klossowski Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 2 minuty temu, SU1 napisał: Rekuperacja jest lux , i jeszcze oszczędność na opale ale koszty nie są dla niektórych do zaakceptowania i nie wierzą że to oszczędność . A to duża oszczędność jest? Za ile to można założyć? To na prąd jest? Ile to cięgnie?, bo ja za cały dom jednorodzinny płacę 2 tys rocznie za ogrzewanie, ale może bym coś przyoszczędził. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 Ja płacę zależnie od pogody 1000 -1300 rocznie ( przy utrzymaniu stałej temp 22,5 c ) ,rekuperacji nie mam bo stara chata i problem założyć , ale nawiew z piwnicy zrobiony . A co to i jak to google Ci pokaże i wytłumaczy . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klossowski Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 28 minut temu, SU1 napisał: Ja płacę zależnie od pogody 1000 -1300 rocznie ( przy utrzymaniu stałej temp 22,5 c ) To za 8 lat ogrzewania mógłbyś kupić już rekuperator, jeszcze tylko instalacja i koszt prądu i możesz oszczędzać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 To za 8 lat ogrzewania mógłbyś kupić już rekuperator, jeszcze tylko instalacja i koszt prądu i możesz oszczędzać Tylko weź pod uwagę, że masz cały czas wymianę powietrza.Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 Powiem że problem z nadmierną wilgocią może być odczuwalny szczególnie w starszym budownictwie i po zmianie okien na szczelne plastikowe. U mnie dochodziło do takiej sytuacji że w kratkach wentylacyjnych odwracał się ciąg i kratki zamiast wyciągać zużyte powietrze zaczęły tłoczyć do środka wyziewy z kominów. Stało się tak po wymianie okien na bardzo szczelne plastikowe, średnio pomogło założenie nawiewników. Efektem nadmiernej wilgoci przy otwartym akwarium był taki że odparzyła mi się farba na ścianie. Najpierw sprawna wentylacja, dopiero potem akwarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
elespero Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 Powiem że problem z nadmierną wilgocią może być odczuwalny szczególnie w starszym budownictwie i po zmianie okien na szczelne plastikowe. U mnie dochodziło do takiej sytuacji że w kratkach wentylacyjnych odwracał się ciąg i kratki zamiast wyciągać zużyte powietrze zaczęły tłoczyć do środka wyziewy z kominów. Stało się tak po wymianie okien na bardzo szczelne plastikowe, średnio pomogło założenie nawiewników. Efektem nadmiernej wilgoci przy otwartym akwarium był taki że odparzyła mi się farba na ścianie. Najpierw sprawna wentylacja, dopiero potem akwariumAle wentylacja to nie tylko dziura w ścianie i kratka. Jest wiele technik wentylacji.Dziura w ścianie nie jest dobra... Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 (edytowane) Tak tylko że w starszym budownictwie nie ma takiego pola manewru jak w nowszych budynkach gdzie możliwości są o wiele większe już na etapie projektowania. U mnie założenie rekuperacji wiązałoby się z generalną przebudową całego domu, otworach w stropie itp. Chciałem też zwrócić uwagę na błąd który popełniłem a mianowicie bardzo szczelne plastikowe okna które owszem pozwalają oszczędzić energię ale powodują też że domy stają się szczelnym "termosem" w którym nie następuje wymiana powietrza Edytowane 18 Lipca 2020 przez Daro73 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 42 minuty temu, klossowski napisał: To za 8 lat ogrzewania mógłbyś kupić już rekuperator, jeszcze tylko instalacja i koszt prądu i możesz oszczędzać Ale komfort bezcenny .A jak dobrze zrobiona z wymiennikiem to klima niepotrzebna . A to parę ... setek miesięcznie zostaje w kieszeni . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dla syna Zgłoś Napisano 18 Lipca 2020 1 godzinę temu, Daro73 napisał: Tak tylko że w starszym budownictwie nie ma takiego pola manewru jak w nowszych budynkach gdzie możliwości są o wiele większe już na etapie projektowania. U mnie założenie rekuperacji wiązałoby się z generalną przebudową całego domu, otworach w stropie itp. Chciałem też zwrócić uwagę na błąd który popełniłem a mianowicie bardzo szczelne plastikowe okna które owszem pozwalają oszczędzić energię ale powodują też że domy stają się szczelnym "termosem" w którym nie następuje wymiana powietrza Kup Prane i po problemie. Ja zrobiłem termos w domu. Wentylacja grawidacyjna działała w zimie może na poziomie 10-20%. W 3 godziny po wietrzeniu wilgotność rosła z 45% do 80%. W lecie kratka wentylacyjna w łazience i ewidentna cofka. Wilgotność w lecie pod 90%. Zamontowałem dwie Prany i mam świeże powietrze, brak komarów, nie ma odczucia sauny, wilgotność max 62% przy trzy miesięcznych ulewach a w zimie 40%. Rok temu jak wracałem z pracy to zanim mi się zupa podgrzała, zasypiałem na fotelu jak kura na grzędzie (efekt braku tlenu). Teraz jak wracam do domu, czuję się normalnie jakbym siedział na balkonie pod parasolką, a okna i drzwi zamknięte jak dawniej. Zero cofek z grawitacji, zero pary na szybach, i pH w zbiorniku dużo wyższe :D. Koszt 6 tysięcy zł ale wierz mi że to chyba najlepiej wydane pieniądze w moim domu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 Zgłoś Napisano 20 Lipca 2020 W dniu 19.07.2020 o 00:14, dla syna napisał: Kup Prane i po problemie. Ja zrobiłem termos w domu. Wentylacja grawidacyjna działała w zimie może na poziomie 10-20%. W 3 godziny po wietrzeniu wilgotność rosła z 45% do 80%. W lecie kratka wentylacyjna w łazience i ewidentna cofka. Wilgotność w lecie pod 90%. Zamontowałem dwie Prany i mam świeże powietrze, brak komarów, nie ma odczucia sauny, wilgotność max 62% przy trzy miesięcznych ulewach a w zimie 40%. Rok temu jak wracałem z pracy to zanim mi się zupa podgrzała, zasypiałem na fotelu jak kura na grzędzie (efekt braku tlenu). Teraz jak wracam do domu, czuję się normalnie jakbym siedział na balkonie pod parasolką, a okna i drzwi zamknięte jak dawniej. Zero cofek z grawitacji, zero pary na szybach, i pH w zbiorniku dużo wyższe :D. Koszt 6 tysięcy zł ale wierz mi że to chyba najlepiej wydane pieniądze w moim domu. To teraz wiem dlaczego kiedyś kładłem się i wstawałem zmęczony. Nie przyszło mi do głowy że wszystko przez słabą wentylację. A mam dokładnie takie same problemy z wentylacją jak Twoje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aquamark Zgłoś Napisano 29 Lipca 2020 Witam. Ludzie z natury są oszczędni. Wolą się "dusić" niż płacić za ogrzewanie. Podstawą jest stała wymiana powietrza. W konwencjonalnym układzie grzania wietrzenia, trzeba dbać o czystość kratek wentylacyjnych, rozszczelnić okna i obserwować czy to działa. Często trzeba zamontować wentylatory wyciągowe w kanałach wentylacyjnych i załączyć je do pracy ciągłej. Trzeba ponieść jakieś koszty, tyłka szkłem nie podetrzesz Pozdrawiam Marek Odrzywolski Lublin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach