Skocz do zawartości
Robert-reef

Automatyczne dozowanie płynu lugola

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak zrobić aby automatycznie dozować płyn lugola?

Z mojego doświadczenia wynika że pompkę perystaltyczną się nie da bo wężyk sylikonowy, który pracuje w pompie przepuszcza płyn i rdzewieją ośki silniczków w pompach. Nie jest on dziurawy, ale zachowuje sie jak by był porowaty. Pokrywa się takim jakby nalotem, osadem jodu. Przynajmniej tak jest w pompie jebao - czy w innych pompach też ten wężyk jest przepuszczalny dla płynu lugola?

Czy te wężyki perystaltyczne z pomp jebao są takie do d*py czy płyn lugola ma takie właściwości ze nie da się go dozować za pomocą pompy perystaltycznej?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, profesjonalne pompy perystaltyczne wykorzystują ze specjalne wężyki o odp. parametrach. Nie pamiętam nazwy materiału, ale na 100% to nie był sylikon ;)

Wiem, że grotech robił pompy właśnie z lepszymi wężykami.

Jeżeli masz odp. werwę, to możesz wyeliminować takie problemy montując sobie pompkę strzykawkową - z tego co wiem wiele laboratoriów stosuje tą metodę. Ew jakieś gotowe rozwiązanie zmodyfikować jakimś timerem? da się kupić "ustawialne" timery na bazie układów 555

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest sens robić dawkowanie płynu Lugola automatyczne skoro go podajesz raz na tydzień?

Ja zakraplam 9 kropli raz w tygodniu, a jak ty dozujesz płyn u siebie?


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to sylikon, ale w dotyku przypomina wężyk sylikonowy. Mam pompę grotecha, ale nie chce podłączać tego płynu i uszkodzić kolejnej pompy.

Zastanawiam się teraz czy przypadkiem z tego płynu lugola nie zrobił się kwas jodkowy czy jakoś tak bo płyn przez jakiś czas stał w przezroczystej butelce a wiem że promienie słoneczne zamieniają płyn lugola w kwas.

waldek123blau - mierzysz jakoś poziom jodu w swoim akwarium? bo te kilka kropli na tydzień to chyba ma zadziałać jako placebo :). Ja w podobnym do Twojego litrażu leje 3ml na dzień a lałem nawet 5ml dziennie. Testy na chromatografie wykazywały że mam około 30ug/l a norma to około 54-66ug/l 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam jeszcze korali. Akwarium dopiero zasiedlam dlatego mam małe zapotrzebowanie.Do tej pory jeszcze nie mierzyłem jodu więc nie chcę przedawkować. Ale skoro ty lejesz go codziennie to warto pomyśleć o automatycznym dozowaniu


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)
W laboratorium stosowałem pompy infuzyjne (strzykawkowe), a wężyk był z Poliuretanu (PU) zmieniany po każdorazowym opróżnieniu pompy. Nie było na nim oznak zużycia czy przepuszczania jakiegokolwiek związku jodu, po prostu taka była procedura. PU jest bardzo odporny chemicznie, a grube "ciśnieniowe" ścianki chronią przed przeciekami.

Nie wiem tylko, czy przez taki wężyk da radę przetłoczyć ciecz pompa perystaltyczna. Raczej wątpliwe, bo wężyk jest słabo ściśliwy. Pozostaje więc zmiana rodzaju pompy? :)

Co do przechowywania, w przezroczystym szkle Płyn Lugola błyskawicznie traci swoje właściwości. Nawet przy właściwym użytkowaniu obserwuje się lekkie zażółcenie (powstawanie jodków). Po pochłonięciu wodoru powstaje kwas jodowodorowy. Światło przyspiesza wszelkie procesy związane z jodem. 

Oczywiście odpowiednio przechowywany Płyn Lugola (temperatura pokojowa, butelka z ciemnego szkła) wytrzyma naprawdę długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wężyk z PU raczej na pewno się nie nada do pompy perystaltycznej. Rozrobię nowy płyn lugola bo ten postał ze 2 tygodnie w przezroczystej butelce. Ale nadal nie wiem czy da się go perystaltyczną pompką podawać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 godzin temu, Robert-reef napisał:

Witam

Jak zrobić aby automatycznie dozować płyn lugola?

Z mojego doświadczenia wynika że pompkę perystaltyczną się nie da bo wężyk sylikonowy, który pracuje w pompie przepuszcza płyn i rdzewieją ośki (...)

próbowałeś z neoprenem ?

i jak "robisz lugola" ? z jodku potasu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 10 lat temu też sam robiłem Płyn Lugola, ale teraz bazuję już na gotowych roztworach, akurat Aquaforest lub Prodibio.
W każdym razie wykorzystuje się reakcję solubilizacji, ponieważ jod metaliczny sam w sobie nie rozpuszcza się w wodzie.

Ja stosowałem 1g. jodu metalicznego, 2g. jodku potasu i 97g. wody destylowanej. W przypadku konieczności uzyskania większych stężeń robi się 5g. I + 10g. KI + 85g. H2O.
Proces przebiega tak, że rozpuszczamy jodek potasu w wodzie, odstawiamy na kilkanaście minut, po czym dodajemy jod krystaliczny. Co jakiś czas mieszamy do uzyskania jednorodnego roztworu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, albo zmień typ pompy, przez co wyeliminujesz efekt ściskania który pewnie powoduje przepuszczenie płynu, albo zmień sam wężyk - a właściwie sam element ściskany. 

Neopren, Verdepren, Tygon, Viton - takie znalazłem materiały.

Musisz tylko się liczyć z tym, że te tanie pompy (a jebao raczej ma) mogę nie dać rady ścisnąć wężyka z tych materiałów - są one dość twarde.

Kiedyś zbudowałem sobię pompkę perystaltyczną z klocków lego - baaardzo łatwo się rozwalała a na grotechowym wężyku po prostu eksplodowała :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to ? Jak kropne taki apteczny, gotowy płyn lugola to nic nie da ? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, t2mek2 napisał:

Jak to ? Jak kropne taki apteczny, gotowy płyn lugola to nic nie da ? :(

Płyn Lugola w aptece jest stosunkowo drogi i może zawierać w składzie glicerynę. A tak kupujesz puszkę KI, puszkę jodu i masz na 100 lat, a wychodzą groszowe sprawy ;) 
Przy małym zbiorniku spokojnie wystarczą preparaty, np. Aquaforest, a przy większym lepiej zainwestować w odczynniki i mieć długo spokój. A wykonanie płynu Lugola nie jest trudniejsze od zaparzenia herbaty :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, MichalM napisał:

Płyn Lugola w aptece jest stosunkowo drogi i może zawierać w składzie glicerynę. A tak kupujesz puszkę KI, puszkę jodu i masz na 100 lat, a wychodzą groszowe sprawy ;) 
Przy małym zbiorniku spokojnie wystarczą preparaty, np. Aquaforest, a przy większym lepiej zainwestować w odczynniki i mieć długo spokój. A wykonanie płynu Lugola nie jest trudniejsze od zaparzenia herbaty :D 

Plyn lugola w aptece kosztuje grosze, 6 zl max i można kupić wodny roztwór jodu, bez gliceryny. Sama go używam.

https://www.doz.pl/apteka/p111483-Roztwor_wodny_jodu_Coel_40_g

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nik@ napisał:

Plyn lugola w aptece kosztuje grosze, 6 zl max i można kupić wodny roztwór jodu, bez gliceryny. Sama go używam.

https://www.doz.pl/apteka/p111483-Roztwor_wodny_jodu_Coel_40_g

Jak pisał @Robert-reef zużywa 3-5ml. dziennie, więc całkiem sporo. Można i kupować w aptece, chociaż "robiony" wyjdzie i tak taniej :)
P.S. Dalej jest w ofercie? W linku jest "wycofany z oferty"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest w aptekach i stacjonarnych i internetowych, chyba akurat ta internetowa apteka go wycofała. Mnie do 360l taka buteleczka wystarcza na kilka miesięcy.

https://m.ceneo.pl/4877774

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile podajesz, tak z czystej ciekawości? Ile masz litrów w obiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samej wody szacuję około 350l. Podaję "na oko" ze dwa razy w tygodniu po 5-6 kropli. Wydaje mi się, że powinnam dawać codziennie po 3-4 krople mniej wiecej, bo zwykle mi poziom jodu w testach wychodzi dość niski. Na granicy minimum lub tuż poniżej. Muszę się poprawić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Nik@ napisał:

Samej wody szacuję około 350l. Podaję "na oko" ze dwa razy w tygodniu po 5-6 kropli. Wydaje mi się, że powinnam dawać codziennie po 3-4 krople mniej wiecej, bo zwykle mi poziom jodu w testach wychodzi dość niski. Na granicy minimum lub tuż poniżej. Muszę się poprawić :)

Jestem ciekaw, czy po zwiększeniu dawki różnica będzie zauważalna :) Nie wiem, jaką masz obsadę, ale zrób zdjęcie przed zwiększeniem i po pewnym czasie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie będzie różnicy. Jod, choć na niskawym poziomie, to jednak jest i korale mogą go pobierać ile potrzebują, bo nie spada jakoś drastycznie nisko. Tak mi się przynajmniej wydaje. Xenia pulsuje jak głupia i rośnie więc chyba nie jest go krytycznie mało.  Ale będę sie starać podwyższyć do naturalnego poziomu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jod w roztworach, jest bardzo lotny i przeciska się nawet przez najmniejsze pory. Stąd gumki od buteleczek z jodem robią się po pewnym czasie brązowe. To normalny proces.

