[500] Piećset i pół

[Sagerrak1]

Drogi pamiętniczku,

Obecny stan sytuacji widać na zdjęciu.

Skała i cały obieg zalany RO. Skała leżała w RO w kastrze 90 L gdzie nabiła TDS 37ppm. Po zalaniu akwarium, dwie doby po tym jak stała nabiła 34ppm w wodzie, która wcześniej miała totalne 0.

Pomyślałem, że nie zaszkodzi:

Uruchomiłem i sprawdziłem obieg... (A'propos jest jak chciałem "Dead silent" ... No może prócz pompy cyrkulacyjnej jvp 8000 bo chciałem mieć tanie coś do wymiatania zza skały , może się wyciszy jak zajdzie śluzem.)

Powiesiłem skarpetę, do skarpety wrzuciłem ok 150ml żywicy mb400 .

W ciągu ok 2 h z 34ppm spadło do 29ppm

W tych 29ppm sprawdziłem fosforany Hanką na fosfor, czysto.

Skały jest mało, bo trafi tam skała z 200L.

Rura od pompy obiegowej to tylko tymczasówka bo będzie miała bypass, elektryka też w proszku, niestety tu nie chcę dokupować X przedłużaczy dlatego finalną będzie jak już akwarium będzie się kręcić . Ze względu na ograniczone środki, to i zabudowa, szafka na komin i korona będą trafiały tam powoli 

Skały:

Edited June 1, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Sagerrak1]

Coś tam ciuła się do przodu.

Najpierw to Deltec w porozumieniu ze sklepem momentalnie nadał przesyłkę z zasilaczem, lubię solidną obsługę chapeau bas:

Zawieszona lampa, może kiedyś dorobię się na LED lub starczy mi czasu na LED DIY. Tymczasem BLAU Lumina 10*54W, będzie akurat.

Testy:

NO3 2,5

NO2 0

NH4 0

PO4 0,08

Było z ~520L nowej i ok 70L wody, która +40dni kręciła się w beczce z mediami ze sklepu. Włożyłem ok 4L mediów ze sklepu i 4L siporaxu. Dla mnie to kosmiczny poziom PO4. Raczej nie uwalnia go skała, bo i w RO, i po posoleniu było 0 a skała już stała. Szkoda, że nie mierzyłem wody z beczki. Control freak turned off controll mode... Ech.

 

 

Edited June 5, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Słony leszcz]

34 minuty temu, Sagerrak1 napisał:

Coś tam ciuła się do przodu.

Mógłbyś coś napisać więcej o sumpie, wymiary, co gdzie planujesz załadować itd. Odpieniacz to w końcu i1000? Z prawej strony sama elektryka będzie? Planujesz reaktor wapnia (gdzie?) czy na balingu chcesz lecieć?

Wg mnie skała po prawej za wysoka

[Sagerrak1]

14 godzin temu, Słony leszcz napisał:

Mógłbyś coś napisać więcej o sumpie, wymiary, co gdzie planujesz załadować itd. Odpieniacz to w końcu i1000? Z prawej strony sama elektryka będzie? Planujesz reaktor wapnia (gdzie?) czy na balingu chcesz lecieć?

Wg mnie skała po prawej za wysoka

Sump to 110*50*50. Sam jego układ opisałem wcześniej, refugium, sprzęty, media i pompa. Odpieniacz 1500i bo dla mnie są przewymiarowane przez Delteca, 600i ledwo ogarniał 200L, 1000i znajomego jest w punkt do 270L... Biłem się między Twistmanem 200ext a tym, wygrał z kilku powodów. Stelaż jest większy bo chce wszystko wcisnąć tam i nie trzymać po milionie szafek.elektryka będzie i z prawej i nad sumpem. Po prawej stanie jeszcze zbiornik na RO i może na podmiany z czasem. Część elektryki wepnę w układ gniazdek w domu, który będzie utrzymywany UPS... Pompa i jeden cyrkulator w zasadzie, a w domu utrzyma internet i piec gazowy. Planuję jak tu jednym przyciskiem ogarniać feedmode dla całego akwarium i wyłączenie pomp do podmiany, nie wiem tylko czy mogę utrzymywać cewkę przekaźnika 230VAC pod napięciem przez 99% czasu czy nie zrobić na 24VAC

Póki co będzie to balling, reaktora nie planuję, chyba, że będą hektolitry szły ballinga, a w zasadzie to ATI Essentials. Czy będzie to PRO czy zwykły to powie mi to pH w zimę bo ze zwykłym to wiesz jak kontroluje pH @Słony leszcz .W komorze z odpieniaczem jest miejsce i stanie tam reaktor przepływowy służący wcześniej za reaktor glonowy i zaadaptowany na przepływowy reaktor ZEO . Niemniej specjalnie jest tak dużo miejsca pod akwarium, żebym mógł nawymyślać ile tylko mi się zamarzy. 

Jest prosto, miejsce dla bakterii i refugium na wsparcie eksportu.

Co do skały @Słony leszcz masz trochę racji bo najwyższy punkt jest tylko 15cm pod taflą, ale to na jakieś cukierkowe akry... Prędko nie urosnie

Edited June 6, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Sagerrak1]

No i tak, przeniesione, poprzednie akwarium niedługo do ży.. znaczy na sprzedaż wystawię. 

Póki co to tak ciepnięte gdzie popadnie, żadnej dbałości o estetykę.

Po zalaniu był special blend, po 8dniach kolejna dawka i testowo kilka korali, a po jakimś czasie ATM Colony i po 24h przesiadka. Amoniaku/jonu amonowego czy azotynów nie było. To pewnie kwestia działających mediów i skały wrzuconej

Mamy oczywiście jakiś "ugly phase", bruzdnice lub okrzemki z glonami włosowatymi. Glony włosowate jednak żółtek ogarnął szybko w większości . Nie oczekuję tu, że będzie pięknie od razu i nie będzie problemów bo to jednak przesiadka, będzie dojrzewać i będziemy sobie radzić. Jednak muszę przyznać, że większość koralowców jest mocno zadowolona z faktu przenosin. 

Testy:

KH 8,3

Ca 450

Mg 1320

NO3 3-4

Po4 0,03

NO2 nh4 - 0

Fosforany same spadły, znaczy pewnie owe glony lub bakterie pożarły.

Obsada o zdolności przemieszczania się:

~10 trochusów 

~15 turbo 

~ 60 columbella 

Niezliczoną ilość kielzy, wezowidel i wieloszczetów

Lysmata aboinensis 

2 kukenhali 

Krab porcelanowy 

Salarias fasciatus 

Zebrasoma flavescens 

Doktorek 

Para błaznów 

Mandaryn wspaniały  

W sumpie siedzi Gobiodon okinawae, pójdzie do kogoś chętnego , ja nie mam do niego siły, stresował patyki , a nim go błazny wychowały to acany nie miały życia .

Pozdrawiam Was i trzymajcie proszę kciuki.

No i prawie zapomniałem ponarzekać ... T5 ssie, niektóre koralowce straciły sznyt. I to nie kwestia zmiany ubarwienia przy przesiadce, po prostu to światło, nawet same blue plus nie jestem stanie wyciągnąć tak fluorescencji jak fajnie ustawione LED.  Niektóre czerwienie i pomarańcze zyskują, żółty zieleń  tracą sporo. Różowa goniopora zawsze była efektowna, teraz to taki burak straszny .

Edited June 20, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[katani]

4 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

W sumpie siedzi Gobiodon okinawae, pójdzie do kogoś chętnego , ja nie mam do niego siły, stresował patyki , a nim go błazny wychowały to acany nie miały życia .

Coś tam rośnie. Pilnuj głównych parametrów i powinno być OK.

Gobiodony żywią się polipami SPS, więc będą je skubać.

[Sagerrak1]

19 minut temu, katani napisał:

Coś tam rośnie.

Dzięki za miłe słowo, ale tego jeszcze nie wiemy ;P. Dzień po przesiadce jest

20 minut temu, katani napisał:

Gobiodony żywią się polipami SPS, więc będą je skubać.

A to patrz musiałem czegoś nie doczytać, myslalem że to komensal i skubie tylko dla ochronnego śluzu z akropor. Niemniej nie chodzi o sps, a niech skubie, co on tam jest w stanie obskoczyć, 2-3 krzaki dziennie? Gorzej te acany bo całe dnie sflaczałe były i marniały. Błazny, chyba za moją tresurą nawet zaczęły go przeganiać do krzaków jak tylko się wychylił to sytuacja się poprawiała. Ale o ile w 200L mogłem liczyć na błazny tak w 500 to pewnie nie zwiedzą nawet połowy akwarium.

