reaktor wapnia

[czadol81]

ni i to znowu ja.Jak juz wiecie chce uderzyc w sps i zdobywam powoli caly sprzet do nowego baniaka,ale mam pytanko co do reaktora wapna.jak dozowac co2 w jakich ilosciach i czy musze na nim jechac caly czs,czyli moje pytanie jest JAK TO DZIALA. Z gory dzieki

[jjablonski]

Jaki zbiornik, jaki reaktor, czy Ci nie działa opcja szukaj?

[czadol81]

chodzi mi o ogolne zasady dzialania reaktora wapnia z co2 a w wyszukiwarce niestety nic nie znalazlem.co do baniaka to bedzie 500l i 120l sump.

[chodi]

Widze, ze nikt sie nie rwie to ci odpowiem tak z grubsza, a reszte doszukasz sobie sam

Aby zasyp reaktora sie rozpuszczal musi panowac niskie ph. Najprosciej i najmniej bolesnie zrobic to mozna wlasnie dozujac co2.

Reasumujac, potrzebujesz reaktora, zasypu, pompki, butli z co2, elektrozaworu do gazu, elektrody ph oraz kontrolera ph.

Kontroler podajac co2 utrzymuje niskie ph w reaktorze, dzieki czemu rozpuszcza sie zasyp. Pompa przepompowuje wode przez reaktor a jej ilosc i tempo przeplywu regulujesz zaworem.

Wiec wiesz juz czego szukac konkretnie

Pozdrawiam

Lukasz

[J@cekWro]

Ja myślę, że może prócz odpowiedzi na pytanie jak to działa ... też przyda Ci się też jakaś opinia na temat czy jest zaleta reaktora wapnia przemawiająca za tym żeby go stosować ... czy jest sens inwestowania w dodatkowy sprzęt czy też wystarczy dozowanie wapnia np. z metody Ballinga

czadol81 - Reaktor masz czy chcesz dopiero kupić ?

Ktoś ma jakieś argumenty przemawiające za reaktorem ? ... sam jestem ciekaw

[Yendruu]

WPISZ słowo reaktor i stanie się jasność

[jjablonski]

Zobacz na http://www.reefmania.pl/reaktor-wapnia-sposob-na-oszczednosc-1119

[czadol81]

witam dzieki za zainteresowanie. co do reaktora to jeszcze nie mam dlatego chce wiedziec jak to dziala i czy naprawde warto .

[chodi]

Kiedys dyskutowalismy z chlopakami na temat wyzszosci reaktora nad balingiem. Nie da sie ukryc, ze wapn z reaktora jest lepiej przyswajany niz balingowa chemia. Ale pozostaje jeszcze aspekt ekonomiczny. Wlasciwie koszty poczatkowe obu metod sa podobne. Chociaz zakup pompek mimo wszystko jest tanszy. Takze stopien skomplikowania obu metod jest porownywalny. Chociaz po ciezkich poczatkach reaktor odwdziecza nam sie po czasie spokojem

Reasumujac - rozchodzi sie o wielkosc akwarium I zapotrzebowanie na wapn. Nieporozumieniem jest start zbiornika na reaktorze. Pobieznie wyliczylismy, ze do 150ml/dobe baling jest prostrzy I bardziej oplacalny. Kazda ilosc powyzej sprawia, ze reaktor staje sie bardziej odpowiednim wyborem.

Edytowane 12 Czerwca 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[jjablonski]

Reasumujac - rozchodzi sie o wielkosc akwarium I zapotrzebowanie na wapn. Nieporozumieniem jest start zbiornika na reaktorze. Pobieznie wyliczylismy, ze do 150ml/dobe baling jest prostrzy I bardziej oplacalny. Kazda ilosc powyzej sprawia, ze reaktor staje sie bardziej odpowiednim wyborem.

A ja się nie zgadzam a powyższym " nieby że bailing jest prostszy".

Przez miesiąc walczyłem z dobraniem odpowiednich dawek (wychodziło mi po 200-280 ml dziennie ) testując poziomy KH, CA i MG prawie codziennie, aż w końcu baniaki 10l poszły na śmietnik.

Jadę na reaktorze kontrolując parametry okazjonalnie. Dobry reaktor zasilany własciwie dobraną pompką perlystatyczną = stabilne parametry i spokój.

Wg. mnie pracy przy obu metodach jest mniej więcej tyle samo (w proszkach często: odważanie i rozpuszczanie - w reaktorze rzadziej: uzupełnianie wkładu, napełnianie butli, kalibracja elektrod) koszty porównywalne przy moim zbiorniku ale ja wybrałem reaktor jako bardziej stabilną i mniej kłopotliwą metodę. Na reaktorze żaden parametr mi nie poleci w kosmos w ciągu dnia, wkład się kończy stopniowo, dozowanie jest ciągłe po kropelce a nie szklankami.

