Diesel czy benzyna - koszty uzytkowania - dylemat przed kupnem nowego samochodu

[Tester]

o Mondeo tez myslalem...

[sledzik-wawa]

gaz to najwieksza mozliwa porazka - chyba ze instalacja producenta auta- np. volvo.

ale ogolnie gaz to kibel... komfort uzytkowania normalnie auta... bezcenny

Mondeo mialem, chyba miale wszytskie fordy z linii :-) Teraz skonczylem na Galaxy.

Pamietaj tylko o dwumaowym ktore de facto sie wymienia a to tak od 80k w gore...

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[Qlfon]

Bartek, z Accordem to pogadaj ze Skoczkiem - miał i nadal ma tylko żonie oddał. Z tego co pamiętam 2.0 benzynową ujeżdżał - jedzie toto ale jazda jest inna niż w dieslu - jak nie kręcisz to nie jedziesz. Dieselek to inna jazda - nisko i szybko po biegach. Na miasto - zapomnij - większość z nich ma b. krótkie 1sze biegi - w jeździe miejskiej to zmora - można się przyzwyczaić ale po co skoro można wziąć benzynę i mieć to z głowy. Diesel to tylko z pewnych rak, albo nowy, z tych nowoczesnych używka to ruletka - jak nie wtryski, to DPF, który nie lubi jeździć nienagrzany na krótkich dystansach, druga sprawa to nowy diesel=diesel z turbiną - ta też nie lubi jazdy na zimno i częstego gaszenia bez chłodzenia. W mieście może nie będziesz jej rozgrzewał do czerwoności ale na krótkim dystansie nie będzie Ci się chciało chłodzić turbiny. Do tego jeszcze dwumasa - kolejny wydatek jak poleci bo i robota upierdliwa a w UK cenią się za godzinę. Coś o tym wiem:)

[bober6662]

Chcesz autko mało palące i stosunkowo nie wielkie to polecam Seata Leona 1,8 TDI 100KM a jak ci się znudzi jazda spokojna to idziesz do warsztatu gdzie mają dobre komputery i robisz Chip tuning i z 100KM masz 140 i można fajnie polatać bez obaw na większe spalanie.

[chodi]

zawsze wychodzilem z zalozenia ze nigdy nie kupie trabanta, opla, wartburga ani forda. ale wyjatkiem jest monaro i wlasnie mondeo. zwlaszcza w wersjach st i wyzszych. naprawde zacny samochodzik.

[Gość tuptus]

Chyba 1.9TDI lub 1.8TSI, VAG nie robi 1.8 TDI.

[zyyys]

a jeśli już zdecydujesz się na diesla - chociaż przy Twoim przebiegu to nie opłacalne - to zwróć uwagę na koszty części miedzy samymi diesleami. Japońskie potrafią być dwa razy droższe niż Europejskie.

Dzisiaj diesle to tak jak kolega pisał tylko nowe i po 150 tys do sprzedania, ominą Cię koszty: turbiny, wtryskiwaczy, koła dwumasowego, filtra dpf.

[Yendruu]

Polecam Ci Accorda z silnikiem benzynowym 2.0. Dynamika o niebo lepsza niz 1.8 a spalanie niewiele wyzsze.Jesli nie jezdziles wczesniej jappnczykiem to od biedy mondeo czy focus moga byc,ale jak jezdziles to bedziesz sie meczyc )Ja jeszcze bym Ci polecil subaru legacy kombi albo outbacka w benzynie ale nie wiem czy Ci sie podobaja... A Testerku jak czesto akwaria wozisz swoim autkiem ze to takie wazne dla. Ciebie?

[CNCRob]

Chcesz autko mało palące i stosunkowo nie wielkie to polecam Seata Leona 1,8 TDI 100KM a jak ci się znudzi jazda spokojna to idziesz do warsztatu gdzie mają dobre komputery i robisz Chip tuning i z 100KM masz 140 i można fajnie polatać bez obaw na większe spalanie.

Nigdy w życiu seata. Poza tym chyba nie wiesz ile wzrasta ubezpieczenie w uk po ingerencji w silnik.

Bartek jak mondeo to jedynie titanium.

Tapatalk

[Grzegorz Dyzma]

Na Londyn to tylko skuter

[Gość tuptus]

A może bawarka ?

