Skocz do zawartości
Aquamark

Zbiornik morski a warzenie piwa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam nietypowe pytanie: czy warzenie piwa w pomieszczeniu gdzie stoi zbiornik

ma zły wpływ na życie organizmów morskich?

Co sądzicie o tym?

Pozdrawiam

Marek Odrzywolski

Lublin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zwierzaki nie lubią oparów alkoholu

było tu gdzieś o takim przypadku - pękł balon z winem - i w akwarium był pogrom (to tak w dużym skrócie i uproszczeniu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy warzeniu piwa nie wydziela się alkochol, nie ta faza wytwarzania piwa.

W powietrzu unosi się zapach słodu (ziarno poddane procesowi kiełowania)

i chmielu. Są to zapachy dość intensywne, gdyż wyżej wymienione składniki

się ogrzewa w wodzie, a potem gotuje.

Pozdrawiam

Marek Odrzywolski

Lublin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z piwem ale ja pędziłem bimber w mieszkaniu gdzie stoi akwarium i niestety dochodziło do zakwitu. Woda zamieniała sie w mleko ale po dwóch dniach wszystko wracało do normy bez strat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rurka odpieniacza za okno ..otwórz okno jak kolega mówi i węgiel koniecznie ...Po co ryzykować ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

W sumie to przyszłośc - mam nadzieje, że niedaleka. Dzieci się wyprowadziły i mam swój pokój dla swoich zainteresowań.

Przeniosę zbiorniki słodkie i postawie słone, a warzenie piwa, no cóż, żona wygania mnie z kuchni.

Pozdrawiam

Marek Odrzywolski

Lublin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że warzy piwo się w garze. Warzenie piwa jest to proces gotowanie. Słód podgrzewa do pewnej temperatury, brzeczkę gotujesz z chmielem. Następnie wszystko chłodzi się, dodajesz drożdże piwowarskie i zamykasz na okres ok 2 tygodni proces fermentacji.

Ja warzyłem piwo w kuchni, brzeczka to nic innego jak cukier a on nie paruje. Jeżeli nic nie wlejesz do akwarium nic się nie stanie. Proces fermentacji polega na przetworzeniu cukrów prze bakterie na alkohol i co2. Przez co2 nie polecam trzymać warki koło akwarium. możesz sobie przeliczyć ilem m3 powstanie co2 w wyniku fermentacji. Węgiel w akwarium wydaje mi się zbędny.

Ja bym się bał bardzie o piwo niż o akwarium. Po gotowaniu brzeczki z chmielem przez godzinę, brzeczka jest sterylna. Musisz ją schłodzić do temperatury zadania drożdży. Akwarium jest potencjalnym siedliskiem dzikich drożdży dla piwa. Gdy dzikie drożdże trafią do brzeczki, a to nie jest trudne, będziesz miał kwach. A warka pójdzie do kibla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, chłopaki, nie przesadzajcie. U mnie lakierowane były wszystkie podłogi Domaluxem do parkietów sportowych. Sztynks był taki, że siekierę było można powiesić. Wszystko przeżyło, ale na wszelki wypadek wsadziłem dwie pełne skarpety węgla. Podejrzewam, że bez węgla też by było dobrze. A wódę do baniaka się leje i zwierzakom nie przeszkadza. ;-)


http://nano-reef.pl/...n-szybki-start/

Nowe, większe, ale nadal AF:

http://reefhub.pl/ca...aniewski-1000l/

Myślimy tak, bo wszyscy inni ludzie tak myślą;

albo dlatego, że myślimy w ogóle, to naprawdę tak myślimy;

albo dlatego, że kiedyś kazano nam tak myśleć,

to myślimy, że musimy tak myśleć...

Rudyard Kipling

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arduan ale ile tej wódy do akwarium lejesz ?, duże ilości oparów alkoholu w powietrzu to sporo tego alkoholu w wodzie głównie za sprawą odpieniacza ale też przez powierzchnie wody, za dużo alkoholu jako źródła węgla w systemie to utrata kontroli nad namnażaniem się bakterii i zakwit (to najmniejszy wymiar kary w tym wypadku). Gdzieś Krzysiek Tryc kiedyś poruszył podobne zagadnienie z RTN spowodowanym właśnie dużą ilością chyba rozlanego alkoholu i efektu domino od zakwitu bakteryjnego poczynając na szybkiej martwicy tkanek na koralach kończąc. Więc ja bym radził zachować daleko idącą ostrożność, tak profilaktycznie

Edytowane przez SirNick (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SirNick, zrobilem pewien skrot myslowy, bo leję ocet 10%. Tak czy inaczej VSV, czy też poszczególne skladniki z osobna, to dobra i uznana metoda wspomagania filtracji biologicznej wspomaganej odpieniaczem. Rzeczywiscie, przegięcie z dozowaniem węgla jest niebezpieczne, trzeba wiedziec co i dlaczego się robi.

