Codzienne czynności

[Michal Ghost]

Witam

Od ponad pół roka myśle o założeniu akwarium morskiego dużo czytam zapoznaje sie z technika działania itp. Ale dla mnie największym problemem jest to że często wyjeżdżam na 2-3 dni i co wtedy. A mianowicie chciałbym sie was zapytać doświadczonych akwarystow jakie codzienne, tygodniowe czynności trzeba wykonywać żeby akwarium funkcjonowało poprawnie ?

Pozdrawiam

[jaaarek]

Witam,

wszystko zależy tego jaką masz obsadę i jak "zautomatyzujesz" akwarium. Ja na początku codziennie musiałem uzupełniać wodę - teraz robi to automat więc jedynie co kilka dni muszę uzupełnić zbiornik z wodą na dolewkę. Natomiast codziennie dozuję Vodkę, Ca, Mg, KH, mikroelementy - ale poważnie zastanawiam się nad automatyką. Do tego dochodzi codzienne karmienie najlepiej kilka razy dziennie, które przy mrożonkach trudno będzie zautomatyzować, ale można dobrać obsadę, aby karmić suchym i do tego są automaty. Do tego dochodzą raz na jakiś czas testy, podmiany (co około 2 tygodnie), wymiany mediów filtracyjnych, opróżnienie odpieniacza, czyszczenie szyb w zależności od rozwoju glonów.

Pozdrawiam

Jarek

Edytowane 9 Sierpnia 2014 przez jaaarek (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Jakie duże miało by być?

Przy małym jest trudniej wszystko zorganizować.

[Michal Ghost]

Mam akwarium po malawi 250L niestety moja żona mówi mi ze moze tylko mi karmić i nic wiecej nie zrobi. Wiec wyjeżdżając często na 2-3 dni będzie trzeba jakos zautomatyzować rożne rzeczy.

[Roman.P]

Mam akwarium po malawi 250L niestety moja żona mówi mi ze moze tylko mi karmić i nic wiecej nie zrobi. Wiec wyjeżdżając często na 2-3 dni będzie trzeba jakos zautomatyzować rożne rzeczy.

Właśnie karmienie jest najsłabszym ogniwem. U Ciebie jak widzę problemu nie ma.

Reszta to automatyka i zabezpieczenia.

Ja miałem wyjazdy nawet na kilka tygodni i system dawał radę.

A niezależnie dobrze jest mieć zaprzyjaźnionego akwarystę w okolicy żeby pomógł w sytuacjach awaryjnych nie przewidzianych.

Ja akurat mam.

Z najważniejszych na początek to automatyczna dolewka.

Zegary do sterowania oświetleniem.

Później przyjdzie czas na inne elementy techniki w zależności od obsady.

Mam nadzieję że akwarium będzie z sumpem.

Opóźniacz startu odpieniacza po zaniku prądu. Jest to forma zabezpieczenia przed przelaniem.

Daleko będziesz miał do podejścia wody i kanalizacji?

[Stani]

No to karmienie masz zalatwione.

Pomijajac sterowanie oswietleniem, najwazniejsza bedzie automatyczna dolewka. Przez kilka dni nic takiego nie bedzie sie dzialo. Z czasem, gdybys chcial hodowac korale twarde, sprawisz sobie pompy dozujace (ze 3) i po sprawie.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Michal Ghost]

Właśnie karmienie jest najsłabszym ogniwem. U Ciebie jak widzę problemu nie ma.

Reszta to automatyka i zabezpieczenia.

Ja miałem wyjazdy nawet na kilka tygodni i system dawał radę.

A niezależnie dobrze jest mieć zaprzyjaźnionego akwarystę w okolicy żeby pomógł w sytuacjach awaryjnych nie przewidzianych.

Ja akurat mam.

Z najważniejszych na początek to automatyczna dolewka.

Zegary do sterowania oświetleniem.

Później przyjdzie czas na inne elementy techniki w zależności od obsady.

Mam nadzieję że akwarium będzie z sumpem.

Opóźniacz startu odpieniacza po zaniku prądu. Jest to forma zabezpieczenia przed przelaniem.

Daleko będziesz miał do podejścia wody i kanalizacji?

Niestety podejście wody i kanalizacja odpada będzie trzeba dolewac wodę do baniaka z autodolewka( co ile trzeba dolewać?). W planie akwarium jest tez przewidziany sump.

[Roman.P]

Jak będziesz miał sumpa to w nim założysz czujnik poziomu wody i automat doleje Ci wodę.

W najbardziej prostym rozwiązaniu żeby nie załączała się co chwilę możesz założyć zegar sterujący na którym ustawisz ile razy na dobę woda ma być dolana. System sam będzie określał ile potrzebuje wody

[MarekPro]

Zależy jakie duże będziesz miał parowanie i jaki duży zrobisz sobie zbiornik na dolewkę. Na przykład jak Ci będzie parować 2,5l / dzień a zbiornik na dolewkę będziesz miał ok 15l to musisz go najpóźniej uzupełnić co ok 5-6 dni.

Edytowane 9 Sierpnia 2014 przez Marek132 (wyświetl historię edycji)

[TABUX]

Ja skorzystam z opcji kolegi dlatego żeby nie zakładać nowego wątku.Koledze tez to się przyda.Co się ma i jak to się ma kiedy wyleje cały odpieniacz do systemu .Dałem teraz na mokro żeby najwięcej wyciągnąć.Ma ktoś jakies spostrzeżenia i rady i jakieś konskwencje .z góry dzięki

[Roman.P]

Ja skorzystam z opcji kolegi dlatego żeby nie zakładać nowego wątku.Koledze tez to się przyda.Co się ma i jak to się ma kiedy wyleje cały odpieniacz do systemu .Dałem teraz na mokro żeby najwięcej wyciągnąć.Ma ktoś jakies spostrzeżenia i rady i jakieś konskwencje .z góry dzięki

Ja mam odprowadzenie z kubka do kanalizacji. Jednocześnie odciek z RO podłączony do kubka dzięki temu jest spłukiwany.

Jako zabezpieczenie przy przelaniu czujnik poziomu wody w sumpie. Jak odpieniacz przeleje i poziom wody w sumpie nieznacznie około 1.5 cm spadnie to winowajca jest wyłączany.

Jak nie ma możliwości podłączenia do kanalizacji, można kubek podłączyć do jakiegoś zbiornika np 20 l i czujnik poziomu wody.

Przy przelaniu odpieniacza dolewka nie powinna nadążyć z podawaniem wody i zasolenie nieznacznie spadnie, ale to jest mniejsze zło.

[Michal Ghost]

Podsumowując wasze odpowiedzi to najważniejsze jest to żeby jak najwięcej zautomatyzować. No wiadomo zbiornik z auto dolewką będzie trzeba samemu co kilka dni uzupełnić ( co ile dni to już zależy od ilości wyparowanej wody). A co do testów, pomiarów, wymiany mediów filtracyjnych, opróżnienie odpieniacza to jak często to trzeba robić( co dwa tygodnie)? Dużo też czytałem o komputerkach które

dokonują testów i pomiary wody. A czy są takie co wykonują wszystkie potrzebne pomiary?

A i jeszcze jedno pytanie czy są jakieś czynności co na pewno nie da nie zautomatyzować?

Wcześniej pisałem ze wyjeżdżam często na 2-3 dnia no czasami tez zdarzają się dłuższe około dwu tygodniowe.

Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez Michal Ghost (wyświetl historię edycji)

[Michal Ghost]

Jest ta ktoś ?!

[Felipe]

Jeśli mogę być szczery to obawiam się o prowadzenie zbiornika w sposób w jaki Ty chciałbyś go prowadzić. Nawet najlepsza automatyka nie zastąpi człowieka pasjonaty. Przecież sprzęt się psuje, czasami brakuje prądu, czasami coś nieoczekiwanego stanie się w akwarium i co Ci wtedy pomoże automatyka? Nie jeden już przekonał się o tym że jak się coś ma paść to padnie dokładnie wtedy kiedy nas nie ma w domu.

[Michal Ghost]

A tak na poważnie które czynności moge spokojnie zautomatyzować a które lepiej samemu robic ? To bardzo ważne dla mnie w kwesti czy zakładać czy nie akwarium.

[ozeh]

Tak naprawdę, posiadając akwarium, to jesteś mocno uwiązany. Nie da się zrobić takiej automatyki, żeby akwarium funkcjonowało bez Ciebie. Jeżeli nie masz kogoś kto jest w stanie zastąpić Ciebie przy zbiorniku bez Twojej nieobecności, to sobie po prostu daruj na wstępie, bez wpędzania się w koszty.

[mrben24]

Niekiedy dłuższa nieobecność to zbawienie dla systemu.

Posiadam około 240l w obiegu i w tych temperaturach, które ostatnio bywały w naszym pięknym kraju, dolewke byłem zmuszony uzupełniać co 6-7 dni (18l), ale w tym czasie chłodziłem zbiornik dużym wentylatorem komputerowym i tylko w dzień.

Kubek odpieniacza czyszczę co 4-5 dni zdarzało się 7 lecz to już zbyt długi czas.

Daje 2-3 kostki dziennie + algi nori, co jakiś czas suche i 2x w tygodniu karmie lps-y.

Testy raz w tygodniu Ca,KH i Mg.

Do czynności które wykonuje należy dołożyć uzupełnianie płynów do Balinga, lanie mikro oraz podmianki co 2-3 tyg i skrobie skrobaczki co 2 tyg, a szyby co 3 dni.

To byłoby chyba wszystko co u siebie robię bo mediów filtracyjnych nie używam.

Najważniejszą czynnością jest obserwacja.

Ale który miłośnik akwarystyki nazwie to czynnością? Przecież to już od dawna ma swoją nazwę "OBSESJA".

Pozdrawiam.

[inmar]

Jak to u mnie,podmiana co 2 tygodnie więc można dostosować do swoich wyjazdów,dolewkę mam od lat automatyczną.Co pozostaje to karmienie i suplementacja.Są karmiki automatyczne,ale tylko na suchy pokarm i tu zdziwko bo w kostce w pracy rybki widzą mrożonki kilka razy w roku,ale jednak rybki rosną i muszę przenosić do domowego baniaka.Teraz zostaje suplementacja ballinga i innych dodatków.Idziemy dalej,balling prosta sprawa pompy dozujące,karnistry i mamy z głowy.Teraz zostają dodatki a te tez można dodać do ballinga i na tym koniec teorii i właściwie praktyki.

Jednak zawsze się ktoś przyda by opisał co się dzieje w baniaku.

[Tester]

dla mnie pięknem akwarystyki jest wlasnie to ze sam o wszystkim decyduje i sam widze tego efekty. Mimo ze korzystam z dobrodziejstw komputeryzacji to jednak jak to mowia "pańskie oko konia tuczy"

Zawsze mozna powiesic TV LED 4K na scianie i puszczac film z akwarium Krzyska Tryca. Nie dość ze taniej to jeszcze ryzyka powodzi nie ma

A tak powaznie z doświadczenia Ci powiem, że po pewnym czasie robisz przy akwarium duuuużo mniej niz na początku. Te same rzeczy zajmuja Ci mniej czasu, a i akwarium znasz duzo lepiej i wiesz co i jak tylko patrząc na nie.

Pozdrawiam

[Tom_Killer]

Tester - zapomniałeś dodać że ta praca którą się włoży to przyjemność

[Kroczek]

Wcześniej pisałem ze wyjeżdżam często na 2-3 dnia no czasami tez zdarzają się dłuższe około dwu tygodniowe.

to powiem szczerze że jak nie będziesz miał kogoś kto może zobaczyć baniak codziennie - tylko zobaczyć czy wszystko działa bo urządzenia są zawodne i jak Ci padnie obiegówka albo któryś z komputerów, albo cokolwiek innego - wywali Ci korek akurat od gniazdka gdzie to wszystko podłączone to i z UPS-a w końcu się prąd skończy i wtedy nawet ta nie obecność 2-3 zabije Ci wszystko więc zanim pomyślisz o automatyzacji pomyśl czy znajdzie się ktoś kto będzie mógł na to spojrzeć nawet przy wyjazdach 2-3 dni a przy 2 tygodniowych to czy znajdzie się ktoś kto trochę się zna i nawet podmieni wodę, wyczyści szyby, zrobi testy - jak pisał Tester może lepiej kupić 4K i poprosić Krzyśka lub Pawła o nagranie filmu

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Kroczek (wyświetl historię edycji)

[Peniek]

Kiedyś wyjechalem na wczasy na tydzień,akwarium zostało pod opieką doświadczonego akwarysty,fakt że słodkiego,po powrocie zastałem odpieniacz przelewający,a sump pełen piany,szafka oczywiscie zawilgocona.

Całe szczęscie że szafka jest ze sklejki wodoodpornej i zaimpregnowana.

Także jeśli kolego wyjeżdzasz często na 2 tyg,to cienko widzę twoją przygodę z morskim akwarium.

Jedyna opcja to tylko płatny serwis na czas wyjazdu,2 tyg.to zbyt długi okres by zostawic akwarium,pod okiem laika.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez Peniek (wyświetl historię edycji)

[Michal Ghost]

Chyba w końcu znalazłem rozwiązanie . Podczas moich krótkich wyjazdów 2-3 dniowych żona będzie kontrolować baniak, jak coś będzie się działo nie tak to wezwie serwisanta. Przy moich dłuższych wyjazdach serwisant będzie musiał przyjść co najmniej raz w tygodniu sprawdzić czy wszystko ok.

A podczas wyjazdu na wakacje serwisant będzie musiał przychodzić co dwa dni ( serwisant będzie wpuszczony do domu przez sąsiada lub kolegę)

Jak oceniacie taki plan działania?

[Peniek]

Powinno to zdac egzamin.

Njlepiej poszukaj na forum kogos co by ci serwisował akwarium,bo ze sklepu to zedrą z ciebie kupe kasy.

[Felipe]

Chyba w końcu znalazłem rozwiązanie . Podczas moich krótkich wyjazdów 2-3 dniowych żona będzie kontrolować baniak, jak coś będzie się działo nie tak to wezwie serwisanta. Przy moich dłuższych wyjazdach serwisant będzie musiał przyjść co najmniej raz w tygodniu sprawdzić czy wszystko ok.

A podczas wyjazdu na wakacje serwisant będzie musiał przychodzić co dwa dni ( serwisant będzie wpuszczony do domu przez sąsiada lub kolegę)

Jak oceniacie taki plan działania?

Twardziel jesteś Jedni sprzedają bo brakuje czasu, a Ty szukasz sposobu. Powodzenia

Jeszcze na myśl mi przychodzi kamerka wi-fi. Masz na oku zbiornik i żona zawsze może kamerkę nakierować na coś co wzbudza jej obawy a Ty to zobaczysz

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez soobeek (wyświetl historię edycji)