BTW. Ten wątek o przewagach i różnicach obu metod studiowałem kilkukrotnie i chyba jestem odporny na "proszkową modę".

[Jacek56]

A ja się nie zgadzam a powyższym " nieby że bailing jest prostszy".

Przez miesiąc walczyłem z dobraniem odpowiednich dawek (wychodziło mi po 200-280 ml dziennie ) testując poziomy KH, CA i MG prawie codziennie, aż w końcu baniaki 10l poszły na śmietnik.

Jadę na reaktorze kontrolując parametry okazjonalnie. Dobry reaktor zasilany własciwie dobraną pompką perlystatyczną = stabilne parametry i spokój.

Wg. mnie pracy przy obu metodach jest mniej więcej tyle samo (w proszkach często: odważanie i rozpuszczanie - w reaktorze rzadziej: uzupełnianie wkładu, napełnianie butli, kalibracja elektrod) koszty porównywalne przy moim zbiorniku ale ja wybrałem reaktor jako bardziej stabilną i mniej kłopotliwą metodę. Na reaktorze żaden parametr mi nie poleci w kosmos w ciągu dnia, wkład się kończy stopniowo, dozowanie jest ciągłe po kropelce a nie szklankami.

BTW. Ten wątek o przewagach i różnicach obu metod studiowałem kilkukrotnie i chyba jestem odporny na "proszkową modę".

Prawie mnie przekonałeś do reaktora, jeszcze jedno co oznacza stwierdzenie właściwie dobrana pompka perystaltyczna.

[sledzik-wawa]

jarku a ile walczyles z ustawieniem reaktora? :-)

[mirekaju]

Miałem i jedno i drugie jednak dobrze wyregulowany przepływ przez reaktor

daje nam spokój na długi czas.Regulacji i codzienne testy w moim przypadku to

ok dwóch tygodni potem już samo działa.

[sledzik-wawa]

mysle ze to rozmowa typu czy lepszy BMW czy Mercedes a moze VW.

Bez sensu. Każdy lubi co innego.

Ja osobiście jadę na Ballingu, Roztwory nasycone, rozrabiam je raz na 3-4 miesiace czyli mniej wiecej tak czesto jak dosypuje sie wklad reaktora.

Sam myslalem o reaktorze ale nie z powodu bezobslugowosci a wplywu na akwa i wybarwienie korali.

Reaktor ma pewne punkty krytyczne, im wiecej elektroniki tym ... wiecej punktów ktore moga pasc.

Na pewno trzeba miec kontroler Ph do reaktora ale... warto miec druga sonde Ph w akwa aby kontrolowac jak cos sie zwali.

I jeszcze kwestia kH...

Balling znow zmusza do rozrabiania plynow ale mozna latwiej kontrolowac Ca osobno od Mg i Kh

Wątków o tym już było chyba z 6-8 na N-R i konkluzja zawsze ta sama.

1. Co kto lubi

2. Przy małych zbiornikach łatwiej i taniej prowadzi sie na Ballingu. Przy większych reaktor i nie trzeba mieć 10-20l baniaków z preparatami :-)

[Ritter]

Elektronika obecnie jest na tyle niezawodna, że powierzamy jej życie choćby jadąc samochodem. Trzeba jedynie dbać o przeglądy i okresowe wymiany. A nie metodą aż się urwie lub rozkalibruje doszczętnie.

Zgodzę się z tym, że Balling jest lepszy do małych akwariów. Nikt nie zwrócił uwagi na gabaryty jakie ma reaktor wapnia i butla CO₂ . To naprawdę spore urządzenia i nijak nie da się ich ograniczyć zakładając, że mają mieć stosowną wydajność.

[mariusz_s]

Jacku, odciek z reaktora podajesz pompką perystaltyczną do akwarium. Im dokładniejsza pompka tym dokładniej dozujesz podawanie odcieku.

Pomimo iż moje akwarium można uznać za dopiero dojżewające to jednak i ja myślę nad reaktorem. W perspektywie czasu będzie poprostu wygodniejszy.

Co do zawodności elektroniki, padła mi pompa dozująca GroTecha - wpompowała 500ml Mg do akwarium kiedy byłem w pracy. Dobrze, że tylko 500ml było w butelce na Mg. Gdyby padło sterowanie kanałem na kH to pewnie miałbym 1,5L tego w baniaku.

[Ritter]

Nie używam GroTecha i nic nie wiem na temat jego wyrobów. Dziwi mnie tylko, że nie ma w nim niezależnego zabezpieczenia nadmiarowego? Może tak ma być?!

Mimo wszystko będę spał/wyjeżdżał spokojnie pozostawiając akwarium autonomicznemu sterowaniu.

Edytowane 11 Października 2012 przez Ritter (wyświetl historię edycji)

[Jacek56]

Ziarno zostało posiane i powoli kiełkuje.

Jakiej wielkości potrzebowałbym reaktor (wielkość zsypu, jak rozumiem) aby nasypać, wyregulować i niedosypywać przynajmniej przez 6 miesięcy lub dłużej, dla ilości wody ok.2000ltr, obsada SPS?

Jakie jest przybliżone zużycie CO2, ile butli potrzebuję żeby mieć spokój przez rok?

Czy pompka perystaltyczna np. 4ltr/godz. wystarczy, żeby było stabilne zasilanie reaktora?

Co stosujecie aby ustabilizować i podwyższać PH, (druga komora na odcieku z reaktora, ale jaka wielkość?)

Edytowane 7 Grudnia 2012 przez Jacek56 (wyświetl historię edycji)

[Tester]

Ja przy okazji porownywania ballinga do reaktora chcialem porwnac koszty jego uzytkowania na te powiedzmy 1000L zbiornika SPSowego. Jak wyglada koszt CO2 zasypu i czego tam jeszcze potrzeba do reaktora wzgledem proszkow do pelnego ballinga?

[chodi]

dzialajacy reaktor to grosze w eksploatacji 10F za nabicie 5kg butli. 25F za 8kz zasypu. czyli pi razy oko 35f rocznie. ile proszki do balinga kosztuja - wiesz

[jacekkudla]

To ja coś napisze jako posiadacz sporego akwa jak i reaktora... Ballinga nie uzywalem nigdy ale nie wyobrażam sobie ile musilabym lac roztworow na swój litraz i ilośc korali. Jako ze nie mam tez pomieszczenia na duże baniaki na roztwory ballingowe oraz z zasady osoba wygodna wybrałem reaktor. Teraz kilka słów o nim:

1. Reaktor od Skiby 5 kg zasypu ca i kg Mg - uzupełniane co 6-9 miesięcy zależy od ilości korali,

2. Butla CO2 z reduktorem Aqua Medic z elektrozaworem - wymieniana raz na 1-1,5 roku cena 25 PLN

3. Komputer ph Aqua medic do sterowania ph w reaktorze, wraz z elektroda

To cały sprzęt, odciek kontroluje nie pompą perystaltyczna tylko mam system grawitacyjny, więc mi wodę do reaktora z baniak zaciąga a odciek mam przy obiegowce, o ile parametry są ok a sprawdzam raz na 1-2 miesiące najczęściej jak odwiedzam RobertaK i wtedy albo reguluje odciek albo ph w reaktorze. A tak to słodkie lenistwo. Parametry stabilne korale rosną i nawet sąsiad może baniaka doglądać przez 2-3 tygodnie bez obaw ze sie roztwory skończą

[Fox]

Od siebie dodam że ja miałem jeszcze problem świeżo po zasypaniu z zatykaniem się zaworka na odcieku do chwili aż w komorze reaktora zrobiła się czysta woda. Od tygodnia odpukać wszystko działa jak marzenie. Zresztą chyba ten sam magik paluchy wkładał w reaktor u mnie co u Jacka i też mam zrobione grawitacyjnie - bez pompki

[jacekkudla]

Ja mam przed odciekiem jeszcze mały filtrerek przeplywowy napelniony grubym zasypem koralowym tak by zbierał jeszcze ph przed odciekiem no i pomagał z problemem Foxa i zbierał "kurz" więc sie nic nie zatyka:)

[Jacek56]

Po przeczytaniu Waszych postów, aż chce się zakupić to całe "ujstrojstwo".

@Jacek

Możesz podzielić się zdjęciem jak masz rozwiązane to zasilanie tego reaktora (ponoć jest to najważniejsza sprawa, jeżeli chodzi o działanie reaktora).

Jakiej wielkości butli używasz? Ten Twój reaktor to jaką ma pompę cyrkulacyjną?

[jacekkudla]

Jacku, butle ma bodajże 4 kg, ale ta akurat dobieralem nie ze względu na wielkość ale na wysokość i wziąłem maksymalna która mi weszła pod szafke... Dodatkowo mam w odwodzie 0,5 kg butle na czas ładowania dużej. Zdjęcia postaram sie przy okazji pstryknac, ale w największym skrócie.... Wezyk jak od filtry RO mam wsadzone do baniaka i leci sobie w dół grawitacyjnie do reaktora tam pompą miesza CO2 z zasypem i wlatuje tym weźmiemy dokładnie tyle ile wyląduje na odcieku. Najprostsze z rozwiązań