Moja euphyllia poszła na ryby...

[Pietrek]

Witam, po powrocie z pracy zauważyłem, że od szkieletu mojej Euphyllii odpadła głowa i teraz spoczywa sobie na skale :|

Co robić? wyciągnąć koralowca? Parametry wody się nie zmieniły, nie zmieniałem ostatnio właściwie nic, ostatnia podmiana miała miejsce 6 dni temu, wszystko otwiera się prawidłowo, a tu taki klops.

Może położyć ją z powrotem na miejscu bo niezdara spadła?

Dodaje zdjęcie:

http://imageshack.us/photo/my-images/826/20110917205326.jpg/

Jeżeli to zły dział to poproszę jakiegoś moderatora o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu.

Edytowane 18 Września 2011 przez Pietrek (wyświetl historię edycji)

[AquaManiac]

Sama z siebie odpadła? jesl tak, co cos jest nie tak z kalcyfikacją, skoro szkielet jest tak kruchy, napisz cos o tym akwarium, parametry, swiatlo itd...

[Tester]

podobno euphilia kiedy jest jej bardzo zle moze porzucic szkielet i przeniesc sie w inne miejsce. Nie pamietam skad to wiem ale tak slyszalem.

[mufti]

tak, na wieczną rafę... Niestety, z reguły tak to się kończy. Rzeczywiście chyba zależy to od ilości Ca, ale nie tylko, bo jak niski Mg, to cienko się wchłania Ca, chodź go dużo w wodzie.

Poza tym z Euphyliami to już tak jest. Kupiłem kiedyś 3 szt. 2 poszły na piach jak wyżej koledze i d*pa. Trzecią usadziłem w rogu akwarium w zapyziałym miejscu. I co? Zaczęła się pięknie rozrastać. I wygląda na to, że jej dobrze. Pomimo chwiejności parametrów. Normalnie chyba loteria... (warunki transportu, poprzednie środowisko, temperatura w wodzie itd...)

Edytowane 28 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Moze stala w za silnej cyrkulacji ?

[ejerzyk]

gdzieś czytałem, że Euphylki nie lubią jak coś porasta ich szkielet w pobliżu główki, a na Twoim zdjęciu widać jakieś cosie.

[Pietrek]

faktycznie, szkielet porastała pomarańczowa gąbka, cyrkulacja raczej sie nie zmieniła a euphylia stała przez ponad pół roku w tym samym miejscu, do akwarium dodaje ballinga, poziom Ca i Mg ostatnio spadł trochę wiec może to być przyczyną. Co ciekawe do dzisiaj siedzi na piachu i wyciąga polipy normalnie, może są trochę mniejsze niż przed przeprowadzką, ale żyje i wygląda dobrze. Myślicie, że wyjąć ją zawczasu, żeby pewnego dnia nie zaczęła się rozkładać i nie rozwaliła mi systemu?