kupiona i zamówiona pompa a sklep zmienia cenne w w wiadomości na poczte

[orzechopcja]

Witam, w sobotę zamówiłem pompę w cenie 295zł a sklep zmienia cenne na 449zł Co w takiej sytuacji zrobić 

Produkty

1 x Hsbao SWD-8000 - pompa z kontrolerem (max 8000l/h) = 295,00 zł

Wartość zamówionych towarów: 295,00 zł
WYSYŁKA KURIERSKA- płatność przy odbiorze (Opłata za przesyłkę) 22,00 zł
W tym podatek 23%: 59,28 zł

Razem: 317,00 zł

a dziś otrzymuje wiadomość ze to była błędna cena i chcą mi ją sprzedać za 449zł 

Komentarze do twojego zamówienia:

Panie Krzysztofie,
jak się Pan zapewne domyśla, produkt miał podpiętą błędną cenę. Mogę zaproponować jednorazowo zakup w cenie 449zł. Za zamieszanie przepraszam.
Pozdr, SG
Został zmieniony stan Twojego zamówienia.

WWW.REEF-POZNAN.PL
Sklep internetowy- akwarystyka morska i słodkowodna
tel. 507 742 322
sklep@reef-poznan.pl

Czy jestem na prawie i pompa powinna być mi wysłana w cenie jaką zakupiłem 295zł w sobotę a oni powinni ponieść koszt błędnej ceny i się z nimi kłócić czy przystać na poprawke. Dziś będę do nich dzwonił

Edytowane 15 Marca 2021 przez orzechopcja (wyświetl historię edycji)

[Mateusz140]

Przecież to ich błąd nie Twoj ...

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka

[Felix]

Jeżeli chcesz mieć dobre relacje i nadal tam kupować to lepiej się nie wykłócać, możesz też napisać, że stracili klienta i kup pompę u konkurencji. Cena faktycznie była błędna - nie osiągalna nigdzie indziej.

Mogli napisać, że pompy się skończyły, a napisali szczerze, że się pomylili.

[orzechopcja]

tez tak se pomyślałem i ze jak będę ich straszył sądami itp, to pompę mogą wysłać i cos w niej np, uszkodzić po złości.

 Jest jeszcze może jedno wyjście, ale nie wiem czy na to przystaną, podzielić się różnicą na połowę te 150zł po 75zł dla każdej ze stron, zobaczymy

[Felix]

Ja na Twoim miejscu sprawdziłbym najniższą cena za  tą pompę u konkurencji i o taką cenę poprosił w związku z zaistniałą sytuacja.

Na coś takiego sklep powinien przystać.

[orzechopcja]

Ta HASBAO najtaniej znalazłem za 470zł a oni mi proponują za 449zł

ale teraz tak, czy ona jest dobra? czy szukać cos innego

Są u nich AQUA NOVA 7000 za 420zł a JEBAO 8000 za 461zł

 

PS. Kurna wszystko mi popsuli misterny plan miałem pokleić hydraulikę jak pompa przyjdzie a tak stoję ze wszystkim 

Edytowane 15 Marca 2021 przez orzechopcja (wyświetl historię edycji)

[Felix]

hmm, pierwsze wyniki googla dają mi za 437zł

https://sklep.roslinyakwariowe.pl/hsbao-swd8000-pompa-kontrolerem-8000l/h-p-37689.html

[sith114]

W sumie ta różnica w cenią w tym hobby to żadna jest. Wiec kup pompę gdziekolwiek taka jaka Ci się podoba nie wierz w przywiązanie do jednego sklepu czy żaden patriotyzm lokalny. Rób zakupy gdzie maja to co potrzebujesz od reki, a nie maja tylko na stronie  Bo tak prawda ze liczą się tylko dutki i fajny klient jesteś jak płacisz, a jak przychodzisz z problemem to do bramy i się nie znamy 

Edytowane 15 Marca 2021 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[Tata]

Skoro była oferta i zostało kupione to sklep ma obowiązek sprzedać w cenie jaką wystawił. Ich strata.

