Pozbycie się herbtany z wody po kuracji

[R3BEL]

Drodzy forumowicze, dziesięć dni temu zakończyłem kurację herbtaną w moim akwarium, a odpieniacz cały czas pieni jak zwariowany (cały czas pracuje tylko jako natleniacz bez kubka przelewowego). Czytałem już na ten temat, że zazwyczaj po 10 dniach już się uspokajało i odpieniacz wracał do normy, ale niestety w moim przypadku prawie w ogóle nie widać różnicy w porównaniu sprzed ponad tygodnia kiedy zaprzestałem podawać środek. Czy jest jakaś metoda aby wyeliminować resztki środka z wody? Robiłem już dwie podmiany w ostatnich dniach (każda po ok 10%), dodałem znowu absorber z węglem do sumpa, ale za bardzo to nie pomogło niestety. Zaczyna mi się w zbiorniku głównym niezły syf już robić, do tego parametry skoczyły w górę, dlatego też chciałbym w końcu zrobić użytek z odpieniacza.

[RosheD]

Masz węgiel w sumpie?

[rkokamil]

U mnie po 14-dniach odpieniacz doszedł do normalności

[R3BEL]

6 minut temu, RosheD napisał:

Masz węgiel w sumpie?

Tak, mam węgiel, nie pomogło.

13 minut temu, R3BEL napisał:

...dodałem znowu absorber z węglem do sumpa...

 

[pawellb]

Węgiel dobrej jakości dałeś? Daj większą dawkę . 

[grzegorz77]

Wyregulowałeś go żeby pracował na sucho?

[dale]

Odpal normalnie odpieniacz, przygotuj solankę do uzupełniania ubytków i niech przez weekend popracuje wywalając cały syf z obiegu.

[Gość]

Godzinę temu, R3BEL napisał:

Zaczyna mi się w zbiorniku głównym niezły syf już robić

Jaki syf? masz gdzieś w przegrodzie watę filtracyjną? Może za dużo karmisz?

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Sagerrak1]

21 minut temu, dale napisał:

Odpal normalnie odpieniacz, przygotuj solankę do uzupełniania ubytków i niech przez weekend popracuje wywalając cały syf z obiegu.

Tym tropem idź, ustaw go tak, byś zdążył wywalić zawartość kubka najczęściej jak potrafisz, ilość wylaną uzupełniaj solanką.

[R3BEL]

Godzinę temu, pawellb napisał:

Węgiel dobrej jakości dałeś? Daj większą dawkę . 

Używam węgla AF. Węgiel wstawiłem kilka dni po zakończeniu kuracji (w dawce odpowiedniej do mojego litrażu) ale efekt był żaden, więc mam mieszane uczucia czy jeśli zwiększę jeszcze dawkę to czy to coś da.

Godzinę temu, grzegorz77 napisał:

Wyregulowałeś go żeby pracował na sucho?

W tej chwili pieni tak mocno, że nie jestem w stanie ustawić go na sucho. Żeby obniżyć (a w zasadzie wyeliminować do zera) poziom piany musiałbym całkowicie zdławić pompę, ale chyba nie o to w tym chodzi. Jeśli do pompy odpieniacza dopuszczę choć odrobinę powietrza to od razu przelewa kubek.

36 minut temu, dale napisał:

Odpal normalnie odpieniacz, przygotuj solankę do uzupełniania ubytków i niech przez weekend popracuje wywalając cały syf z obiegu.

Pomysł sam w sobie spoko, tylko oznaczałoby to dla mnie siedzenie dłuższy czas bez przerwy przy odpiedniaczu i wylewanie co chwilę przepełnionego kubka, dolewanie braków, a później czekanie 10min na ponownie uruchomienie (mam ustawione zabezpieczenie 10minutowe w przypadku braku prądu) i tak być może kilkanaście albo kilkadziesiąt razy w kółko Ogólnie już tak robiłem, ale po 5 zapełnionym kubku i godzinie straty (jednak wolałem pilnować tego 10min opóźnienia bo jak przelewa to chlapie mi na wszystko w szafce) przestało mi się to podobać

30 minut temu, =Fresz= napisał:

Jaki syf? masz gdzieś w przegrodzie watę filtracyjną? Możesz za dużo karmisz?

W wodzie pływają jakieś paprochy, a do tego piach i skały zaczynają robić się całe brązowe (dodam, że mam w sumpie absorber krzemianów, ale to sprawdza się tylko w połączeniu z działającym odpieniaczem). Owszem, posiadam zarówno watę filtracyjną jak i skarpetę, ale te czyszczę/wymieniam max co dwa dni, a w ostatnim czasie w zasadzie codziennie. Co do karmienia to staram się dawać tylko tyle, żeby ryby zjadły i żeby nie pływało za dużo resztek w zbiorniku. Jak czyszczę skarpetę (a robię to w miarę często) to nie zauważyłem jakiś pozostałości po karmieniu.

