Powracająca moda na miękkie korale

[sledzik-wawa]

Falowanie jest super ! Więc podpieram się kilkoma LPSami :-)

Błazenek w LPSie - wypas :-)

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[ZenonPL]

Jak tutaj zostało nadmienione "miekkie nie wymagają dużo uwagi i pieniędzy".

Moim zdaniem wtedy hobby zamienia się w posiadanie mebla "akwarium morskie" a nie jest hobby.

W takiej odsłonie to zbędny mebel generujący jednak koszty.

Hmmm. Czyli jeśli mam SPSy to jestem hobbystą, a jeśli nie, to sobie kupiłem zbędny mebel? Śmiem polemizować . Hobby to coś, co robisz dla przyjemności, cokolwiek to jest. Jeśli ktoś lubi sobie włazić hobbystycznie na Giewont, to lubi i już - ale jeśli ktoś uważa, że "prawdziwi" hobbyści to obowiązkowo twardzielersi śpiący z nożem w zębach, to.......w sumie na dobrą sprawę, co mnie to. Szkoda czasu na kótnie o bzdety.

BTW: niedawno czytałem opracowanie gruzińskich psychologów, w którym wykazano, że pociąg do twardych korali może oznaczać skłonności do pedofilii oraz chodzenia w sandałach. Bójcie się, twardowcy!

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez ZenonPL (wyświetl historię edycji)

[MayFly]

Ja lobię tylko parę miękkich

między innymi :

Alcyonium glomeratum

Dendronephthya

Scleronephthya

Częściowo dla nich kompletuje sprzęt

[sledzik-wawa]

Zenon przeczytaj jeszcze raz co napisalem. Prosze , nie splycaj mojej wypowiedzi, bo sie troche nameczylem piszac. Pamietaj ze slowa wyrwane z kontakstu zdania lub mysli zmieniaja znaczenie.

Sent from my iPhone 5 using Tapatalk

[Agnieszka S]

Śledzik ale nie tylko Zenon tak Twoje słowa odebrał. Również poczułam się w Twoim mniemaniu, jak kolekcjoner mebli. Czasem lepiej przemyśleć coś, i dopiero zacząć pisać.

[Walker]

Mebel czy nie - ja u siebie w domu nie wyobrażam sobie morskiego akwarium bez miękasów. Jakieś grzybki jakieś zoa falujący trawniczek i to jest mój klimat

[tomasz]

Wszystko cacy, jeden lubi blondynki inny brunetki. I żaden nie jest gorszy. Tylko tytuł tematu jest idiotyczny, a co za tym idzie większość wypowiedzi to offtop. Nie chodzi o kłótnie i o udowadnianie że ten akwarysta z miękkimi jest gorszy a z twardymi lepszy. Każdy z nich jest taki sam jeśli kocha ten swój zbiornik. A jeśli nie kocha tylko uznał że bedzie miał szpan w salonie? To wtedy też nie ważne czy miękkie czy twarde bo żaden z niego morszczak.

A co ma z tym wspólnego tytuł wątku? Nic. Moda to jest gdy w danym roku wszyscy faceci (znaczy ci bez własnego stylu) zaczęli chodzić w koszule w kratkę. A w akwarystyce nic takiego nie widzę - komu podobają sie sps-y to do nich dąży małymi lub wiekszymi krokami, komu się nie podobają pozostaje przy miekkich, lps-ach i magicznym falowaniu w akwarium. I tak ma być. Zmień więc Lufcie ten tytuła na bardziej oddajacy ducha dyskusji.

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez tomasz (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Czytając ten wątek nasunęła mi się pewna wątpliwość.

Hobbysta. Dla mnie człowiek zajmujący się z pasją i zaangażowaniem jakąś dziedziną zbieractwa, hodowli itp.

Można zbierać znaczki pocztowe na zasadach kupna na poczcie lub w sklepiku filatelistycznym obiegowych znaczków, albo szukać perełek,

uzupełniać serie o brakujące albo poszukiwać tych z defektami produkcyjnymi.

W akwarystyce morskiej każda hodowla może byś piękna lub przeciętna. Nie zależy wcale czy będą to LPS, SPS,miękkie czy zbiorniki mieszane.

