Skocz do zawartości
antak

pierwsze, coraz mniej zaglonione 200l

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 30.01.2021 o 16:16, antak napisał:

To jaką większą, pozbawioną jadu (który ma np. borsuk), bezpieczną dla rafy (czyli wszelkie chetoniki odpadają), ładną, będącą na widoku a przede wszystkim łatwo dostępną rybę byś polecił?

Może parka większych odmian błazenków ? Z rodzaju frenatus, xanthurus lub perideraion. Rosną do 10-12 (choć widziałem większego) i mogą być główną ozdobą akwa....i nie są "jadowite";).

Ps aropo jadowitości .... prawie wszystkie korale są mniej lub bardziej jadowite.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 17:12, Arek77 napisał:

Ps aropo jadowitości .... prawie wszystkie korale są mniej lub bardziej jadowite.

Akurat to wiem, chodziło mi bardziej o kolce jadowe ;).

Błazenków nie chcę, no... bo nie :P.

A co do pokolców, to ludzie w mniejszych akwariach trzymali hepatusy i żółtki. Ba, gdzieś na forum widziałem 100 litrów z młodym naso...  Tak, wiem męczenie zwierząt:(.

Ewentualnie rzeczywiście jak 12 cm. przekroczy wymienię na maluszka. 

Krewetki żyją, trzy są razem z kuekenthali a jedna z drugiej strony akwa. Może podczas nocnego polowania na aiptasię się odnajdą ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 19:20, antak napisał:

Akurat to wiem, chodziło mi bardziej o kolce jadowe ;).

Kolce, nie kolce, przecież ta ryba rośnie do 25 cm i to nie jest murena. Jak to chcesz wsadzić do takiej ciasnoty? Chyba, że chcesz wymieniać co pół roku....

Edytowane przez klossowski (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 19:53, klossowski napisał:

Kolce, nie kolce, przecież ta ryba rośnie do 25 cm i to nie jest murena. Jak to chcesz wsadzić do takiej ciasnoty? Chyba, że chcesz wymieniać co pół roku....

Ctenochaetus striatus i ctenochaetus tominiensis rosną do 15 cm... To nie zebrasomy, acanthurusy ani naso...

Czyli planowana obsada to:

5x chromis/piżamka

1+1 p. kaurdeni

1x jakiś ślizg

1x ctenochaetus tominiensis/striatus - jak będzie widać, że mu przyciasno szuka nowego domu, a w jego miejsce wchodzi maluszek.

Ewentualnie jeszcze coś z tych "funkcyjnych" rybek.

Korale - długo się zastanawiałem, w jakim konkretnie kierunku pójdę, i nadal nie jestem pewien ;). Chyba coś w stylu lps - ów.

Do tego krewetki, te które mam, może jeszcze jedna l. amboinensis albo debelius. No i miliardy ślimaków.

Raczej obsada będzie jednak inna, zapewne mniejsza. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 21:36, antak napisał:

1x jakiś ślizg

1x ctenochaetus tominiensis/striatus - jak będzie widać, że mu przyciasno szuka nowego domu, a w jego miejsce wchodzi maluszek.

Pokolce z rodzaju ctenochaetus umiarkowanie karmione rosną bardzo wolno. Za to wrzucanie z nimi do jednego małego akwarium jakiegokolwiek ślizga to wyrok na ślizga.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli pierwsza korekta w planowanej obsadzie: bez ślizgów. 

@katani dzięki za podpowiedź.

@Konrad_Wwa na początku istnienia akwarium był w nim pterapogon. Szkoda, że nie przeżył (nie przyjmował pokarmu)... Bardzo mi się spodobał, ma fajny sposób pływania, jest ładny i spokojny dla większości ryb. Co do aktywnego pływania, to inne ryby się tym zajmą ;).

 

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 22:17, katani napisał:

Pokolce z rodzaju ctenochaetus umiarkowanie karmione rosną bardzo wolno. Za to wrzucanie z nimi do jednego małego akwarium jakiegokolwiek ślizga to wyrok na ślizga.