[orzechopcja]

za pobraniem ale zamówiłem . Na razie nikt nie odbiera telefonu zobaczymy co sznury mi powiedzą

 

ps. jadę do sklepu po browar będzie się lepiej rozmawiało

Edytowane 15 Marca 2021 przez orzechopcja (wyświetl historię edycji)

[dark75]

Każdemu zdarza się w życiu pomylić, myślę że trzeba być trochę wyrozumiałym  i nie zacierać rąk tylko dlatego że ktoś popełnił błąd.Ja bym kupił za 449zl.

Edytowane 15 Marca 2021 przez dark75 (wyświetl historię edycji)

[chwialek]

Z drugiej strony każdy płaci za błędy... dlaczego to ma być klient.

Środowisko mamy jakie mamy i często w ramach "patriotyzmu" bierzemy na siebie zwiększony koszt. Każdy każdego w sposób pośredni lub bezpośredni zna lub prędzej czy później pozna osobiście bądź telefonicznie. Może to się wydać niemożliwe ale to hobby na lata a nie na dni.
Przytoczono tu niższą o 12zł cenę możesz podesłać link i zaproponować zakup w najniższej cenie dostępnej na rynku - choć jak widać cena ta nie uwzględnia wysyłek. Pewnie pójdą na rękę - a wybrnięcie z sytuacji dla sklepu też jest racjonalne - otrzymasz przesyłkę z linku... który im podeślesz. O ile zaproponowali ci cenę z przesyłką - to wówczas są już najtańszą ofertą. I możesz próbować negocjować "rabat" na dalsze zakupy.

 @Tataw przypadku zakupów online sprzedawca ma chyba jednak prawo uchylyć się od sprzedaży jeżeli cena jest rażąco niska i zagraża interesowi sprzedawcy...
 Przepis o którym wspominasz dotyczy zakupów stacjonarnych i różnic w wartościach przedstawionych na półce oraz na kasie.

Przy tej kwocie nie warto ciągać się po sądach, gdyż największy zysk z całej sytuacji będą mieli adwokaci, a wam pozostaną jeszcze koszty sądowe.
Co zrobisz zależy od Ciebie.

[VDR]

1 godzinę temu, Tata napisał:

Skoro była oferta i zostało kupione to sklep ma obowiązek sprzedać w cenie jaką wystawił. Ich strata.

Nie jest to prawdą. Sklepy internetowe rządzą się swoimi prawami.

Regulamin sklepu punkt 4.

Cytat

"4. Wszystkie ceny podane na stronach internetowych  www.reef-poznan.pl są cenami brutto (zawierają podatek VAT). Wiążąca dla stron transakcji jest cena widniejąca przy produkcie w momencie złożenia zamówienia przez Klienta. Sprzedający zastrzega sobie jednak prawo, nie zrealizowania zamówienia w przypadku umieszczenia na stronie błędnej, znacząco zaniżonej ceny w wyniku błędu ludzkiego, a także wyczerpania się dostępności produktu u krajowych dystrybutorów. O takiej syuacji klient zostanie poinformowany, przedstawiona zostanie również lista odpowiedników produktu niedostępnego."

Przeczytaj sobie chociażby to:

https://komerso.pl/blad-cenowy-w-sklepie-internetowym-co-robic-jesli-pojawila-sie-pomylka/

 

 

[sith114]

Czyli w skrócie wyjścia sa dwa bo szkoda się nad takimi śmiesznymi kwotami rozwodzić...
1. Kupujemy w innym sklepie.
2. Dzwonimy do sklepu wyrażamy chęć zakupy jeśli oferta będzie jakoś fajnie pod nas przygotowana np rabat 15% w związku z sytuacją.

Szkoda prądu na jakieś pałowanie się.


W sumie szkoda, że w innych tematach ludzie mało do powiedzenia maja tylko takie o

Edytowane 15 Marca 2021 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[chwialek]

@VDR

to też ciekawe...

Cytat

Klauzula zawarta w regulaminie, która mówi o odmowie realizacji zamówienia z powodu błędu w cenie należy do klauzul niedozwolonych, które UOKiK nie tylko każe usuwać, ale niejednokrotnie nakłada kary za ich stosowanie.

