Jak to z tą żywotnością LEDów jest naprawdę ?

[Walker]

Temat był już wielokrotnie poruszany przy okazji powstawania kolejnych projektów DIY ale chciałbym zebrać to jakoś do kupy .

Ja na LEDach jadę jakieś 3,5 roku (2 lampy) jeśli chodzi o straty to:

5 sztuk Royal Blue

1 UV

1 Orange

O ile UV i Orange to nie jest jakiś straszny wydatek o tyle przy reanimacji RB muszę wymieniać czały segment (6 sztuk) co już generuje jakieś koszta. Co prawda wszystkie "poleciały na zwarcie" wiec da się przeżyć ale sama świadomość że coś nie świeci złości mnie okropnie

Zastanawiam się jak to jest z fabrycznymi lampami, też jest taki problem czy to tylko przypadłość projektów DIY?

Jakie są wasze postrzeżenia w tym temacie?

[Włodzimierz]

Razem 5 lamp firmowych, prawie 400 ledów, 240 chińskich i ponad 150 Cree, 3 lata użytkowania i wszystkie świecą.

Edytowane 1 Grudnia 2013 przez Włodzimierz (wyświetl historię edycji)

[Walker]

Ech w obliczu tych opinii nie trudno o wnioski

[MojeSumienie]

ja krótko używałem ledów... w sumie 4 miesiące.

teraz mam ledy +t5, ale nigdy nie miałem z ledami problemów

[dale]

A robił ktoś miarodajne testy wydajności i spektrum ? Bo oko ludzkie, zwłaszcza przy dłuższym okresie jest zawodne jako aparat pomiarowy, przy powolnych zmianach, korale też się adaptują.

Co prawda, jeśli lampa chodzi na ułamek swej mocy, zawsze z czasem można ją podkręcić, ale pamiętajmy że ważna jest nie tylko ilośc energii, ale jej parametry...

Przy okazji, zawsze dziwiła mnie niefrasobliwość ludzi kupujących używane ledy, oczywiście zawsze - no prawie zawsze "funkiel nówka nie śmigane" ... To nie świetlówki, które można wymienić...

ps. mam latarkę na diodzie cree. dosyć mocno wysterowaną, po ok 100 godzinach świecenia zauważyłem subiektywnie, spadek jasności (latarka używana do nocnego strzelania) - warunki te same, baterie też, a cele gorzej doświetlone.

[Kyzak]

Wymieniałem w swojej lampie chińskiej diody (ok 3-4 letnia) - chciałem dodać więcej niebieskiego i nowe niebieskie wyraźnie jaśniejsze niż stare, biała nowa dioda 9000K wyraźnie jaśniejsza i bielsza niż stare.

Swoją drogą połowę lampy sobie uwaliłem przez zalanie - diody w stringach po 30 szt czyli ok 100 V świeciły w zanurzeniu i coś mi coraz bardziej spalenizną zalatywało - fragment PCB się przypalił ale diody świeciły. Dobrze że mnie nie popieściło

[janusz-pśl]

Jeżeli chodzi o latarkę to moja na cree też słabiej świeci ale to z winy mikrorysek na szybce. Po zdjeciu szybki świeci jak nowa a ma już 5 lat i spokojnie kilka tys. godzin świecenia.

A jeżeli chodzi o lampy LED to już zrobiłem trzecią. Najstarsza ma 8 m-cy i żadnych problemów. Moje diody są wysterowane na max. 70 proc i podejrzewam, że jeżeli nic nie przekombinuję z nimi to przeżyją niejedno moje akwarium.

[tomasz]

Najprawdopodobniej zły styk płytki z radiatorem. Nie jest to przypadłość diy tylko niechlujstwa. Poza tym w firmówkach są te same diody niejednokrotnie na gorszych podłożach niż z maritexu.

[qba25]

Razem 5 lamp firmowych, prawie 400 ledów, 240 chińskich i ponad 150 Cree, 3 lata użytkowania i wszystkie świecą.