Z tego samego powodu będziesz miał nietrwałość roztworów które będą otwarte. Skoro jod przenika przez gumę to z otwartej buteleczki będzie uciekał jeszcze szybciej.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat .

A że sam stosuje płyn lugola , to się wypowiem.

Ja na moje około 550 l. ustawiłem pompę jebao dp6 na 1 ml. rano i 1ml. wieczorem .

Właśnie z tego powodu z pełnym przerażeniem czytam o niszczeniu się wężyków jak i samej pojedynczej pompy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Tester napisał:

Jod w roztworach, jest bardzo lotny i przeciska się nawet przez najmniejsze pory. Stąd gumki od buteleczek z jodem robią się po pewnym czasie brązowe. To normalny proces.

Z tego samego powodu będziesz miał nietrwałość roztworów które będą otwarte. Skoro jod przenika przez gumę to z otwartej buteleczki będzie uciekał jeszcze szybciej.

Już przy zakupie Aquaforest Iodum widziałem, że gumka jest lekko zażółcona :) Z "ucieczką" niestety trzeba się liczyć...

12 minut temu, BzykU napisał:

Fajny temat .

A że sam stosuje płyn lugola , to się wypowiem.

Ja na moje około 550 l. ustawiłem pompę jebao dp6 na 1 ml. rano i 1ml. wieczorem .

Właśnie z tego powodu z pełnym przerażeniem czytam o niszczeniu się wężyków jak i samej pojedynczej pompy.

 

Nie obserwujesz zażółtenia lub "sflaczenia" wężyka z jodem? Wężyk jest silikonowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ze zapytam, czemu plyn lugola z wolnym jodem a nie jodek potasu po prostu? Wolne chlorowce sa chyba szkodliwe prawda?


 

v.1

http://nano-reef.pl/...-salonowa-rafa/

v.2 start 31.08.2013:

http://nano-reef.pl/...ps-500l-oceanu/

v3 Start 17.02.2014 na Zeovit, do likwidacji, życie zostanie przeniesione do nowego szkła w wersji 4.

http://nano-reef.pl/...-z-zeovit-500l/

v. 4 wystartowane 12.12.2014 130x80 i 50 cm wysokosci zasolone AF Reef Salt, bakterie probiotyczne i azotowego cyklu na start, do tego CaralA, CoralE, Pozywka bakterii probiotycznych.

http://nano-reef.pl/...ra-na-powaznie/

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Tester napisał:

Jod w roztworach, jest bardzo lotny i przeciska się nawet przez najmniejsze pory. Stąd gumki od buteleczek z jodem robią się po pewnym czasie brązowe. To normalny proces.

Z tego samego powodu będziesz miał nietrwałość roztworów które będą otwarte. Skoro jod przenika przez gumę to z otwartej buteleczki będzie uciekał jeszcze szybciej.

No i to właśnie dlatego moje wężyki od pompek perystaltycznych brązowieją a przez to rdzewieją ośki silników :(.

Płyn lugola rozrabiam samodzielnie jod krystaliczny+jodek potasu+woda

Patrzyłem na ofertę innych wężyków do pomp perystaltycznych, coś może spróbuje zamówić. Zamówiłem też uszkodzoną pompę infuzyjną, programuje trochę mikrokontrolery, możliwe że uda mi się uruchomić tą pompę na własnym sterowniku bo ta co zamówiłem ma uszkodzoną elektronikę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wężyki są aż brązowe .

Sflaczenia nie zauważyłem.

A do środka pompy nie zaglądałem .

Nie wiem z czego one sa wykonane mam trzy rodzaje wężyka na jednym podajniku pierwszy ten co zasysa na 90 % jest silikonowy .

Dalej ten co przechodzi oryginalny przez pompę wydaje się jakby silikonowy ale nie ma pojecie co to za mat a na wyjsciu jest zwykły zielony wezyk z zologa

.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.