Operacja: powiększenie akwarium

[Nik@]

Ja mieszkam na parterze, w bloku z wielkiej plyty pamietającym czasy Barei. Ale odwiedziłam w Katowicach akwarium z 800l w obiegu na pierwszym pietrze i luzik. Myślę, że nie masz się czym przejmować:)

[lapsiak84]

Uff...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To glupie dylematy. Akwarium to czlowiek sie zastanawia ale impreze na 20 osob to zrobilby bez problemu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Danielj]

12 godzin temu, Nik@ napisał:

Ja mieszkam na parterze, w bloku z wielkiej plyty pamietającym czasy Barei. Ale odwiedziłam w Katowicach akwarium z 800l w obiegu na pierwszym pietrze i luzik. Myślę, że nie masz się czym przejmować:)

Dominika, widzialem 9 kubików wody na czwartym piętrze w gierkowskim wieżowcu w Sosnowcu, więc jeszcze trochę zapasu masz

 

[@Pawel]

Udało się ruszyć z obiegiem?

[dadario]

Może jakieś zdjęcie jak tam przebieg prac???

[Nik@]

Właśnie odpaliłam prowizoryczny obieg na pompce 2000l byle wodę mieszala. 

W akwa jest piach i jedna mała konstrukcja, nie ma czego pokazywać.

[@Pawel]

Jak postęp prac?

[Nik@]

Tak to na dzis wygląda

Ale musi juz tak zostac, nie mam sily znow wyjmowac, rozwalac i kleic na nowo. Rybki powinny byc zadowolone, jest sporo kryjowek i beda mogły plywac slalomem wokół skał. Bedzie jeszcze trzecia konstrukcja, jak paluchy pocięte podleczę i nabiore weny

[Nik@]

Woda mleko, ten piach pyli, jak tylko kichnac obok akwarium.

Dałam tez kilka koralowcow. Aiptasia opanowala mi juz cale 360, musialam ewakuować część z nich. Mam nadzieję, ze jakos wytrzymają. Odcielam od podstawek te, ktore sie dało, u reszty wydrapalam aiptasie i co chwilę sprawdzam, czy jakas zaraza nie wylazla. Na bank jakies się uchowały, dlatego niczego nie kleiłam do skały.

[elespero]

Krewetki nie wchodzą w grę? Ja u siebie też już mam małą plagę ale nie mogę dostać krewetek w swojej okolicy a wysyłka na razie nie wchodzi w grę. I tak tylko patrzę jak przybywa z dnia na dzień...

[Nik@]

Kupilam dwie kuekenthali, sa u corki w akwarium i nie ruszają aiptasii. Jedza to, czym karmie rybę. Wczesniej byly same w 54l i tez nie ruszaly aiptasii, wiec musiałam zacząć  je dokarmiac. Darmozjady

[BzykU]

Krewetki są dobre ale to są Predatory zjadają wszystko ślimaki inne krewetki aiptazję , spsy zoa miękasy itp itd . a i mysis i kiełże .

Najlepszy jest obecnie dla mnie brzydal .

Dostałem go od kolegi z forum i jest mi z nim bardzo dobrze robi to co miał robić i z trudem wypatruję szczepek ulubionych ukwiałów - nie ma ani jednej a trochę miałem .

Dodam oczywiście że nic innego raczej nie rusza .

Piszę raczej bo nigdy nie widziałem jak coś jadł nawet aiptazję .

Ale strat w niczym nie zaobserwowałem .

Edytowane 4 Marca 2018 przez BzykU (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Z brzydalem to nie jest kwestia, czy zabierze sie za inne koralowce, tylko kiedy. Poza tym on nie zjada calych aiptasii. Szarpie im tylko ramiona, przez co one sie chowają. Z tej reszty tkanki, ktorej brzydal nie zjadł odrosnie aiptasia.

Mialam brzydala, po jakichs 2 tygodniach nie bylo widac zadnej róży. Po kolejnych kilku tygodniach zabrał sie za blastomusse. Resztki korala przelozylam do drugiego akwarium, na szczescie dal rade sie zregenerowac. Brzydal poszedl do nowego domu i dwa tygodnie po jego przeprowadzce nastapil wzmozony atak aiptasii. Probowalam wrzątku, probowalam chemii w strzykawce, to wszystko spowodowalo, ze roze jak glupie puszczaly zarodniki i teraz mam prawdziwą plantacje aiptasii. Juz nie do opanowania. są w sumpie, kominie, na kazdej skale i piachu i ich populacja rosnie wykladniczo. Masakra. 

Jedyny zwierzak, ktory zjada aiptasie do zera to slimak berghia, ale jest chyba nie do utrzymania w akwarium. Byle wiatr go zdmuchnie ze skaly i pojdzie w pompe, albo wieloszczet czy ryba zje. Probowalam je trzymac w 54l bez ryb, tylko berghie i zainfekowane szczepki, bez cyrkulatora, tylko kaskada z dyszą przykrytą drobną siateczką odcieta z siatki na ryby. Jedna nie wiem jakim cudem wplatala sie w oczko siatki duzo mniejsze  od niej, druga przestala zerowac i padla z glodu posrod jadła. Podtykalam jej pod czułki malutkie aiptasie, nie ruszyla, skurczyla sie i zdechla. Nie wiem, dlaczego

[BzykU]

Jest jeszcze Auriga !

[elespero]

2 minuty temu, BzykU napisał:

Jest jeszcze Auriga !

Która podskubuje korale i zjada bezkręgowce.

Ale jest to jakaś opcja.

[BzykU]

Zależy która i czy na pewno każda ?

A imperator też skubie,a co niektórzy go trzymają, a aiptazji nie je .

Edytowane 4 Marca 2018 przez BzykU (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Kazda ryba, ktora zjada aiptasie moze tez zjadac polipy innych koralowcow. Zadna ryba chyba nie zywi sie wylacznie aiptasia, jak berghia. Skoro mają w menu polipy, to kazdy polip w chwili głodu moze sie wydac smaczny. Taki na przyklad chelmon. Zje aiptasie, ale i szorstnikiem nie pogardzi. Oprocz tego na bank wykosi rurowki i moze tez opedzlowac tridacne. Auriga ma szerokie menu w polipach nie tylko lps, montipory tez potrafi obskubac. 

[BzykU]

A tak rurówki zjadła mi wszystkie nawet taką fajna kurde.

 

[strzelba26]

14 minut temu, Nik@ napisał:

 Taki na przyklad chelmon. Zje aiptasie, ale i szorstnikiem nie pogardzi. Oprocz tego na bank wykosi rurowki i moze tez opedzlowac tridacne. Auriga ma szerokie menu w polipach nie tylko lps, montipory tez potrafi obskubac. 

Mój chelmom nawet nie spojrzy na aiptasię...:(

[maciej01]

Krewetki też zjadają aiptasie do zera. Mogę to potwierdzić po moich doświadczeniach. Lysmata kuekenthali wytępiła mi aiptasie do zera, nawet jak padła po którejś tam wylince z niewiadomego powodu, to aiptasia nie pojawiła się przez ponad rok dopóki nie kupiłem nowych szczepek korali z którymi przyniosłem ponownie aiptasie.

[Nik@]

14 godzin temu, maciej01 napisał:

Krewetki też zjadają aiptasie do zera. Mogę to potwierdzić po moich doświadczeniach. Lysmata kuekenthali wytępiła mi aiptasie do zera, nawet jak padła po którejś tam wylince z niewiadomego powodu, to aiptasia nie pojawiła się przez ponad rok dopóki nie kupiłem nowych szczepek korali z którymi przyniosłem ponownie aiptasie.

To super informacja, że zjadają do końca. Ja tak to sobie sobie wyobrażałam, że szczypcami drą aiptasie na strzępy. Co się utrzyma w szczypcach to zjedzą, resztki unoszą się w toni, osadzają się gdzieś indziej i rosną z tego nowe osobniki, które póżniej też zostaną podarte na strzępy i zjedzone. I tak w kółko. Ale to tylko moja wyobraźnia  

Wczoraj widziałam, jak jedna krewetka wielkiemu, włochatemu  wężowidłu wydrapywała z ramion żarcie, kiedy mu podałam z pipety. Znaczy, że wcale taka nieśmiała nie jest i mogłaby wyjść sobie w nocy w teren i poskubać trochę tej rudej. 

 

[Shellik]

Na jakim piachu w końcu wystartowało? 

[Nik@]

Na razie jest 20 kg żywego https://erybka.pl/product-pol-11706-Red-Sea-Live-Reef-Base-Reef-Pink-10-kg.html

Dojdzie jeszcze 30 kg suchego https://www.akwarystyczny24.pl/piasek-koralowy-wapienny-30kg-naturalne-podloze-do-akwarium-morskiego-tanganika-malawi-p-1626.html

[maciej01]

Teraz mam krewetkę kupiona pod nazwą lysmata wurdemanni, ale zidentyfkowałem ją jako lysmata boggessi. Ta jest średnio zainteresowana aiptasią, za to jest dość widoczna. Na starcie zjadła jedną aiptasie, a resztą jak na razie nie jest zainteresowana. Wydaje mi się, że zjada wirki bo odkąd ją mam to wirków jakby zaczęło ubywać, jest mniej.

[dadario]

Ja u siebie mam jedną l. Kuekenthali i widzę tylko jedną różę...chowa się w zoa. Nigdzie indziej nie widać żadnej różyczki... Ja mogę polecić... Ale z wirkami sobie nie radzi...a u mnie to teraz już plaga...