Krok drugi - projekt akwarium 300 l

[Arek77]

Jeśli wpuszczę do akwa kilka sztuk młodziutkich pterapogonów z jednego miotu to jest szansa, że będą pływać razem w stadku?  Na ktoś jw forumowiczów akieś doświadczenia w tej sprawie?

[Konrad_Wwa]

Jeśli wpuszczę do akwa kilka sztuk młodziutkich pterapogonów z jednego miotu to jest szansa, że będą pływać razem w stadku?  Na ktoś jw forumowiczów akieś doświadczenia w tej sprawie?

Kiedyś miałem taki plan ale w sklepie otrzymałem info, że jak są młode to tak, ale później może być tak że zostanie tylko para.

[Arek77]

23 godziny temu, Arek77 napisał:

Chciałbym mieć dwie większe rybki rzucające się w oczy -

Pokolec królewski lub Zebrasoma scopas

Albo pokolec rdzawy ctenochaetus strigosus

 

Z opisów wynika, że jest to jeden z mniejszych pokolców. 

Ma ktoś z Was tę rybkę i podzieli się swoimi wrażeniami?

 

No chyba, że jest jakaś inna, średniej wielkości ryba, ze spokojnym temperamentem i bezpieczna dla korali, która by nadawała się na "pierwszy plan" w akwarium,

[dla syna]

Ja ją mam. Szarpie glony i goni babkę kopiącą. Ale babka u mnie jest sprytna i daje radę. U mnie pływa w 240l i nie jest płochliwa. Ma kilka jaskiń przepływowych z których często korzysta. W nocy śpi pod skałą w ślepej jaskini parkując tyłem. Chrysus do niej fikał ale dostał dwa razy z kolca i się uspokoił. 

[Arek77]

19 minut temu, dla syna napisał:

Ja ją mam. Szarpie glony i goni babkę kopiącą. Ale babka u mnie jest sprytna i daje radę. U mnie pływa w 240l i nie jest płochliwa. Ma kilka jaskiń przepływowych z których często korzysta. W nocy śpi pod skałą w ślepej jaskini parkując tyłem. Chrysus do niej fikał ale dostał dwa razy z kolca i się uspokoił. 

Polecasz tę rybkę?

Jak dużą masz i czy szybko rośnie?

[dla syna]

Teraz, Arek77 napisał:

Polecasz tę rybkę?

Tak, to najlepszy wybór jeśli chodzi o pokolca w podobnym litrażu. Z obserwacji widać że się nie męczy, ładnie wygląda, jest pożyteczna (zaczęła szarpać nawet bryopsis z którym walczę od 3 miesięcy). Zebrasomy i hepatus są za duże. Korale sps znacznie lepiej reagują na światło (przypuszczam że glony co zjada i jej przemiana materii w tym pomaga). Nie jest agresywna chyba że zostanie sprowokowana. W moim litrażu lecę bez odpieniacza oraz podmian a mimo to biologia daje radę. 

Zapłaciłem za nią ok 270 zł jako wypływaną (coś pomiędzy rok-dwa). Zero objawów choroby, poprostu okaz zdrowia. 

[Arek77]

8 minut temu, dla syna napisał:

Tak, to najlepszy wybór jeśli chodzi o pokolca w podobnym litrażu. Z obserwacji widać że się nie męczy, ładnie wygląda, jest pożyteczna (zaczęła szarpać nawet bryopsis z którym walczę od 3 miesięcy). Zebrasomy i hepatus są za duże. Korale sps znacznie lepiej reagują na światło (przypuszczam że glony co zjada i jej przemiana materii w tym pomaga). Nie jest agresywna chyba że zostanie sprowokowana. W moim litrażu lecę bez odpieniacza oraz podmian a mimo to biologia daje radę. 

Zapłaciłem za nią ok 270 zł jako wypływaną (coś pomiędzy rok-dwa). Zero objawów choroby, poprostu okaz zdrowia. 

Dzięki za info i chyba się na nią zdecyduję mimo, że marzy mi się Pokolec królewski..... może za dwa-trzy lata przy kolejnym  akwa...

[Arek77]

W dniu 16.07.2020 o 21:48, Arek77 napisał:

Aktualnie akwarium czeka na przewiezienie do szklarza:

Boczna szyba zostanie odklejona i skrócona o 8,5 cm, po czym zostaną doklejone dwa paski szkła tak aby powstało miejsce na grzebień (20 cm).

Do bocznej szyby doklejony zostanie komin o wysokości i szerokości akwarium (50x50) i długości 20 cm. Coś jak by przedłużenie akwarium o 20 cm. W dnie powstałego  komina/panelu będą trzy otwory 32 mm.

