Skocz do zawartości
BzykU

Wpływ akwarium morskiego na zdrowie - Człowieka

Rekomendowane odpowiedzi

Cały czas nad tym rozmyślam .

Czy są jakieś negatywne skutki prowadzenia akwarium morskiego w domu dla jego właściciela i oczywiście współlokatorów ?

Albo może są same tylko superlatywy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zależy jaki masz stosunek do BHP i jaki jest poziom wiedzy akwarysty.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przygotowujesz się na jakąś ważną rozmowę ;) ? Jak każde hobby...pytanie jest na tyle ogólne, że odpowiedzi jest ciężko udzielić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, pinki napisał:

To zależy jaki masz stosunek do BHP i jaki jest poziom wiedzy akwarysty.

oraz obsady zbiornika - jak wpakujesz tam same "jadowite bestie" .. to lepiej żebyś wiedział żeby gołych rąk tam nie wkładać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

34 minuty temu, BzykU napisał:

Cały czas nad tym rozmyślam .

Czy są jakieś negatywne skutki prowadzenia akwarium morskiego w domu dla jego właściciela i oczywiście współlokatorów ?

Jeśli po pracy siadasz przy stole który przysunięty jest pod akwarium, oglądasz czy korale oblewają podstawki, ulubiona ryba ma postrzępioną płetwę i szukasz nienawistnie jej agresora a w pracy zdarza ci się zalogować na portalu akwarystycznym to .. zaczynasz być uzależniony ;)

Edytowane przez Arturro (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
33 minuty temu, BzykU napisał:

Czy są jakieś negatywne skutki prowadzenia akwarium morskiego

aa no i oczywiście "dziura budżetowa" :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heja,fajny temat...Dawno temu,bylo to na wiosne,pootwieralem wszystkie okna i zapach trawy zmieszal sie z wyjatkowo silnym i przyjemnym zapachem z akwarium...Mialem wrazenie ze przyroda na zewnatrz stanowi jedna calosc z mym skrawkiem oceanu,to bylo takie przelotne i zarazem mocne doznanie,ktore mi sie zdarza za kazdym razem kiedy spaceruje nad oceanem...Z akwarium paruje woda,wiec na pewno jest zdrowiej od wysuszonego powietrza.Zastanawiam sie czy jod,ktory jest w akwarium ma zdrowotne wlasciwosci,jak powietrze nad morzem...Widzac posty tutaj piszacych,mam wrazenie ze wszyscy padlismy ofiara jakiejs obsesji z ktorej nikt nie ma zamiaru zrezygnowac i nikt nikogo z tego powodu nie pietnuje...Juz prawie wiosna i wlasnie w tym okresie zawsze najzdrowiej wygladal i najwiecej radosci przynosil mi moj zbiornik,jak to sie mowi "w zdrowym ciele,zdrowe ciele"...


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz brał wszystko do głowy, co jest związane z akwarium - toksyczne korale, ślimaki, niepowodzenia, dążenie do doskonałości i wiele innych, to nabawisz się depresji. To jest wpływ akwarium morskiego na zdrowie człowieka, akwarysty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka kwestii można poruszyć odnośnie wpływu na zdrowie.

1. Czynniki środowiskowe - tu są wyróżnione dwa działania na człowieka, a mianowicie relaksacyjne - udowodnione badaniami iż akwaria mają działanie na naszą psychikę w pozytywnym sensie, uspokajają i wyciszają po trudnościach dnia. Oraz zdrowotne - czyli poprawia się wilgotność pomieszczeń a także zwiększa ilość pierwiastków, które przy szczelnych oknach ni jak mają na nas wpływać (zasługa JODU)

2. Czynniki BHP - niestety jak nadmieniono powyżej, korale, ślimaki, nietypowi mieszkańcy mogą być bardzo szkodliwi dla nas, a także nieodpowiednie umieszczenie gniazdek narażonych na wilgoć lub działanie wody, nieprawidłowe podpięcia sprzętu, brak uziemienia, słaba izolacja etc. Więc można zrobić sobie poważne KUKU.

3. Czynniki negatywne - gdy mamy piękne korale i nagle występują najgorsze plagi (wirki, płazińce, bryopsis, dino, cyjano, ospa, robaki morskie) wpływają, iż denerwujemy się, stres rośnie i zamiast przyjemności, mamy walkę.

4. Czynniki naturalne - czyli rybka która nie żarła korali, zaczyna je żreć i teraz wybór, czy korale czy ryba - też bywa stresujące. Sam mam taki przypadek, Idol nie jadł mi żadnych korali,po 7 miesiącach zasmakował w zoanthusach i niestety piękne kolonie zjada dzień po dniu (takie, których wartość obecnie można liczyć w tysiącach złotych)


Akwarium morskie 902 litry. Skała 52kg żywa i 40kg sucha. . Sól Royal Nature Ion Balanced Natural Sea Salt.

