Skocz do zawartości
lapsiak84

Apetyt Chelmona

Rekomendowane odpowiedzi

Też się podlacze pytanie do osób które mają akwarium w takim połączeniu czy chelmon może skubac szorstnika ?

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka


400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda dwóch osobników nie miałem nigdy w akwarium, więc nie odpowiem czy by się tolerowały, ale miałem dwa podejścia do tej ryby w obu przypadkach ryby jadły jednak na samej artemii Chelmon się nie utrzyma, bo to dla niego jak dla nas ogórki, musi co najmniej wcinać lasonogi, jednak i to nie gwarantuje sukcesu, próbować warto z Ostrygami w Auchanie po 2 zł sztuka, i ryby chętnie je atakują więc i Chelmon nie odmówi nawet najbardziej wybredny, tylko ci co mają Tridacny to lepiej niech żywych nie kupują bo może się to skończyć że Ryby ją zjedzą, u mnie Tridacny nie ma i nie będzie więc od czasu do czasu Rybom wkładam Ostrygę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chelmon pierwszy nie zaatakuje ryb z innego gatunku, a jak te go zaatakują to zazwyczaj broni się wystawiając płetwę grzbietową na przeciwnika.

Robiłem kilka prób trzymania dwóch chelmonów, niestety bez powodzenia, tak jak piszą - zatłuką się. Ciężko jest dobrać parę.

Co do jedzenia - bardzo lubi wyskubywać małe małże nawet mrożone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Chelmona od około miesiąca. Na początku skubał skałę i nieśmiało lasonogi. Po ok 2 tygodniach śmiało podpływał do mrożonego pokarmu, ale wybierał tylko lasonogi. Teraz widzę, że zaczyna próbować też innych mrożonek, więc jestem dobrej myśli. Co do pytania, to myślę, że na samych aiptasiach i robaczkach ze zbiornika (zwłaszcza nie wielkiego) nie da rady się długo wyżywić.

Mój puki co aiptasie omija z daleka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W akwarium 1000 litrów miałem chełmona około roku i coś mnie podkusiło kupić drugiego.Pokolce praktycznie nie zainteresowały się nową rybą.Nowy chełmon był z innego zbiornika i jadł mrożonki.3 dni był spokój a póżniej ten z mojego zbiornika rozpoczął ataki. Były podobnej wielkości i nowy nie poddawał sie. Finał był taki,że ten starszy zabił nowego a po kilku dniach sam odszedł na wieczną rafę.Kupiłem następnego i po pewnym czasie spróbowałem dołożyć forcipigera i do dnia dzisiejszego pływają ( około roku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na pewno nie kupiłbym młodego Chelmona ze sklepu który nie je mrożonek. Nawet mając rurówki czy apitasje na skałach, szkoda życia i pieniędzy. Może się udać, ale czy warto ryzykować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam ludzie trochę demonizują tę rybę, jej słabą przeżywalność. Mam już trzeciego, dwa z nich przy zakupie ledwo dziubały pokarm, po tygodniu wszystkie jadły artemię jak wściekłe. A teza, że na samej artemii się nie wyżywi jest daleka od rzeczywistości. Moje wszystkie jadły tylko artemię i miały się bardzo dobrze.


Mój zimowy antydepresant: 140x70x45h OW, BK 180, Balling, cyrk. 2xVortech MP40W, 1xVortech MP10, 2x RW 15, ATI Sunpower 8x54W, bez sumpa, ULNS, 90% SPS, 10% LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
E tam ludzie trochę demonizują tę rybę, jej słabą przeżywalność. Mam już trzeciego, dwa z nich przy zakupie ledwo dziubały pokarm, po tygodniu wszystkie jadły artemię jak wściekłe. A teza, że na samej artemii się nie wyżywi jest daleka od rzeczywistości. Moje wszystkie jadły tylko artemię i miały się bardzo dobrze.

I tak swietnie przezywaja ze masz JUZ trzeciego hehe;)

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk


4505c5f87c17a1f131d0e2e1579d1fc2u291a272.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zdania że chelmon nie taki trudny jak straszą. Jak kupowałem swojego to nie jadł wcale mrożonek.

Bardziej istotne wydaje mi się aby chelmon trafił do akwarium wcześniej niż ryby które będą go ganiać.

Jak będzie mniej zestresowany łatwiej przestawi się na mrożonki.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak swietnie przezywaja ze masz JUZ trzeciego hehe;)

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk

Kolego mam trzeciego, bo poprzednie sprzedałem, więc bez takich komentarzy...


Mój zimowy antydepresant: 140x70x45h OW, BK 180, Balling, cyrk. 2xVortech MP40W, 1xVortech MP10, 2x RW 15, ATI Sunpower 8x54W, bez sumpa, ULNS, 90% SPS, 10% LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam trzeciego, bo poprzednie sprzedałem, więc bez takich komentarzy...

Postaram sie kolego ale ciezko mi sie powstrzymac :)

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk

Edytowane przez kosiarek84 (wyświetl historię edycji)

4505c5f87c17a1f131d0e2e1579d1fc2u291a272.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy zauważyliście agresję względem sps'ów i lps'ów?

Właśnie przymierzam się do zakupu Chelmonka i boję się o moje korale.

Dzięki za info.

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie tyka korali, ale nie wiem czy nie lubi sobie od czasu do czasu podgryźć jakiegoś ślimaka. Jakoś mi się wydaje że mam ich trochę mniej,a widziałem parę razy jak się na nie czaił. (głównie strombusy mam na szybach, nassariusy pozakopywane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie może skubać niektóre LPS-y, jak np. Trachyphyllie. W praktyce nigdy nie widziałem, aby to robił. SPS-y raczej są bezpieczne, mamy w sklepie jednego z zbiorniku z SPS-ami chyba już od 4 lat i nikt nigdy nie widział, aby je podskubywał. Teoretycznie należy on do rodziny ryb ukwiało- i koralożernych, tak więc gwarancji 100% nie ma, ale powiedzmy że jest taka 95% :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... czyli 100%wej pewności że nie ruszy mi lps'ów nie mam.

A już myślałem że to bezpieczna rybka dla rafy.

PK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, 100% pewności nie masz nigdy... Zdarzają się np. Salariasy, które podgryzają SPS-y... Ryba to dzikie zwierzę i jako takie, jest nieobliczalna. Z tym, że jeszcze raz napiszę: nie widziałem osobiście nigdy, aby Chelmon podgryzał jakiekolwiek koralowce, jedynie czytałem bądź słyszałem o tym.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój też korali nie rusza a apetyt ma ogromny.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.