Co prawda żadnych pokolcy nie planuję, ale mam ślizga i czytałem, że wszystkie ryby go omijają, bo się boją jadu. To zapytam czysto informacyjnie.Ten pokolec się nie boi?

Edytowane przez klossowski (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pokolce z gatunku ctenochaetus  naturze są terytorialne i konkurują ze ślizgami o glony. W akwarium to samo widziałem, jak tylko salariasy pojawiały się w polu widzenia, od razu atak. Tak samo ganiają babki, bo babki kształtem przypominają ślizgi. Wiele osób na forum pisało to samo. W dużym akwarium, zarośniętym koralami jest ok. Ja u siebie odpuściłem. miałem dwa salariasy, oba zostały zamordowane.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 23:29, katani napisał:

pokolce z gatunku ctenochaetus  naturze są terytorialne i konkurują ze ślizgami o glony. W akwarium to samo widziałem, jak tylko salariasy pojawiały się w polu widzenia, od razu atak. Tak samo ganiają babki, bo babki kształtem przypominają ślizgi. Wiele osób na forum pisało to samo. W dużym akwarium, zarośniętym koralami jest ok. Ja u siebie odpuściłem. miałem dwa salariasy, oba zostały zamordowane.

No rozumiem, ale napisałeś, że jakikolwiek ślizg i mnie zaciekawiło, czy zaatakują też ślizga z rodzaju meiacanthus, bo podobno wszystkie drapieżniki trzymają się zdala od nich, a pokolec to nie drapieżnik i ciekawe, czy też próbowałby go gonić. Przecież jakby go taki ślizg uciął, to nie wiem, czy by pokolec to przeżył, bo mały jest.

Edytowane przez klossowski (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy nie rozumiecie, że chodzi o charakterystyczne "cmokanie" w skałę, cteno dostają szału o to. Nawet jakbyscie wpuścili molinezję do morskiego, to też zostanie tak samo skasowana. Cteno jednak nie ruszą ślizgów typu ecsenius midas, bo te mają w zwyczaju żerować w toni i wtedy jest totalna olewka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 30.01.2021 o 22:17, katani napisał:

Pokolce z rodzaju ctenochaetus umiarkowanie karmione rosną bardzo wolno. Za to wrzucanie z nimi do jednego małego akwarium jakiegokolwiek ślizga to wyrok na ślizga.

Też o tym słyszałem....ale po zakupie  pokolca rdzawego (Ctenochaetus strigosus) i wpuszeniu go do akwa z dwoma ślizgami. I nie zauważyłem aby zwalczał te ryby, ba nawet razem wcinają nori. No ale pewnie takie coś rzadko się zdaża i teraz mając taką wiedzę drugi raz bym nie zaryzykował....wyjątek potwierdza regułę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak, że cteno ganiał salariasa, ale salarias był za sprytny, za zwinny i zbyt zwrotny. Zawsze dawał radę wyrolować pokolca... do czasu, kiedy pokolec przydybał salariasa i sprzedał mu szpilę. Drugiego salariasa kupiłem, to go ctenochaetus tak prześladował, że tamten bał się wypłynąć, przestał żerować i padł z głodu. I mimo, że uwielbiam tą rybę to nie zaryzykuję po raz trzeci. No może kiedyś, jak mi akwarium kompletnie zarośnie koralami i pokolec nie będzie miał do salariasa pływającego między koralami dostępu. A i to wątpię. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie akwarium bez jednego ctenochaetusa. Może nie są to najładniejsze rybki, ale to są Pracusie przez wielkie P. Od świtu do nocy skubią skałę z glonów.

Edytowane przez katani (wyświetl historię edycji)

Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kolejny problem...

Wczoraj pompa od jednego z filtrów była bardzo głośna. Odpiąłem więc go od prądu i znowu podłączyłem (zdarzało mi się już tak robić - wirnik startuje na nowo, czasami bez hałasu). Efekt - pompa nie ruszyła wcale. Przed chwilą odłączyłem filtr, rozebrałem na części i umyłem wirnik. Poskładałem, podłączyłem i nadal stoi. 

