SMENTARZ DLA ZWIERZĄT (+)

[marioromario]

może utworzymy nowy dział na forum ? kazdy bedzie dopisywał zwierzaki ktore wykończył z wlasnej winy lub mu zdechły , bedzie to przestroga dla innych co jest trudnym zwierzęciam i ile zwierzat ginie przez nasze hobby

[Marqo]

[luft]

czytając po raz trzeci Twoj post powoli widze jakis sens działania. niemniej ostrożny jestem w tego typu przedsięwzięciach. Otworzyc dział pt. "jak zabiłem zycie", w nim tematy ala "nemo nie zyje" i kto chce wpisuje swoja czułą historie - niech pisze, jego prawo. jesli ma to uratowac niewinne zycie to czemu nie. ale jesli mialoby sie to przerodzić w sformułowania typu "holokaust zwierząt" to ja sie eksmituje z takiej imprezy

p.s.

w poniedziałek, wędkując, w ostatni dzien wypoczynku, złowiłem 33 ryby na patelnie

[bazyl]

Może : Co poszło nie tak?.

[kmirko]

Już widzę las chętnych opisujących swoje straty, niestety temat umrze śmiercią naturalną.

Chyba nie ma gatunku zwierzaka który by nie padł jak nie u jednej to u drugiej osoby więc suma summarum temat byłby przestrogą żeby nie kupować żadnych zwierzaków.

[marioromario]

moze ktos przemyslałby zakup np chelmona jakby się okazało ze wykańczmy ich np 300 rocznie

[marioromario]

ok przyznam sie sam akwa 2,5 roku:

hepatus

zoltek

brzydal

rozgwiazda piaskowa

fromia czerwona 2 szt

krewetka czyszczaca 2 szt

debelius 2 szt

tańczaca 2szt

turbo 5 szt

krab niebieski 2 szt

dardanus 2szt

bez korali

taki rachunek sumienia

[Raffy14]

To i ja się przyznam otwarcie, w ciągu dwóch lat przygody morskiej:

- pierwszy mandaryn, mandaryn wspaniały (Synchiropus splendinus), niestety pompa go zmieliła, zapomniałem osłonki nałożyć jeden z chromisów tak samo się skończył

- samiec anthiasa, pływał i dominował, ale słabo jadł, tak pociągnął 3tygodnie i w końcu nagle padł - chyba wolał wolność

- i niedawno nasz ukochany salariasek fasciatusek, miałem go z 3miesiące chyba Dojrzewanie dobiegło końca, glonów było mało i wraz z zakończeniem dojrzewania, salarias odszedł na wielką rafę - strata Smokusia(tak miał na imię ) była bardzo bolesna dla mojej kobiety, ale niestety salarias nie przestawił się na sztuczny pokarm Następnego salariasa nie będzie, wyczytałem już, że z tą rybą też różowo nie jest.

- Aaa i jeszcze P. filamentosus, czyli ten przepiękny wargacz Kot łaził po pokrywie akwa, rozsunął siatkę i ryba skończyła się na podłodze

Najbardziej pocieszające jest to, że moje nemuski i babka cytrynowa, czyli pierwsze ryby morskie, nadal mają się bardzo świetnie

[Ben_sage]

5 ryb

4 Krewetki

i masa slimoli odparowała

[tomiooo]

ludzie błagam - trochę rozsądku niedługo założymy dział ile razy mój żółtek zrobił dzis kupę, plisss

PozdrT

[Ben_sage]

Czemu nie topic bo dział to troche ostro...

O długich klocach i brudnych trawniczkach juz było

[Grzegorz Dyzma]

Tytul? " Mowy pogrzebowe" "Poranna klepsydra"

Duzo zycia pada w naszych zbiornikach. Nie trzeba przyklejac tematu zeby widnial na pierwszej stronie.

Nawiazujac do wypowiedzi tomiooo moj jak wali kuple to tylko patrzec jak ktoregos dnia dno mi strzeli:D

[tomiooo]

zółtek jak żółtek, ale salarias mhhmmm.... klocek aż miło

PozdrT

[luft]

#351888 tomiooo :

zółtek jak żółtek, ale salarias mhhmmm.... klocek aż miło

PozdrT

o tak nie dość, że materiał spory to jeszcze te wymowne oczy mówiące "patrz - ja sram"

a dlaczego madnaryn wspaniały? Bo najlepsze kloce wali gdy podplynie pod sama tafle wody. (kwestia ciśnienia?)

p.s. sorki za offtop

[czadol81]

witam wszystkich serdecznie

zawsze na forach chwalimy sie jakie to wspaniale baniaki posiadamy, jaki litraz, jaka obsada, pelno wspanialych fotek, opisow i tym tam podobnych.

wszystko fajnie bo o to chodzi aby kazdy mogl podziwiac nasze pieknosci,ale nikt z nas nie chwali sie SMIERTELNOSCIA.

niedawno pojawil sie watek o litrazu naszego forum,a ja chce zrobic statystyke umieralnosci naszych podopiecznych, moze to da troszke wiecej do myslenia w momecie zakupu ryby,czy na pewno mam na tyle dobre warunki ze dany gatunek w nich przetrwa dluzej niz 1 miesiac, czy na pewno wiem jak postepowac z danym gatunkiem, czy na pewno moge dany gatunek miec z moja obsada.

licze na szczerosc i wielkie zainteresowanie tematem

no i jak to juz wypada ja zaczne od siebie

w ciagu 5 lat posiadania baniaka stracilem 2x lion fish,2xyelowtail damsel,1xblue damsel,1xfoxface,1xblazenek,1xyelow tang

w sumie 8ryb

8+

[el_kocurro]

a ja proponuję akcję - "zanim opublikuję, przeczytam i poprawię orty oraz składnię" ...bo aż ciężko się czyta

[pawulon]

Ja uważam, że jak mamy mało do powiedzenia to czepiamy sie ortografi . A tak poważnie to nie wiem czy wszyscy są na to gotowi

[dziuso27]

baardzo ciekawy temat!!!masz u mnie plusika...jak pisales ..wszyscy sie chwala i krytykuja (czasem za ostro innych) ale sami sie nie przyznaja ze ich tez jakies upadki dotycza...

a wiec jesli o mnie chodzi to od sierpnia 2010 padl mi blazenek (clarki),2x caulastrea(szczepki po 3 polipy)i 2 spsy(ok 3cm)-bledy poczatkujacego...

[Tester]

bylo juz cos podobnego tutaj

[dziuso27]

no bylo tester-fakt..temat umarl...ten pewnie tez umrze. a szkoda.troche szczerosci by sie przydalo...

zaloze sie ze 100% uzytkownikow cos stracilo ale jedynie kilka procent potrafi sie przyznac...wiekszosc ma sie za wielkich ekologow i obroncow zwierzat i wstyd byloby napisac ze cos mi padlo...a szkoda...

[luft]

wszystko kiedys umiera Dziuso niestety.

zobaczymy jak potoczy sie drugie podejście w tym roku w temacie.

pozdro

[inmar]

Temat niewygodny bo dla każdego z nas raczej nieprzyjemny i nie ma się czym chwalić a na pewno każdy z nas żałuje straconego życia.Poza tym śmiertelność zależy też od miejsca zakupu i sposobu połowu zwierzaków.

[qba25]

tak jak piszesz dziuso, kazdemy cos padlo wiec.......sam odpowiedziales sobie na pytanie :)moim zdaniem bezsens jest poruszac ten temat, bo smiertelnosc morskich ryb zawsze bedzie duuuuuzo wieksza niz ryb slodkich i to jest zrozumiale, dlaczego?? bo 99% ryb jest oczywiscie z odlowu, i nie ma co tu duzo gadac, ze idol jest ciezki do utrzymania, ze chelmon tez , bo z takimi rybami jest roznie, jeden wpusci do baniaka 100l 3 zoltki i beda mu smigac a drugi ma baniak 1500l i beda mu padac( przy zalozeniu o takich samych parametrach wody) niestety nasze hobby niesie za soba wielka strate jesli chodzi o pomor ryb , trochu szkoda, jednak chec ich posiadania jest czasem duzo wieksza niz nasze mozliwosci i wiedza, osobiscie nigdy nie stracilem zadnego korala ale ryby owszem:( nie zalamuje sie jednak i teraz juz wiem na co zwracac duzo wieksza uwage przy ich zakupie) choc to tez nie jest tak, ze jak ryba plywa w sklepie przez pol roku i je wszystko u nas bedzie rowniez dobrze smigac, jedyne co mozemy zrobic to zastanawiajmy sie przed zakupem 2 lub 3 razy, czy napewno damy rade,moze nie finansowo ale czasem psychicznie,,,,,,,,pozdr

[mariusz_s]

To tak jak w każdym dziale zoologicznym.

O naszych sukcesach wiedzą wszyscy. Nasze porażki kryje ziemia.

[TMK]

Ja myślę, że pomijamy tu najważniejszą sprawę -winę czy też sumienie.

Czy zrobiłem wszystko, aby zwierzę przeżyło? Głupota, niedopatrzenie, nadmierne ryzyko? a może tylko przypadek itp.

Jest zasadnicza różnica, jeśli ugotujemy akwarium wpuścimy rybę niepasującą zupełnie do obsady,a tym, że kupiona ryba koral zejdzie po kilku(nastu) dniach