Skocz do zawartości
katani

Katańska pięćsetka po wrocławsku

Rekomendowane odpowiedzi

Cały czas leję i lałem. Po likwidacji refugium nie zmieniłem dozowania VSV. Obecna dawka to 25ml.

 

Ogólnie na dzień dzisiejszy wnioski z likwidacji refugium są takie:

- Refugium w istotny sposób podnosiło pH.

- refugium w niewielkim stopniu obniżało PO4.

- Refugium konsumowało sporo NO3. Obecnie nie muszę lać NO3 a jego poziom jest dosyć stabilny na poziomie 15-25. Wcześniej notorycznie musiałem lać sporo NO3.

- jutro wyślę wodę do badania. Zobaczę jak się ma sprawa mikroelementów. Wcześniej lałem dużo micro, teraz zmniejszyłem trochę. Zobaczymy za tydzień.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, katani napisał:

Cały czas leję i lałem. Po likwidacji refugium nie zmieniłem dozowania VSV. Obecna dawka to 25ml.

 

Ogólnie na dzień dzisiejszy wnioski z likwidacji refugium są takie:

- Refugium w istotny sposób podnosiło pH.

- refugium w niewielkim stopniu obniżało PO4.

- Refugium konsumowało sporo NO3. Obecnie nie muszę lać NO3 a jego poziom jest dosyć stabilny na poziomie 15-25. Wcześniej notorycznie musiałem lać sporo NO3.

- jutro wyślę wodę do badania. Zobaczę jak się ma sprawa mikroelementów. Wcześniej lałem dużo micro, teraz zmniejszyłem trochę. Zobaczymy za tydzień.

Ja bym jeszcze dodał, że refugium konsumuje potężnie mikroelementy i bez dodatkowego dozowania nie da się obejść. Podstawowy balling nie wystarcza. Głównie dlatego zrezygnowałem. Poza tym obsługa jest męcząca. Pozdr.


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tomko napisał:

Ja bym jeszcze dodał, że refugium konsumuje potężnie mikroelementy

podpisuje się pod tym :) wyciagają to co potrzebne koralowcom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, tomko napisał:

Ja bym jeszcze dodał, że refugium konsumuje potężnie mikroelementy i bez dodatkowego dozowania nie da się obejść. Podstawowy balling nie wystarcza. Głównie dlatego zrezygnowałem. Poza tym obsługa jest męcząca. Pozdr.

Obsługa refugium jest męcząca? Ja właśnie będę zakładał, po kilku rozmowach i odpowiednim dobraniu alg nie stwarza problemów i przy systematycznych podmianach na bogatszej soli i zastosowaniu „nawozu” czyli czegoś jak czarodziejskie błotko nic nie trzeba ekstra dozować. 
Jutro ma mi przyjść paczka z 4 gatunkami glonów i nawozem, znalazłem gościa co w glonach siedzi ponad 20 lat i kilka fajnych rzeczy podpowiedział. 
Teoretycznie u was było nie poprawnie założone refugium. Ale nie będę się wymądrzał jeszcze :rolleyes: sprawdzę to w praktyce. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakie glony myślisz dać?


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będą dwa czerwone: Gracillaria curtissae i Phyllophora sp.

Dwa zielone: Codium i Caulerpa. 
 

Każdy glon ma inne zapotrzebowanie na mikro, więc nie ma efektu braku pojedynczych elementów. 
Ciekawi mnie ten „nawóz” co to dokładnie jest. W Polsce tylko Seb Holcer wspomniał że refugium na błocie jest poprawne. W DE jak ktoś zakłada to stosują właśnie dodatki, zapobiega to rozpuszczeniu się glona, lepiej rosną, mają grubsza strukturę co za tym idzie że lepiej działają. 
No i ważne jest aby nie mieć jednego rodzaju glona, przy zróżnicowanych ponoć lepiej to wszystko funkcjonuje. 
 

Sam jestem ciekaw jak to będzie działało, gość twierdzi że będzie bardzo dobrze. Powierzchnia 40x40. 

Edytowane przez elespero (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, elespero napisał:

Obsługa refugium jest męcząca? Ja właśnie będę zakładał, po kilku rozmowach i odpowiednim dobraniu alg nie stwarza problemów i przy systematycznych podmianach na bogatszej soli i zastosowaniu „nawozu” czyli czegoś jak czarodziejskie błotko nic nie trzeba ekstra dozować. 
Jutro ma mi przyjść paczka z 4 gatunkami glonów i nawozem, znalazłem gościa co w glonach siedzi ponad 20 lat i kilka fajnych rzeczy podpowiedział. 
Teoretycznie u was było nie poprawnie założone refugium. Ale nie będę się wymądrzał jeszcze :rolleyes: sprawdzę to w praktyce. 