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez R3BEL (wyświetl historię edycji)

[Gość]

45 minut temu, R3BEL napisał:

W wodzie pływają jakieś paprochy, a do tego piach i skały zaczynają robić się całe brązowe (dodam, że mam w sumpie absorber krzemianów, ale to sprawdza się tylko w połączeniu z działającym odpieniaczem). Owszem, posiadam zarówno watę filtracyjną jak i skarpetę, ale te czyszczę/wymieniam max co dwa dni, a w ostatnim czasie w zasadzie codziennie. Co do karmienia to staram się dawać tylko tyle, żeby ryby zjadły i żeby nie pływało za dużo resztek w zbiorniku. Jak czyszczę skarpetę (a robię to w miarę często) to nie zauważyłem jakiś pozostałości po karmieniu.

Wrzuć fotkę aktualną zbiornika  skoro masz i watę i skarpetę to i bez odpieniacza powinieneś mieć tam błysk heh przynajmniej ja tak mam na samej wacie filtracyjnej bez odpieniacza. Może masz tam źle ustawione cyrkulatory? nic nie zmieniałeś?

[pawellb]

Też tego używam . Doraźnie możesz zwiększyć dawkę. Jeśli w ciągu tygodnia nie będzie poprawy to zrezygnujesz z węgla. Oczywiście zwiększona dawka węgla na dłuższą metę niewskazana. A ten absorber krzemianów to jaki? I czemu uważasz, że taki "pochłaniacz" zdaje egzamin tylko przy działającym odpieniaczu? Polecam sera silicate. 

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez pawellb (wyświetl historię edycji)

[R3BEL]

12 minut temu, =Fresz= napisał:

Wrzuć fotkę aktualną zbiornika  skoro masz i watę i skarpetę to i bez odpieniacza powinieneś mieć tam błysk heh przynajmniej ja tak mam na samej wacie filtracyjnej bez odpieniacza. Może masz tam źle ustawione cyrkulatory? nic nie zmieniałeś?

OK, wieczorkiem wrzucę fotkę bo i tak dziś czeka mnie sporo pracy przy akwarium (nowy rollermat, więcej ceramiki i ogólnie czyszczenie sumpa). Ogólnie to na spadzie wody z akwarium (spływ i rewizja) mam aktualnie skarpetę RED SEA 225 MICRON THIN (na czas czyszczenia wstawiam RED SEA 225 MICRON FELT, ale ta bardzo szybko się zapycha), a następnie przed absorberami włókninę filtracyjną 200g/m2 o grubości 5mm, która też po dwóch dniach jest cała brązowa i nadaje się do wymiany. Cyrkulatorów nie zmieniałem (mam dwa Maxspecty 330), jak chodził odpieniacz to woda wyglądała bardzo dobrze, bez tych paprochów.

12 minut temu, pawellb napisał:

Też tego używam . Doraźnie możesz zwiększyć dawkę. Jeśli w ciągu tygodnia nie będzie poprawy to zrezygnujesz z węgla. Oczywiście zwiększona dawka węgla na dłuższą metę niewskazana. A ten absorber krzemianów to jaki? I czemu uważasz, że taki "pochłaniacz" zdaje egzamin tylko przy działającym odpieniaczu? Polecam sera silicate. 

No właśnie dlatego, że nie widziałem różnicy po samym wstawieniu normalnej dawki węgla nie chciałem ryzykować z wstawianiem większej ilości. Co do absorbera krzemianów to właśnie używam sera silicate Wcześniej, kiedy jeszcze pracował sam odpieniacz, miałem podobne problemy z brązowieniem piasku i właśnie wstawienie sery pomogło. Ale kiedy odpieniacz nie działa prawidłowo (czyli tylko napowietrza, a nie wyłapuje syfu) to piach i skały znowu brązowieją.

[grzegorz77]

4 godziny temu, R3BEL napisał:

cały czas pracuje tylko jako natleniacz bez kubka przelewowego

Skoro i tak montujesz rollermat,który w jakimś stopniu zastępuje odpieniacz,a i tak z tego co napisałeś działa odpieniacz bez kubełka to go po prostu wyłącz na kilka dni.

[R3BEL]

46 minut temu, grzegorz77 napisał:

Skoro i tak montujesz rollermat,który w jakimś stopniu zastępuje odpieniacz,a i tak z tego co napisałeś działa odpieniacz bez kubełka to go po prostu wyłącz na kilka dni.

Odpieniacza celowo nie wyłączałem, miał mi natleniać wodę podczas prowadzonej kuracji i teraz też dalej chodzi z tego powodu. W przypadku rollermata w tym rzecz, że dzisiaj będę robił dopiero pierwsze przymiarki (jeszcze go nawet nie odebrałem), może coś uda mi się pokleić hydraulikę pod niego (będę musiał niestety przerobić część hydrauliki w szafce), ale samą instalację dokonam pewnie dopiero po weekendzie, dlatego też tak bardzo zależałoby mi na wcześniejszym uruchomieniu w pełni tego odpieniacza. Parametry też zaczęły mocno iść w górę i nie chciałbym doprowadzić do jakieś podbramkowej sytuacji.

[Gość]

7 minut temu, R3BEL napisał:

W przypadku rollermata w tym rzecz, że dzisiaj będę robił dopiero pierwsze przymiarki (jeszcze go nawet nie odebrałem), może coś uda mi się pokleić hydraulikę pod niego (będę musiał niestety przerobić część hydrauliki w szafce), ale samą instalację dokonam pewnie dopiero po weekendzie,

Widzę ostatnio modę na te urządzenia. Gdyby nie solanka to po takiej kilkustopniowej filtracji można by ją śmiało pić, a to przecież tylko akwarium heh zastanawia mnie co ludźmi kieruje czy chęć posiadania bo inni mają czy rzeczywiście ich odpieniacz, wata filtracyjna, skarpeta, dsb i reefugium nie wyrabia? być może rozkręci się GB kolejna ale jestem ciekaw opinii heh

P.s. herbtanę też 2 razy używałem bo przyniosłem z nowymi rybkami jakąś chorobę i jakoś nie panikowałem żeby usunąć ją po kuracji, a zbiornik mój chyba każdy widział.

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[petroniusz2]

5 minut temu, =Fresz= napisał:

Widzę ostatnio modę na te urządzenia. Gdyby nie solanka to po takiej kilkustopniowej filtracji można by ją śmiało pić, a to przecież tylko akwarium heh zastanawia mnie co ludźmi kieruje czy chęć posiadania bo inni mają czy rzeczywiście ich odpieniacz, wata filtracyjna, skarpeta, dsb i reefugium nie wyrabia? być może rozkręci się GB kolejna ale jestem ciekaw opinii heh

P.s. herbtanę też 2 razy używałem bo przyniosłem z nowymi rybkami jakąś chorobę i jakoś nie panikowałem żeby usunąć ją po kuracji, a zbiornik mój chyba każdy widział.

Rollermat po prostu jest to istotne uproszczenie obsługi zbiornika . Mam prawie rok i zapomniałem o skarpetach wacie i takich tam dziwnych filtracjach . To nie moda a uproszczenie . Autem też pojeździsz bez absa i czujników i wspomagania tylko po co się męczyć

[Gość]

5 minut temu, petroniusz2 napisał:

Rollermat po prostu jest to istotne uproszczenie obsługi zbiornika . Mam prawie rok i zapomniałem o skarpetach wacie i takich tam dziwnych filtracjach . To nie moda a uproszczenie . Autem też pojeździsz bez absa i czujników i wspomagania tylko po co się męczyć

W Twoim przypadku ok rozumiem i popieram, ale widziałem sumpy gdzie jest kilka filtracji jednocześnie ( odpieniacz, wata filtracyjna, skarpeta, dsb i reefugium )   

[petroniusz2]

2 minuty temu, =Fresz= napisał:

W Twoim przypadku ok rozumiem i popieram, ale widziałem sumpy gdzie jest kilka filtracji jednocześnie ( odpieniacz, wata filtracyjna, skarpeta, dsb i reefugium )   

ŁOOOO Jezu no o tym to nie pomyślałem :)) Rzeczywiście , osobiście pozbyłem się wszystkiego łącznie z refugium . Zrobiło się prosto roller , odpieniacz , węgiel , ceramika , reaktor zeo i pompa powrotna .

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez petroniusz2 (wyświetl historię edycji)

[R3BEL]

7 minut temu, =Fresz= napisał:

Widzę ostatnio modę na te urządzenia. Gdyby nie solanka to po takiej kilkustopniowej filtracji można by ją śmiało pić, a to przecież tylko akwarium heh zastanawia mnie co ludźmi kieruje czy chęć posiadania bo inni mają czy rzeczywiście ich odpieniacz, wata filtracyjna, skarpeta, dsb i reefugium nie wyrabia? być może rozkręci się GB kolejna ale jestem ciekaw opinii heh

P.s. herbtanę też 2 razy używałem bo przyniosłem z nowymi rybkami jakąś chorobę i jakoś nie panikowałem żeby usunąć ją po kuracji, a zbiornik mój chyba każdy widział.

