Palythoa sp. - mocno toksyczna?

[luft]

wytnij jak żona bedzie na spacerze, przewietrz mieszkanie, palythoa do kibla, dłonie i nóż umyc.

[VDR]

wezcie nie straszcie bo mam 3 rodzaje a skaly nie wyjme teraz -- slimaki wspomniane w artykule to sa gdzies dostepne ? moze jakies sklepy sprobowaly by je sciagnac ?

[tomcio]

Do mnie ślimaczki przyszły przypadkiem ze skałą zoa.

T

PS

Z tą utylizacją do kibla czy podobnymi sposobami to też chyba trzeba uważać ??

Jeszcze pracowników oczyszczalni potrujemy i co wtedy

T

[luft]

wezcie nie straszcie bo mam 3 rodzaje a skaly nie wyjme teraz -- slimaki wspomniane w artykule to sa gdzies dostepne ? moze jakies sklepy sprobowaly by je sciagnac ?

to nie sa ślimaczki, które po zjedzeniu palythoa wezmą i zdechną Przy Twoich cukierkach nawet nie mysl o takich rzeczach

@ Tomcio

Ale poleciałeś

[owler]

Czy te ślimaki też pożrą? te moje proto.. czy też palythoa co by to nie było. Jak nie to poczekam na wyjazd żony do teściów i zbiorę diabelskie żniwo.

[tomcio]

Polecam artykuł, o którym wspomniałem wyżej - te ślimaczki będą zmieniać kolonie zoa tak aby ich nie wytępić do końca. Ale gdyby nawet to przecież można ślimaczka przekazać do następnego "zaatakowanego" akwarium.

Pozdrawiam

T

[Gość Leon]

Leon, a czy wiadomo o jakie korale z wiadra chodzi? To były zoa czy palythoa czy protopalythoa?

Nie - ani autor, ani poszkodowany nie napisali o który gatunek chodzi. Piszą tylko ogólnie "zoanthids".

Nie wszystkie Zoa są toksyczne. Można jednak założyć, że mogą się w nich znajdować śladowe/ nie groźne dla życia ilości toksyny.

To Palythoa i Protopalythoa zawierają toksynę o stężeniu mogącym stanowić zagrożenie życia.

[Stani]

Czy jak te slimaki sie za nie zabiora, to nie wystapi u nich odruch obronny ?

[tomcio]

Wg wspomnianego artykułu - nie.

Może bym zeskanował i wkleił... ale co na to moderatorzy i regulamin ?????

T

[VDR]

Czy jak te slimaki sie za nie zabiora, to nie wystapi u nich odruch obronny ?

ja mam je blisko spsow - monti juz tkanka zaczyna dotykac bo oblewa skale wiec za chwile moge miec !@#!%!%$!@$! problem :/ :/

[VDR]

Polecam artykuł, o którym wspomniałem wyżej - te ślimaczki będą zmieniać kolonie zoa tak aby ich nie wytępić do końca. Ale gdyby nawet to przecież można ślimaczka przekazać do następnego "zaatakowanego" akwarium.

Pozdrawiam

T

Duzo tych slimakow masz ? Nie ciurlaja sie ? Nie rozmnazaja ?

[tomcio]

Niestety już ich nie mam ...

Ale będę ich szukał bo chcę opanować zoa ponieważ mam co do nich pewne podejrzenia.

Bo to coś, czego zdjęcia załączyłem na poprzedniej stronie to napewno nie jest detrytus...

T

[Gość nanokaczor]

Do mnie ślimaczki przyszły przypadkiem ze skałą zoa.

T

PS

Z tą utylizacją do kibla czy podobnymi sposobami to też chyba trzeba uważać ??

Jeszcze pracowników oczyszczalni potrujemy i co wtedy

T

Po wrzuceniu do kibla można zatruć rzekę i innych ludzi.

Lepiej kupić szklany słoik, wrzucić do niego toksyczne korale, zakleić pokrywkę cyjanoakrylem potem zapakować to w 2 worki na śmieci, polimerowe wiaderko i zakopać to w lesie z dala od cywilizacji głęboko pod ziemią.

[tomcio]

W betonowym bunkrze...

[owler]

Ogólnie dziwne to trochę bo ślimak to też zwierzę, czyżby był odporny na tą truciznę, zastanawiam się co by brzydal powiedział jak by go przygłodzić i zostawić sam na sam z palythoa?.

[luft]

Po wrzuceniu do kibla można zatruć rzekę i innych ludzi.

