Pomocy - żółtek pada

[Warszawiak]

Odłów go może do innego zbiornika, silniej natleniaj dodatkowym napowietrzaczem to mu ułatwi oddychanie. Podaj czosnek z pokarmem. Coś robisz czy czekasz aż samo się rozwiąże??

[ejerzyk]

Polega to na tym że tracą florę w transporcie, na skutek ciężkich warunków i uciążliwego transportu.

Tak jak napisał tomasz, plus jeszcze mają podawane antybiotyki i inne leki przeciwpasożytnicze do worków, w których pływają przez czas transportu, żeby "wyleczyć" je ze wszystkich świństw. Dlatego mają później problem z florą bakteryjną. Ta sama kwestia co u człowieków, którzy po długiej kuracji antybiotykowej wsuwają jogurciki z "żywymi kulturami bakterii" zamiast zjadać kupkę towarzyszy.

Odłów go może do innego zbiornika, silniej natleniaj dodatkowym napowietrzaczem to mu ułatwi oddychanie. Podaj czosnek z pokarmem. Coś robisz czy czekasz aż samo się rozwiąże??

Sorry, ale odławianie ryby w takim stanie (tym bardziej żółtka) może doprowadzić do szybszego zejścia... Poza tym gdzie ma ją po odłowieniu wsadzić? Jak trafi do jakiegoś małego akwa (< 100l), to stres ją dobije.

[siuwaxa]

nie czekałem na samo z siebie rozwiązanie sytuacji, ustawiłem falowniki tak żeby natleniały bardziej, podawalem czosnek, ale mimo wszystko żółtek odszedł. Zrobię dzisiaj testy NO2, NH4 i napiszę. z 14 stycznia miałem takie testy

PH - 8 - 8.2

KH - 8 dKH

NO3 - 50 mg/l

PO4 - 0,03

NO2 - 0

[ejerzyk]

Szkoda rybki

Tak wysokie NO3 może świadczyć o nieustabilizowanym cyklu azotowym. Przeszedł pierwszy łańuch z NH4 do NO3, Ty w tym momencie dołożyłeś rybki i bakterie nie wyrobiły z przetwarzaniem amoniaku. Powtórzę pytanie: czy dolewasz jakieś bakterie?

[siuwaxa]

ale te testy sa z 14 stycznia. Wczoraj w pierwszym poscie podawałem świeży pomiar NO3 - 0

Tak dolewałem cycle, teraz czekam rzekomo do pierwszej podmianki żeby ponownie dodac bakterie.

Szkoda rybki

Tak wysokie NO3 może świadczyć o nieustabilizowanym cyklu azotowym. Przeszedł pierwszy łańuch z NH4 do NO3, Ty w tym momencie dołożyłeś rybki i bakterie nie wyrobiły z przetwarzaniem amoniaku. Powtórzę pytanie: czy dolewasz jakieś bakterie?

[Tester]

Czasami nie rozumiem niektorych wypowiedzi. Padaja gesto tak jak z karabinu, a czesto sa absolutnie nie przemyslane. Potem pojawiaja sie posty ze "mlodzi" maja "fale" na forum. Ale nie o tym chcialem...

Po pierwsze nie chce mi sie wierzyc ze powodem smierci ryby jest amoniak. Amoniak jest tak toksyczny ze ryba padlaby w kilka godzin od wpuszczenia. Nie mowiac o tym ze inne organizmy tez. Cyjanek tez odpada bo ryba "gloduje" tygodniami i widac wychudzenie ryby. Prawda jest rowniez to ze ryby "glosu nie maja" i czesto nie wiemy co jest powodem choroby czy smierci. Dobrze jesli symptomy choroby widac na ciele ale jesli nie to czesto musimy zgadywac. Ale jesli juz zgadujemy to wezmy pod uwage jak najwieksza ilosc faktow. Inna sprawa ze @siuwaxa nie podal ich na poczatku zbyt duzo. Nierzadkie sa rowniez sytuacje ze ryba pada z powodu o ktorym nie mamy pojecia mimo ze wszystkie fakty wskazuja na cos innego. Ja zawsze podkreslam ze zlozonosc procesow i zaleznosci w akwarium morskim jest bardzo trudna do ogarniecia i reguly ktore dzialaja na papierze nie dzialaja w akwarium.

a wracajac do tematu...

Skad ta roznica w NO3 miedzy pierwszym postem a #28? To podwaza rowniez inne wyniki i daje duzo do myslenia. Przyjmuje sie ze NO3 na poziomie 50mg/l jest toksyczne co nie znaczy ze mniej nie jest szkodliwe.

[siuwaxa]

Pojechałem do sklepu z akwarystyką morką, poprosiłem o zrobienie testów, żeby wykluczyć jakieś moje pomyłki i wyszło to następująco:

NO2 - 0

NO3 - 10

PO4 - 0,25

Mg - 1390

Ca 460

KH - 9,1

[Tester]

wybacz siuwaxa ale ja nie wierze teraz w zaden z tych wynikow. Ale zakladajac ze te ostatnie sa prawidlowe to nie widze w nich powodu smierci zoltego.

Pozdro

[siuwaxa]

Proszę wyjaśnij mi dlaczego nie wierzysz, bo teraz to już sam nie wiem o co chodzi.

wybacz siuwaxa ale ja nie wierze teraz w zaden z tych wynikow. Ale zakladajac ze te ostatnie sa prawidlowe to nie widze w nich powodu smierci zoltego.

Pozdro

[Tester]

lepiej by bylo gdybym powiedzial "watpie w ich wiraygodnosc"

W cigu dwoch tygodni masz bardzo duza rozpietosc wynikow. NO3 0/50/10 PO4 0/0,03/0.25 - takie skoki parametrow w tak krotkim czasie sa nieprawdopodobne, no chyba ze lejesz nawoz do kwiatow a powaznie to z doswiadczenia wiem ze jesli test jest zly to przeklamuje w jedna strone a nie "raz tak a raz tak" .

Twoj wynik NO3 z 26 stycznia ma sie nijak do wyniku sklepowego z 27 stycznia. No ale coz, powiedzmy ze masz zepsuty test na azotany. To na fosforany tez masz zepsuty? Wartosc PO4 0.25mg/l jest bardzo wysoka a poprzedniego dnia miales 0,03 czyli do zaakceptowania. Nie podwazam doswiadczenia pracownika sklepu ale czytalem posty o dziwnych wynikach testow w sklepach.

Jesli uzywasz jednych testow powiedzmy 20 razy w stabilnym zbiorniku to pewnym potwierdzeniem wiarygodnych wynikow jest powtarzalnosc odczytow. Zagadaj wiec do kogos doswiadczonego z okolicy i zapros z testami na piwko.

Pozdro