W zasadzie wyjątkowość zbiorników zależy od dostępu do gatunków i mniej lub bardziej kolorowych odmian.

Najczęściej hodowcy realizują swoje zbiorniki na łatwo czy ogólnie dostępnych w kraju lub okolicy odmianach.

Ale można być kolekcjonerem-zbieraczem różnych odmian żadko spotykanych ale za to bajecznie kolorowych szczególnie dotyczy to miękkich trudno dostępnych i trudnych w hodowli. A co za tym idzie drogich.

Niech każdy sobie sam stawia poprzeczkę i stara się ją pokonać.

Nie można nikogo dyskryminować ze względu na obsadę zbiornika czy motywów wybory takiej czy innej drogi.

No i jeszcze kwestia gustu. Jedni lubią łagodny ruch i falowanie, inni skamieniały las.

[luft]

Zmień więc Lufcie ten tytuła na bardziej oddajacy ducha dyskusji.

Napisałem w pierwszym poście, że tytuł jest intrygujący i na tym intryga się kończy. Chciałem zachęcić Was do tematu i powiem, że zainteresowanie przerosło to moje oczekiwania. W temacie marzyłem sobie przeczytać fajną historyjkę ala "mam fajny spsowy las. Zapragnąłem wrócić do korzeni i cieszyć się urzekającymi miękkasami", czy coś pozytywnego, pełnego pasji, a nie "Ja mam fajnie, a Ty nie".

Tomasz - forum skupia kilka tysięcy indywidualistów, którzy nie lubią jak im się coś każe. Wśród nich jesteś m.in. Ty jak i ja Nie chciałbyś zobaczyć nowego tytułu w moim wydaniu oddającego ducha tej dyskusji. Jeśli zaproponujesz lepszy i mi sie spodoba, kto wie...

pozdrawiam

luft

[Echindorus]

Zasadniczo, to nie rozumiem niektórych. Czy jeśli mam akwarium słodkowodne lub morskie, to powinienem mieć jakiś strategiczny cel??? Dla mnie w akwarystyce nie ma końcowych celów tylko przyjemność z ciągłej pielęgnacji organizmów, które jestem w stanie, w dobrej formie utrzymać przy życiu. Akwarium mam w domu od 30 lat i nigdy nie chciałem mieć holendra......i co....wyklucza mnie ten fakt z grona hobbystów i stawia pod ścianą razem z posiadaczami mebli he he. A jeśli powiem, że nie mam ochoty poświęcać całego wolnego czasu i zajmować się sps-ami tylko satysfakcjonuje mnie akwarium morskie z miękkimi koralami i kolorowymi rybkami to co.......jeśli w d-pie mam kasę, ale nie mam ochoty pierdzielić się z wymagającymi zwierzętami........Korale miękkie mają swój specyficzny urok. Może nie są cudownie kolorowe, ale paletę barw można uzupełnić wpuszczając piękne i kolorowe rybki. Uwielbiam zajmować się moim akwarium ale nie mam zwyczajnie ochoty poświęcać mu więcej czasu i dlatego nie będę miał w najbliższej przyszłości nic bardziej wymagającego. Modą w akwarystyce kierują się właśnie ci, którzy mają meble i jeśli nie osiągną zadowalającego ich efektu, to je wywalają i kupują krokodyla. Ludzie, którzy kochają to hobby świadomie wybierają organizmy, które chcą trzymać i pielęgnować, a praca nad zbiornikiem sprawia im przyjemność i dlatego uważam, że piękny zbiornik, to zbiornik z dobrze dobraną, zdrową i ciekawą obsadą bez względu na gatunki, ponieważ ich wybór, to sprawa subiektywna. Pozdrawiam.

[kuba503]

Górka, Giewont czy Mount Everest nieistotne!! Byleby krajobrazy po drodze były piękne!!!

Przepraszam i pozdrawiam

[Kris_77]

Tomasz to Ty nie zrozumiałeś tematu - pytanie było czy nie następuje większa fala zbiorników na miekasach - i ja ze śledzikiem opisaliśmy, ze częstym powodem jest właśnie porażka z czymś trudniejszym lub sytuacja finansowa -'i takie są fakty

A ze ludzie zakładają takie jako pierwsze to zrozumiałe - fajne to - faluje - tańsze - niby łatwiejsze -'i chwała im za to

I szczerze przyznam ale moze znam mało - jak ktoś ma miękkie i widząc piękny sps-owy zbiornik powie ze woli miękasy to jest to nieliczna grupa - jednak większość czeka na ten moment lub odpuszca go np ze wzgledow finansowych - przez co oczywiście nigdy nie powinien być dyskryminowany

[Dejvix]

a ja powiem tak. Jako początkujący (akwarium morskie od prawie roku) smiem stwierdzic ze moja wiedza nie jest jeszcze na tyle bogata abym mogl sobie pozwolic nawet na bardziej wymagające lps-y Jednak akwarium w większości z koralami miękkimi cieszy oko od prawie roku i jeszcze dluugo nie przejde na twarde, nie dlatego ze niechciałbym, ale dlatego ze własnie te miekkie mają swoj urok ktory zachwyca kazdego. Mniej obeznani w temacie mowią "o jakie piękne kwiatki" i to tez mimo ze są w błedzie cieszy:)

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez Dejvix (wyświetl historię edycji)

[sledzik-wawa]

Agnieszko specjalnie dla ciebie:

"Jak tutaj zostało nadmienione "miekkie nie wymagają dużo uwagi i pieniędzy".

Moim zdaniem wtedy hobby zamienia się w posiadanie mebla "akwarium morskie" a nie jest hobby."

A teraz co autor miał na mysli czyli ja:

Ktos napisał taką frazę w tym wątku więc .... jeżeli dla kogos najwaznejsze jest aby akwa nie wymagalo wkladu uwagi, pieniedzy i czasu to to juz nie jest de facto hobby tylko moim zdaniem posiadanie zywego mebla.

Dlaczego? Bo jak ktos ma hobby to glownie obcowanie z nim, rozwiazywanie problemow to jest "ten fan".

Znam sporo zbiornikow w ktorych rece macza osoba obca bo wlasciciel j.w. napisano nie chce sie tym bawic i chce miec tylko ladne akwa. Ci co ich znam i doceniam to ci co wkladaja multum wysilku w kreowanie tego swojego malego swiatka wodnego.

[Agnieszka S]

No widzisz, a dla mnie hobby nie oznacza całkowitego poświęcenia . Cieszy mnie już samo przygotowanie - wiele godzin czytania, wybór sprzętu i przemyślenia. Podpatruję rozwiązania u innych, doświadczenia, użyte preparaty... wyciągam z tego dla samej siebie wnioski. Następnie etap realizacji - powoli sobie planuję i wiem jaki efekt zamierzam mieć. Mam nadzięję, że się uda. To już jest dla mnie hobby. Czasem wystarczy, że ktoś czyta - też może w ten sposób realizować swoje zainteresowania.

Widziałam niedawno u Oliwiera piękne akwarium z twardzielami, jednak moje serce mocniej zabiło na mały baniaczek, z lps, ze śliczną tubastreą. Może kiedyś zmienię zdanie, co do obsady.

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez Agnieszka S (wyświetl historię edycji)

[sledzik-wawa]

Agnieszko ale to co robisz to właśnie zaangażowanie :-)

A LPS i Tubastrea to nie miekasy :-)

Mi też na ich widok bije mocniej serce :-)

Ja mówię o miękasach :-) Mnie nie kręcą :-)

[Agnieszka S]

Czy to ważne jaki gatunek Grunt aby w akwarium zdrowo rosło i cieszyło oko właściciela.

[Kris_77]

Mnie tez to zastanowilo - dla mnie lps, zoa, rico, gorgonia itp śmiało się sprawdzają w zbiornikach z badylami....

Miękkie to dla mnie akwaria z sarcopythonami, sinulariami, grzybami itp stad moze nieporozumienie

Mój pierwszy koral w życiu to właśnie Sarcopython - przez rok widok jak w nim buszuja błazny był nie do zastąpienia - później zmieniły mi sie preferencje teraz z braku funduszy chciałbym wrócić do małego akwarium - z rybami jakich wcześniej nie uważałem i w sumie jak wyszło z mojego wątka mało uważa

[kuba503]

Ja się nauczyłem że o gustach się nie dyskutuje bo każdy jest inny i lubi coś innego. Przerabiałem to w terrarystyce, zaczynałem od łatwych w hodowli później były trudniejsze aż dotarłem do górnej półki a dokładniej rhacodactylus'ów. Teraz najbardziej mnie cieszy terrarium z mniej popularnymi średniotrudnymi legwanikami bo chociaż rhacodactylusy są śliczne to szlak mnie trafia jak codziennie mi szybę paskudzą jak już człowiek wszystkiego spróbuje może sobie wybrać co go satysfakcjonuje i niech się tym zajmie

[luft]

Kuba503 - dokładnie

[Kris_77]

No ale jest moda na miękkie czy nie? Wg mnie nie. Początkujący słusznie od tego zaczynaja - a ze jes ich sporo to moze takie wrażenie. A co do przejścia z innego np sps czy NP to raczej nie przechodzą na miękkie

[luft]

A wiecie skąd pomysł na taki temat? Zdziwicie się Przeczytałem ostatnio post Aquamaniaca w temacie targów w Niemczech, gdzie pisał m.in. o szybujących w górę cenach korali, które były kilka lat temu traktowane jako zwyklaki, na które później spadło zainteresowanie i jeśli są obecnie, a są poszukiwane ciekawe miękkie to cena ich jest znacznie wyższa niż przed laty (Jeśli coś troche przerysowałem to wiecie gdzie szukać źródła). Skonfrontowałem tą wypowiedź z wizytą ubiegłego lata w jednej z hurtowni niemieckich, gdzie widziałem szczepkę sarco (zielony fluo) w cenie 30 eu wielkości 5zł kapelusz! No i tak mi się zamarzyło zaintrygować Was tematem koralowców miękkich, mając w podświadomości głębokie przekonanie, że nie forma życia w baniaku stanowi o właścicielu, ale to jakimi wynikami może się pochwalić. No, ale to chciałem od Was "usłyszeć". Pozdrawiam

[MayFly]

No ale jest moda na miękkie czy nie? Wg mnie nie. Początkujący słusznie od tego zaczynaja - a ze jes ich sporo to moze takie wrażenie. A co do przejścia z innego np sps czy NP to raczej nie przechodzą na miękkie

Ale są też miękkie NP

[sledzik-wawa]

Luft ale wiesz dlaczego?

Np. jedna z naszych firm Polskich też głównie przestawia się na miekkasy.

Sprawa dość prozaiczna. Rynek miekkasów jest szeroki bo .. używają go początkujący i średniozaawansowani.

Rośnie popyt rośnie cena.

Firma ta z SPS'ów wychodzi bo ... bo to towar niszowy - szukają go osoby "wkręcone" i głównie nie schodzi byle co.

Hobbiści szukają konkretnych twardzieli o konkretnych cechach.

I daltego łatwiej i drożej ( niż są warte ) sprzedaje sie miekkasy bo jest popyt i szerszy rynek odbiorców.

Jak to sie mówi - liczby nie kłamią :-)

Edytowane 23 Stycznia 2013 przez sledzik-wawa (wyświetl historię edycji)

[luft]

hehe, akurat cene kształtuje popyt-podaż

nie do końca chcę by mówić tu o cenach samych w sobie

ale zobaczyć można na przestrzeni ostatnich 3 lat, że wpierw miekkie były na forum prawie darmo sprzedawane, a później podstawowe spsy typu montipora. Tych ostatnich nie ma jakos w sklepach bo kto kupi jak półdarmo są na targowisku? Woda więcej kosztuje i obsługa baniaka. Jednak, żeby nie było o pieniądzach to podsumowanie jest takie, że zwiększa się statystycznie poziom utrzymywanego życia i sukcesy w propagacji korali prostych przez statystycznego Kowalskiego. Pomaga w tym oczywiście rozwijająca się chemia, technika/sprzęt etc. Można mieć więc twarde, a skoro jest to takie "proste" to już może nie jest takie magiczne? (pytanie intryga )