[CNCRob]

Na Londyn to tylko skuter

Amen! Ja gorączki dostaje zawsze jak odwiedzam to miasto i mam przejechać centrum.

Tapatalk

[Skala]

zawsze wychodzilem z zalozenia ze nigdy nie kupie trabanta, opla, wartburga ani forda. ale wyjatkiem jest monaro i wlasnie mondeo. zwlaszcza w wersjach st i wyzszych. naprawde zacny samochodzik.

St 3.0 bez turbo mialem przyjemnosc troche posmigac

255kucy cos pieknego do odciecia krecisz

ps 15-20l na 100

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez Skala (wyświetl historię edycji)

[Tester]

Panowie, bo chyba pan tu nie ma..

Lubie duze samochody co nie znaczy ze mi gdzies brakuje .

Nie kreci mnie tuningowanie, podkrecanie i niebieskie LEDy pod podwoziem (nawet jesli Cree od Tomasza )

99% jazdy samochodem to uklad dom-praca-dom - okolo 30km dziennie- czasowo mniej niz 2h na dzien - czeste korki na autostradach wyjazdowych. W weekendy czasami wyjezdzam nad morze ale to latem. Lubie miec komfortowy samochod z duzym wypasem gadzeciarskim. SatNav - co by w Londynie nie zginac, komendy glosowe co by sobie pogadac z autkiem, bluetooth bo duzo gadam przez telefon.

Nie podobaja mi sie male 5-drzwiowe samochody, choc nowy Focus mi sie podoba.

Jezdze raczej przepisowo. Rzadko przekraczam 140km/h Lubie jednak miec zapas pod noga. 150 koni to dla mnie optimum. Nie szaleje na drodze, nie kreca mnie cyferki na liczniku. Oszczedzana na paliwie kase wole wydac na akwarium

Honda Accord lub CR-V to moje numery 1 i 2 na liscie potencjalnych samochodow. Jednak CR-V jest ciut powyzej moich mozliwosci finansowych. W kazdym razie zanim przejde na reaktor Ca

Dwa lata temu jezdzilem przez miesiac Mondeo 2,2. I bardzo mi sie podobal mimo ze strasznie krowiasty wzgledem mojego Saaba.

Szalenie podobala mi sie ogrzewana przednia szyba (jezdzilem nim w styczniu) i tak Ford Mondeo jest moim numerem 3.

Innych wyborow na razie nie mam ale jestem otwarty na solidne propozycje

[CNCRob]

Przy takich przebiegach bierz śmiało diesla. Jeździsz i tak autostrada wiec DPF przegonisz. Pamiętaj tylko aby z raz w tygodniu wracać trzymając jakis czas stałe obroty powyżej 2tys i bedzie ok. Zreszta wyjasnialem Tobie jak rozmawialiśmy. Diesel wymaga trochę innego podejścia ale jak sie nauczysz to jest ok.

Tapatalk

[chodi]

ja tam 44mpg w trasie robie. w miescie kolo 32 ale co poradzic bartek a passat cc blue motion? wiem ze to vw i w ogole ble ble alr stylistycznie im sie udal bardzo. eko taki ze tax a. a jednak nadal kawalek sesana i calkiem prztjemny dla oka

[Marcin1982]

Z Twojego opisu wynika,że powinieneś brać accorda w benzynie.

[Gość tuptus]

Japończyk to tylko benzyna

[morszczak-2009]

Bartek, z Accordem to pogadaj ze Skoczkiem - miał i nadal ma tylko żonie oddał. Z tego co pamiętam 2.0 benzynową ujeżdżał - jedzie toto ale jazda jest inna niż w dieslu - jak nie kręcisz to nie jedziesz. Dieselek to inna jazda - nisko i szybko po biegach. Na miasto - zapomnij - większość z nich ma b. krótkie 1sze biegi - w jeździe miejskiej to zmora - można się przyzwyczaić ale po co skoro można wziąć benzynę i mieć to z głowy. Diesel to tylko z pewnych rak, albo nowy, z tych nowoczesnych używka to ruletka - jak nie wtryski, to DPF, który nie lubi jeździć nienagrzany na krótkich dystansach, druga sprawa to nowy diesel=diesel z turbiną - ta też nie lubi jazdy na zimno i częstego gaszenia bez chłodzenia. W mieście może nie będziesz jej rozgrzewał do czerwoności ale na krótkim dystansie nie będzie Ci się chciało chłodzić turbiny. Do tego jeszcze dwumasa - kolejny wydatek jak poleci bo i robota upierdliwa a w UK cenią się za godzinę. Coś o tym wiem:)