Źródło: link

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwi5o6aEg7LvAhVnCWMBHZM0BDoQFjABegQIBRAE&url=https%3A%2F%2Fwww.uokik.gov.pl%2Fdownload.php%3Fid%3D835&usg=AOvVaw03uxnbPuI6I5kRYzX20hv-
pkt.5723
pkt.5751

Cytat

By uniknąć przykrych skutków pomyłki w cenie produktu, musisz pisemnie uchylić się od oświadczenia woli złożonego podczas wystawiania przedmiotu. Podczas anulowania sprzedaży towaru w zaniżonej cenie, skorzystaj z pisma o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli złożonego wskutek pomyłki w cenie. Dokument należy wysłać pocztą do konsumenta, ponieważ tego wymagają regulacje prawne. I choć w przypadku większej ilości klientów, czynność może okazać się uciążliwa, stanowi znacznie lepsze rozwiązanie problemu z zaniżoną ceną niż utrata znacznej sumy pieniędzy.

Źródło: link

I to wszystko w dobie rozkwitu cyfryzacji...

Edytowane 15 Marca 2021 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[orzechopcja]

I tak pogadaliśmy sobie z człowiekiem, miła konwersacja opuści troszkę, ale na razie transakcja wstrzymana jest do piątku. Powiedział ze trochę na wyrost ta pompa 8000L do mojego akwa i ze może cos w granicach 6500-7000L/h 

trochę ma racji a ja chce mieć nieco zapasu w mocy zawsze cos dodatkowego można jej podpiąć

[Felix]

43 minuty temu, orzechopcja napisał:

I tak pogadaliśmy sobie z człowiekiem, miła konwersacja opuści troszkę, ale na razie transakcja wstrzymana jest do piątku. Powiedział ze trochę na wyrost ta pompa 8000L do mojego akwa i ze może cos w granicach 6500-7000L/h 

trochę ma racji a ja chce mieć nieco zapasu w mocy zawsze cos dodatkowego można jej podpiąć

i to jest najlepsze wyjście z podobnych sytuacji.

Należy ze sprzedawca jak z człowiekiem, a zawsze jakiś kompromis się znajdzie

[VDR]

Godzinę temu, chwialek napisał:

to też ciekawe...

Wiekszosc sklepow broni sie przed tym, zapisem, że złozenie zamówienia jest wyrażeniem chęci zakupu towaru, a nie zawarciem transakcji. Zawarcie transakcji następuje wraz z potwierdzeniem zamówienia przez sklep. 

Punkt 18 Regulaminu:

Cytat

"18. Klient składając zamówienie za pomocą mechanizmów dostępnych na internetowych stronach sklepu, składa ofertę kupna określonego towaru na warunkach podanych w opisie produktu. Moment zawarcia umowy kupna-sprzedaży następuje podczas pisemnego potwierdzenia odbioru towaru przez klienta na liście przewozowym przesyłki."

Tu jest jeszcze lepiej   Choć do tego przepisu UOKiK również może mieć swoje ale. 

Nie mniej sklepy internetowe maja więcej opcji niż sklepy stacjonarne. Tam cena na półce = cena przy kasie i jak jest błąd cenowy to działa na korzyść kupującego.

Chociaż i wtedy nie zawsze wyjdziemy ze sklepu z towarem
 

[orzechopcja]

i tak sprawa zamknięta ze sklepem polubownie (ten co nic nie robi to się nie myli). Pani moja powiedziała ze kupisz pompę w ery..... mamy pod nosem  Jebao 8000   

30zł różnicy a 10zł tylko dołożę pomijając przesyłkę z  tamtego sklepu

temat do zamknięcia 

[kolalysy]

 

no więc jak jest cena za towar to sklep musi ci za tę cenę sprzedać. 

 

Oczywiście jak ktoś wystawi pompe o wartości 1000 zł za 10 zł to to jest oczywiście błąd i klient powinien go zauważyć. 

 

Różnica w ceni jak wyżej to nie jest błąd łatwy do zauważenia (nawet akwarysta nie ma podstaw do twierdzenia , ze to jest błąd) , więc trudno byłoby się sprzedawcy wycofać. 

