Gąbki

[Myrcin]

witam.

jestem już bardzo blisko zalania kostki 43 l. chciałbym mieć u siebie gąbki na skale, żeby zwiększyć powierzchnię filtracyjną. no i tu pojawia się pytanie-jak to z nimi jest? mają jakieś specjalne wymagania? można je zaszczepić u siebie, np. przez przyczepienie do skały kawałka tego organizmu?

[thomas kay]

to zależy jakie, są gąbki samosiejki które potrafią wyjść ze skały nawet po roku od zalania, sa takie ktore sa drogie, kolorowe, nie nastawiałbym się jakoś specjalnie na to że ci szczególnie wzmocnią system?? myślę że ich działalność to kropla w morzu potrzeb

[Myrcin]

mhm, czyli jeśli nie wyrosną same (a na to mam 99,9% pewności) to bez sensu i tak szukać ewentualnie? no ale z drugiej strony, to nic złego gąbki do akwarium nie wnoszą, a zawsze jakoś dodatkowo wychwytują z wody różne resztki (absolutnie nie myślę, że np. połowę syfu mi odfiltrują, ale nawet jeśli tylko trochę, to zawsze coś)

[Tester]

To nie jest tak ze gabki ci beda czyscily wode. Owszem, to filtratory ale filtruja mikroskopijny zooplankton i zawiesine bialkowa. Jednak same wymagaja czystej wody. Dzikie gabki zapewne beda ci rosly na potege ale trudno jest utrzymac te kolorowe ze sklepow ze wzgledu na brak odpowiedniej diety w przecietnym akwarium. W akwarium NP jest troche latwiej. W kazdym razie nie licz na to ze wspomoga odpieniacz

[godeusz]

Piękne kolorowe gąbki kuszą prawie każdego akwarystę morskiego.

Nie daj się nabrać na tę ich urodę, koledzy dobrze piszą.

Taka gąbka potrafi umierać nawet rok i z dnia na dzień jest jej coraz mniej aż Ci zniknie zupełnie i nic na to nie poradzisz.

[Myrcin]

mhm, no fakt.

a jaką mam szansę na wyrośnięcie gąbki z czystej skały? pytanie może głupie, ale nie bardzo umiem znaleźć więcej informacji na temat pojawiania się tych organizmów.

dodam jeszcze, że wcale nie uparłem się na gąbki. jeśli to faktycznie tak z nimi wygląda, to mogę sobie odpuścić.

[tomasz]

Miałem 5 akwariów i zawsze wyrastały. Także moim zdaniem 100%. Ale czy to jakiś szczególny powód do radości?

[Tester]

Zwlaszcza ze te "dzikusy" zbyt urodziwe nie sa. Raczej jako ciekawostka dla odwiedzajacych

[red45]

Taka mała porada - gdybyś brał od kogoś gąbkę, absolutnie nie wyjmuj jej z wody nawet na chwilę! Najlepiej przełożyć ją do torebki zanurzonej w akwarium i wyjąć w ten sam sposób. Nawet krótki kontakt tych organizmów z powietrzem powoduje zapowietrzenie się kanalików, co prowadzi do szybszej lub wolniejszej, ale zawsze 100% śmierci gąbki.

[TMK]

Moja niebieska-sklepowa umiera 4 lata-zmniejszyła się do 1/3. Slepowych nie warto...

Ale kiedyś dostałam od kogoś z Krakowa zółtą gąbkę która podobno rosnie jak chwast(niestety się zapodziała bo malutki kawałek był , inną ale chyba gąbkę czarn-granatową rosnącą jak montipora talerzowa można dostać od forumowiczów, a ja mam różową która ładnie obrasta skałki od spodu

Od czasu do czasu w akwarium jako plaga pojawiają się(i znikają) gąbki Sykon. To co często pojawia się na spodniej stronie skał- białawe szarawe i takie nieupostaciowane to też gąbki, trudno je dostrzec.

[Wieczny]

u mnie białe gąbki zaczęły wychodzić po 8 miechach i teraz jak lukam na skały widzę gąbkę nawet na rewizji się osiadła w kominie.

[czadol81]

jesli chcesz jakies gabki ktore porastaja skaly to polecam niebieskie Haliclona sp jak dla mnie to jest jedna z prostszych do utrzymania gabek i dosyc szybko sie rozrasta w dobrych warunkach mialem ja i starym baniaku dostalem kawalek od znajomego i po okolo 6 miesiacach mialem ja na sporym kawalku skaly ale jak koledzy juz powiedzieli warunki musza byc dobre i nie wyciagaj jej z wody nigdy

[Gość kapitan]

Na rynku dostępne są płynne i sproszkowane karmy dla gąbek, więc aż takiego problemu z karmieniem nie ma.

Niebieska jest łatwiejsza z tym że jest fotosyntezująca

[Myrcin]

dzięki wszystkim za odpowiedzi. fakt, nie mogę mieć pewności, że gąbki nie pojawią się u mnie, naczytałem się pierdół, a nie spytałem tutaj, zanim powiedziałem.

wracając do tematu, też nie liczę na Spongeboba Kanciastoportego u siebie, chciałem mieć tylko jako ciekawostkę (jeśli chodzi o kolorowe gatunki) no i jako zwiększenie powierzchni filtracyjnej w akwarium, ale skoro i tak się pojawią, tylko w mniej atrakcyjnej formie, to chyba wszystko co chciałem wiedzieć na ten temat, już wiem.

[AquaManiac]

@red45 "Taka mała porada - gdybyś brał od kogoś gąbkę, absolutnie nie wyjmuj jej z wody nawet na chwilę! Najlepiej przełożyć ją do torebki zanurzonej w akwarium i wyjąć w ten sam sposób. Nawet krótki kontakt tych organizmów z powietrzem powoduje zapowietrzenie się kanalików, co prowadzi do szybszej lub wolniejszej, ale zawsze 100% śmierci gąbki. " - z doświadczenia tak piszesz? Bo ja Ci powiem z doświadczenia, że WSZYSTKIE gąbki które przylatują do Europy mają kontakt z powietrzem, a jakoś niektóre przeżywają.... Oczywiscie nalezy unikac kontaktu gabki z powietrzem, ale nie ma co popadac w skrajność.

Ogólnie gąbki to praktycznie zawsze pożyteczne zwierzęta, natomiast nie ma co liczyc, ze w jakis znaczacy sposob poprawią flitrację zbiornika, S. Tyree promuje wprawdzie tę swoją metodę "3-Zone-Filtration" ale IMHO chodzi tu o to, ze po prostu ma bardzo dużo żywej skały dzięki tej metodzie, i to chyba bardziej skala dziala niz gąbki

[radament]

Jak kolega chcę to mogę przywieść do Gliwic ale dopiero w maju

bo będę na szkoleniu

gąbka widoczna na zdjęciu

ps. do kolegów co to za gąbka

bo strasznie szybko rośnie

w ciemnych miejscach jest intensywnie niebieska

w świetle szara jak na zdjęciu

[AquaManiac]

Collospogna auris, rośnie bardzo szybko a wręcz może stać się trudną do zwalczenia plagą, ta więc miej na nią oko.

[Grzegorz Dyzma]

Niektore gabki sa calkiem proste i nie wymagaja jakiegos specjalistycznego karmienia. Skoro jakas rosnie to znaczy ze jej dobrze i nagle musial powstac jakis czynik ktory zastymulowal jej wzost, lub "przywleklismy" zarodniki z kawalkiem skali wprowadzajc nowego korala.

Gabki to wogole ciekawe prymitywy ktore malo kto docenia. A na rafie odgrywaja ogromna role nie tylko ze wzgede na wlasciwosci filtracyjne ,ale symbioze z innymi organizmami morskimi takich jak krewetki, wezowidla i slimaki ktorych utrzymanie w akwarium graniczy z cudem. Naukowcy uwazaja ze pelania one kluczowa role w utrzymywaniu Dissolved Organic Carbon. Dotychczas sklasyfikowano ponad 5500 roznycch osobnikow. Nie odzywiaja sie tylko fitoplanktonem ale i rowniez zwiazkami wegla i inymi substancjami organicznymi rozpusczonymi w wodzie. Bakteriami. Welkosc bardzo zroznicowana od mikroskopijnie malych osobnikow do nawet dwoch metrow. Jako ciekawostka, dziesieciocentymetrowy kawalek gabki grubosci dlugopisu jest wstanie przepompowac przez swoje komorki ponad 20 litrow wody na dobe.

Charakterystyczna cecha gabek jest brak ukladu wydalniczego co przeklada sie na wrazliwosc na chemie wody i dodatkow jakie stosujemy w akwarium. Druga sprawa to potencjalne zagrozniea wynikajace z rozpuszczenia sie gabki. Kumuluje w sobie przez lata po czym umierajac uwalnia toksyny.

W akwarium latwo nie maja, dobowe skoki ph, brak bakterii i fito wynikajacy z pracy odpieniacza, brak zwiazkow wegla i innej organiki wychwytywanych przez wegiel aktywny. "Bezpieczne" adsorbery w wystarczajacym stopniu uwalniaj metale a reszte dodaje odpieniacz rozpuszczajc "syf" z powietrza.

Naukowcy ostro pracuja nad gabkami nie tylka pod katem ich roli w ekosystemie morskim ale i medycynie. Z pewnych gatunkow robi sie njabardziej skuteczne medykamenty w walce z rakiem.

[Myrcin]

co do gąbki, to przyjemnością przygarnę. w maju nie ma problemu, do gliwic mam kawałek.

[Kiks]

Odświeżę temat. Czy warto posiadać w zbiorniku żółtą gąbkę. Czy jest inwazyjna?

[Steron]

W dniu 8.10.2019 o 20:43, Kiks napisał:

Odświeżę temat. Czy warto posiadać w zbiorniku żółtą gąbkę. Czy jest inwazyjna?

Myślę że warto, filtrują wodę i wnoszą do baniaka żółty kolor. Czy są inwazyjne? Same  sieją się po zbiorniku i zarastają skałę w różnych miejscach, więc raczej tak. Można je jednak łatwo oderwać od skały i przenieść w inne miejsce bądź też wyrzucić. Ja ze swoimi nie walczę.