Moja domowa rafa w Szczecinie - ponad 3 tony solanki

[waldek123blau]

W dniu 30.03.2019 o 08:44, kosiarek84 napisał:

troche malo urozmaicone korale. no i nie przekonam sie do niebieskiego tla

Niebieskie tło nie jest dla leniwych! Trzeba je utrzymywać w czystości aby ciągle było niebieskie. Automatyczny czyścik niestety nie zapewnia 100% czystości, trzeba również ręcznie tą płaszczyznę dopracować.

Ja sobie nie wyobrażam akwarium bez niebieskiego tła 3D imitującego ocean. Niebieski kolor jest na rafie naturalnym kolorem. Miałem dwa poprzednie akwaria z czarnym tłem i jednak wybrałem niebieskie do ostatniego projektu. Na dodatek  kazałem sobie wydrukować tło ze zdjęcia oceanu i przykleić.

Tak to wyglądało dwa lata temu:

[Konrad_Wwa]

Zazdroszczę quadri! Ja z racji częstych wędrówek w niedużym akwarium sprzedałem swojego ale sentyment został, nawet była myśl żeby sprzedać korale i wrzucić różne rodzaje quadri:)

[waldek123blau]

15 godzin temu, Konrad_Wwa napisał:

Zazdroszczę quadri! Ja z racji częstych wędrówek w niedużym akwarium sprzedałem swojego ale sentyment został, nawet była myśl żeby sprzedać korale i wrzucić różne rodzaje quadri:)

Wędrowanie ukwiałów jest spowodowane tym że ustawiamy je w złych miejscach. Albo za mało mają oświetlenia, albo ruch wody jest za duży lub za mały no i parametry wody muszą im pasować. Jeszcze jedną sprawą jest aby je dokarmiać bo gdy są głodne to też szukają lepszej miejscówki. No i najważniejsze powinny mieć symbiotycznych lokatorów. Dopiero po spełnieniu tych warunków relatywnie możemy oczekiwać że nie będą wędrować ale i tak mogą nas kiedyś zaskoczyć.Dlatego stawiamy je na skałce z dala od innych skał z koralami. Tak to u mnie wygląda - quadri przez dwa tygodnie od zakupu siedzi tam gdzie go posadziłem. Na razie mam szczęście! he he he

[Ironista]

Piękny okaz quadri aż się oczy same śmieją do niego.

Natomiast co do wędrówek ukwiałów że mogą zaskoczyć, to szczera prawda. Jako ciekawostka, to jest tu na forum i nie tylko, wiele prawd objawionych które stały się niejako dogmatami. Jedna z nich, że ukwiały nie wędrują po piasku. Też tak myślałem i miałem go na osobnej skałce otoczonej piaskiem. Było pięknie dopóki się nie podzielił. Jak tylko wygoiły im się  stopy, tak od razu nowy dał nogę ze skałki, pięknie wędrując po piachu do głównego zgrupowania skał, gdzie osiedlił się pod acrą, którą w krótkim czasie załatwił.

[Konrad_Wwa]

U mnie siedziały pół roku bez ruchu i z dnia na dzień zaczęły się przemieszczać po podziale. niemniej brakuje mi ukwiała więc tym bardziej zazdroszczę

[waldek123blau]

Montipora czerwona została przysypana piaskiem przez babkę. Zastanawiam się jak go usunąć z korala? Macie jakieś sugestie? Koral jest przyrośnięty do skały a falownik wpycha piasek w zakamarki korala.

[_Artur_]

Ręką machnij obok korala aby pęd wody zdmuchnął żwir.

[Gość]

Albo długą pipetą dmuchaj.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[waldek123blau]

18 minut temu, ZielonyAmator napisał:

Ręką machnij obok korala aby pęd wody zdmuchnął żwir.

Zobacz kształt tej monti, machanie ręką i falownikiem wpycha piasek pod płatki korala

[_Artur_]

16 minut temu, waldek123blau napisał:

Zobacz kształt tej monti, machanie ręką i falownikiem wpycha piasek pod płatki korala

A ma to jakieś negatywne skutki? 

[waldek123blau]

12 minut temu, ZielonyAmator napisał:

A ma to jakieś negatywne skutki? 