Oświetlenie 4x145W LED Pacific Sun METIS. Pompa obiegowa Jebao DCT 12000. Odpienicz WhiteSkim 250 by Sebastek. Dozownik Kore 5TH.

Cyrkulacja Maxspect Gyre XF-150.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czemu nikt nie napisał o hałasie? Nikt nie chce spłoszyć kolegi?

Nie ukrywajmy, że jest to pięta achillesowa naszego hobby. Robimy wszystko, aby zminimalizować jego wpływ, ale nie da się go całkowicie wyeliminować.

Wydaje mi się, że posiadam średniej jakości sprzęt (za wyjątkiem falownika) i jakby nie było, telewizor musi być podgłoszony o kilka poziomów, w porównaniu sprzed posiadania akwarium.

Kolejną sprawą jest miejsce akwarium. Salon czy sypialnia. Jest to kolosalna różnica.

Są osoby mniej i bardziej wrażliwe na hałas. Jakby nie było, sen jest najważniejszy dla życia człowieka (regeneracja mózgu). Zaburzenie faz snu w perspektywie czasu ma tragiczne skutki (m.in. na układ nerwowy). Na forum można znaleźć informację, że niektórzy świadomie bądź nieświadomie, wyłączają niektóre urządzenia na noc, aby zminimalizować ten efekt.

Dużo osób pisze, że można się przyzwyczaić. Ja jestem inny (tykające zegary dla mnie "nie istnieją", a niby co to za hałas...).

Hałas = koszty 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowa twierdzi, że z żoną nie chorujemy bo mamy jodu pod dostatkiem cały rok :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym halasem to roznie bywa.U mnie jest dosc cicho a akwarium mam w sypialni,pare metrow od lozka i nie dosc ze mi nie przeszkadza to jeszcze monotonny szmer pomp i odpieniacza oraz wody usypia...Szczegolnie wavebox nastawiony na dlugim czasie.Reflexy na scianach i suficie tez dzialaja usypiajaco,dlatego moja lampa gasnie bardzo pozno,ale tez zapala sie pozno i jezeli nie mam zamknietych okiennic to rano zbiornik jest doswietlany sloncem...Jak zostalo wspomniane powyzej,ze kazde niepowodzenia moga spowodowac lekka depresje to jezeli wszystko idzie dobrze i wedlug planu,sen jest wyjatkowo mocny...Pamietam,kiedy zlikwidowalem poprzednie akwarium to ciezko sie bylo przyzwyczaic do zupelnej ciszy,ale na YT sa nagrane dzwieki oceanu podczas deszczu czy tez inne trwajace kilka godzin filmiki i jezeli masie dobry sprzet naglasniajacy to moga byc zamiennikiem akwarium,jednak to nie to samo...


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie hałasu to opowiem taką historię. Znajomi mają dziecko, które spało jak mysz. byle jaki szmer, hałas, stuknięcie w domu, muzyka, telewizor i się budziło, nie mogło zasnąć, było rozdrażnione, moczyło sięw nocy. W domu bo po zaśnieciu dziecka ani nie mogli włączyć tv, ani pralki, ani radia. Kilka lat masakry. dziecko chorowało, niewyspane, rodzice w permanentym stresie.

Malec podrósł i zapragnął chomika. A chomik jak wiadomo, zwierzę nocne, hałasuje od zmroku do świtu. Przez 1 noc było kosmos bo dzieciak najpierw nie chciał spać bo chciał obserwować chomika, a potem nie mógł bo chomik hałasował. A od drugiej nocy do dzisiaj dziecko śpi jak zabite, można imprezę robić w domu i się nie zbudzi.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, właśnie absolutna cisza nie wskazana, ludzi zamykano do testów na 1-2 doby w pomieszczeniu całkowicie dźwiękoszczelnym, wychodząc każdy mówił że to tragiczne przeżycie.


Akwarium morskie 902 litry. Skała 52kg żywa i 40kg sucha. . Sól Royal Nature Ion Balanced Natural Sea Salt.

Oświetlenie 4x145W LED Pacific Sun METIS. Pompa obiegowa Jebao DCT 12000. Odpienicz WhiteSkim 250 by Sebastek. Dozownik Kore 5TH.

Cyrkulacja Maxspect Gyre XF-150.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W morskim mam ustawiony cyrkulator tak, żeby delikatnie chlapał wodą. Takie ustawienie zapobiega powstawaniu filmu na powierzchni i lepiej natlenia wodę, brak odpieniacza. W słodkim podobnie ustawiony wylot filtra. Przy takim chlupotaniu lepiej mi się śpi, tak samo jak latem w nocy pada deszcz i mam otwarte okno całą noc. Lubię takie odgłosy i nie przeszkadza mi to. Plus tego chlupotania wody jest też taki, że jak przebudzę się w nocy to wiem, że jest prąd i wszystko działa. Filtry i cylkulator mam bezgłośne, trzeba naprawdę wytężyć słuch, żeby coś usłyszeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem że ma wpływ i to zależy od tego co się choduje. Przecież to są zwierzaki które produkują toksyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, speed_k napisał:

Ja słyszałem że ma wpływ i to zależy od tego co się choduje. Przecież to są zwierzaki które produkują toksyny.

Proszek do prania czy wybielacz to tez toksyny, jesli zrobic z nich zupę, plyn do kąpieli czy przyprawę do kurczaka. Nawet czysta solanka albo woda po osmozie nie nadają się do picia.  Trzeba przestrzegac pewnych zasad bhp. Toksyny nie wychodzą same w nocy z akwarium, zeby mordować domownikow. Trzeba wejsc z nimi w bezposredni kontakt z krwią, sluzówką, skórą, czy drogami oddechowymi. Moze sie myle, ale nie slyszalam o przypadku, aby samo przebywanie w pomieszczeniu, w ktorym jest akwarium okazało się niebezpieczne dla zdrowia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Nik@ napisał:

Moze sie myle, ale nie slyszalam o przypadku, aby samo przebywanie w pomieszczeniu, w ktorym jest akwarium okazało się niebezpieczne dla zdrowia.

Kolega mówił, że sama rozmowa o akwarium z żoną była niebezpieczna dla jego zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, Palnik napisał:

Kolega mówił, że sama rozmowa o akwarium z żoną była niebezpieczna dla jego zdrowia.

:lol: BRAWO TY :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się czasami zastanawiam czy mocne niebieskie światło aktyniczne nie ma negatywnego wpływu na oczy? Ogólnie UV nie jest zdrowe dla patrzałek. Tylko nie wiem czy to produkowane przez diody UV albo świetlówki jest już w szkodliwym zakresie promieniowania?


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
30 minut temu, rysio2000 napisał:

A ja się czasami zastanawiam czy mocne niebieskie światło aktyniczne nie ma negatywnego wpływu na oczy? Ogólnie UV nie jest zdrowe dla patrzałek. Tylko nie wiem czy to produkowane przez diody UV albo świetlówki jest już w szkodliwym zakresie promieniowania?

poniżej 400nm zaczyna być szkodliwe - poza tym chyba nie patrzysz bezpośrednio w lampę

spectrum.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
27 minut temu, rysio2000 napisał:

A ja się czasami zastanawiam czy mocne niebieskie światło aktyniczne nie ma negatywnego wpływu na oczy? Ogólnie UV nie jest zdrowe dla patrzałek. Tylko nie wiem czy to produkowane przez diody UV albo świetlówki jest już w szkodliwym zakresie promieniowania?

O ile wiem ma. Samo niebieskie światło uzywane w akwarystyce nie jest prawdziwym uv chyba że ktoś takie diody włoży samodzielnie do lampy ale aktynika i royal blue sa bliskie uv ale nie uv. Ludzkie oko nie traktuje niebieskiego jako ostrego światła i dłuższe naświetlanie je uszkadza. Jeżeli ktoś zdecydował by się na włożenie do lampy prawdziwych uv niestety ryzykuje czerniaka albo przynajmniej zaćmę. Tak gdzieś czytałem i myślę że coś w tym jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor
14 godzin temu, dampus napisał:

Moja teściowa twierdzi, że z żoną nie chorujemy bo mamy jodu pod dostatkiem cały rok :-)

Jodu to nie brakuje wszystkim, którzy jedzą jodowane sole spożywcze. Gdyby ta hipoteza była prawdą to osoby mieszkające nad wszystkimi morzami świata  i jedzące jodowaną sól, morskie ryby, bezkręgowce by nie chorowały. Nie jest tak. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie światło diody LED jest szkodliwe dla oczu ponieważ mruga tak samo jak świetlówki . No ale o tym się nie mówi za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, speed_k napisał:

Ogólnie światło diody LED jest szkodliwe dla oczu ponieważ mruga tak samo jak świetlówki . No ale o tym się nie mówi za dużo.

No to teraz pojechałeś :)

Idąc Twoim tokiem myślenia... żarówka też miga, przecież w sieci mamy sinusoidę o częstotliwości 50Hz więc musi migać tyle że włókno ma dużą bezwładność, świetlówki na nowoczesnych statecznikach migają z dużo wyższą częstotliwością... chyba że Zatrzymałeś się na magnetycznych balastach. Ledy natomiast migają tylko wtedy kiedy są podłączone po PWM inaczej czemu miały by migać.

Reasumując... słońce też miga, i ognisko też... pewnie dlatego tak krótko żyjemy :)

Edytowane przez Flasher (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.