Oczywiście wymienię pompę. Tylko wszystkie bakterie/mikrożycie (a w środku masa gąbek i rurówek) musi iść do ścieku, przez co cała, słaba biologia padnie, albo bardzo osłabnie.

edit: filtr ruszył. Tylko czemu potrzebował tyle czasu???

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i okazało się, że mój refraktometr zwariował...

Zmierzyłem w sklepie zasolenie mojej wody - 31/1019 w zależności od skali. Mój miernik dla płynu saliferta pokazywał za niskie zasolenie, a dla wody z akwarium za wysokie. Niedługo będę miał nowy refraktometr, odpuszczam sobie chińszczyznę i kupuję coś porządniejszego. Aby nieznacznie podnieść zasolenie obniżyłem trochę czujnik dolewki, wrosło co najwyżej o 0002 w drugiej skali, choć nie wiem na pewno. 

Życie ma się dobrze, krewetki się zadomowiły, jedynie cyjano jeszcze mnie gnębi. Co do aiptasii, odnoszę dziwne wrażenie, że te najmniejsze poznikały - krewetki biorą się do roboty? Chociaż równie dobrze mogę się mylić. 

Parę razy przeszła mi już przez głowę myśl o likwidacji akwarium i startu od nowa, z sumpem lub panelem, ale uważam, że byłoby to bez sensu - za dużo wysiłku włożyłem w to, co mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  W dniu 9.02.2021 o 21:29, antak napisał:

Mój miernik dla płynu saliferta pokazywał za niskie zasolenie, a dla wody z akwarium za wysokie

To może wina płynu, a nie miernika. Kup sobie dodatkowy miernik pływakowy i sprawdź go w wodzie o pewnym (na 100%) zasoleniu, zrób kreskę markerem i schowaj głęboko do szafy. Raz na kilka tygodni sprawdzaj czy wyniki pokrywają się z Twoim refraktometrem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa ja bym kupił kolejny refraktocheck albo sprawdził refraktometr u akwarysty.  to jest pomiar załamania światła w gęstości płynu. Słaby refraktometr może się szybko rozkalibrowywac, może być wrażliwy na wstrząsy, mieć złą skałę, ale raczej nie powinien robić rozstrzału w obie strony.

Przestałem ufać testom wykonywanym przez pracowników sklepu gdzieś na zapleczu, swojego czasu płaciłem za te testy przy okazji... Dla jaj. Tylko w jednym sklepie wszystkie wyniki były bliskie realiom ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosta odpowiedź, weź płyn i refrektometr i idź do sklepu, pomogą ci na pewno, i nie gdybaj bo nie ma po co.

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zerknąłem przypadkiem na miejsce, gdzie rosły najdorodniejsze aiptasie - największa miała ponad 5 cm. I mało nie zszedłem na zawał - ani jednego z kilkunastu ukwiałów! Szybki przegląd wszystkich znanych mi aiptasii - połowa zniknęła.

Krewetki zaczęły pracę... Ciężko mi niestety je podliczyć, ale 3 są na pewno. Trochę obawiam się cały czas o to, że stara kuekenthali wytłucze wurdemanni. Oby nie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choć cyjano ustępuje a aiptasia zaczyna znikać, ciągle nie jest idealnie. 

Parę brzydkich zdjęć ;):

large.16130347777515213386847578262224.jpg.cd2ebff85a0505ffd9cafd1d59172ee1.jpglarge.16130347388166096778999808801812.jpg.e9921178303644e922d481dc377f9d12.jpglarge.16130347983416645347710141905127.jpg.98a5ba9fa0537a87fe15769fe7d91d37.jpglarge.1613034917878739586103581536491.jpg.04de8eac52aa336d113b9cea938468b9.jpglarge.16130349987169142978039343831382.jpg.7f2fce0fb966bada7ba3e326724415a2.jpglarge.16130349586093369154692688536823.jpg.c883130c856fda761703f657d859e274.jpglarge.16130349381583742497675247984138.jpg.8d5a8db8be67d692b17f2c2ff96d7863.jpg

Porównanie przyrostów:

large.1608719446334657723117721882168.jpg.e356ece832349b53b90de6a0333de53e.jpg

large.16130347521468759630414701434484.jpg.a889a733f08b865c9c5daadd17c0c709.jpg

Od grudnia do lutego. Niby małe, ale cieszą :D

large.16087194689368328830233856709093.jpg.b013bdc563a86f901c24e67fac456b59.jpg

large.16130349049938764303595001518153.jpg.c9891de1b6ec72d8ff1ac7ac57313284.jpg

U acry gorzej, ale jak się przyjrzeć, to widać.

I porównanie tego samego miejsca pod kątem aiptasii:

large.16114918812608943302083843103281.jpg.ac06a5eb822df732e7169fd995e013d1.jpg

large.16130350151578300889072676655231.jpg.56b037d4dad96deb2f0517130964595a.jpg

Krewetki dobrze się spisują :thumbup:.

Na dzisiaj tyle, zdjęcia będą co jakieś dwa tygodnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

A wiesz ze cały czas się oszukujesz że jest lepiej? :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo jest lepiej ;)

Odnoszę dziwne wrażenie, że słabnące cyjano i algi pokrywające 90% tylnej szyby, kondycja korali wskazują, że jest coraz lepiej. 

Ja widzę z tygodnia na tydzień coraz większe, bardziej kolorowe i napompowane korale, ale wiadomo, na zdjęciach tak tego nie widać. 

Zobacz sobie zdjęcia z 1 strony. Ja widzę maleńką różnicę ;). A to niecały rok.

Może napiszesz, co twoim zdaniem jest tak źle, i co powinienem zmienić? Bo na razie zmieniłem lampę, filtrację, bakterie, w większości skałę i zacząłem regularne pomiary parametrów. Zmieniłem też podejście do samego akwarium. Kiedyś najprostsze Lps-y padały, a teraz sps-y (głównie proste, ale jednak) nawet rosną

Myślę czasami o zaprzestaniu jakiejkolwiek aktywności na forum oprócz przeglądania, a potem po roku wrzucić zdjęcie wyrośniętych korali.

Pomyśleć, że w 2017 chciałem tylko mieć zwierzątko, założyłem akwarium i w 2 lata później już stawiałem morskie. 

Trochę mi szkoda, że wyszło jak wyszło, bo morskim zainteresowałem się jakoś we wrześniu 2018, potem przez 10 miesięcy czytałem ile mogłem, głównie to forum i dopiero w lipcu 2019 zalałem akwarium. Przykro mi, że pomimo tego akwarium jest brzydkie dla większości. Choć ja je lubię, i nie zamieniłbym go nawet na najpiękniejszy sps-owy zbiornik, cały czas coś mnie gnębi. A to ospa, cyjano, aiptasia i wszystko, co tylko może. 13 latek założył akwarium i ma ciągle pecha, który innych tak nie gnębi. 

Wiem, że źle zacząłem. Już nawet nie wiem, co napisać. Jest źle, ale coraz lepiej. Było zdecydowanie gorzej. Będzie jeszcze lepiej.

Brawo dla tych, co przeczytali ten przenudny post do końca :clapping.

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie stresuj się, moje szkło też prawie rok, i też z problemami, ale cóż pokochałem to hobby i będę dalej pchał.
Najważniejsze że tobie się podoba, gdy budzisz się rano, patrzysz a tam coś nowego, dokładnie na forum tego nie widać.
Ale jak minie z 3 lata a ty się nie poddasz to dopiero będzie kozak.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie porównam...

Bodajże maj:

large.DSC03607.JPG.b87a1f44cc191099232845a8e36619be.JPG

Czerwiec:

large.DSC03631.JPG.434b2ec98865ccc1756503ae68c5aa3f.JPG

Lipiec chyba:

large.15974878696204082188781389372037.jpg.409823bc5e827b9566bfd270dd35d841.jpg

Grudzień:

large.16089912850607202567863637922480.jpg.9a9777d89d39d7103a86e19994acd729.jpg

Styczeń/luty:

large.16103817824297862803504712317433.jpg.2f20ef5e07b26b5f4a53cd6e64e65b69.jpg

Marzec:

large.16145867139234188078450733830884.jpg.a7c52651a3061f46416f694419ddc353.jpg

Jutro jakieś świeższe zdjęcia.

Cyjano nadal obecne, choć zdecydowanie mniej. Aiptasia w 95% pokonana, wiem o 2 ukwiałach do których krewetki jeszcze się nie dobrały.

Montipora digitata w ciągu pół roku przyrosła może o max. kilka milimetrów, a w ciągu ostatnich 3 tygodni o centymetr. Odkąd podniosłem zasolenie, wszystko jest na +. Nigdy jeszcze nie widziałem, aby favites, dunca, acany, fungia i reszta lps-ów się tak pompowała. Cyjano mniej. Kolory korali bardziej wyraziste. 

Trochę myślę nad rybkami, chyba ostatecznie będzie:

4/5 x chromis,

ctenochaetus (ten najmniejszy, muszę sobie przypomnieć który bo mają bardzo podobne nazwy),

Parka lub 1 apogon,

Ewentualnie błazenki, ale tylko jeśli apogon będzie 1,

1/2 szt. czegoś w stylu babki/wargacza/ślizga, ale z tych gatunków co nie skubią skały (bo przy ctenochaetusie życia by nie miały, być może dosłownie ;))

Do tego krewetki 4 szt. wurdemanni (te które już mam), starą kuekenthali i fajnie by było czyszczącą wpuścić.

Zapewne rybek nie będzie więcej niż 8, to jest mniej niż napisałem powyżej, po przykrych z nimi doświadczeniach nie chcę ich stresować przerybiając akwarium.

korale głównie lps - acany, trachy, fungie, blasto itp., parę miękkich, które już mam i kilka sps u góry.

Zastanawiam się, jak mógłbym przykryć akwarium, bo mega ciężko będzie mi koronę czy siatkę założyć...

Wszelkie porady oczywiście mile widziane.

 

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że tyle osób odwiedza mój temat. Trochę szkoda, ale jak się ma brzydkie akwarium to wiadomo. Nie żebym miał pretensje czy coś ;).

Oczywiście żartuję :D

Obiecane zdjecia - 3 czy tam 4 dni po terminie :Blush2

large.1614587141144104789008974685860.jpg.8ec5f95330ba7a3908fa3cc510a83105.jpg

Wprawdzie część przed zrobieniem zdjęcia odessałem, ale ogólnie już odpuszcza. W tym konkretnym miejscu uparcie rośnie ciągle, ale na skałach spora część nie odrosła, a to co się pojawiło było słabe i blade.

large.16145867139234188078450733830884.jpg.a7c52651a3061f46416f694419ddc353.jpg

Całość

No i reszta:

large.16145872083157065112332462617056.jpg.b20badde3c862be9872515ed712b8556.jpglarge.16145871806008545193086702405063.jpg.cde1f0a85979003a04f84e962c7e5981.jpglarge.16145871634387766954184018679971.jpg.241049e1f23993b1aaff656c86dfd7e4.jpglarge.16145871232676468933224342568655.jpg.a3b4e6827522d834151ec4c66d4da801.jpglarge.16145870964376955221932576230589.jpg.eb3a11832eb74158b9c041be31cd5396.jpglarge.16145870076492047711847370224389.jpg.e45743f385ccd0bcfb2e60e91318e0db.jpglarge.16145868055088023868642563660266.jpg.dd5ea2b8e46df508ccf79f56810cfb48.jpglarge.16145867631528369818974675871593.jpg.149ded7c0324f425a570f622c062fa99.jpglarge.16145867350159034292200289606700.jpg.723b494aa88c51e39c1fee2f2b273085.jpg

No i to wszystko...

Muszę się ostrzej wziąć za likwidację słodkowodnego, jeszcze stoi ale przynajmniej glony nie rosną - nie włączam lampy, serio pomaga...

Ponieważ w słodkim nigdy nie miałem ręki do roślin, a z rybami nie było zazwyczaj problemów po zlikwidowaniu i wyczyszczeniu robię tam malawi. To tak dla tych, co zastanawiają się co z tamtym zbiornikiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.