Słuchaj w pewym wieku nawet dodawania błotka 1x tydz jest męczące :))

Moja filozofia prowadzenia jest taka, żeby wymagało jak najmniej obsługi.

Wycofałem się z icp, z robienia testów oprócz kH i NO3, dozowania mikro, suplemetnów etc.

Powiem Ci jak było u mnie z refugium (choć oświetloną komorę wypełnioną glonami spaghetti nie wiem czy można nawet tak nazwać :) ):

Początkowo efekt był taki jak oczekiwałem, glony rosły w oczach, nutrienty pikowały, pH się ustabilizowało, więc żyć nie umierać.

Do czasu niestety.

Po kilku miesiącach korale wyblakły, szczególnie zielone i czerwone (więc domniemam, że głównie chodziło o żelazo), zaczęły zdychać nawet takie co wcześniej rosły jak głupie (czerwona digitata). LPS'y się nie otwierały, acry bez przyrostów. Nawet Valonia głównym się rozpuściła. Za chwilę samo spaghetti zaczęło zanikać. Więc baniak wyprał się z wszystkiego. I co w tej sytuacji - należałoby dozować mikro, robić icp, dozować NO3 może - bez sensu.

Wywaliłem, wróciłem do bardziej systematycznych podmian, zacząłem się bawić z wódeczką i teraz jest git.

Z glonami jest ten problem, że nie da się ich kontrolować za bardzo, a wódeczkę można dozować bardzo precyzyjnie, tak żeby np. utrzymać NO3 na poziomie 1.

U mnie to działa.

Nie mówię, że refugium jest be ale zdecydowanie jest to metoda dla osób bardzo zaangażowanych.

U mnie teraz podmiany 1x tydz., ballinga mieszam 1x w miesiącu, wódkę rozrabiam 1x w miesiącu, karmienie 3 x tydz., przetarcie szyb 3x tydz.

Wszystko stabilnie, koralowce odżyły.

Bez nadmiarowych testów, icp, suplementacji mikro etc.

I tak mi pasuje.

Pozdr.,

tomko

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sam odpowiedziałeś sobie, samego spaghetti nie można nazwać refugium, bardziej filtrem głodowym. 
Jak zagłębisz się troszeczkę w pojęcie refugium to się dowiesz że w tym nie chodzi tylko aby zbijały nutrieny jak to po polskich forach jest opisywane. Głównie chodzi o zapewnienie zróżnicowania drobnego życia które oczyszcza akwarium. 
Podobnie jest z detrytusem, że to samo zło itp. a wcale tak nie jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, elespero napisał:

No i sam odpowiedziałeś sobie, samego spaghetti nie można nazwać refugium, bardziej filtrem głodowym. 
Jak zagłębisz się troszeczkę w pojęcie refugium to się dowiesz że w tym nie chodzi tylko aby zbijały nutrieny jak to po polskich forach jest opisywane. Głównie chodzi o zapewnienie zróżnicowania drobnego życia które oczyszcza akwarium. 
Podobnie jest z detrytusem, że to samo zło itp. a wcale tak nie jest. 

To prawda, że przez chwilę na takim filtrze glonowym wszystko świetnie hulało, prawdopodobnie dlatego, że glony produkują w trakcie fotosyntezy różne związki organiczne, które robiły dobrze zwierzętom. Wielogatunkowe refugium z prawdziwego zdarzenia, najpewniej ma dużo korzyści, ale nie jest to samograj i wydaje mi się, że akwarium jako całość będzie wymagało sporo czasu do obsługi. Pozdr.

P.s. Napisz jakie efekty i jak się sprawdza jak wdrożysz, ale nie po miesiącu tylko po 6-12.


Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz którą warto dodać, to że jak wywalałem wiadro spaghetti, to na bank zmieniały się parametry w baniaku, bo nagle konsumpcja nutrientów była zgoła inna.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, tomko napisał:

To prawda, że przez chwilę na takim filtrze glonowym wszystko świetnie hulało, prawdopodobnie dlatego, że glony produkują w trakcie fotosyntezy różne związki organiczne, które robiły dobrze zwierzętom. Wielogatunkowe refugium z prawdziwego zdarzenia, najpewniej ma dużo korzyści, ale nie jest to samograj i wydaje mi się, że akwarium jako całość będzie wymagało sporo czasu do obsługi. Pozdr.

P.s. Napisz jakie efekty i jak się sprawdza jak wdrożysz, ale nie po miesiącu tylko po 6-12.

Każde akwarium potrzebuje obsługi. 
Filtr glonowy ze spaghetti szybko działa, można go porównać do adsorberów. Ja zakładam wielogatunkowe i wolno rosnące gdzie nie wyrzucasz wiadra tygodniowo. Takie działa ponoć stabilnie. Ale tak jak piszesz okaże się za rok

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.