W poprzednim akwarium zostawiłem piasek na montiporze i po pewnym czasie pod piaskiem zrobiła się biała plama.

[waldek123blau]

13 godzin temu, ZielonyAmator napisał:

Ręką machnij obok korala aby pęd wody zdmuchnął żwir.

Na zielonej montiporze machnięcie ręką pomaga bo rośnie w dół ale na czerwonej która rośnie do góry taki ruch wody wpycha drobiny piasku pod płatki korala

[Raffy14]

To dmuchaj falownikiem bokiem "płatków" zeby nie wiało pod, a bokiek wyleciało dalej.

[_Artur_]

20 godzin temu, waldek123blau napisał:

W poprzednim akwarium zostawiłem piasek na montiporze i po pewnym czasie pod piaskiem zrobiła się biała plama.

Tak, ale jak zdmuchniesz część żwiru pod płatki korala to nic się nie stanie bo tam i tak ona jest biała i nie ma to znaczenia. Talerzówka rośnie piętrowo i z czasem to co na dole obumiera.

[waldek123blau]

Pierwsze karmienie ukwiała

 

[jacek_kl]

Witaj czy to ten zwierzak ode mnie?

[waldek123blau]

Godzinę temu, jacek_kl napisał:

Witaj czy to ten zwierzak ode mnie?

Tak,-  zaprzyjaźnił się ze zgrają nemo.

U mnie jego polipy mają kształt butelek - u Ciebie miał inny kształt polipy cienkie i długie. Ciekawe czym jest to spowodowane? W pełnym świetle rozkłada się na 20-30cm karmię go 2 razy w tygodniu po 1/2 stynki

Edytowane 4 Kwietnia 2019 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji)

[jacek_kl]

Zgadza się jak siedziały trzy koło siebie nie pompowały polipów (chyba, że po karmieniu na chcwilę), ale zauważyłem, że ten jeden, który obecnie mi został -  jak odłowiłem dwa pozostałe -  to tez każdego dnia polipuje jakby okazywał szczególne zadowolenie, że jest panem i ma więcej miejsca. To widzę że ma się dobrze i jest zadowolony dodam, że ten Twój  egzemplarz odławiałem 3,5 godziny delikatnie by go nie uszkodzić i widzę, że jest efekt no i zgraja błazenków go dopieści. Ja karmiłem każdemu jedną kosteczkę 5 x 5 mm rozmrożonego  "placka z krewetek"  (który sobie kiedyś tam przygotowałem i zamroziłem w kostkach) na tydzień + to co złapały z karmienia ryb i co przyniosły błazny. Mam jeszcze ostatniego i też myślę by go odłowić ale jest źle osadzony (noga głęboko  w skale w miejscu niewidocznym) i na razie opracowywuje strategię jak to zrobić bo metody dmuchanie cyrkulatorem łechtanie nogi nic nie dają. Niech Ci się dobrze trzyma i rośnie bo ma miejsca dużo a jak miejsce mu spasuje bedzie dużo światła szczególnie białego + dobre jedzenie to bądź spokojny nie ruszy i będzie siedział latami tak jak na tej mojej skale ponad 3 lata bez ruchu. Pozdrawiam Jacek

[Tata]

Podziwiam twoją walkę z aiptasiami.

Ja przegrałem ani ślimaki, ani krewetki, Auriga, brzydal nie pomogły.

Zdesperowany zrobiłem restart akwarium i wywaliłem starą skałę i wsadziłem sztuczną Aquaforest. Puki co jest dobrze, tydzień na razie

A tak na marginesie restart akwarium raz na kilka lat, fajna sprawa, bo znowu jest zabawa a korale wyglądają na zadowolone.

[waldek123blau]

2 godziny temu, Tata napisał:

Podziwiam twoją walkę z aiptasiami.

Ja przegrałem ani ślimaki, ani krewetki, Auriga, brzydal nie pomogły.

Zdesperowany zrobiłem restart akwarium i wywaliłem starą skałę i wsadziłem sztuczną Aquaforest. Puki co jest dobrze, tydzień na razie

A tak na marginesie restart akwarium raz na kilka lat, fajna sprawa, bo znowu jest zabawa a korale wyglądają na zadowolone.