 

[katani]

Godzinę temu, Sagerrak1 napisał:

Dzięki za miłe słowo, ale tego jeszcze nie wiemy ;P. Dzień po przesiadce jest

A to patrz musiałem czegoś nie doczytać, myslalem że to komensal i skubie tylko dla ochronnego śluzu z akropor. Niemniej nie chodzi o sps, a niech skubie, co on tam jest w stanie obskoczyć, 2-3 krzaki dziennie? Gorzej te acany bo całe dnie sflaczałe były i marniały. Błazny, chyba za moją tresurą nawet zaczęły go przeganiać do krzaków jak tylko się wychylił to sytuacja się poprawiała. Ale o ile w 200L mogłem liczyć na błazny tak w 500 to pewnie nie zwiedzą nawet połowy akwarium.

 

Nie miałem tej rybki. Z tego co wiele osób pisało, jak masz wiele SPS to szansa na to, że zabije jakiegoś korala jest mniejsza. Z drugiej strony nawet w dużym akwarium z reguły upatrzy sobie jakąś kolonię i na niej siedzi. Siadając na koralu i skubiąc go drażni korala.

[Sagerrak1]

A idź Pan z tym w piziet... takie fotki na szybko. Wybaczcie jakość i kolory bo to dramat te T5, już wolę jak mniej rosną

 

Że szczegółów: 

żółty opedzlowal wszystkie zaczątki glonów włosowatych, a już się z nimi liczyłem bo było bardzo dużo . Cóż... Pokolce.

ślimaki , salarias działają świetnie z bruzdnicami na skalę, zakładam że to bruzdnice bo na okrzemki to chyba zbyt aktywne fotosyntetyczne ... Pełno bąbelków

Fosforany zleciały do zera.

przedwczoraj, czyli 4 dni po przekładce włączyłem Delteca, pieni ładnie i cichutko, mmmm cicho jest. Najgłośniejszy już nie jest JVP a pompa DCP, może zajdzie nalotem bo dcp5000 była bardziej cicha.

"Coś rośnie" to chyba fakt jednak, bo startowaliśmy w niedzielę z KH 8,3 a mamy czwartek i 6,4 w południe. Tu podejdę ostrożnie bo to bakterie mogły zakwasić sytuację i zbić kH

CZekam na rozwój sytuacji, bo to nie może tak być, że problemów nie ma . Prawo murphiego zapewne zadziała przy wyjezdzi nad morze na dwa tygodnie ... Tfu!

 

 

Edited June 24, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Arek77]

14 minut temu, Sagerrak1 napisał:

 

 

Widzę najeżkę. Jak się sprawuje?

[Sagerrak1]

1 minutę temu, Arek77 napisał:

Widzę najeżkę. Jak się sprawuje?

Ostracion cubicus. Spełnione marzenie, tyle Ci powiem. Najbardziej towarzyska ryba, non stop Cię szuka w pokoju, pływa za palcem. Jakieś mity z tym, że nie radzi sobie z cyrkulacją obala na moich oczach płynąc w prądzie sow-15, a to już kawał pompy. Natomiast o ryzyku toksyn wiem, i ryby pozostałe zdają się wiedzieć też, nikt jej nie zaczepia. Żółty przypłynął do niej, najezyl kolec i spi...uciekł. Błazny tylko jej nie gonią, pływa po całym akwarium, czasem zniknie z oczu jak szuka czegoś z tyłu. Mam ja długo, tylko zapomniałem wcześniej dopisać. Że względu na sposób pływania i małe boczne płetwy nazywamy ją mucha, pływa  tak jak dobrej jakości dron potrafi latać.

[Arek77]

27 minut temu, Sagerrak1 napisał:

Ostracion cubicus

A jak z reef safe i współistnienie z bezkręgowcami (ślimaki i krewetki)?

[Sagerrak1]

Póki to to duże nie będzie to o ryzyku nie słyszałem , ale przyznam, że niewiele znalazłem z zeznań świadków posiadających większe okazy. Nigdy nie ruszyła ślimaka, nawet małego. Z krewetką czyszcząca przyjaciele, z kukenhali małymi 0 zainteresowania. 

[Sagerrak1]

Lampę T5 wspierają belki LED 470nm wysterowane na wschody/zachody i nocne. Nie wytrzymał bym bez tego, trochę poprawiają sytuację, wieczorem same blue plus + belki i jest ok. Co do zdjęć to chyba zacznę aparatu używać bo telefonem coś nie ogarniam. 

Co do kondycji koralowców, to taka zmiana wymaga czasu i wprowadzenia stabilności, a jak odeszły pierwsze plagi i wyszły podsy, spirorbisy itd. to korale pokazywały pierwsze oznaki głodu, fosforany zerowe. Dowalilem głupio z rozpędu dużo żarcia jednego dnia. NO3 3, PO4 0,03, ale skała cała w okrzemkach, glonikach, jakieś łatki cyjano ( bo jeszcze wiatrakiem nie sterował stc tylko człowiek  ) itd. niby fajnie bo skała zacznie wreszcie nabierać prawidłowych barw ale chyba za szybko. 

Wyjeżdżam na 2 tygodnie, zatem celowo T5 poustawiane na pół gwizdka, żeby konsumpcja nie była duża. Przyrosty są wyraźne na SPS, akropory polipują w nocy. 80ml idzie dobowo, to tyle, co w 200l przed przesiadką jak sprzedałem 4 duże SPS. 

Sump wymaga jeszcze ogarnięcia paru rzeczy, m.in by-passu, kabli, wezykow etc.

Euphylliom się chyba najbardziej nie podoba:

Edited July 4, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Sagerrak1]

Dawno nic nie było, to jedziemy. Akwarium wg standardów niektórych akwarystów już dojrzałe, bo są glony wapienne 

 

A tak serio, to ostatni czas funkcjonowania był dla mnie siedzeniem jak na szpilkach. Tak krótko po założeniu postanowiłem udać się na 2 tygodnie urlopu. Tuż przed wyjazdem zweryfikowałem problemy :

-spadające nutrienty w tym zerowe PO4 i objawy niedożywienia koralowców 

-pogoda jak na urlop fajna, jak na akwarium tragiczna,  temperatury wody przekraczające czasem 27 mimo wiatraka.

-ogółem młody system 

Na szczęście do dyspozycji miałem kochaną szwagierkę, Zielona, ale konsekwentna. Dostała rozpiskę z zintensyfikowanym karmieniem , suplementacją PO4 i różnych kropelek. Oczywiście w czasie urlopu dostawałem zdjęcia, ale robione takim ziemniakiem jak te moje wcześniejsze, widać było, że żyje i to tyle.

Po powrocie ulga, bo owszem problemy są, ale są też pozytywy. Z problemów to: ---masa detrytusu i wielkich zwartych kup żółtka, tu rozwiązaniem będzie cyrkulacja, z która walczył będę w kolejnych tygodniach

- na detrytusie i niektórych skałach,  co ciekawe niektórych nowych i niektórych moich żywych- cyjano, 80% zielonego cyjano i 20% czerwonego w postaci grubych kożuchów.

-dojrzewające nowe skały, klasyfikuje jako problem, ale to raczej norma: trochę zaczątków glonów włosowatych , trochę prawidłowych szarobrązowych przebarwień, trochę wapiennych na suchej skalę, idzie do przodu.

Z pozytywów:

-ryby dziękują za dokarmienie, wreszcie pełne brzuchy

- większość koralowców bardzo zadowolona, poprawiły się kolory nawet pod T5.

- znaczące przyrosty SPS w tym dwóch akropor. 

Kożuch z cyjano odessałem  podmieniając 15L solanki i korygujac lekko zasolenie, bo balling się lał, a odpieniacz  wypienia  suchą zwartą gnojówkę :). Jeszcze podoczyszczac szyby zostaje

Aktualne parametry:

No2 NH4 niewykrywalne

NO3 do 1

PO4 0 w porywach do 0,01

kH 6,4-6,7 

Ca 400

Mg 1290

PH oscyluje 8,2-8,4

FTS

Kilka fot:

Kolejne kroki na najbliższy czas:

-dołożyć czekające w dokach desjardini i hepatusa i kilka koralowców

-dać akwarium w spokoju i powoli pracować nad osiągnięciem stabilności

-zająć się powoli zabudową i ogarnięciem bałaganu w sumpie  i wokół akwarium.

[Sagerrak1]

Jeszcze kilka wrzucę, to może po czasie oceni się wzrost.

[Sagerrak1]

@katani ostatnio za często zawodzi, to ja napiszę*: 

Jest niedziela, są testy:

kH 7,3

Ca 405

Mg 1300

NO3 0,1

PO4 0,006-0,01

pH dobowo 8,0-8,4

*żartuje, nigdy w życiu nie osiągnę takiej częstotliwości we wrzucaniu zawartości;P.

NO3/PO4 leci w dół cały czas, PO4 poniekąd suplementuje, czas na dodanie NO3 bo będzie źle. Ryby, które +1 jadły w 200L 2kostki zżerają już 4kostki a to i tak mało. Ryb dołożę, ale jeszcze nie teraz.

Cyjano nie przyjmuje znaczącej dynamiki, niebawem poprawie cyrkulację dokładając większego JUMP to będę się z nim żegnał. Przynajmniej takie jest moje życzeniowe myślenie. 

Zabudowa powstaje, to może wreszcie nie będzie wstyd pokazać całego setupu. 

Obecnie lampa pozostaje skręcona do 60% tego co planuje, Balling 120ml (ATI essentials z NaOH). Nie jestem jeszcze gotów na większą dynamikę, a wszystkim koralowców pasuje.

W temacie NaOH, to ja robię roztwór 0,4M i szczerze podziwiam to, że @norbi2222 robi beż strachu 1M. Dziś nauczyłem się, że jednak dobrze, że robiłem zawsze na zewnątrz bo gryzący swąd z nad wiadra jak mnie walnął w nozdrza to miło nie było. Natomiast operowanie roztworem beż rękawiczek ma ten Plus, że nie trzeba mydła przy myciu rąk... if you know what i mean :).

FTS

[katani]

10 godzin temu, Sagerrak1 napisał:

@katani ostatnio za często zawodzi, to ja napiszę*: 

Masz rację, wakacje są, wczoraj byłem na jagodach Nie było kiedy robić testów. robię na szybko zazwczaj KH, bo to kluczowy parametr.

10 godzin temu, Sagerrak1 napisał:

*żartuje, nigdy w życiu nie osiągnę takiej częstotliwości we wrzucaniu zawartości;P.

Wydaje ci sie

Turbinarię i gonioporę masz fajne. Ale już nie mam miejsca...

[norbi2222]

11 godzin temu, Sagerrak1 napisał:

W temacie NaOH, to ja robię roztwór 0,4M i szczerze podziwiam to, że @norbi2222 robi beż strachu 1M. Dziś nauczyłem się, że jednak dobrze, że robiłem zawsze na zewnątrz bo gryzący swąd z nad wiadra jak mnie walnął w nozdrza to miło nie było. Natomiast operowanie roztworem beż rękawiczek ma ten Plus, że nie trzeba mydła przy myciu rąk

A po co  pchasz do tego łapy...Ja rozrabiam w 10 l bańce i nie mam kontaktu z płynem, gazem itp. Dodatkowo rozrabiając w wiadrze niepotrzebnie dostarczasz atmosferyczne CO2 co skutkuję obniżeniem właściwości podbijania pH. Przy takim działaniu rozrabiałem nawet 3M bez oparzeń...

[katani]

11 godzin temu, Sagerrak1 napisał:

W temacie NaOH, to ja robię roztwór 0,4M i szczerze podziwiam to, że @norbi2222 robi beż strachu 1M. Dziś nauczyłem się, że jednak dobrze, że robiłem zawsze na zewnątrz bo gryzący swąd z nad wiadra jak mnie walnął w nozdrza to miło nie było. Natomiast operowanie roztworem beż rękawiczek ma ten Plus, że nie trzeba mydła przy myciu rąk... if you know what i mean :).

Ja robię tak samo, jak Norbert. Wsypuję granulat do bańki, mieszam, podłączam pod pompę. jak się gaz ulatnia, to znaczy, że już jakieś reakcje niepożądane idą.

Edited August 9, 2021 by katani (see edit history)

[Sagerrak1]

Godzinę temu, norbi2222 napisał:

A po co  pchasz do tego łapy...Ja rozrabiam w 10 l bańce i nie mam kontaktu z płynem, gazem itp. Dodatkowo rozrabiając w wiadrze niepotrzebnie dostarczasz atmosferyczne CO2 co skutkuję obniżeniem właściwości podbijania pH. Przy takim działaniu rozrabiałem nawet 3M bez oparzeń...

 

50 minut temu, katani napisał:

Ja robię tak samo, jak Norbert. Wsypuję granulat do bańki, mieszam, podłączam pod pompę. jak się gaz ulatnia, to znaczy, że już jakieś reakcje niepożądane idą.

