Ustawienie reaktora

[dale]

Obecnie stabilizuje mi się reaktor. Zasyp Knoppa, pH 6 odciek 30 kropli na minutę. KH wzrosło w ciągu 4 dni od 7.6 do 9.5. Złoże nie było płukane, mleko w reaktorze dopiero dziś opadło.

Pytanie co robić?

- Zwiększyć pH w reaktorze do 6.5 (mniejsze rozpuszczenie zasypu) - tylko i ile procentowo spadnie zawartość kH w odcieku? (sprawdził bym doświadczalnie ale reaktor jeszcze się stabilizuje, więc wynik może być przekłamany)

- Zmniejszyć przepływ (jeszcze wolniejszy będzie trudniejszy do ustawienia)?

- Nic nie robić, dać mu czas na ustabilizowanie się i przetrawienie przez system tego co reaktor oddał na starcie... (zasadniczo jestem zwolennikiem takich rozwiązań, ale wolał bym nie sprawdzać do ilu kH wzrośnie...)

 

Co radzicie?

[norbi2222]

4 minuty temu, dale napisał:

Co radzicie?

Możesz podnieść pH do 6,2-6,4 bo chyba taka wartość jest zalecana przy knopie. Jeżeli nadal będzie rosło Kh w zbiorniku to trzeba będzie zmniejszyć ilość kropli. Reaktor zazwyczaj stabilizuje się 48, góra 72 godziny i zaczyna pracować z maksymalną swoją wydajnością.

Ja osobiście nie jestem przekonany do zasypu Knopa. Po ponad rocznych doświadczeniach zrezygnowałem z tego zasypu. Najbardziej mnie wkurzał muł, który się tworzył w reaktorze z rozpuszczonego materiału. Mleko przy tym zasypie to norma. Za kilka miesięcy znowu będzie mleko.

[J@cekWro]

... Ja bym zwiększył przepływ przez reaktor, 6.2-6.3 byłoby ok.

 

 

 

[sith114]

Od kogoś kto wiele lat uzywa reaktora usłyszałem tak i to w wersji bez komputerów etc. steruj jednym parametrem jak nie starcza to wtedy baw się drugim.

Masz "soczek" - odciek i ma on dwa parametry:

-ile ma mocy czytaj kh

- ile go dajesz

Trzeba tylko pamietać ze ilość odcieku może mieć wpłw na jego moc. Moc na ilość raczej nie powinna miec wpływu. Ja bym sterował mocą

Edytowane 15 Września 2020 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[dale]

Zasadę jednego parametru znam Ona się odnosi do wielu rzeczy.

Na razie zwiększyłem pH do 6.5 - górnej wartości wg instrukcji reaktora. Zobaczymy jutro jak kH się zmieni. Na pewno jeszcze trochę regulacji przede mną. Ale wolał bym mieć mniejsze stężenie odcieku, wtedy będzie możliwość sterowania odciekiem.

27 minut temu, norbi2222 napisał:

Reaktor zazwyczaj stabilizuje się 48, góra 72 godziny i zaczyna pracować z maksymalną swoją wydajnością.

Myślałem że dłużej, ale jak tak, to Ok. Zasyp wybrałem bo używa go wielu znajomych z ładnymi baniakami. Zobaczymy, podobno mleko pojawia się w wypadku zagotowania reaktora.

 

Edytowane 15 Września 2020 przez dale (wyświetl historię edycji)

[norbi2222]

4 minuty temu, dale napisał:

Zasyp wybrałem bo używa go wielu znajomych z ładnymi baniakami.

To nie jest zły zasyp, jednak ma swoje wady. Mi mleko robiło się mniej więcej co 3-4 miesiące. Niestety wymagał czyszczenia i usunięcia mułu. 

[Tata]

Dla tego dobrym rozwiązaniem jest pompa zasilająca. Ph ustawia się zgone z zasypem a pompą reguluje kH w zbiorniku.

Koszt pompy duży ale spokój bezcenny. :)

[Hoom]

Witam w klubie  ja tez właśnie z tym walczę , choć skok miałem tylko lub aż o 1kh a i tak @Beti mnie zjechała . Mi pomogło jak podłączyłem pompę pod timer i chodzi tylko 8 godzin dziennie 

[Beti]

Godzinę temu, Hoom napisał:

tak @Beti mnie zjechała

@Hoom

Panuj trochę nad emocjami,  nikt Cię nie zjechał,  forum to dyskusja raz ma mocne brzmienie raz słabsze, jeśli Cie to uraziło to et sorry

 

Co do reaktora, stwierdziłam tylko że na etapie miesięcznego akwarium gdzie jest tyg podmiana wody, reaktor jest zbędny.

Przecież też robiłam przekładkę zbiornika też miałam dużo korali i Kh nie spada aż tak, dopiero po trzech mies ruszyl pełny balling.

Nie chcę mi się wierzyć ze robisz podmiany i tak Kh leci przy paru Sps w świeżym zbiorniku.

Może kup test Kh Colombo i sprawdzaj,  bo jak wspomniałam wczesniej, hanka od Kh sprawia wyniki z kosmosu za każdym razem mam inne, wiec pozostałam przy Colombo.

 

 

 

[Hoom]

 z tym zjechała to była prowokacja byś coś napisała i zobaczyła  ze nie tylko ja sie mecze . Po za tym bardzo lubię krytykę która coś wnosi 

[dale]

Godzinę temu, Beti napisał:

hanka od Kh sprawia wyniki z kosmosu za każdym razem mam inne

Musisz mieć walnięty egzemplarz. Z tego co czytałem w dokumentacji (metoda pomiarowa) to z chemicznego punktu widzenia reakcja jest bardzo powtarzalna, stabilna i specyficzna, natomiast problem może stanowić elektronika. Lub np. niewidoczna skaza na butelce.

[Beti]

12 minut temu, dale napisał:

Musisz mieć walnięty egzemplarz. Z tego co czytałem w dokumentacji (metoda pomiarowa) to z chemicznego punktu widzenia reakcja jest bardzo powtarzalna, stabilna i specyficzna, natomiast problem może stanowić elektronika. Lub np. niewidoczna skaza na butelce.

@dale,

to miernik kupiony używany, nowa bateria nowy plyn i zrobienie 3 x wyniku za każdym razem inaczej, może jest walnięty hmmm.

Powracając do tematu, i tak trzeba mieć pewny test by na początku pomiarów czegoś się trzymać. 

 

[Hoom]

10 minut temu, Beti napisał:

@dale,

to miernik kupiony używany, nowa bateria nowy plyn i zrobienie 3 x wyniku za każdym razem inaczej, może jest walnięty hmmm.

 

 

Czesto sie zdarza ze butelka może być porysowana . Znajomy miał problem bo czyścił w trakcie pomiaru ręcznikiem papierowym i po czasie zaczęła pokazywać co chciała . Jak wymienił na drugą wszystko było ok . Tez jest dobrą praktyką na koniec zalać butelkę wodą ro i tak przechowywać  . Jezeli zostawiasz mokrą od słonej wody to zacznie  ci sie po czasie w środku sól osadzać 

[dale]

50 minut temu, Beti napisał:

to miernik kupiony używany, nowa bateria nowy plyn i zrobienie 3 x wyniku za każdym razem inaczej, może jest walnięty hmmm.

Powracając do tematu, i tak trzeba mieć pewny test by na początku pomiarów czegoś się trzymać. 

Zawsze można zrobić tzw. test współmierności - spotykasz się na kawie z dwoma-trzema akwarystami, każdy ze swoim testem, robicie po trzy pomiary, porównujecie

Swoją drogą, cena nowej jest na tyle atrakcyjna że nie wiem czy warto szukać używek.

 

ps. w reefshopie są kuwety pomiarowe w cenie ok 40 pln, może warto zaryzykować?

Edytowane 16 Września 2020 przez dale (wyświetl historię edycji)

[dadario]

@dale no i jak tam???akwarium przestawione na reaktor czy jeszcze "zabawa trwa"?

[dale]

Miło mi powiedzieć że, jak na razie to jest fenomenalnie

To znaczy, po kolei...

Zacząłem od pH6 w reaktorze i kropelkowego odcieku. Ustawiłem na kroplę co kilka sekund, ale przy takim ustawieniu trudno było o stabilność (może miałem za duży odcinek wężyka pomiędzy zaworkiem a wylotem?) No i jak podkręciłem, to w dwa dni poszło mi do ponad 9 kH - w tym tempie za dwa dni przekroczyło by mi zakładaną granicę.

Zmniejszyłem rozpuszczalność poprzez podniesienie pH do 6,5. Obecnie odciek ma 22 stopnie kH leci stabilnie i dosyć powoli rośnie kH w akwarium - obecnie jest 8,2, rośnie ok 0,2-0,3 stopnia na dobę. Poczekam aż korale przestawią się na nowe parametry i będę regulował odciekiem.

Na chwilę obecną - w reaktorze woda krystaliczna, Po dużych podmianach przy okazji startu reaktora (koleje pudełko Tropicala otwarte ) i odstawieniu balinga AF zapomniałem, co to czyszczenie szyb. Skończył się AF (sól i balling), skończył się wszechobecny brązowy glut. Teraz, raz na cztery dni przetrę szyby czyścikiem - mam delikatny zielonkawy osad. A wcześniej zarówno brązowy jak i brunatny - twardy.

Z minusów - padł mi czujnik temperatury w pH bocie Aquq Trendu, ale po rozmowie telefonicznej, sprawa jest na dobrej drodze.

Przy okazji - jestem zaskoczony pozytywnie jakością produktu, jego opakowaniem i polska wersją językową - zarówno w menu jak i w instrukcji... Można? A pewnie że można tylko trzeba chcieć. Szkoda że inne polskie firmy akwarystyczne miały zwyczaj olewania nas (ciekawe czy np. PS ma obecnie polskie menu lub instrukcje? )

[dadario]

Czyli w moim przypadku też pewnie skończy się reaktorem... Chociaż mimo wszystko pójdę krok dalej. Będzie pompa perystaltyczna. Wydaje mi się to pewniejszym i łatwiejszym do okiełznania. A jak oceniasz sam reaktor?? Podziel się na forum opinią, bo mało jest akurat informacji o tym produkcie @TWISTMAN_eu

53 minuty temu, dale napisał:

Przy okazji - jestem zaskoczony pozytywnie jakością produktu, jego opakowaniem i polska wersją językową - zarówno w menu jak i w instrukcji... Można? A pewnie że można tylko trzeba chcieć. Szkoda że inne polskie firmy akwarystyczne miały zwyczaj olewania nas (ciekawe czy np. PS ma obecnie polskie menu lub instrukcje? )

Mowa o pHbocie?? Na temat AT i tego wynalazku już też się spotkałem z ochami i achami... 

[dale]

13 godzin temu, dadario napisał:

Podziel się na forum opinią, bo mało jest akurat informacji o tym produkcie @TWISTMAN_eu

A szkoda bo to bardzo porządny sprzęt w przystępnej cenie (biorąc pod uwagę realia akwarystyki morskiej). Mam wersję opartą na rurze 150 mm, wchodzi tam ponad pudełko zasypu knoppa, dodatkowo do kolumny szlifującej też potrzeba kilka garści, dlatego na start musimy kupić dwa pudełka. Potrzeba nam jeszcze butlę co2 z reduktorem i zaworkiem precyzyjnym. Niektórzy piszą że to wystarczy. Owszem, można sobie ustawić CO2 na bąbelki i sprawdzając poziom odcieku i pH w środku reaktora pracować. Ale jest to zestaw dla najbardziej doświadczonych. pH bot AT w wersji z zaworem kosztuje co prawda ponad 500 pln, ale jest to zakup "na lata". W przyszłości można wymienić w nim elektrodę na Hydromet, ale to w każdym zestawie można zrobić. Ja na razie jadę na chińczyku zestawowym.  Po kalibracji zgrywa mi się z hydrometową w NEMO.

U mnie reaktor podłączony jest na by-passie z obiegówki, przez zawór 20 mm. Mierzę co dzień ilość odcieku i jest stabilnie. Pompę bym zakupił w wypadku posiadania pomiaru kH.

Sam reaktor zaś, mimo swoich gabarytów jest bardzo kompaktowo zbudowany.  Wykonany jest z solidnych kawałków tworzywa, starannie wyciętych i obrobionych, bez żadnych niedoróbek (a jestem wrażliwy na tym punkcie i obejrzałem b. starannie całość). Część krawędzi jest fazowana. Reaktor daje się rozbierać na elementy pierwsze do mycia. Zastosowano popularne i łatwo dostępne elementy hydrauliki,  naprawa nie będzie problemem. Całość jest na tyle kompaktowo zbudowana że nie ma centymetra zbędnego elementu zwiększającego gabaryty podstawy czy całości reaktora. Owszem, można by o centymetr zmniejszyć średnicę pokrywy, czy rozmiary podstawy, ale mogło by to drastycznie zmniejszyć wytrzymałość konstrukcji, a miałem już w rękach filtry przepływowe pewnych dwóch firm, które projektowali do spółki, księgowy z plastykiem (jako że było to kilka lat temu, mam nadzieję że ich produkty są obecnie mniej delikatne).

Udało mi się upchnąć odpieniacz (Twistman ex200), reaktor i kolumnę szlifującą w jednej komorze sumpa - komorze zrzutu (musiałem co prawda zamówić nowy, bo w starym zabrakło 4-5 cm - strasznie irytujące, swoją drogą).

Po starcie na niepłukanym zasypie miałem mleko. Po kilku dniach woda się wykrystalizowała. 

Z zauważonych przeze mnie wad czy rzeczy na które trzeba uważać (nie idiotoodpornych), są to śruby.

Mianowicie, możemy użyć albo metalowych, które mają ciekawą cechę (na pierwszy rzut oka - bo dla chemika - jasną od początku). Mianowicie pojawia się pod nimi rdza - na tworzywie, nie na śrubach. Śruby są błyszczące. Gdyby były zanurzone całe w wodzie, nie było by śladu, natomiast jeśli są na zewnątrz, do wilgoci jaka pojawia się pomiędzy śrubą a tworzywem (mówimy o czapie reaktora) dostają się śladowe ilości jonów żelaza, no i powstaje tlenek żelaza, czyli popularna "rdza" - w efekcie brązowe ślady.

Ja podmieniłem śruby na plastikowe - obecnie takie są stosowane w reaktorach. Nie rdzewieją, ale trzeba dokręcać je z wyczuciem. Metalowymi można zerwać gwint w koronie reaktora, natomiast plastikowe można urwać - dlatego pisałem że nie jest to urządzenie idiotoodporne.

Ja całość połączeń posmarowałem silikonem Aquatrendu, może niepotrzebnie, ale z uwagi że będę go rozbierał dopiero za jakiś czas (nie wiem, rok może?) wolałem się zabezpieczyć przed niespodziankami

Zdjęcia całości - za jakiś czas, jak poćwiczę wstawianie z komórki

 

Gdyby były jakieś pytania, o ile będę umiał, postaram się odpowiedzieć.

[norbi2222]

4 godziny temu, dale napisał:

uwagi że będę go rozbierał dopiero za jakiś czas (nie wiem, rok może?)

Dosyć optymistycznie. Myślę, że przy zasypie Knoopa otworzysz go znacznie szybciej, bo zrobi  się mleko i trzeba będzie czyścić z mułu.

 

Edytowane 20 Września 2020 przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

[dale]

Nie kracz

A częste to jest zjawisko, ten muł w reaktorze?

[norbi2222]

18 minut temu, dale napisał:

Nie kracz

A częste to jest zjawisko, ten muł w reaktorze?

Średnio co trzy miesiące musiałem czyścić reaktor bo robiło się mleko. 

U Ciebie może się opóźnić, bo masz większy reaktor i mniejsze zapotrzebowanie niż było w mojej kostce.

Mleko było głównym powodem do zmiany na zaspy ARM.

[dale]

Ale Knopp jako syntetyczny zasyp ma wszystko - poza jodem który jest nie stabilny

Ale nie o tym chciałem napisać. Ja w swoim reaktorze używam komputera pH-bot Aqua Trendu. Fajny sprzęt, za rozsądne pieniądze tyle że mogli wypuścić wersję z opcjonalną elektrodą hydrometu, bo ta chińska po ok. miesiącu zaczęła wariować, przez co kH skoczyło mi z 8,7 na 9,2 - w sumie tragedii nie ma, ale powód do zmiany był. Okazało się że Twistman ma zarówno elektrody jak i płyny kalibracyjne (ciekawe czy płyny wstawił już do sklepu, bo nie widziałem ), nie chciałem brać przez sieć, bo sprzęt delikatny, wolałem od ręki. No i z gwarancją nie ma problemu, "jak by co"

Tyle że takie zakupy mają jedną wadę... wpadniesz po drobiazg, a wychodzisz z pełnymi siatami Ale o tym napisałem już w wątku o głowicy czyszczącej.

W każdym razie, dobra elektroda to podstawa bo skoki pH przekładają się wymiernie na kH w zbiorniku.