shadow tank czyli powrót syna marnotrawnego

[MayFly]

Więc tak piszę to drugi raz ponieważ przeglądarka wywaliła mi stronę... To ten powrót po 9 latach, długo sie zbierałem do tego a kilka razy już było blisko robienia akwa. Jednak dopiero obecna dziewczyna pomogła mi sie zebrać do tego bo sie wkręciła w solankę.  
Planowane akwarium przez lata zmieniało formę ale o tym kiedyś tam. Akwarium powstało dzięki konsultacji z wieloma doświadczonymi akwarystami ale dopiero ja nadałem projektowi końcowy kształt. 
Jak wiadomo akwaria niefoto mierzą sie z wieloma problemami  których nie mają inne akwaria np trzeba zrównoważyć częste karmienie i filtracje żeby wszystko ze sobą było zgrane. Wielu próbowało potężne odpieniacze wraz z chemią inni podchodzili naturalnymi metodami rezygnując całkowicie z odpieniacza i innych metod. W kwestii odpieniacza to była śmieszna sprawa ponieważ najpierw kupiłem używanego delteca apf 600 ale po tyg nieprzespanych nocy postanowiłem go jednak zmienić na coś innego. Były problemy z regulacją i w ogóle coś mi nie podpasował oprócz tego że był niesamowicie głośny. Na drugi ogień poszedł Deltec 400i  który wydaje mi sie że okazał sie strzałem w 10, przypomina proprcjami franka zwłaszcza wąską rurą reakcyjną co bardzo mi pomaga, w apf 600 piana w komorze kubka sie załamywała i nie potrafiła trafić do niego a 400i radzi sobie z tym wybitnie. Oprócz wydajnego odpieniacza postawiłem na potężny alge scrubber który jeszcze nie został uruchomiony ale dzisiaj kończę go sklejać. Wybrałem tą metodę po kilku lekturach dotyczących alg i tego że algi prosto rzekomo więcej wyciągają po4 niż glony wyższe. Jeśli to nie pomoże na no3 i po4 to dodatkowo stosować będę biopellets które w poprzednim akwarium okazały sie bardzo dobrą metodą. W teorii jeszcze bakterie odżywione pelletem będą stanowiły pokarm dla korali.  
Dodatkowo postawiłem na sporą ilość ceramiki akurat wybrałem maxpecta bo wydaje mi sie najbardziej odporny na zapychanie i najłatwiejszy w czyszczeniu. Mój przyjaciel z usa z powodzeniem do filtracji stosuje jeszcze ostrgi które działać mają jak odpieniacz wychwytując niezjedzone resztki pokarmu gdy ten postanowi akurat usiąść sam roważam tą metodę muszę przyznać ale to jak będę projektował większy sump bo obecny mam z poprzedniego akwarium. 

czas na specyfikę akwarium: 
Szkło 8mm 40x40x42 z kominem zewnętrznym 
sumpa nie mierzyłem jak to piszę ale będzie docelowy 70x45x35? 
odpieniacz wspomniany wyżej deltec 400i 
pompa obiegowa SICCE SYNCRA 1.5 plus dojdzie jeszcze SICCE NOVA którą podłączę pod UPS 
jako cyrkulację stosuję Tunze Turbelle Nanostream 6040 chciałem mieć coś w pełni sterowalnego ponieważ ruch wody dla korali niefoto jest bardziej ważny niż dla SPSów gdyś to dzięki niemu filtratory są w stanie sie pożywić. Jako wspomaganie do eliminacji martwych stref planuję dokupić SICCE VOYAGER NANO 1000 lub koralie 900 taką pompke podłączył bym też do ups. 
I teraz najlepsze czyli światło. Za oświetlenie robi mi lampka DIY złożona z 3 3w diod ale coś za mocno świci bo tuba sie nie chce otwierać więc zjadę chyba do 3 diod 1w.  
Z koralii obecnie mam 2 tuby to ratowania z czego jedna jest po poważnym zakażeniu bakteryjnym,branching dendro,jedną grogronie do ratowania i żółtą cladopsammie. Sporą swiftie którą kupiłem i pociąłem na większą ilość szczepek jak miałem jeszcze ją w akwarium tymczasowym gdzie no zmarniała ale jak ją kupiłem to już była w złym stanie. Z najciekawszych korali to mam niezidentyfikowanego "fatheada" oraz Australopssamie która otwiera sie tylko nocą przy potężnym zastrzyku aminokwasów. 

W kwestii karmienia to planuję wykorzystać patent znajomego i ściągnąć automatyczny karmik taki jak do ryb ale model który można stosować też do pokarmów suchych i dawać papu co 2x plus żywy fitoplankton który będzie kapał jak kroplówka 1 kropla co 1min o objętości 0,1ml. 

 

 

Wrzucę jeszcze link do insta gdzie najczęściej dziewczyna coś będzie publikowała przy zmianach itp:https://www.instagram.com/itsashadowtank/

Edytowane 13 Maja 2021 przez MayFly (wyświetl historię edycji)

[dadario]

Szczerze, szału nie ma.

Akwarium samo w sobie nie wygląda jak coś przemyślanego. Od klejenia rurek na poxipol, przez różne materiały, po przedłużacz zaraz obok odpieniacza co jest po prostu niebezpieczne. 

Środek za to wygląda jakby nawet jeszcze dojrzewanie się nie zaczęło. Nie wiem czy na wpół martwe zwierzaki pociągną w takich warunkach. 

[MayFly]

Oczywiście przedłużacz nie został tam długo. Ogólnie no nie sądzę żeby skała zmieniła jakoś bardzo kolor ponieważ jest bardzo mało światła w tym akwarium. Na samym szczycie już sie pojawiły okrzemki ale to z powodu tego że mi przez osmozę poszło parę ppm. Rurki są tak poklejone ponieważ no były lekkie zacieki i musiałem interweniować.  "branching dendro" nie narzeka więc tragedii chyba nie ma. 

[MayFly]

Dzisiejszy test na NO3 jak to sie mówi not great not terrible. xD Ogólnie spadło o około 10 jednostek a zwiększyłem karmienie. Dodałem tylko więcej ceramiki maxpecta i no zmieniłem odpieniacz bo poprzedni test na no3 był przy apf 600. 

[MayFly]

Karmię obecnie co godzinę plus wieczorem LPSy dostają pokarm do mordek. Puki co najlepiej nie jest ale tragedii nie ma jak na takie akwarium 

[MayFly]

alge scrubber po kilku dniach  

[MayFly]

pyszna mieszanka pokarmów. Aż mi sie sok kaktus przypomniał. Smak dzieciństwa 

[MayFly]

Muszę jeszcze wykombinować jak sensownie po4 zbić do wartości około 0,5. Przy 0,5ppm czułbym sie usatysfakcjonowany 

[dale]

W dniu 13.05.2021 o 14:50, MayFly napisał:

W kwestii karmienia to planuję wykorzystać patent znajomego i ściągnąć automatyczny karmik taki jak do ryb ale model który można stosować też do pokarmów suchych i dawać papu co 2x plus żywy fitoplankton który będzie kapał jak kroplówka 1 kropla co 1min o objętości 0,1ml. 

Może mieć to sens, tylko pamiętaj że w takich warunkach plankton może się rozwarstwiać, więc fajnie by było zrobić jakiś ruch wody w zbiorniku z żarełkiem. Może np. wężyk z powietrzem? Albo mieszadło magnetyczne, okresowo załączane?

[Tester]

3 godziny temu, dale napisał:

Może mieć to sens, tylko pamiętaj że w takich warunkach plankton może się rozwarstwiać, więc fajnie by było zrobić jakiś ruch wody w zbiorniku z żarełkiem. Może np. wężyk z powietrzem? Albo mieszadło magnetyczne, okresowo załączane?

dodam jeszcze, że żywy plankton będzie się dusił w wężyku jeśli będzie tak wolno płynął, a martwy będzie po prostu gnił...

chyba, że zainteresujesz się konserwowanym planktonem 

[MayFly]

Właśnie chciałbym żeby pojemnik z phyto schodził w ciągu jednego dnia. Nie powinno sie wtedy z nim nic złego stać. A tutaj gorgonia która miała problemy z tym że nie wszystkie gałązki chciały sie otworzyć. Szukałem powodu i natrafiłem na filmik o aminowkwasach.  Gdzie dowiedziałem że sie gorgonie mają największe zapotrzebowanie na kwas asparaginowy. Kupiłem więc Microbe - Lift Vitamins & Amino Acids i wystarczyły dwa dni żeby znowu zaczęła sie w pełni otwierać. 

 

[L.G.]

Nie wiem czy tobie pomoże , ale ponoć synechococcus sp. Wytrzymuje do tygodnia jeśli jest napowietrzanie , lub wirnik magnetyczny . Tylko dozowanie musi iść jak najczęściej by w rurkach nie zalegał zbyt długo . Chłopaki na niemieckich forach testowali , ponoć inny plankton pada szybko . Dla bezpieczeństwa lepiej pojemnik wymieniać częściej , lub dozować konserwowany .

[MayFly]

O dobrze wiedzieć, ja właśnie jak pisałem nie zamierzam go długo trzymać i dozować jak najczęściej. A tak w ogóle to aktualizacja po4 po wymianie wody,rowy i dodaniu marine snow na po4.  

[L.G.]

2 godziny temu, MayFly napisał:

O dobrze wiedzieć, ja właśnie jak pisałem nie zamierzam go długo trzymać i dozować jak najczęściej.

Ogólnie to temat dozowania planktonu mnie interesuje już kilka lat . Ale nic nowego w tej kwestii nie znajdziesz , sporo ludzi trzyma pompę w lodówce nad zbiornikiem i dozują nie tylko fito , ale też plankton . Jednak przy małych litrażach większość daje konserwowane z rożnym skutkiem . Niektórzy piszą , że konserwowany plankton daje słabe efekty . Ale to jak ze wszystkim , jeden chwali a drugi narzeka .

[MayFly]

jak już jesteśmy przy konserwacji to może ktoś testował konserwowanie pokarmu w silnym roztworze soli? 

[dale]

@MayFly- Kolego, fajnie że robisz zbiornik niefoto, fajnie że kombinujesz, ale czytaj uważnie Napisali ludzie Ci że plankton dusi się i pada - nawet w takim trybie jak wskazujesz. Albo schładzasz i przechowujesz, albo podajesz - jak podajesz, to napowietrzanie (ruch wody w otwartym zbiorniku) i pompa dozująca z cofaniem, tak, by cofało prawie wszystko.

Albo gotowy, podkreślam, gotowy preparat. jeśli chcesz konserwować, to "szczęścia, zdrowia" - w solance możesz sobie szynkę zrobić (jak wyjdzie, przyślij na testy ) A nie plankton. Żeby go zakonserwować, musisz dać większe stężenie soli niż to w którym żyje, w konsekwencji różnica potencjałów osmotycznych wysuszy go i prawdopodobnie rozpadnie się. Jak byś zrobił np refugium zamiast AS, podwieszone gdzieś nad akwarium, czy obok, mógłbyś pokombinować z przepływem wody, dało by to stały dopływ życia do zbiornika.

[MayFly]

ja rozumiem ale kolega wyżej napisał. " Wytrzymuje do tygodnia jeśli jest napowietrzanie , lub wirnik magnetyczny . Tylko dozowanie musi iść jak najczęściej by w rurkach nie zalegał zbyt długo . Chłopaki na niemieckich forach testowali , ponoć inny plankton pada szybko . Dla bezpieczeństwa lepiej pojemnik wymieniać częściej , lub dozować konserwowany ."   

Czyli jakby cały pojemnik schodził w 24h to nic złego nie powinno sie stać. Oczywiście przy ruchu wody.  

[L.G.]

43 minuty temu, MayFly napisał:

ja rozumiem ale kolega wyżej napisał. " Wytrzymuje do tygodnia jeśli jest napowietrzanie , lub wirnik magnetyczny . Tylko dozowanie musi iść jak najczęściej by w rurkach nie zalegał zbyt długo . Chłopaki na niemieckich forach testowali , ponoć inny plankton pada szybko . Dla bezpieczeństwa lepiej pojemnik wymieniać częściej , lub dozować konserwowany ."   

Czyli jakby cały pojemnik schodził w 24h to nic złego nie powinno sie stać. Oczywiście przy ruchu wody.  

Tak wyczytałem na niemieckich forach . I dokładnie że synechococcus sp . wytrzyma do tygodnia czasu w szafce jeśli jest napowietrzanie , lub wirnik magnetyczny . Ponoć inny fitoplankton pada szybko . Sam nie testowałem , ale często zamawiam fito i synechococcus sp dostanę bez styroboksu jak jest ciepło a inne przychodzą zapakowane w styroboks . Sam nie testowałem dozowania przez pompę i zawsze leje z ręki . Planktonu nigdy nie konserwowaniem , ale myśle że konserwacja solą to kiepski pomysł . 

[dale]

O butlekę się nie martwię, tylko weź pompę która będzie cofała plankton, albo omiń ten problem konstrukcyjnie, to znaczy, pojemnik otwarty od góry, stojący bezpośrednio nad komorą pompy lub nad akwarium i plankton kapiący krótką rurką. Tylko, że, znowu zastanawia mnie jedno, czy stężenie takiego kapiącego planktonu będzie na tyle duże, żeby korale to wyłapywały, bo jeśli będzie małe, to odpieniacz wytrzepie, jeśli będzie duże, to nie nadążysz z filtracją. Ja bym jednak dawał w dawkach i wyłączał odpieniacz.

Z konikami morskimi też ludzie krzyczeli że karmić ciagle... A u mnie, jak syn miał więcej zajęć (no i w wakacje), dostawały jeden posiłek i żyją wszystkie, ba rosną i są aktywne. Fakt, mają trochę życia w baniaku, ale do karmienia meldują się wszystkie

[MayFly]

Dzisiaj przeżyłem szok i aż z dziewczyną robiłem 2 testy na po4 bo myślałem że hanka coś sie popsuła. Po zeskrobaniu brunatnych alg z alge i zmianie na bogatą sól w końcu pojawiły sie bujne glony na nim i w ciągu niecałego tyg po4 spadło o około  0,25 jednostek. Aż normalnie niedowierzam ale salifert potwierdza wynik. A to wszystko przy co godzinnym karmieniu  suchymi pokarmami. 

No3 na poziomie 25, salifert 

[MayFly]

Aż jestem w szoku dzisiejszy pomiar po4 0,09 no3 na 25 kh 8-9 mierzę testem nyosa ale wychodzi że mam prawie niewidoczną konsumpcje. Muszę sól zmienić bo mam red sea coral pro 

[MayFly]

Gdyby ktoś był ciekawy jak wygląda dzienna porcja którą wlewam do automatycznego dozownika, jest w tym: 
zmodyfikowana formuła od Dr. Dendrosteina dla korali miękkich w której skład wchodzą 
1:drożdże
1:jajko w proszku 
1:spirulina 
1:chlorella
1:Fauna Marin Coral Sprint
1:Two Little Fishes Phytoplan
wszystko w proporcji 1:1 to na łyżce to jest ta zielona masa. 
Do tego na łyżce znajduje sie:
fauna marine coral dust
Polyp Lab Reef-Roids
Dupla Eeze Powder. 

W płynnym mixie za to jest 
Korallen-Zucht Sponge Power 
Red Sea Reef Energy AB+
Brightwell Aquatics Restor Aminokwasy
Polyp Lab Polyp-Booster
Microbe - Lift Vitamins & Amino Acids

Do tego dochodzi karmienie polipów z pipety do tego ostatnio zacząłem używać  nyos goldpods. Wcześniej karmiłem suchymi pelletami i pokarmami sypkimi ale zauważyłem że jak pozostaną na szkielecie korala resztki to potrafią wypalić tkankę a taki godpods jest bardziej zwiewny. Mrożonek nie trawię więc ich nie używam w ogóle i nie zamierzam  

[MayFly]

Miałem 5 dni wyjazdu i akwarium było pod opieką dobrego sąsiada. Na szczęście nic złego sie nie wydarzyło.  
 

[MayFly]

W sumie jakoś bez echa przeszedł temat ale baniak już udowodnił swoją stabilność umożliwiając mi utrzymać przez rok chilli corale które dalej sobie rosną i żyją. Jak mnie najdzie ochota to porobię więcej zdjęć i jeśli będą chętni  

[Arek77]

51 minut temu, MayFly napisał:

jeśli będą chętni

A jak PO4 I NO3?