Macie absolutną rację, to był pomysł na szybko i na zimno na dworze i się nie powtórzy
Zwykle też rozrabiałem w bańce 5 później 10L jednak to wymagało dosyć szybkiej operacji z zakręceniem i trzesieniem bańki - przy 0,4M bo dno rozgrzewa się momentalnie.
Co do poparzeń, to wiecie, "choćbyś trzepał dwa tygodnie..." albo ja jestem pierdoła, pod korkiem zawsze jakieś kropelki są. 
Coś muszę wymyśleć, żeby nie musieć trzepać bańką i uniknąć oparów. 

 

1 godzinę temu, katani napisał:

 

Turbinarię i gonioporę masz fajne. Ale już nie mam miejsca...

A dziękuję, goniopora w tym świetle na fotkach to jest daleko od tego jak ładnie pod ledem wyglądała, a to, że nie masz miejsca, to sam wiesz co znaczy... tylko nie chcesz się oswoić z tą myślą.
Tu była gonia:

[Sagerrak1]

kH : 7,7
Ca: 400
Mg: 1300
NO3: 0,1-0,2 ?
PO4: 0-0,01 ?

Głodu już nie ma, obecnie leci 5 kostek dziennie, jakiś pokarm z pompką bo wygodny, trochę aminokwasów etc.
Utrzymuje się zielone cyjano, dałem trochę więcej wiatru, podleje trochę więcej bakterii i pomyślę nad dozowaniem NO3 w oczekiwaniu na ryby.

Tak sobie powoli pracujemy nad systemem, powstaje dolna część zabudowy. Co ważne dla sprawy, jest niesamowicie (jak na nasze hobby) tania, wymiary stelaża były planowane pod tą zabudowę. Nie mam jeszcze finalnej koncepcji zabudowy korony, miotam się między mdf, pvc spienionym a innymi rozwiązaniami. Zależy mi na szybkim dostępie przez koronę do testów/karmienia, ale też żeby nie wymagała dźwigu do ściągnięcia przy podmianie.

Jest taki jeden niezawodny w okolicy, dzięki niemu mogę pochwalić się fajnymi okazami:
Acropora hiacintus:

Acropora tenuis (chyba), zaje**ście niebieska w dziennym, w niebieskim ujawnia trochę zieleni.

Acropora... tu uj wie, jakiś australijski white... muszę dopytać, póki co obraził się i ma dziwne kolory:

No i tu nie kupiony, a odratowany niegdyś badyl, który umierał u kumpla. Pierwotnie zakładałem, że to montipora Star Wars... jednak powoli zaczyna się okazywać, że to chyba wyjdzie Acropora tricolor:

 

Oczywiście skały w cyjano, glonach etc. Jakoś mnie to nie martwi, niech sobie dojrzewa. Jednak ja dojrzewam do jednego pomysłu... skoro większość solanki jest świeża i bogata, a ja podaję jeszcze bogate ATI essentials... to glonom pomagam trochę.
Włączyć może czyste prochy? Samo kH i Ca na jakiś czas. Co myślicie?

Edited August 16, 2021 by Sagerrak1 (see edit history)

[Arek77]

2 godziny temu, Sagerrak1 napisał:

Włączyć może czyste prochy? Samo kH i Ca na jakiś czas. Co myślicie?

Widać wyraźne przyrosty twardych korali?

[Sagerrak1]

1 godzinę temu, Arek77 napisał:

Widać wyraźne przyrosty twardych korali?

Teraz rozumiem pytanie, ja nie doprecyzowałem:

Ati essentials idzie 130ml co przekłada się na jakiś dobowy  spadek kH o 0,7... Tak widać przyrosty gołym okiem i to z dnia na dzień. 

Pomysł jest by zastąpić ati czystym prochem by nie dostarczać mikroelementów przez jakiś czas.

[Słony leszcz]

3 minuty temu, Sagerrak1 napisał:

Pomysł jest by zastąpić ati czystym prochem by nie dostarczać mikroelementów przez jakiś czas.

Przede wszystkim to przestaniesz dostarczać makro jak siarka, potas, stront, magnez, czym sobie co najwyżej narobisz problemów. Glony nie rosną od mikro czy białego światła, tylko od ułomności filtracji i/lub niedojrzałości (jałowości) akwarium. Jeśli wszystko działa jak należy, korale nie cierpią, to nie ma co kombinować i przyśpieszać, takie moje zdanie.