 

A ten zapis poniżej, jest niezgodny z prawem (abuzywny) w mojej ocenie, powołując się na ten zapis sprzedawca może zmieniać w każdej chwili cenę powołując się, ze popełnił błąd:

 

"4. Wszystkie ceny podane na stronach internetowych  www.reef-poznan.pl są cenami brutto (zawierają podatek VAT). Wiążąca dla stron transakcji jest cena widniejąca przy produkcie w momencie złożenia zamówienia przez Klienta. Sprzedający zastrzega sobie jednak prawo, nie zrealizowania zamówienia w przypadku umieszczenia na stronie błędnej, znacząco zaniżonej ceny w wyniku błędu ludzkiego, a także wyczerpania się dostępności produktu u krajowych dystrybutorów. O takiej syuacji klient zostanie poinformowany, przedstawiona zostanie również lista odpowiedników produktu niedostępnego."

 

Acha, nie pisze tego jako przyczynek do dyskusji lecz,  by jako prawnik zwiększyć świadomość prawną kolegów akwarystów. 

Edytowane 16 Marca 2021 przez kolalysy (wyświetl historię edycji)

[VDR]

5 godzin temu, kolalysy napisał:

no więc jak jest cena za towar to sklep musi ci za tę cenę sprzedać. 

https://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=14304

W szczególności polecam punkt opisujący kwestię potwierdzenia zamówienia przez sprzedającego (ocenę czy witryna stanowi zaproszenie do składania ofert czy ofertę). Jest sporo sklepów pracujących w modelu potwierdzania zamówienia, traktując złożenie zamówienia jako zaproszenia do składania ofert, w szczególności te, które nie mają własnych magazynów i bazują na wysyłce z hurtowni wprost do kupującego z pominięciem własnej firmy. A tym bardziej jeśli na stronach nie ma stanów magazynowych.

Nie prawdą jest, że sklep musi zawsze za taką cenę sprzedać jaka widnieje na stronie internetowej.  Musi - gdy umowa zostanie zawarta - a nie zawsze złożenie oferty w sklepie = zawarcie umowy.

I nie chodzi tu nawet o błąd cenowy.

Cytując za dokumentem UOKIK:

Cytat

W praktyce, rozróżnienie pomiędzy złożeniem oferty a zaproszeniem do składania ofert może budzić trudności. Tym co różni ofertę od zaproszenia do ich składania jest albo nieokreślenie wszystkich istotnych postanowień umowy albo – co jest znacznie częstsze w przypadku umów on-line – podanie informacji, iż oferty zamieszczone na stronie internetowej nie mają charakteru stanowczej propozycji zawarcia umowy. Samo podanie wszystkich istotnych postanowień umowy nie będzie wiązać podmiotu, który je składa, o ile z treści tego oświadczenia lub z okoliczności, w których jest ono złożone wynika, że składający je podmiot nie nadaje mu wiążącego charakteru.

W zależności od tego, czy witryna sklepu internetowego kwalifikowana będzie jako zaproszenie do składania ofert, czy też złożenie oferty, różna będzie także ocena prawna zamówienia złożonego przez kontrahenta. Stanowić będzie ono odpowiednio bądź przyjęcie oferty, bądź – znacznie częściej – złożenie oferty nabycia towaru lub usługi, co do której informacje zostały ujawnione na witrynach sklepu internetowego.

Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, oferta złożona w postaci elektronicznej wiąże składającego, jeżeli druga strona niezwłocznie potwierdzi jej otrzymanie. Wystosowane przez przedsiębiorcę potwierdzenie otrzymania oferty nie jest równoznaczne z jej przyjęciem. Umowę uważa się bowiem za zawartą w chwili otrzymania przez składającego ofertęoświadczenia o jej przyjęciu bądź przystąpienia przez drugą stronę do wykonania umowy

 

To tak w ramach zwiększania świadomości prawnej kolegów akwarystów

 

Edytowane 16 Marca 2021 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[kolalysy]

Jest to jakaś koncepcja, ale stosowana wobec klientów-konsumentów jest nadużyciem prawa. Jest jednocześnie wygodna dla sklepów i z biznesowego punktu widzenia zrozumiała. Sam bym to sklepowi zaproponował gdyby sklep poprosił, co nie zmienia faktu, że jest to przegięcie. 

W ten sposób - jak to opisałeś  -  klient-konsument nie wie za ile kupuje towar mimo, że z góry płaci za towar np. przelewem. Sklep może powiedzieć, ze: sorry to była tylko propozycja  zawarcia umowy, bo to pompa tak naprawdę nie kosztuje 200 zł, ale kosztuje 300 zł , cena jest wyższa o 100 zł, trzeba dopłacić.  Przecież napisaliśmy ci to kliencie w regulaminie. Nie czytałeś, no to szkoda.  

Nie zamierzam jedna prowadzić tu wywodów na ten temat,  bo nikogo to nie będzie interesować.  

Na koniec dodam tylko, że jeżeli ktoś ma jakiś problem ze sklepem powinien udać się do Rzecznika Praw Konsumentów albo jakiegoś radcy prawnego adwokata, forum nie udzieli odpowiedzi na takie kwestie, gdyż forum ma to do siebie, że każdy pisze co mu się podoba. Tak więc  trudno odróżnić to co ma sens, od tego  co nie ma sensu.  Szczególnie, że często piszą osoby które w ogóle nie mają pojęcia o czym piszą (nie odnoszę tego personalnie do nikogo z tego wątku, w tym wątku wypowiedzi są sensowne). 

[Timek]

Jeśli dostałeś potwierdzenie ze twoje zamówienie zostało przyjęte do realizacji (moze byc z automatu) to musza ci sprzedać za ta cenę za jaka kupiłeś jesli nie to nie takie prawo mamy 

[VDR]

Jest to jakaś koncepcja, ale stosowana wobec klientów-konsumentów jest nadużyciem prawa. Jest jednocześnie wygodna dla sklepów i z biznesowego punktu widzenia zrozumiała. Sam bym to sklepowi zaproponował gdyby sklep poprosił, co nie zmienia faktu, że jest to przegięcie. 
W ten sposób - jak to opisałeś  -  klient-konsument nie wie za ile kupuje towar mimo, że z góry płaci za towar np. przelewem. Sklep może powiedzieć, ze: sorry to była tylko propozycja  zawarcia umowy, bo to pompa tak naprawdę nie kosztuje 200 zł, ale kosztuje 300 zł , cena jest wyższa o 100 zł, trzeba dopłacić.  Przecież napisaliśmy ci to kliencie w regulaminie. Nie czytałeś, no to szkoda.  
Nie zamierzam jedna prowadzić tu wywodów na ten temat,  bo nikogo to nie będzie interesować.  
Na koniec dodam tylko, że jeżeli ktoś ma jakiś problem ze sklepem powinien udać się do Rzecznika Praw Konsumentów albo jakiegoś radcy prawnego adwokata, forum nie udzieli odpowiedzi na takie kwestie, gdyż forum ma to do siebie, że każdy pisze co mu się podoba. Tak więc  trudno odróżnić to co ma sens, od tego  co nie ma sensu.  Szczególnie, że często piszą osoby które w ogóle nie mają pojęcia o czym piszą (nie odnoszę tego personalnie do nikogo z tego wątku, w tym wątku wypowiedzi są sensowne). 

Punkt 18 regulaminu sklepu przeczytaj. To że punkt 4 jest abuzywny w swoim brzmieniu nie ma znaczenia w kontekście tego, że z Regulaminu jasno wynika, że właściciel nie traktuje tego co jest na stronie jako oferte a zaproszenie do składania ofert. Wynika to wprost z punktu 18tego. I o ile można się czepiać co do kwestii zapisu tych punktów i ich zgodności z prawem to intencje właściciela co do tego by strona sklepu była zaproszeniem do składania ofert widać jak na dłoni.





Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Jeśli dostałeś potwierdzenie ze twoje zamówienie zostało przyjęte do realizacji (moze byc z automatu) to musza ci sprzedać za ta cenę za jaka kupiłeś jesli nie to nie takie prawo mamy 

To też nie jest do końca prawda. Vide wyrok sądu w sprawie morele.net i omylkowej sprzedaży laptopów o rynkowej wartości 8000zl w cenie 10zl

https://bezprawnik.pl/morele-net-laptop-za-10-zlotych/

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka