akwarium Krzysztofa Tryca

[cop909]

..20 lat życia....to życz sukcesów

[GrzegorzSawera]

... (przeklinać nie pozwolą) bo bym napisał a ch........ j to wie ?

Za młoda dyscyplina ta morszczyzna. Ale jak w nowej chacie odpalę wymarzony baniak to do emerytury (ok 3 lat) hahahha... nie wymienię skały a wtedy dam znać jak się sprawa ma.

Z tą emeryturą żartowałem, ze 20 lat skałę w baniaku potrzymam, będzie to najdłuższy eksperyment na forum....

..tylko jak mnie skleroza złapie proszę o przypomnienie...za kilka lat

Jest sposób na przyśpieszenie eksperymentu.

W moim akwarium mam 12-letnią skałę. Jeszcze z rok ją potrzymam i wymienię . Mogę Ci ją oddać i wyniki eksperymentu będą znane już za 8 lat

No chyba że ktoś ma starszą to będzie jeszcze szybciej

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez GrzegorzSawera (wyświetl historię edycji)

[ktryc]

Ciekawa sprawa, ze skała została zamieniona na substytut skały.

Jak wyjęcie skały zniosły ryby? Wiadomo nudno być nie może

Mariusz niestety skała ciągnie wszystko jak gąbka i po pewnym czasie jej życie się kończy. To nie ocean, tylko próba odtworzenia tego co się w oceanie dzieje, a natury nie oszukasz.

Na pewno nie odważyłbym się na taki ruch stosując suchą skałę czy ceramikę.

Ryby są w doskonałej formie, nawet Achilles się nie obsypał. Nie są zbyt szczęśliwe, gdyż nie mają co skubać. Muszę im teraz dawać więcej alg. Przy okazji zmniejszyłem obsadę, eksmisję dostała centropyga, hepatus, hawaiiensis, ale doszedł coeruleus.

Po kilkunastu godzinach od "rewolucji" woda przezroczysta. Jak się odbije cała ta akcja na koralach, zobaczymy za tydzień, dwa. Na razie wszystkie acry mają się dobrze. Korale nie są jeszcze ustawione na swoich miejscach. Dzisiaj jeszcze muszę poprawić ułożenie skały i powoli przyklejać korale. Nie chcę kleić wszystkiego od razu, więc potrwa to kilka dni.

Krzysztof

[Gość]

Tak, tylko specjalnie ją przygotowałem.

Można wiedzieć jak została przygotowana ta skała?

No i czekamy na zdjęcia akwarium

[Robert K]

No tez ciekaw jestem jaki będzie końcowy efekt po poklejeniu wszystkich korali, ustawienie skały sprzed rewolucji mi osobiście się podobało a i rozmieszczenie korali był fajne.

Trzymam kciuki by wszystko git wyszło

[AquaManiac]

Odważny jesteś Krzysiu, całą skałę na raz wymienić... Oczywiście rozumiem twoje motywacje i w pełni podzielam twoje zdanie o utracie właściwości filtracyjnych przez żywą skałę, natomiast na tak radykalne rozwiązanie bym się nie odważył, osobiście wymieniam po prostu co jakiś czas kawałek starej skały na swierzy. Ale żeby całą na raz... Nie wiem w jaki sposób "przygotowałeś" tę sztuczną skałę ale zakładam, że poleżała sobie trochę w zbiorniku z wodą morską celem zasiedlenia jej przez bakterie. Jeśli tak, to powinno się obyć bez większych problemów. W każdym razie powodzenia życzę

[Dawid006]

Witam, a taką skałę można potem wymoczyć w ro jakiś dłuższy okres i ożywić? Czy nadaje się jedynie do kosza?

[cop909]

Witam, a taką skałę można potem wymoczyć w ro jakiś dłuższy okres i ożywić? Czy nadaje się jedynie do kosza?

niby do kosza, przynajmniej po tym co czytam tak wnioskuję. Wnioskuję też, że sucha ze sklepu też do kosza bo po co ożywiać coś, czego tak naprawdę historii ni znamy...? Może leżała gdzieś w baniaku na filipinach z 15 lat....

[Robert K]

@cop909 a ty myślisz że nigdy skał w baniaku nie wymienisz?

[cop909]

a niby co mnie gniecie ażeby skałę wymienić....mam w baniaku kawałki skał które w szkle spędziły ponad 6 lat...nie zamierzam nic zmieniać.

Jak ktoś mi na talerzu wyłoży, a przy tym udowodni że wymiana skały jest konieczna to to zrobię. Qur...de... to jak ze świetlówkami, najpierw wymiana co 8 m-cy, później co 6 m-cy a już czytałem na tym forum że wymiana wskazana co 3-4 m-ce, a niby po co? po to ażeby się sklepy nachapały hehehehe.?

[Robert K]

a co zrobisz jak Ci jakieś dziadostwo zacznie się plenic i nie będzie jak tego usunąć w zbiorniku? ja osobiście nie lubie stosować zywej ze wzgledu na to co można niepożądanego z nią do zbiornika wprowadzić , wolę taką skałę dobrze wymoczyć i wyszorować i jak dla mnie to nawet skałę z baniaka likwidowanego można zresetować i zastosować

[cop909]

a co zrobisz jak Ci jakieś dziadostwo zacznie się plenic i nie będzie jak tego usunąć w zbiorniku? ja osobiście nie lubie stosować zywej ze wzgledu na to co można niepożądanego z nią do zbiornika wprowadzić , wolę taką skałę dobrze wymoczyć i wyszorować i jak dla mnie to nawet skałę z baniaka likwidowanego można zresetować i zastosować

Ty w akwarium chcesz mieć kawałek rafy, czy kawałek.......sztucznej rafy?

Czy nie chodzi nam o to ażeby mieć w domu coś naturalnego, bo nie rozumiem pytania.

W takim razie po co Ci wężowidła, wieloszczety (choć te nie zawsze są pożądane przez wszystkich), ślimaki ect...?

Poza tym, ile byś nie pieścił baniak, z jakąś szczepką wprowadzisz aiptasie czy inne dziadostwo..

[Robert K]

A czy ja napisałem że wężowidła i wieloszczety sa złe i niepożądane ??? z aiptasią tez sobie poradzisz w sposób naturalny ale jak Ci się trafi knopia lub jakieś hydroidy to zapomnij że się tego pozbędziesz.

Nawet sucha skała po jakimś czasie zostanie zasiedlona i nie będziesz w stanie rozróżnić jej od takiej co jako (żywa)była wkładana a po tym skała to w sumie tylko rusztowani pod korale.

[cop909]

Odpal na suchej...kup szczepke korala i przytargasz to czego nie chcesz...co wtedy zrobisz...restart ?

Pomyśl...

[Diabelss]

Kup szczepkę u Krzyśka a masz pewność że nie przytargasz.

[Robert K]

Ja myslę, czasem bywa tak ze trzeba zrobić restart i osobiście u siebie nie robiłem ale pomagałem robić restarty przy trzech baniakach gdzie plaga Rhodactis lub Protopalythoa zabijała wszelkie inne życie, ciekawe co Ty byś zrobił takim przypadku??? Pamiętasz zbiornik w biurze Erybki jak się w nim zaległy hydroidy?

[kandrek]

Mam tą skałę od Krzyśka już od dwóch miesięcy w akwarium. Również wymieniłem całość. Jak do tej pory nie znajduję żadnej wady, a wręcz tylko zalety. Ale to dopiero dwa miesiące.

Andrzej.

[GrzegorzSawera]

Kup szczepkę u Krzyśka a masz pewność że nie przytargasz.

To fakt.

To jest jedyny sklep gdzie podstawki korali są szorowane szczoteczką do zębów z wszelkiego rodzaju porostów, glonów itd.

Ewentualnie jeśli porost jest oporny to koral odrywany jest od podstawy i klejony do nowej wyjałowionej.

Korale są regularnie płukane w RX-ie.

Osiadłe ślimaki również są wyciągane pęsetą.

Nie da się ustrzec przed wniesieniem patogenu do akwarium ale można znacznie ograniczyć ilość.

[Fox]

Efekty Krzyśka mówią same za siebie, więc ja bym wierzył jego intuicji również w tym zakresie.

A odnośnie korali to tak jak pisałem kiedyś - z tego źródła w niczym już korali nie maczam, a nawet wodę wlewam z transportu prosto do baniaka. Jak do tej pory nie przejechałem się na tej praktyce.

Paweł

ps. w żadnym domowym akwarium nie widziałem jeszcze "prawdziwej rafy" - wszędzie jest sztuczna.

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez Fox (wyświetl historię edycji)

[AL57]

Kiedyś czytałem na temat żywej skały, że jej właściwości filtracyjne są mocno przesadzone. Największe są w mikroporach i kanałach, lecz sa one tak małe, że sama cyrkulacja nie jest zdolna do wymuszenia w nich ruchu wody. Mogą to wymusić tylko mikroorganizmy tak male, że przemieszczą się w tych kanałach i musi ich być bardzo dużo i do tego różnorodnych. W akwariach niestety ich zbyt wiele nie ma, a i z różnorodnością jest ubogo. Czy przy ciągłej i skutecznej filtracji mechanicznej nawet po wielu latach dochodzi do zapchania się takiej skały? Trudno powiedzieć, ale przecież jeżeli zachodzą w tych porach i kanałach procesy rozkładu biologicznego i chemicznego z udziałem organizmów ją zasiedlających to mozna przyjąc, że nie powinna się zamulić. Proces powodujący tzw. efekt starego zbiornika jest niestety bardzo skomplikowany i dotąd słabo poznany. Myślę, że środowisko akwarium jest tylko maleńkim fragmentem natury otwartej rafy a porównanie ilości odtworzonych i z trudem utrzymywanych niektórych najbardziej podstawowych procesów w niej zachodzących w naszych zbiornikach pokazuje jak bardzo mamy ograniczone możliwości. I tak niektórzy mają powody do dumy, jak udaje się im osiągnąć mimo wszystko wspaniałe efekty w jakieś dfłuższej perspektywie. Myślę, że Pan Krzysztofie i z tym kolejnym wyzwaniem sobie poradzi, ponieważ ma Pan nie tylko bogate dośwaidzczenie, ale i intuicję. Sama wiedza to za mało, jak się nie umie we właściwym momencie ją zastosować. Jest to podobnie jak z muzyką. Jest wielu sprawnych i wysoko wykształconych muzyków potrafiących doskonale grać z nut, ale tylko nieliczni potrafią więcej zagrać między nutami. Pan Krzysztofie należy do tych nielicznych obdarzonych darem, którego my pozostali zdaje się nawet przy najlepszych chęciach i dużej wiedzy nigdy nie dostąpimy. Oczywiście nie znaczy to, że i dla nas nie ma miejsca na uznanie. Każdy z nas tworzy i rozwija akwarystykę morską i każdego doświadczenia sa cenne.

[Stani]

Ja mysle, ze powinnismy sie zastanowic, czy chcemy lykac wiadomosci, jakie przy okazji daje nam do dyspozycji Krzys.

Koledzy, "stara szkola" mowi, ze latwiej prowadzi sie akwarium przez pierwszych kilka lat, niz pozniej, gdy skala i piach sie zestarzeja. Po moich zbiornikach tez to zauwazylem.

Bardzo bym prosil, zeby jesli juz podawac jakies inne rozwiazania, to czerpac ze swoich doswiadczen. Jak ktos napisze, ze ma akwarium w ktorym woda i skala ma 20 lat i pokaze zdjecia 20-to letnich korali, to nawiazemy ciekawa dyskusje. Takie wrzuty, ze "ktos cos kiedys slyszal" chyba w tym fajnym watku nie sa na miejscu. Zreszta "po staremu": dla nas nie powinien byc zadnym dowodem fakt, ze ktos tam ma super korale i nie robi podmian. Wyjatki jedynie potwierdzaja regule, ale nie sa zadnym dowodem.

Nie wiem, czy ktos prowadzil jakies naukowe badania na temat starzenia sie skaly, ale chyba kazdy zauwazyl, ze po zakonczeniu dojrzewania, akwarium przez pierwsze lata jest b. stabilne. Potem cos sie znowu psuje mimo, ze "nic nie zmienialismy".

Edytowane 20 Stycznia 2015 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[sledzik-wawa]

Krzyśku, możesz podać pare informacji dodatkowych o procesie migracji?

Planuje dokładnie taki sam proces, Usunięcie skały i zastąpienie RR rockiem.

Mam jednak kilka nie wiadomych:

Jak przygotować skałę?

Jak przenosić duże SPSy - ostatnio poległem na tym. Żaden klej nie chce trzymać korala np. 15cm średnicy :-)

Skończyło się na nawiertach i sztyftach ale to jak wiemy nie wszędzie można zastosować.

[brawos]

Real Reef Rock rzeczywiście prezentuje się dużo lepiej niż zwykła skała. Jedna rzecz tylko trochę mnie zastanawia: wg producenta 85% składu to węglan wapnia, skała powinna więc być dosyć lekka albo ważyć najwyżej tyle co zwykła żywa skała. W rzeczywistości skała ta jest bardzo ciężka. Bez żadnej przesady można stwierdzić, że waży tyle co podobnej wielkości kawałek betonu. Niedawno przy wyborze skały prezentowała mi ją pani w warszawskim sklepie na "k". Jak wziąłem kawałek do ręki z charakterystycznego pudła to od razu podziękowałem i odłożyłem wietrząc jakiś podstęp bo wcześniej o niej nie słyszałem. Pomyślałem sobie, że to "proteza" prawdziwej skały i o jakiejkolwiek późniejszej filtracji z jej udziałem można zapomnieć. Teraz okazuje się, że stosuje ją ekspert we własnym zbiorniku, powinien to być więc chyba dobry produkt. Ciekawa i zastanawiająca rzecz.

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez brawos (wyświetl historię edycji)

[ktryc]

Krzyśku, możesz podać pare informacji dodatkowych o procesie migracji?

Planuje dokładnie taki sam proces, Usunięcie skały i zastąpienie RR rockiem.

Mam jednak kilka nie wiadomych:

Jak przygotować skałę?

Jak przenosić duże SPSy - ostatnio poległem na tym. Żaden klej nie chce trzymać korala np. 15cm średnicy :-)

Skończyło się na nawiertach i sztyftach ale to jak wiemy nie wszędzie można zastosować.

Marcinie, wpadnij do sklepu, pogadamy. Nie lekceważę nikogo, ale naprawdę teraz nie wyrabiam się czasowo, żeby na każde pytanie odpowiedzieć. Wszystkich, którym jeszcze nie odpowiedziałem, przepraszam.

Real Reef Rock rzeczywiście prezentuje się dużo lepiej niż zwykła skała. Jedna rzecz tylko trochę mnie zastanawia: wg producenta 85% składu to węglan wapnia, skała powinna więc być dosyć lekka albo ważyć najwyżej tyle co zwykła żywa skała. W rzeczywistości skała ta jest bardzo ciężka. Bez żadnej przesady można stwierdzić, że waży tyle co podobnej wielkości kawałek betonu. Niedawno przy wyborze skały prezentowała mi ją pani w warszawskim sklepie na "k". Jak wziąłem kawałek do ręki z charakterystycznego pudła to od razu podziękowałem i odłożyłem wietrząc jakiś podstęp bo wcześniej o niej nie słyszałem. Pomyślałem sobie, że to "proteza" prawdziwej skały i o jakiejkolwiek późniejszej filtracji z jej udziałem można zapomnieć. Teraz okazuje się, że stosuje ją ekspert we własnym zbiorniku, powinien to być więc chyba dobry produkt. Ciekawa i zastanawiająca rzecz.

Skała jest mniej porowata niż żywa i dlatego cięższa. Ale czy to dobrze czy źle? Z tą skałą mamy już pewne doświadczenia, ok. 6 miesięcy, może dłużej. Jeśli dostanę od klienta fotki zbiornika, gdzie większość skały to Real reef (oczywiście ożywiona), pokażę.

Mój zbiornik jak na razie zniósł wymianę skały dobrze. Z ryb żadna się nie obsypała, wszystkie chętnie jedzą, nawet zbyt chętnie. Korale też trzymają się wspaniale. Do tej pory nie odnotowałem żadnych strat. Skała prezentuje się super, kolorystyka akwa jak zwykle. NO3 i PO4 zerowe, kH wyższe. Oczywiście, skała została wcześniej przeze mnie ożywiona i przygotowana do bezpośredniego włożenia do akwarium.

Krzysztof

[Robert K]

Trzeba się będzie jakoś wprosić na kawkę i obejrzenie jak to wyszło a i czy przy okazji tej wymiany skały pozbyłeś się ulubionego mieszkańca?, oczywiście chodzi mi o kraba :-)

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez Robert K (wyświetl historię edycji)