waldek123blau Report post Posted February 10, 2023 W końcu udało mi się kupić Rogatnicę Jasnoplamą. Za kilka dni - po kwarantannie wpuszczę rybkę do akwarium! Trochę się obawiam czy nie będzie spięć z moją piękną 12 centymetrową rozdymką Valentini i krewetkami czyszczącymi. Co prawda mam zapewnienie Pani od której rybkę kupiłem że nie polowała na krewetki w jej akwarium ale jestem trochę niedowiarkiem. Moja rozdymka Valentini kładzie się na bok aby krewetki na nią wchodziły i ją czyściły zobaczę jak będzie z nową rozdymką - wiem że jest bardziej agresywna - pożyjemy zobaczymy! Quote Share this post Link to post Share on other sites
JerzyB Report post Posted February 10, 2023 Witam To piękna ryba ciekawe do jakich rozmiarów urośnie . Pozdrawiam Quote Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 10, 2023 Teraz, JerzyB napisał: ciekawe do jakich rozmiarów urośnie . Na wolności rośnie do 50cm w akwariach max do 35cm a ja kupiłem 12-13cm rozdymkę Quote Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 10, 2023 A poniżej film gdzie moja rogatnica czeka na przesiadkę do akwarium 3000 litrów. Niby w sumpie powinna być zestresowana a wcina jak najęta! Quote Share this post Link to post Share on other sites
katani Report post Posted February 10, 2023 Przepiękna ryba. Quote Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Share this post Link to post Share on other sites
tomko Report post Posted February 10, 2023 (edited) 4 godziny temu, waldek123blau napisał: A poniżej film gdzie moja rogatnica czeka na przesiadkę do akwarium 3000 litrów. Niby w sumpie powinna być zestresowana a wcina jak najęta! Ostatnio sam zakupiłem rogatnicę do mojego zbiornika i naprawdę fantastyczna rybka. Ale u mnie pływa Odnous Niger. Ale.. Była i do wzięcia taka jaką Ty masz i mówiono mi, że jak chcę wymienić obsadę to ta będzie właśnie w sam raz! Ciekaw jestem jak się będzie zachowywać Twoim baniaczku. Ale fakt, przepiękna jest. Pozdr., tomko Edited February 10, 2023 by tomko (see edit history) Quote Nowe 400L Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 11, 2023 10 godzin temu, tomko napisał: Ostatnio sam zakupiłem rogatnicę do mojego zbiornika i naprawdę fantastyczna rybka. Ale u mnie pływa Odnous Niger. Ale.. Była i do wzięcia taka jaką Ty masz i mówiono mi, że jak chcę wymienić obsadę to ta będzie właśnie w sam raz! Ciekaw jestem jak się będzie zachowywać Twoim baniaczku. Ale fakt, przepiękna jest. Pozdr., tomko Rogatnica jasnoplama wbrew opiniom jest rybą która nie szuka zwady - raczej unika konfrontacji i woli się oddalić gdy jest sytuacja napięta z inną rybą. Zła opinia o tych rybach została wyrobiona przez nurków na wolności ryba potrafi atakować nurka a ma silne szczęki i kolce jadowe na grzbiecie i podbrzuszu. W akwarium widziałem jak w towarzystwie innych rogatnic żyje zgodnie. U kolegi widziałem jak krewetka czyszcząca czyści rogatnicę A na filmie widać inną rogatnicę Valentini jak ją czyści krewetka. Więc to że rogatnice zjadają krewetki to nie musi być odnośnie wszystkich osobników. Zależy od temperamentu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 12, 2023 (edited) No niestety nie mam szczęścia! Rogatnica dla mnie w sumpie u Koleżanki z forum pływała jadła i miała się dobrze. Został zorganizowany transport z Bochni do Szczecina i ryba nie przeżyła podróży! Dojechała do mnie w bardzo zimnej wodzie 14,5 stopnia i chyba zdrowo poobijana! Została źle zapakowana w plastikowe wiaderko które było w styroboksie ale na zakrętach ryba i tak musiała się obijać o jego ścianki. Na dworze było zimno a kierowca przyznał że zrobił sobie postój około godziny na obiad a ryba była w nieogrzewanym bagażniku samochodu. Po 10 godzinach podróży dojechała do mnie w krytycznym stanie, leżała na boku na dnie i nie poruszała płetwami. Próbowałem ją ogrzać ale nic nie pomogło. Odeszła na wieczną rafę. Niestety szkoda ryby A poniżej Fotka w jakim stanie do mnie dotarła: Edited February 13, 2023 by waldek123blau (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomko Report post Posted February 12, 2023 Szkoda. W Krakowie jest taka do wzięcia z 12 cm jakbyś chciał spróbować jeszcze raz. Pozdr. Quote Nowe 400L Share this post Link to post Share on other sites
Beti Report post Posted February 12, 2023 1 godzinę temu, waldek123blau napisał: transport z Bochni do Szczecina Waldku? W takim czasie zimowym to duże ryzyko, ryby się nie transportuje w wiaderku tylko dużym worku ogrzewacz i do styroboxu, jazda w bagażniku w takim czasie to jak w lodowce, co za ludzie! zero wiedzy miała ta osoba co to transportowała, do worka można dodać 3-4 ziarna węgla akt w celu zmniejszenia toksyn, ale 10godz to 2 do 3 razy zmiana ogrzewacza i nie jazda w bagażniku tak jak napisałeś szkoda ryby poszła kolejna ryba z niewiedzy o transporcie mogła żyć i cieszyć oko, smutne Quote Share this post Link to post Share on other sites
sith114 Report post Posted February 12, 2023 Godzinę temu, Beti napisał: Waldku? W takim czasie zimowym to duże ryzyko, ryby się nie transportuje w wiaderku tylko dużym worku ogrzewacz i do styroboxu, jazda w bagażniku w takim czasie to jak w lodowce, co za ludzie! zero wiedzy miała ta osoba co to transportowała, do worka można dodać 3-4 ziarna węgla akt w celu zmniejszenia toksyn, ale 10godz to 2 do 3 razy zmiana ogrzewacza i nie jazda w bagażniku tak jak napisałeś szkoda ryby poszła kolejna ryba z niewiedzy o transporcie mogła żyć i cieszyć oko, smutne Troche przesadzasz Beti z tymi ogrzewaczami rybe do worka to fakt bo sie tak nie obije jak o wiadro. Wystarczy wsadzić do tzw przodu włączyć ogrzewanie na 20 stopni i spokojnie ryba dojedzie jak się nie będzie dzikich postojów robić. Znajomy tak nie raz przywoził sobie różne zwierzaki jak wracał z De do Polski. Quote Share this post Link to post Share on other sites
chris_ek Report post Posted February 13, 2023 Przy takiej aurze za oknami to tylko przesyłka konduktorska PKP. U nich w przedziale jest tak ciepło, że nawet ogrzewacza nie trzeba. Kiedyś parę razy tak ściągałem ryby do słodkiego ze Szczecina. Tylko jeden warunek - bezpośrednie połączenie. Quote https://nano-reef.pl/forums/topic/112968-spelniając-marzenia-etap1-kostka-64l/ https://nano-reef.pl/forums/topic/122138-spełniając-marzenia-etap-2-250l-plus-sump/ Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 13, 2023 8 godzin temu, Beti napisał: Waldku? W takim czasie zimowym to duże ryzyko, ryby się nie transportuje w wiaderku tylko dużym worku ogrzewacz i do styroboxu, jazda w bagażniku w takim czasie to jak w lodowce, co za ludzie! zero wiedzy miała ta osoba co to transportowała, do worka można dodać 3-4 ziarna węgla akt w celu zmniejszenia toksyn, ale 10godz to 2 do 3 razy zmiana ogrzewacza i nie jazda w bagażniku tak jak napisałeś szkoda ryby poszła kolejna ryba z niewiedzy o transporcie mogła żyć i cieszyć oko, smutne Kupiłem tą rogatnicę i umówiłem się że wysyłka będzie gdy się zrobi cieplej a transport po przez PKP. Sprzedawczyni po 2 dniach napisała do mnie że ją złapała i ryba siedzi w sumpie a ma ogarnięty transport do Szczecina samochodem. Wysłała mi film który zamieściłem na forum Zgodziłem się ale nie wiedziałem jak zostanie zapakowana i że ryba będzie z przesiadką z jednego auta do drugiego bo ryby jechała dwoma autami w tym ostatni przewoźnik powiedział przy odbiorze ryby że miał godzinowy postój na obiad w trasie. Rogatnic nie pakuje się do worków plastikowych bo te ryby mają kolce które mogą przebić ścianki. Takie ryby najlepiej przewozić bezpośrednio w styroboksie - po prostu do styroboksa wlewa się wodę. Wtedy ryba nie ma możliwości przebicia kolcami ścianek i w razie wstrząsów i zakrętów nie obija się o twarde ścianki wiaderka. 10 godzin temu, tomko napisał: Szkoda. W Krakowie jest taka do wzięcia z 12 cm jakbyś chciał spróbować jeszcze raz. Pozdr. Podaj mi proszę namiary na tą rybę z Krakowa na priv Co prawda wolał bym trochę mniejszą rybę bo mam już jedną rozdymkę Valentini ale ta która zdechła w transporcie miała jakieś 14cm i w moim dużym zbiorniku mogła by jeszcze kilka lat spokojnie popływać. Stawiałem na to że jak by były kwasy z Valentini to miałem ją odłowić a gdyby nie było walki to by dwie rozdymki zostały. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Beti Report post Posted February 13, 2023 Waldku zobacz ten filmik coś z twojego akwenu zwróć uwagę na chelmona na jego odmianę Quote Share this post Link to post Share on other sites
waldek123blau Report post Posted February 13, 2023 2 godziny temu, Beti napisał: Waldku zobacz ten filmik coś z twojego akwenu. zwróć uwagę na chelmona na jego odmianę No Beti super ten Chełmon ale czy to jakaś inna odmiana czy błąd genetyczny? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Edue Report post Posted February 13, 2023 Godzinę temu, waldek123blau napisał: No Beti super ten Chełmon ale czy to jakaś inna odmiana czy błąd genetyczny? To taka odmiana, Chelmon marginalis, czasami idzie go trafić w imporcie:) nie są nie osiągalne Quote Share this post Link to post Share on other sites
Beti Report post Posted February 13, 2023 4 godziny temu, waldek123blau napisał: No Beti super ten Chełmon ale czy to jakaś inna odmiana czy błąd genetyczny? Tak odmiana, polowałam na niego ale niestety nieosiągalny, czasem może ktoś gdzieś sprowadzi ale ogólne on tylko występuje w jednym miejscu na ziemi gdzie teraz są spore ograniczenia w połowie ryb, nie sądzę ze gdzieś można go dostać z hodowli. pozd. Quote Share this post Link to post Share on other sites