Wlodek Ty zyjesz pokaz lepiej fotki pod tylmi ledami w swoim temacie

[PawelL]

umnie też 90W chińskich daje rady już 3 miesiące, światło jest inne niż z t4, poza tym światło jest mocniejsze przy mniejszym zużyciu prądu

[Walker]

Najprawdopodobniej zły styk płytki z radiatorem. Nie jest to przypadłość diy tylko niechlujstwa. Poza tym w firmówkach są te same diody niejednokrotnie na gorszych podłożach niż z maritexu.

Oj Tomek liczyłem na Twoją wypowiedz w temacie ale normalnie mnie rozwaliłeś tym niechlujstwem.

Nie widziałeś moich lamp a z góry zakładasz że są źle zrobione - co ciekawe pamiętam jak dziś że sam pisałeś o tym że Tobie też lecą diody na zwarcie i to tylko niebieskie

[Gość tuptus]

9 miesięcy świeci już lampka DIY i żero problemów poza okresowym czyszczeniem filtrów przeciwkurzowych.

[tomasz]

@Walker

Tak. Z kilkuset 6-cio ledowych modułów w 4 lub pięciu poleciała jedna dioda. To można uznać za wadę produktu, jednak na poziomie promila. Nigdy 3 lub 4 w jednym module. Jeśli maritexowe to ewidentnie złe odprowadzenie ciepła jeśli nie został przekroczony prąd znamionowy. Jeśli jakaś domowa robota to moze być kiepskie podłoże.

A ledy owszem leciały mi na zwarcie w czasie gdy robiłem eksperymenty na ile mozna sobie z nimi pozwolić. Np xpg podłączałem na 2,5 A i przy odpowiednim chłodzeniu chodziły ponad dobę.

PS. Przepraszam jeśli Cię uraziłem.

Edytowane 1 Grudnia 2013 przez tomasz (wyświetl historię edycji)

[owler]

Dzisiaj zauważyłem ciemniejsze takie brązowe zabarwienie soczewki na diodach chińskich i tylko na UV na jednej nawet było coś w rodzaju kropli na szczycie, myślałem że to jakaś ciecz ale nic takiego, to soczewka się stopiła i w ogóle ją zdjąłem(nie wiem co oznacza zdjęcie tej soczewki ale nie wróży nic dobrego, to co pozostało to taka jakby galaretka na chipie), diody świeca ale chyba raczej będą do wymiany, reszta niebieskich i kolorowych chinoli jest w porządku. Problem być może jest z draiverem że daje za mocny prąd lub jest za słabe przewodzenie ciepła między diodą a samym podłożem bo z radiatorem jest ok. Lampa wykonana DIY chinol z białymi cree xt-e świeci mi około pół roku. Inna lampa na samych cree działa mi coś ponad rok i tam jest wszystko ok. IMHO chińskie diody mają po prostu gorsze podzespoły niż cree nie ma co się łudzić widać to gołym okiem, i te soczewki z lichego plastiku a mówię o tych soczewkach bezpośrednio na chipie a nie tych dodatkowych dedykowanych. Dołączam zdjęcie zdjętych soczewek z dzisiejszych oględzin. Jakby ktoś znał przyczynę takiego stanu rzeczy to byłoby miło wysłuchać, problem dotyczy tylko czterech diod uv wysterowanych na 650mA( a są to 3 watowe czyli około 700mA max), być może są wadliwe?.

Edytowane 1 Grudnia 2013 przez owler (wyświetl historię edycji)

[Walker]

@Walker

Tak. Z kilkuset 6-cio ledowych modułów w 4 lub pięciu poleciała jedna dioda. To można uznać za wadę produktu, jednak na poziomie promila. Nigdy 3 lub 4 w jednym module. Jeśli maritexowe to ewidentnie złe odprowadzenie ciepła jeśli nie został przekroczony prąd znamionowy. Jeśli jakaś domowa robota to moze być kiepskie podłoże.

A ledy owszem leciały mi na zwarcie w czasie gdy robiłem eksperymenty na ile mozna sobie z nimi pozwolić. Np xpg podłączałem na 2,5 A i przy odpowiednim chłodzeniu chodziły ponad dobę.

PS. Przepraszam jeśli Cię uraziłem.

Absolutnie mnie nie uraziłeś

Cenię sobie krytykę szczególnie z ust fachowców a Ty niewątpliwie jesteś moim guru w temacie budowy lamp - ale fajnie jest też jak wiemy o czym mówimy a nie z góry zakładamy że ktoś spartolił robotę .

Diody mam i miałem zawsze maritexowe. W moim przypadku też zawsze było tak że padała zawsze jedna dioda z sześciu (nigdy więcej). Pamiętam że przy okazji jakiegoś projektu DIY gadaliśmy własnie o tym przepalaniu i sporo osób potwierdzało że też im się zdarzały takie przypadki wiec chyba nie jestem taki odosobniony w tym temacie

[Nikel]

50% Ledów przylutowałem do podłoża niviss metodą kuchenki elektrycznej, niebieskie RB wysterowane na 1050 i od paru lat ani jedna się nie przepaliła.

[dieter25]

2 lata led cree i wszystko w 100% sprawne

[Aleksander]

Najprawdopodobniej zły styk płytki z radiatorem. Nie jest to przypadłość diy tylko niechlujstwa....

Przychylam się do opinii Tomasza

i mówię to z własnego doświadczenia gdyż kilka razy przerabiałem konstrukcję już po przyklejeniu diod do radiatora co poskutkowało uszkodzeniem jednej diody a właściwie samej delikatnej soczewki, 1 dioda (na 60) nie świeci chyba, że docisnę samą soczewkę tak więc z czasem pewnie przepali się na dobre.

[PokerFace]

IMHO chińskie diody mają po prostu gorsze podzespoły niż cree nie ma co się łudzić widać to gołym okiem, i te soczewki z lichego plastiku a mówię o tych soczewkach bezpośrednio na chipie a nie tych dodatkowych dedykowanych.

Hmmm... tylko że cree to też chińskie.

Co do tematu to mnie ciekawi w jakim procencie wypalają się diody po czasie, np roku użytkowania, niby producent podaje ile godzin mają działać ale przecież w białych jest luminofor jak w świetlówkach więc też się zużywa, chociaż to całkiem inna technologia. Diody do oświetlenia wnętrz też mają duże przebiegi robić a mi na 20 w salonie w ciągu roku 4 się spaliły a 2 jakby przygasły o połowe, a nie były to "chinczyki".

[tomasz]

Hmmm... jeśli dla Ciebie robione w chinach znaczy chińskie to gratuluję orientacji w temacie. Adidasy też są robione w chinach. To porównaj je z chińskimi podrobami... jeśli kiedyś biegałeś oczywiscie. Jeśli nie to adidasy dla Ciebie też są chińskie. Masakra.

[AquaManiac]

No a Opel Astra to polskie auto

[PokerFace]

Boże... chodziło mi o to że produkowane w chinach...akurat używam wielu urządzeń "made in china" i nie jestem przeciwnikiem urządzeń produkowanych tam. Doczepiliście sie pierwszego zdania ale o konkretach o które pytalem w drugiej części może ktoś coś powie, czyli tak bardziej w temacie. Wiele osób powtarza slogan reklamowy ile taka dioda ma świecić ale czy ktoś pokusił się i zbadał ile ona traci ze swoich właściwości po roku?

[AquaManiac]

To zależy od rodzaju diody i przede wszystkim, od temperatury w jakiej pracuje. Gdzieś coś mi dzwoni, że po 20000 godzinach pracy w optymalnych warunkach, tracą średnio ok. 20% mocy, ale głowy za to nie dam.