Niestety, plany przerobienia akwarium nie wypaliły. Żaden szklaż w miasteczku gdzie mieszkam, nie podjął się przeróbki Akwa, a w oddalonym więìkszym mieście dali zaporową cenę. Próbowałem sam wyciąć boczną szybę, ale jedna spoina nie da się rozkleić. No cóż akwa wylądował w garażu.... kiedyś posłuży za sump do kolejnego projektu .

Tymczasem znalazłem używane akwa z kominem, które  by mi pasowało - cena całego zestawu jest niewiele wyższa niż wklejenie balkonu do mojego.

Akwa jest wyposażone w niezbędną hydraulikę i elektrykę, trzeba je tylko trochę oczyścić i zalewać. 

[Arek77]

Czas kupić pompę obiegową.... Jak myślicie - czy sterowalna 6000l/h -  45 W da radę przy ok 450 l w obiegu?

[Arek77]

Jutro odbieram akwa . Weekend minie na układaniu i klejeniu skały i w poniedziałek zalewam kranówką. Przez tydzień będzie się kręcić na słodkiej wodzie - sprawdzę szczelność i obieg wody. Potem wymina wody na świerzą solankę plus wodę z podmian z małego akwa. Startować chcę na soli Blue Treasure reef salt, ale obecnie trodno ją kupić.  Jak wszystko będzie ok to w październiku zaczynam przenosiny życia.

[Arek77]

Akwa dotarło całe i bez przygód.  W komplecie z akwa jest sump. Sump jest niewyczyszczony z kamienia.

Przed zalaniem powinienem go dokładnie oczyścić  czy mogę tylko z grubsza  z tego co się kruszy?  Wg mnie z grubsza powinno wystarczyć - ten kamień to żródło makro i mikroelementów, a ewentualna martwa substancja organiczna dostarczy nutrienów na start.

Co o tym myślicie?

  P.S. to czarne na dnie to silikon za pomocą którego przyklejone jest mata do dna.

[Arek77]

Akwa już ustawione na stelażu w okolicy docelowego miejsca. Niestety po drodze zapodział się gdzieś jeden oring od hydrauliki więc z próbnym zalaniem muszę poczekać do poniedziałku. Na razie próbuję  ustawić skałę. 

Najbliższą noc skała spędzi w takim ułożeniu:

Sumpa jednak w miarę dokładnie wyczyściłem - w razie problemów będę mógł to wykluczyć.

 

[klossowski]

Zalej razem z tą skałą i daj bakterie z pożywką, będziesz miał krótsze dojrzewanie.

[Arek77]

7 minut temu, klossowski napisał:

Zalej razem z tą skałą i daj bakterie z pożywką, będziesz miał krótsze dojrzewanie.

Najpierw muszę zalać próbnie aby sprawdzić szczelność i sprzęt (pompy, cyrkulatory itp). Potem mam urlop i nie chcę aby coś zaczęło się dziać pod moją nieobecność. Zalanie solanką planuję z początkiem września. 

[norbi2222]

Po co ci ta kratka pod skałą? Będzie zbierać detrytus, który trudno  usunąć.

[Beti]

@Arek77

Ta kratka pod skałą?

ehh @norbi2222 mnie uprzedził 

20 godzin temu, Arek77 napisał:

Wg mnie z grubsza powinno wystarczyć - ten kamień to żródło makro i mikroelementów, a ewentualna martwa substancja organiczna dostarczy nutrienów na start.

Co o tym myślicie?

Ocet 11% spryskaj i poczekaj godzine, będzie  łatwiej.

Ewentualnie powtórz czynność. 

[Arek77]

48 minut temu, norbi2222 napisał:

Po co ci ta kratka pod skałą? Będzie zbierać detrytus, który trudno  usunąć.

Kratka jest tymczasowo aby, podczas manipulacji kamieniami, nic mi nie spadło bezpośrednio na szkło.

 

48 minut temu, Beti napisał:

Ocet 11% spryskaj i poczekaj godzine, będzie  łatwiej.

Tak też zrobiłem, ocet i kwas mrówkowy, pozbyłem się w ten sposób 95% kamienia

Trochę przestaje mi się podobać układ skały po lewej stronie - zrobiło sie małe gruzowisko

[Arek77]

Układ skały uległ dość dużym zmianom. Skała już częściowo poklejona więc raczej to ostateczna wersja. Zostały jeszcze do poklejenia drobne kamienie stanowiące filarki,  ale to po wyciągnięciu kratek.

Widok z frontu:

I widok z boku:

Bo bokach będą świeciły dwie okrągłe lampy dające skupione światło i tam zrobiłem miejsce na SPS-y. W środku ma być bardziej "miękko" i świecić będą dwie prostokątne "chinki". 

Pod płaskimi kamieniami chciałbym umieścić koralowce nie foto.

Jutro, jak tylko dokupię brakujący oring, zalewam akwa kranówką.

Tak więc jutro sądy dzień - test szczelności.......

[mt38]

Ja bym się poważnie zastanowił z tym wyciąganiem kratek... ??? Zawsze to jakieś rozłożenie obciążenia na szkło nawet przy takiej ilości skały jak u Ciebie, wystarczy grubsza rysa i

[Arek77]

12 minut temu, mt38 napisał:

Ja bym się poważnie zastanowił z tym wyciąganiem kratek... ??? Zawsze to jakieś rozłożenie obciążenia na szkło nawet przy takiej ilości skały jak u Ciebie, wystarczy grubsza rysa i

Być może dotne je tak aby były tylko pod skałą, tak aby skała opierała się na kratce. Obawiam się, że jak zostawię w całości to kopiące rybki będą ją odkrywać.

[mt38]

Mam takie kratki docięte pod wymiar dna zbiornika pomijając przestrzeń od przedniej szyby  jakieś 13 - 15 cm ale tam nie ma skały. Poza tym sporo piasku , no i nie mam kopidołów a to ułatwia sprawę

[Arek77]

Akwarium zalane i nie ma przecieków . Obieg uruchomiony jeszcze na prowizorycznej rurze, ale woda się kręci. Pompa jest niesłyszalna (przez moment myślaĺem,że się nie załączyła) .

Muszę zamówić parę rurek i kolanek, aby zrobić estetyczny powrót. Wlot wody chciałbym umieścić jak najdalej od komina - na przeciwległej do komina szybie. Na razie niech się kręci w takiej konfiguracji przez kilka dni.

Teraz zastanawiam się jak zorganizować okablowanie aby nie było widoczne.

 

[Arek77]

Zastanawiam się nad rodzajem automatycznej dolewki.

Chciałbym zapytać Was o opinię co do rodzaju czujnika.... jakie lepiej się sprawdzają i są mniej awaryjne - optyczne czy mechaniczne (pływak)?

[Słony leszcz]

10 minut temu, Arek77 napisał:

Zastanawiam się nad rodzajem automatycznej dolewki.

Chciałbym zapytać Was o opinię co do rodzaju czujnika.... jakie lepiej się sprawdzają i są mniej awaryjne - optyczne czy mechaniczne (pływak)?

Ja jestem fanem pływaków, i to jeszcze w połączeniu z dolewką grawitacyjną, alla spłuczka od toalety. Żadnej pompy, 0 elektroniki = spokojna głowa podczas wyjazdów, że Ci dolewka nie przeleje. Miałem elektroniczną, która działała super dość długo... aż przestała, i dobrze, że żona w domu była i zauważyła w porę, że dolewka "coś często się włącza". Nawet jak poczytasz po forach, to każda jedna elektroniczna dolewka ma jakiś feler, komuś nawaliła, natomiast o mechanicznej takich historii nie ma. Jakieś tam bajki o ślimaku włażącym na pływak, ale to bzdura, u mnie często ślimaki glony skrobią na pływaku i nie robi to żadnej różnicy. Kolejny plus, to taka mechaniczna trzyma poziom idealnie, z dokładnością do "grubości włosa", podczas gdy elektroniczne zawsze te 5-10mm wahania będą miały. A jeszcze jak będziesz miał sump, to się nawet nie zastanawiaj.

[Arek77]

21 godzin temu, Słony leszcz napisał:

Żadnej pompy, 0 elektroniki = spokojna głowa podczas wyjazdów, że Ci dolewka nie przeleje.

Mam obecnie dolewkę grawitacyjną w obecnym akwarium (64l) - mały najprostszy pływak plus 5-cio litrowa butla po wodzie mineralnej - wystarczą na tydzień.  Miałem  niestety dwie " awarie" spowodowane swoją głupotą - raz żle dokrecilem uszczelkę i raz wąż od filtra glonowego przycisną pływak  i wylała się cała dolewka - obyło się bez strat.

Poza tym uważam ją za niezawodną i idealnie czymającą poziom wody tylko nie wiem czy uda mi się w nowym akwa znaleść miejsce na ok 20-30 litrową butlę powyżej sumpa. 

Jeśli nie to będę szukał dolewkę z czujnikiem pływakowym.