Jad

[tadzik443]

Zastanawialem sie kiedys co zrobic jezeli bym sie "nadzial" na jadowitego zwierzaka np: skrzydlice, jerzowca, murene, borsuka lub inne zwierzaczki

Czy zadzwonic odrazu po karetke ?

Przemyc goraca woda ?

Lub moze czekac na cos ?

Moze cos innego zrobic

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[pokson]

Co do borsuka to miejsce uklucia polewac caly czas goraca woda. Tak mi polecil sprzedawca ktory nadzial sie na borsuka.

[Bartolomeo84]

To samo skrzydlica;) gorącą wodą jak najszybciej:)

Zazwyczaj ryby mają toksyny białkowe, które ulegają denaturacji w 40 stopni.

[tadzik443]

A ja slyszalem ze skrzydlica ma bardzo niebezpieczny jad

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[Bartolomeo84]

Ja piszę co czytałem wystarczy poczytać kilka artykułów i będzie wiadomo co i jak:)

Jak nie ma się uczulenia to mało jest jadów w naszym akwarium śmiertelnie groźnych dla nas.

[AnT]

do tego dochodzą bakterie z wody/raczej obstawiam podłoże ruszone

czasem może być niezła jazda - nie życzę nikomu

widziałem na żywo co może się stać przy czyszczeniu akwa

dokładnie to efekt już na drugi dzień widoczny - lekarz/szpital

co do ryb

gorąca woda - polecam

jeżowiec to samo pod warunkiem że nie zostanie kawałek kolca

parę razy już moczyłem palce w gorącej wodzie

Edytowane 20 Września 2015 przez AnT (wyświetl historię edycji)

[Bartolomeo84]

racja bardziej bałbym się palythoa/protopaluthoas czy zoa niż zwierzątek bo na ich jad to właśnie gorąca woda jest skuteczna.

Gorzej jak dojdzie do inhalacji toksyn wtedy tylko szpital;)

[tadzik443]

Z jezowcem to wiem ale skrzydlica mnie interesuje, jednak nawet jak jest mala nikt jej nie zaatakuje. Zastanawiam sie bo mam kilka gatunkow jadowitych i akwa mi sie zapelnia, coraz blizej mojej reki sa te urocze stworzonka, a czasem trzeba powierzyc akwa komus zeby nakarmil.

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[marb]

Jak powierzasz akwa komuś innemu to poproś żeby nie karmił z ręki:)

[Bartolomeo84]

są specjalne szczypce do karmienia. Jednak osobie niewprawionej to nigdy w życiu nie pozwoliłbym włożyć rąk do akwarium z racji, że mogło mu by się coś stać... Pal licho ze mną jako właścicielem

[volf]

bawiłem jakiś czas w gujanie i na szkoleniu wpajano nam że miejsce ukąszenia należy natychmiast obłożyc mokrą gliną lub ziemią,jeśli nie ma takiej akurat pod ręką należy napluć,nasikać i jak wyżej, wszelkie podwiazywania i wysysania ran to mity

tadzik, ziemię masz w doniczkach, mocz w cycku to spokojnie możesz grzebać w akwarium

[tadzik443]

Szczypce moga spasc do akwarium trzeba cos zrobic to nie jest mozliwe zevy rak tam nie wkladac

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[Bartolomeo84]

Nie unikniemy wkładania rąk to wiadomo:) ale możemy to minimalizować np. poprze czyściki, chwytaki czy szczypce właśnie;)

[tadzik443]

Ja wszystko rozumiem ale nadal nie wiem co zrobic w razie gdyby jednak cos takiego sie stalo

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[Pirotechnic]

Raz dotknąłem przy czyszczeniu akwarium otwartych zoanthusów. Poparzenie mocne, krwawiło i bolało niesamowicie.

Wizyta w szpitalu. Ręka opuchnięta. Mimo że miałem oparzonego palca.

dwa zastrzyki i poszło

Ale sama ranka goiła się ponad 2 tygodnie.

Edytowane 20 Września 2015 przez Pirotechnic (wyświetl historię edycji)

[thomas kay]

zawsze można zacząć używać rękawic ochronnych:

https://www.google.pl/search?q=rękawice+rzeźnicze&safe=off&biw=1280&bih=702&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMI_p-t6eqFyAIVyI0sCh25TAXe#imgrc=_

[Gość]

Raz dotknąłem przy czyszczeniu akwarium otwartych zoanthusów. Poparzenie mocne, krwawiło i bolało niesamowicie.

Wizyta w szpitalu. Ręka opuchnięta. Mimo że miałem oparzonego palca.

dwa zastrzyki i poszło

Ale sama ranka goiła się ponad 2 tygodnie.

albo masz jakieś super jadowite albo ... alergię

[Bartolomeo84]

Jadowite i na pewno z zębami :D:D kurde nie chce mi się w to wierzyć ja swoje dotykam bez problemu. Może użarło Cię coś innego albo coś co żyło w kolonii zoa?

Te korale nie parzą, ani nie gryzą... czasami wydzielają toksynę - palytoksynę...

[minio_p]

Tutaj jest ciekawy artykuł na ten temat http://www.mp.pl/artykuly/61205

[arnik86]

Jadowite i na pewno z zębami :D:D kurde nie chce mi się w to wierzyć ja swoje dotykam bez problemu. Może użarło Cię coś innego albo coś co żyło w kolonii zoa?

Te korale nie parzą, ani nie gryzą... czasami wydzielają toksynę - palytoksynę...

Pewnie w zoa mieszkał wieloszczet.

[tadzik443]

Tutaj jest ciekawy artykuł na ten temat http://www.mp.pl/artykuly/61205

Bardzo ciekawy artykul dzieki.

Czyli jednym slowem tylko pogotowie ?

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[Gość]

Pewnie w zoa mieszkał wieloszczet.

też może mieć alergię - po spotkaniu z wieloszczetem objawy są przeważnie jak po .. pokrzywie

[Artur Tokajuk]

Dokładnie jak po pokrzywie,nic strasznego.Z 10 razy dziabnął mnie wieloszczet.Jednego dnia wsadzałem jedną dłoń to 2 palce...Zaraz chwila po tym jak zostawił mi te swoje włoski z jadem w tych 2 palcach wsadziłem drugą rękę i rwałem makroglony no i kolejne 3 palce ,ha:)pikuś.

Mam też borsuka i nieco się już boje tych jego płetw ..Dużo gorzej niż wieloszczet ?Kogo dziabnął ,gadać

[Co-2]

Mialem stycznosc tylko z jezowcami, diadema i greckie pierwsze uklucie mialem od diademy, w sumie nic strasznego, ignorowalem to i po 2 dniach nie czulem ze cos mi bylo. Teraz w Grecjii jak bylem to stanalem na jakims w wodzie jak wchodzilem ma klif, bolalo kilka dni, moze z 3 ale slady byly widoczne z tydzień. Moze dlatego ze musialem doplynac jakies 50meteow do ladu zeby wyjąć kolce z nóg. Ogolnie ciekawe doswiadczenie i zupelnie inny rodzaj bolu niż np pokrzywa.