Jednak co do przyswajania C2H5OH drogą "wziewną" przez system mam trochę mieszane uczucia. Bardziej szkodliwy będzie produkowany CO2, ale czy to aż taki wielki problem?


http://nano-reef.pl/...n-szybki-start/

Nowe, większe, ale nadal AF:

http://reefhub.pl/ca...aniewski-1000l/

Myślimy tak, bo wszyscy inni ludzie tak myślą;

albo dlatego, że myślimy w ogóle, to naprawdę tak myślimy;

albo dlatego, że kiedyś kazano nam tak myśleć,

to myślimy, że musimy tak myśleć...

Rudyard Kipling

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja warzyłem piwo w kuchni, brzeczka to nic innego jak cukier a on nie paruje. Jeżeli nic nie wlejesz do akwarium nic się nie stanie.

No raczej bym się nie zgodził z tym uproszczeniem. Oprócz paru rodzajów cukrów w brzeczce jest wiele innych składników, w tym lotnych, część z nich musi się ulotnić, gotowanie bez przykrycia.

Odbytą warkę jeszcze następnego dnia czuć w mieszkaniu i na klatce schodowej.

A czego nie w kuchni chcę warzyć tylko w pokoju obok zbiornika?

Przy warzeniu Russian Imperial Stout, Barley wine lub podobnych, mając 40 l wybicie (wielkość garka), żona nie pozwala mi na 10 godzinne zajmowanie kuchni.

Ja bym się bał bardzie o piwo niż o akwarium. Po gotowaniu brzeczki z chmielem przez godzinę, brzeczka jest sterylna. Musisz ją schłodzić do temperatury zadania drożdży. Akwarium jest potencjalnym siedliskiem dzikich drożdży dla piwa. Gdy dzikie drożdże trafią do brzeczki, a to nie jest trudne, będziesz miał kwach. A warka pójdzie do kibla.

Przy warzeniu w domu, każda brzeczka po ochłodzeni przestaje być sterylna.

Zawsze łapie mniej lub bardziej infekcje (dzikie drożdże to najmniejszy problem).

Przestrzegając zasad czystości i zadając niezwłocznie drożdże piwowarskie szanse na rozwinięcie zakażenia są małe (nigdy mi się zakażenie nie rozwineło). No chyba, że zbiornik morski jest

siedliskiem wyjątkowych patogenów. Choć z drugiej strony widziałem jak piwowarzy z Grecji

notorycznie warzą prawie na plaży.

Drożdże piwowarskie są bardzo sprytne i najczęściej wykaszają całą konkurencje.

Po cichu liczyłem, że jakiś domowy piwowar ma solniczke i warzy obok zbiornika :)

Jednak co do przyswajania C2H5OH drogą "wziewną" przez system mam trochę mieszane uczucia. Bardziej szkodliwy będzie produkowany CO2, ale czy to aż taki wielki problem?

Fermentacja odbywa się chłodnej piwnicy, więc CO2 nie stanowi problemu.

:)

Pozdrawiam.

Marek Odrzywolski

Lublin

Edytowane przez Aquamark (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę off top gdzie w lublinie takie piwko można wypić? :p

Pozdrawiam

Hmm... Jeśli pozwolicie na off top to powiem tak.

Piwowar domowy swoje piwo musi wraz z rodziną wypić lub wylać.

Inne działania są prawnie zabronione lub są na pograniczu prawa.

Więc raczej nie częstuje.

Piwa dzielą się na trzy grupy: piwo koncernowe - powstrzymam się od oceny brrr..,

piwo małych browarów - bardzo dobre acz chimeryczne,

domowe - potencjalnie najlepsze piwa na ziemi.

Dlaczego: browary muszą zarobić, a piwowar domowy nie. W swoje piwo wkłada najlepsze surowce,

pasje i serce. Koszty nie grają roli.

W Lublinie dobre piwa małych browarów można kupić: Nowowiejskiego obok SKOK za bankiem, Tumidajskiego 2, Koncertowa w pasażu.

Browary to: Pinta, Faktoria, Alebrowar......

No i jutro, 28 11 2015, rozpoczynają się dwudniowe targi piwa w hali Targi Lublin.

Pozdrawiam.

Marek Odrzywolski

Lublin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.