Trzeba było oczyścić starą skałę z aiptasi skoro i tak ją wywaliłeś czyli wszystkie korale odkleiłeś. Jest taki prosty sposób:

Aby usunąć Aiptazię  potrzebne jest:
wiaderko
troche piasku, moze być zwykły (ale porządnie wypłukany)
woda z podmianki
jakaś lampka
niewielki!!! cyrkulator

wyciągamy skałe z baniaka wkładamy do wiaderka i przysypujemy skałe piaskiem tak aby ją zakryć (jakieś 3-4cm).już po 24h te chwasty zaczynają wychodzić na powierzchnie więc niema problemu aby je pozbierać bo nie są już przyczepione do skałek tylko do piasku. Ważne aby było jakieś oświetlenie bo bez niego nie chcą wyłazić.Sam się zdziwisz ile tych aptasi powyłazi, Cyrkulator to chyba wiemy do czego służy

 

[Ura]

7 minut temu, waldek123blau napisał:

Trzeba było oczyścić starą skałę z aiptasi skoro i tak ją wywaliłeś czyli wszystkie korale odkleiłeś. Jest taki prosty sposób:

Aby usunąć Aiptazię  potrzebne jest:
wiaderko
troche piasku, moze być zwykły (ale porządnie wypłukany)
woda z podmianki
jakaś lampka
niewielki!!! cyrkulator

wyciągamy skałe z baniaka wkładamy do wiaderka i przysypujemy skałe piaskiem tak aby ją zakryć (jakieś 3-4cm).już po 24h te chwasty zaczynają wychodzić na powierzchnie więc niema problemu aby je pozbierać bo nie są już przyczepione do skałek tylko do piasku. Ważne aby było jakieś oświetlenie bo bez niego nie chcą wyłazić.Sam się zdziwisz ile tych aptasi powyłazi, Cyrkulator to chyba wiemy do czego służy

 

Genialne w swojej prostocie, czy potrzebna jest grzałka ? czy temp wody nie istotna, tylko by bakterie w skale nie zdechły.

[Tata]

Pomysł bardo dobry ale dla cierpliwych.

A tak miałem pretekst sam przed sobą dla remontu zbiornika. Problemem była nie tylko Aiptasia ale i Valonia i gąbki które zarastały zbiornik i wiecznie wysoki poziom azotanów.

Stara skała była kupowana jako sucha, ale co w niej było jedno licho wie, a tak mam sztuczną i nawet nie wygląda tragicznie i puki co mam w zbiorniku to co chce a nie to co przylazło.

[waldek123blau]

1 godzinę temu, Ura napisał:

Genialne w swojej prostocie, czy potrzebna jest grzałka ? czy temp wody nie istotna, tylko by bakterie w skale nie zdechły.

Jak jest w tym otoczeniu gdzie robisz zimno to stosuj grzałkę - ja skałę wkładałem do wiadra zalewałem piaskiem i wodą i tak stała w kotłowni bez grzałki ale w tym pomieszczeniu mam stałą temperaturę powyżej 23 stopni i robiłem to w zimie. Teraz będzie ciepło więc każdy kto zastosuje się do mojej rady nie musi wkładać grzałki. U mnie wszystkie inne metody zawodziły. Nawet zrobiłem sobie własnego karschera z zapasowej pompy obiegowej i wody z podmian opisałem to w tym wątku wcześniej. Zawsze jednak po kilku dniach aiptasia się pojawiała. Po zastosowaniu wiadra z piaskiem aiptasia całkowicie była usunięta.

Ale skała wyglądała tak i trzeba było na nowo kleić korale:

darmowy serwer www

[Arashi_]

Strasznie dużo roboty przez te cholerne aiptazje. Ale najważniejsze, że metoda działa. Czy zamawiałeś już jakieś nowe pokolce? Z niecierpliwością obserwuję co tam wpuscisz ciekawego 

[waldek123blau]

Czas płynie nie ubłaganie i 11.04.2019r minie 2 lata od pierwszego zalania zbiornika solanką.  Krótki film z tej okazji:

 

 

Edytowane 6 Kwietnia 2019 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji)