daje radę. Moja Habibi uciekała :)

Nie wiem, dlaczego. Mam dwie teorie.

albo nie była aż tak głodna, żeby angażować się w walkę z rąk dużym krabem i czekała na "łatwiejszy" pokarm, albo odwrotnie, jej dieta u mnie jest zbyt mało "treściwa" i Rawka nie czuje się na siłach walczyć i tracić resztek cennej energii.

Jak myślicie, o co może chodzić?

Ogolnie Rawka wydaje się w dobrej formie, potrafi przenosic prawie każdego dnia dość spore kawałki skałek na przebudowę swojego mieszkania.

Teraz uważam, że lokal 54l jest jednak za mały. Może jej to nie przeszkadza, bo rzadko wychodzi z nory, a może właśnie rzadko wychodzi, bo ma zbyt mało przestrzeni? Chciałabym się kiedyś przekonać, jak zachowuje się ten zwierzak, gdy ma więcej przestrzeni. 

 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś drugi raz się zdarzyło, że Rawka mnie uderzyła w opuszek palca przy karmieniu. Ledwie coś odczułam. Chyba trafiła mi się Rawka fajtłapa:) nie odróżnia palca od ślimaka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja dostała nowy dom. ma teraz 100x50. Z nowa norka a podłoże to grys koralowy. Od razu widać że jest dużo bardziej zadowolona i zaczęła budowę. Wyrzuca kawałki grysu, zabiera inny. Do tego zaczęła bardziej odważnie chodzić po dnie i się rozglądać się po nowym domu. 

Dostaje na razie ampularie. Widać że je zjada. Scynki nie bardzo jej smakują zjada sama głowę resztę zostawia. Spróbuje z mysis.
Boi się mnie jeszcze jak jestem za blisko to się chowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokażesz fotke jej akwarium? Jestem ciekawa, jak sobie urządziła dom. Jakiej grubości szkło?

Ja żałuję, że nie zrobiłam jej większego zbiornika. Na długość już nie miałam miejsca, ale na szerokość mogłoby być z 5 cm więcej i wyższy. 

Moja ampularii nie chciała. Dałam jej dziś znów mrożona krewetkę, jakiś czas ja tuliła, potem już miała puste "łapki". Wątpię, żeby zjadła, pewnie jutro znajdę porzuconą. 

Wędruje sobie po zbiorniku, trochę pływa, ale kiedy tylko mnie zobaczy to czmycha do nory  i tylko mordkę wystawia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.