Skocz do zawartości
neira1

Ospa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

Od około 1,5 tygodnia walczę z ospą. Wszystkie ryby zsypane :crybaby: stosuję od 8 dni PREIS NEOSAL flussig 2× dziennie, podaje czosnek, lampa UV włączona, temp. 26,5 stopnia i nie widzę żadnych efektów. Co jeszcze polecacie na ospę?  Jestem załamana :cry: skończyły mi się pomysły

Edytowane przez neira1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, neira1 napisał:

Witam Wszystkich,

Od około 1,5 tygodnia walczę z ospą. Wszystkie ryby zsypane :crybaby: stosuję od 8 dni PREIS NEOSAL flussig 2× dziennie, podaje czosnek, lampa UV włączona, temp. 26,5 stopnia i nie widzę żadnych efektów. Co jeszcze polecacie na ospę?  Jestem załamana :cry: skończyły mi się pomysły

Tak naprawdę jeszcze możesz im podłączyć tradycyjny brzeczek na powietrze aby bardziej dotlenić wodę, lampa Uv musi być silna nie jakieś 9w tylko coś mocnego, reszta czekać, co ma paść to padnie ,mocniejsze ryby przetrwają.

co do chemii, to jest różnie czasem działa czasem nie, nic nie zrobisz więcej.

przykra sprawa :unsure:


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Beti napisał:

Tak naprawdę jeszcze możesz im podłączyć tradycyjny brzeczek na powietrze aby bardziej dotlenić wodę, lampa Uv musi być silna nie jakieś 9w tylko coś mocnego, reszta czekać, co ma paść to padnie ,mocniejsze ryby przetrwają.

co do chemii, to jest różnie czasem działa czasem nie, nic nie zrobisz więcej.

przykra sprawa :unsure:

Jak wyłapiesz ryby do osobnego zbiornika, to jest szansa wyleczenia Arechinem. W głównym tylko mocna lampa UV co najmniej 36w z dużym przepływem 24h/d - taki całkowity proces leczenia to kilka tyg. a nawet miesięcy, inaczej ospa będzie wracać!!! Zioła i inną chemię w głównym daruj, nic nie da, a tylko zaburzysz równowagę w akwarium i wyrzucisz pieniądze. Tak jak Beti gada, silne ryby, które jedzą, przetrwają, reszta najpewniej padnie. Pozdr., tomko

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedzi..... aż przykro patrzeć teraz na to co się dzieje w zbiorniku :cry: A już było tak fajnie.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Przygotuj się na to , że padną wszystkie rybki . Chociaż nadzieja zawsze umiera ostatnia.

Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś zdjęcia tego zbiornika ?


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Krzysztof80 napisał:

Nie wiem jakie masz korale ,ale u mnie kiedyś pomogła temperatura .

Podniosłem ją do granic możliwości 

Podnosząc temperaturę przyspiesza się cykl rozrodczy pasożyta. I jest loteria, bo można Jeszcze szybciej ubić ryby, a dwa to w wyższej temperaturze jest mniej tlenu w wodzie co osłabia ryby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem że to loteria ale nie miałem nic do stracenia.

Miałem dwa falowniki na taflę wody skierowane i dwa duże brzęczki z kamieniem napowietrzającym w sumie i ryby dały radę wtedy tylko jedna padła dwa pokolce były tak wysypane że hepatus był biały .

Ale ja do tego nie namawiam każdy walczy po swojemu .

Powodzenia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Glonami na tym etapie bym się nie przejmował .

Złotego środka na walkę z ospą nie ma , wszystko zależy od ogólnej odporności ryb , w jakiej są kondycji i przede wszystkim na jakim etapie jest rozwój pasożyta czym szybciej zareagujesz tym lepiej .

Walcząc z tym pasożytem w głównym zbiorniku gdybym był na twoim miejscu na pewno skupiłbym się na tych elementach 

- lampa uv 36 w 

- BluIchtiof preparat na ospę

- dobrej jakości pokarm np Ocean Nutrition HUFA Enriched Artemia 

Pamiętaj czas reakcji jest tu kluczowy .

 Powodzenia 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę pamiętaj ze to tylko brutto 250l 

Na zdjęciu widzę Hepatusa oraz Borsuka ryby nie są małe , co jeszcze jest w tym zbiorniku ? 
Niestety Hepatus to ryba wariat dostaje tak szybko ospy jak Białobrody, przyczyna ospy może tu być stres ryb takich osobników w tylu litrach, większość nie zwraca na to uwagę eee jakoś to będzie, niestety potem jest to co widzisz.

Są to ryby dość duże jest szansa ze wyjdą z tego gorzej z małymi jeśli są , ile masz ryb w tym 250l ?

 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beti właśnie przymierzam się do przesiadki na ok 500 l, ale dopadła nas ospa i przesiadka poszła na drugi plan. Hepatusek jest jeszcze mały, ma ok 5 cm,  borsuk ok 12 cm, poza tym mam jeszcze dwa błazenki, salariasa i brzydala. Myślę, że póki co nie jest im ciasno, bo są jeszcze małe ;) spokojnie mają gdzie pływać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.10.2023 o 09:06, neira1 napisał:

Beti właśnie przymierzam się do przesiadki na ok 500 l, ale dopadła nas ospa i przesiadka poszła na drugi plan. Hepatusek jest jeszcze mały, ma ok 5 cm,  borsuk ok 12 cm, poza tym mam jeszcze dwa błazenki, salariasa i brzydala. Myślę, że póki co nie jest im ciasno, bo są jeszcze małe ;) spokojnie mają gdzie pływać

@neira1jak ospa przebiega? Są jakieś straty!


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Beti napisał:

@neira1jak ospa przebiega? Są jakieś straty!

Beti niestety tak, padło mi 3 rybki, ale jest coraz lepiej. Zostało 3: Borsuk (zaczął jeść, z dnia na dzień lepiej wygląda, a był już naprawdę w opłakanym stanie), Salarias i Brzydal (one od początku dobrze się trzymały, jadły). Pomimo działania lampy UV podaję jeszcze POLYP LAB, szkoda tylko że tak późno zaczęłam, bo PREIS NEOSAL flussig niestety nic nie pomógł.

Właśnie za około 2 tygodnie odpalam nowy zbiornik i na pewno będę lepiej przygotowana na wypadek ospy ;)

Edytowane przez neira1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się tylko czy robić podmiankę już czy nie przy podawaniu POLYP LAB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, neira1 napisał:

Zastanawiam się tylko czy robić podmiankę już czy nie przy podawaniu POLYP LAB

Nie, póki idzie lekarstwo zostaw baniak 

lampa UV 24h


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Beti napisał:

Nie, póki idzie lekarstwo zostaw baniak 

lampa UV 24h

Ok Beti, dziękuję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam akwarium 160l (80x45x45) + sump. W obiegu 200l.

Obsada to zebrasoma + 2 blazenki + garbik. Ostatnio zacząłem grzebać przy akwarium, dołożyłem cearam8ki, zwiększyłem oświetlenie, cyrkulację i niestety kupiłem 3 małe pseudanthiasy. Ogólnie było trochę stresu z tymi rybami i zmianami, teraz jest ok spokojnie, z tym że zebrasoma dostała małych białych kropek... :( Zaczęła się ocierać i momentami szybko pływać jakby chciała pozbyć się pasożyta.

Zacząłem stosować bluichtiof z Reef Scorpionfish. Kupiłem też lampę UV 9W i dokupię do niej pompę obiegową. Dlaczego twierdzicie, że lampa UV 9W to za mało? Mi dzisiaj kolega w Erybce doradził lampę 9 W lub 11 W do 200l i do tego pompę ok 300l/h. Stwierdził, że 36W jest za mocna i zachwieje równowaga w akwarium. I rzeczywiście w Intenecie tak zalecają. 9W i tak już jest ponad normę to co można przeczytać w Internecie a tu piszecie o 36W. Czy to nie zależy od wielkości zbiornika?

Pytam bo mam zamiar żółtka wyleczyć. :)

Edytowane przez Dan86PL (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak u mnie przyniosłeś ospę z nowymi rybami.

Ja wlałem jakąś zieleń na ospę ale juz mam drugi rzut choroby po 7 dniach więc chyba nie działa za dobrze.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem tą lampę UV 9W + mały cyrkulator z regulacją do jej zasilania, bo chciałem jak najszybciej zacząć sterylizować wodę, a pompy typowo obiegowej nie było w sklepie. Przepływ przez lampę ustawiony na ok. 1L na 15 sekund czyli wychodzi 240L/h. :) Dzisiaj nawet zmniejszyłem trochę przepływ, żeby miec pewność, że woda się dobrze sterylizuje z wszelkiej maści paskudztwa.

Dodatkowo robię częste podmiany wody, żeby było w akwarium jak najbardziej sterylnie, bo ostatnio miałem problem z azotanami i fosforanami i przy okazji obniżam zasolenie jak jest zalecane przy ospie.

Oprócz tego stosuję Bluichtiof ze Scorpionfish.

Od wtorku czyli od wczoraj mam lampę UV, od poniedziałku Bluichtiof i dzisiaj już widzę poprawę. Na żółtku na ciele nie ma żadnych białych kropek, tylko kilka małych zostało na pletwach.

Mój plan to sterylne warunki, dobre napowietrzanie i obieg wody, częste podmianiki i obnizenie zasolenia, możliwie mało stresu dla ryb, sterylizacja UV, odpowiednie karmienie, zmniejszone oświetlenie,  stosowanie Bluichtiofu i za tydzień mam zamiar ogłosić zwycięstwo w walce z tym paskudztwem. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ryby są w dobrej wyjściowej kondycji, jedzą, to uvka24/h, bez żadnej (i tak daremnej) chemii, karmienie i stabilne parametry wody ( bez kombinowania bo to też stres dla ryb) i czas. Przygotuj się na 3-6 mies. takich działań zanim to przyniesie finalny efekt. Słabe ryby i tak padną. Pozdr., tomko

 

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zieleń od zooleka i każdy inny specyfik, to można co najwyżej do kibla wylać. Tomko napisał już wyżej całą prawdę. Jak ryba jest w słabej kondycji, to nic jej nie pomoże. Nawet jak wyzdrowieje przy okazji lania specyfików, to będzie to tylko przypadek (bez nich i tak by wyzdrowiała). Padały mi ryby z kilkoma kropkami, a raz borsuk i xanthurum wyszły na prostą, choć wyglądały jakbym je obtoczył w mące i przygotowywał do smażenia. Ale przed pandemią w zbiorniku były w bardzo dobrej kondycji, dobrze odżywione, jadły wszystko co wpadało do zbiornika. Tak więc, nie stresować ryb, karmić obficie i te które będą miały przeżyć to to zrobią. 


I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.