kolega dobrze napisał, pisać wiele nie będe booo nie ma po co. diesle są fajne i tak dalej, jak jeździsz wiele, rególarnie wymiana oleju np. 10000km nie więcej i dobry olej to bedzie ci wdzieczny, turbo szczęśliwe, silnik nie zalepiony złogami, lepiej smarowany itd paliwo dobre jak nie to co jakiś czas do zbiornika środek do czyszczenia wtrysków, co do dwómasy, żadnego ciągania, ruszania z piskiem tylko spokojne płynne starty inaczej śmietnik. Dla ciebie zdecydowanie polecam benzyne.

pozdrawiam serwisant

[alghar37]

nowa CR-V a stara to przepasc, nowa ma nazwę i tylko tyle

[darecky3]

Civic jest bardzo maly z tylu. O przewozeniu akwarium zapomnij

Przemyslales juz skuter? Dyzio ma nawet duzy bagaznik. Wiadro soli wejdzie a to juz dobrze

[marine]

Hej Bartku

Moje doswiadczenie mowi ze przepasci cenowej w naprawach pomiedzy Olejem czy ben. Niema

Auto to nie tylko silnik

Ale Jesli silnik to Big Engine zawsze jest trwalszy oki cena paliwa brak napraw

Kilka moich aut silniki benzyna uzywane ok 4 do 6 lat przy zakupie

ford scorpio 2.9 litra 870 tys kilometrow do dzis jezdzi u sasiada ma ponad milion staruszek

Nigdy poza olejem nic nie robilem

jaguar 3 litry s type 620 tys km jak sprzedalem wszystko padlo silnik nie

Podkresle ze silnik jest tam forda to byl caly ford

Omega 3 litry automat. 420 tys km sprzedany 3 lata zero napraw

Audi 2.8 benzyna automat nie zagladalem pod maske 340 tys km

Wszystkie byly automaty

Dodatkowo trzy auta mialem z silnikami benzyna i olej ponizej 2 litrow Przy 200 tys padaczka rozrzady wtryski walki turbiny zawory itd

Cala masa awarii

Wiem wiem nie jest to regula napewno zalezy wiele od poprzedniego wlasciciela

Ostatnie auta

Audi 3 litryv diesel super silnik przejechalem tylko 130 tys sprzedany chcialem cos nowszego

Dzis mam 2 litry diesel dwa lata fakt niewiem co to service ale robie tylko 10 tys rocznie juz nie jezdze jak kiedys

Nastepny silnik jaki bedzie 3 litry diesel kocham te silniki w nowych autach spalanie zadne zbieraja sie super

Era aut bezawaryjnych skonczyla sie juz dawno dzis w autach nacisk jest na elektronike ktora potrafi zatrzymac nam auto na srodku drogi

Ale musze podkreslic ze jesli auto ma ponizej 2 litrow przy pewnej predkosci ma 3500 tys obrotow tak 3 litry ma 1800 tak ze nic nie trzeba dodawac

Wiem zaraz oberwe z kosztami paliwa Ja osobiscie wole miec wieksze zuzycie paliwa a pod maska silnik

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez marine (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Cos w tym jest bo miałem tez auto z silnikiem 3,8l v6 i mimo mojej ciężkiej nogi i mlodego wtedy wieku nie udało mi sie go popsuć ani razu.

Tapatalk

[chodi]

w topgear byl test fajny, z ktorego wyniklo ze bmw m5 pali mniej niz prius. nie wazne co sie ma tylko jak sie jedzie

[Ben_sage]

Jeśli zastanawiasz się nad focusem,mondeo,czy accordem to przyzwoite autka ale proponowałbym rozważyć mazde 6.

Mazdy wyjątkowo szybko schodzą z ceny a uchodzą za bardziej eleganckie autka od w/w.

O mazdach mają bardzo dobre zdanie moim koledzy z redakcji motoryzacyjnej - testerzy aut.

Sam też przed beemką miałem mx-5 a brat starą 323T 4x4 po mimo wieku były bezawaryjne.

Jeśli masz więcej gotówki to jednak bym się zdecydował na auta z fabryk w dolnej bawarii.