Co do rollermata to chęć posiadania spowodowana jest tylko jedną rzeczą - uproszczeniem filtracji wody. Mnie np to ciągłe czyszczenie skarpety czy też wymiana włókniny zwyczajnie znudziło, więc skoro mogę ten proces zautomatyzować to czemu nie

A co się tyczy herbtany to może przy lepszej filtracji nie będzie w przyszłości dylematów co zrobić z odpieniaczem na okres kuracji. Na tą chwilę widzę jednak, że jak odpieniacz nie działa to w moim zbiorniku zaczynają się dziać rzeczy, których wolałbym uniknąć. A i tak myślę aby w przyszłości zainwestować w jakiś zbiornik do kwarantanny i wtedy nie byłoby problemu z laniem chemii do głównego

[Gość]

1 minutę temu, petroniusz2 napisał:

ŁOOOO Jezu no o tym to nie pomyślałem :))

No @Coltrane to nawet miał w pewnym momencie aż 2 rollery  

[petroniusz2]

5 minut temu, R3BEL napisał:

Co do rollermata to chęć posiadania spowodowana jest tylko jedną rzeczą - uproszczeniem filtracji wody. Mnie np to ciągłe czyszczenie skarpety czy też wymiana włókniny zwyczajnie znudziło, więc skoro mogę ten proces zautomatyzować to czemu nie

A co się tyczy herbtany to może przy lepszej filtracji nie będzie w przyszłości dylematów co zrobić z odpieniaczem na okres kuracji. Na tą chwilę widzę jednak, że jak odpieniacz nie działa to w moim zbiorniku zaczynają się dziać rzeczy, których wolałbym uniknąć. A i tak myślę aby w przyszłości zainwestować w jakiś zbiornik do kwarantanny i wtedy nie byłoby problemu z laniem chemii do głównego

Weź postaw odpieniacz na jakiejś podstawce , zmniejsz dopływ wody do odpieniacza przez przytkanie dopływu , zmniejsz moc pompy jak możesz . Proszę są sposoby , dasz radę , kombinuj .Nie ma opcji obyś go na pienienie na sucho nie ustawił . Mam odpieniacz NYOSa ostatnio byłem niezadowolony , przelewa  przelewa no po prostu ręce mi opadały . Kombinowałem , przytykałem dopływ , ustawiałem na podstawkach a wiecie jaka byłe przyczyna ??

Był po prostu już do czyszczenia po 4 miesiącach wyczyściłem i jak ręką odjął . Czaryyyyy przestał przelewać

Edytowane 10 Stycznia 2020 przez petroniusz2 (wyświetl historię edycji)

[R3BEL]

19 minut temu, petroniusz2 napisał:

Weź postaw odpieniacz na jakiejś podstawce , zmniejsz dopływ wody do odpieniacza przez przytkanie dopływu , zmniejsz moc pompy jak możesz . Proszę są sposoby , dasz radę , kombinuj .Nie ma opcji obyś go na pienienie na sucho nie ustawił . Mam odpieniacz NYOSa ostatnio byłem niezadowolony , przelewa  przelewa no po prostu ręce mi opadały . Kombinowałem , przytykałem dopływ , ustawiałem na podstawkach a wiecie jaka byłe przyczyna ??

Był po prostu już do czyszczenia po 4 miesiącach wyczyściłem i jak ręką odjął . Czaryyyyy przestał przelewać

Ja jednak staram się go czyścić częściej Tak się składa, że jak dzisiaj będę czyścił sumpa to również pewnie wyczyszczę odpieniacz, zobaczymy może też problem sam zniknie

[petroniusz2]

Oczywiście nie pisałem o myciu kubka tylko całościowe rozkręcenie . U mnie jest ten problem iż to jest mój pierwszy zbiornik i niestety sump był źle zaprojektowany . Wyjęcie odpieniacza to dla mnie nielada wyzwanie . na moje szczęście to już finisz , czekam tylko na nowy zbiornik i będzie wszystko łatwiejsze . Wracając do twojego tematu jeżeli jest wyczyszczony wirnik igiełkowy i dalej przelewa to najprościej podnieś go na podstawce powinno pomóc .

[R3BEL]

Ja również nie mówiłem o kubku Zrobię tak jak napisałeś i zobaczymy czy pomoże, a jak nie to jakaś kratka rastrowa się zachowała, więc będzie z czego zrobić podstawkę. Dzięki za wskazówki