Lepiej kupić szklany słoik, wrzucić do niego toksyczne korale, zakleić pokrywkę cyjanoakrylem potem zapakować to w 2 worki na śmieci, polimerowe wiaderko i zakopać to w lesie z dala od cywilizacji głęboko pod ziemią.

ehehehehe, to dlatego takie rzeczy potem w tej Warszawie piszecie na haju, bo pijecie wode z Wisły, którą zatruwam w Krakowie wyrzucając odpady z baniaka do kibla

Pomysł z butelka, workami etc jest niewyobrażalny. Już na samą myśl żal mi tych pięknych podwarszawskich lasów

[Czerest]

" Potem postanowił tą skałkę dokładnie wyszorować z resztek martwych zoasów w wannie pod gorącą wodą." zastanawia mnie jedna rzecz ponoc gorąca woda rozkłada te neurotoksyny wiec jak to jest ?

[Gość nanokaczor]

no jasne lepiej wrzucić do kibla i potem się smiać jak ktoś się zatruje...

Co do wody w Warszawie to połowa tej wody płynie z Bugonarwii a nie z wisły... Zresztą ja nie piję wody z wodociągów bo mieszkam na Mazowieckiej podwarszawskiej wsi, a jak kiedyś mieszkałem w Wawrze to tam też nie piłem wody z wisły...

Wisła w Krakowie jest tak mała jak świder w "porze deszczowej"... więc krakowskiej wody w wiśle jest z 10 %///

[Kośmid]

Mi kiedyś dłoń mrowiła jak skończyłem grzebac akwa.

Nie wiem o co się otarłem ale miałem małą wysypke i dziwne uczucie.

[Nemezis]

Najlepiej nie kombinować i kuku sobie nie zrobić to oddać do ZOO lub do sklepu morskiego albo mi sprzedać jak macie inne kolory niż brąz i zieleń

[Topielec]

Ja dzień przed wigilią przesiedziałem parę godzin cały w plamach na pogotowiu, niestety lekarze nie mieli pojęcia co mi jest, pierwszy raz widzieli takie objawy, ale moim głównym podejrzanym było akwarium. Na szczęście po kilku dniach samo przeszło

[CNCRob]

Gdy pierwszy raz czytałem ten wątek to lekko potraktowalem te przestrogi olewczo i z uśmiechem. Natomiast teraz wlasnie sam przechodziem wysypke na całym przedramieniu i to ręki, która zawsze wkładam do akwarium. Początkowo nie wiazalem tego razem ale rzeczywiście piecze za każdym razem jak mocze rękę. Trzeba albo pozbyć się Protopalythoa albo zakupić długie rękawice...

[Stani]

Ta trucizna raczej powoduje porazenie nerwow, dreszcze, drgawki az do utraty przytomnosci i arytmi serca.

Byc moze dostales cos w rodzaju uczulenia, jak panowie w sklepie, ktorzy musza w te wode co chwile wkladac rece. Te rece sie wiecznie wyciera i w koncu sol dostaje sie glebiej. Ciekawe, czy Seb tez takie cos przezyl, w koncu sie tam calymi dniami pluska, co zreszta nazywa praca.

[Nikel]

Porównując gatunek palythoa-

http://pl.reeflex.net/kategorie/61.html#Palythoa

Chyba o te korale chodzi. Protopalythoa i zoantusy to już jego "kuzyni" którzy nie powinni być toksyczni. Może diabeł tkwi w szczegółach, że nie umiemy rozpoznać tej cielistej, właściwej trującej odmiany i przy okazji wszystkim "kuzynom" też się dostaje.

Porównując palythoa do reszty, pomijając kolor,można zauważyć różnicę w stopie korala. Palythoa ma dokładnie zwartą budowę połączonej grubej stopy wszystkich otworów gębowych dające wrażenie zwartego jednego stworzenia. Podobną budowę ma alveopora gdzie każdy otwór gębowy jest osobnym stworzeniem natomiast stopa jest jedna wspólna. Protopalythoa i zoantusy mają połączone stopy ale nie są one tak jednolite, mają przerwy pomiędzy sobą, połączenia są zazwyczaj cienkie, tak jakby miały tendencję do uciekania od grupy. Może to jest sposób na rozpoznanie tej właściwej trującej odmiany?

[luft]

CNCRob to może być jak pisze Stani reakcja alergiczna

W wodzie znajduje sie na bide z 70 roznych pierwiastków. Wystarczy, że na któryś jesteś uczulony, a jego stężenie na tyle zagrażające Tobie. W takim razie powinienes korzystać z rekawicy. Przy częstym moczeniu rąk cierpi naskórek dłoni. W ich pielęgnacji pomaga krem z witaminą E. Za pare zł dostepny w aptece.