Skocz do zawartości
cimek

Dokładanie skały ???

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pytanko do bardziej doświadczonych.

Chcę odpalić baniak na sucho, skała Marco Rock 20kg, i moje pytanko co się będzie działo jak będę dokładał skały co miesiąc po 20kg. aż do około 100kg ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każde dołożenie skały zaburza system który stabilizował się od ostatniego dołożenia skały. W rezultacie wydłużyć okres dojrzewania. 

Zalałeś już zbiornik? Nie lepiej najpierw nazbierać skały i dopiero wystartować?

Edytowane przez Darek85 (wyświetl historię edycji)

Akwarium 2020.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak skała sucha to można ale akwa będzie dochodziło bardzo długo. Dobrym wyjściem byłoby załatwić żywą wodę w 100 %. Ale do Pańskiego basenu, wypowiedziane z  szacunkiem, to będzie trudne. Pozdrawiam Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety, nowa - sucha - skała w obiegu to nowe dojrzewanie baniaczka :-(

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skałę powinno dawać się docelową ilość jednorazowo, a jak chcesz dokładać to w małych ilościach, żeby system tego nie odczuł. Każdorazowe dokładnie dużej ilości skały to przedłużanie dojrzewania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Darek85 napisał:

Każde dołożenie skały zaburza system który stabilizował się od ostatniego dołożenia skały. W rezultacie wydłużyć okres dojrzewania. 

Zalałeś już zbiornik? Nie lepiej najpierw nazbierać skały i dopiero wystartować?

W domu zawsze było akwarium ale słodkie. Teraz stoi puste i szlak mnie trafia :angry: baniak narazie pusty dopiero sie do tego zabieram ale kilka spraw mnie wstrzymuje z kupnem skały jednorazowo, chciałbym go w tym roku zalać i niech sie kręci .

 

34 minuty temu, dewoitine.roman napisał:

Jak skała sucha to można ale akwa będzie dochodziło bardzo długo. Dobrym wyjściem byłoby załatwić żywą wodę w 100 %. Ale do Pańskiego basenu, wypowiedziane z  szacunkiem, to będzie trudne. Pozdrawiam Roman

no to ponad 1200 w obiegu trochę ciężko a zwłaszcza ze nikogo w okolicy nie znam. Pytałem w sklepie 1,5 zł za litr.

 

15 minut temu, maciej01 napisał:

Skałę powinno dawać się docelową ilość jednorazowo, a jak chcesz dokładać to w małych ilościach, żeby system tego nie odczuł. Każdorazowe dokładnie dużej ilości skały to przedłużanie dojrzewania.

dojrzewać może rok. Mi się nie pali byle się woda w chłupie kręciła :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, cimek napisał:

no to ponad 1200 w obiegu trochę ciężko a zwłaszcza ze nikogo w okolicy nie znam. Pytałem w sklepie 1,5 zł za litr.

1,50 zł za litr to b,drogo Ja byłem szczęściarzem dostałem 100 % żywej wody za czekoladki. Pozdrawiam Roman. 

ps. Proszę poszukać kogoś w okolicy, na pewno z podmianki za złoty napój odda wodę. I pogadać będzie można. Warto spróbować. 

                        Cierpliwość anielska wymaga diabelskiej siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1,5 to po targowaniu. A normalnie po 2 zyle mi powiedział nawet 500 l to sporo pln. Narazie sie wdrażam w słone na pewno jest ktoś w okolicy jak dojdzie do skutku to będę szukał.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi podpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, cimek napisał:

W domu zawsze było akwarium ale słodkie. Teraz stoi puste i szlak mnie trafia :angry: baniak narazie pusty dopiero sie do tego zabieram ale kilka spraw mnie wstrzymuje z kupnem skały jednorazowo, chciałbym go w tym roku zalać i niech sie kręci .

 

no to ponad 1200 w obiegu trochę ciężko a zwłaszcza ze nikogo w okolicy nie znam. Pytałem w sklepie 1,5 zł za litr.

 

dojrzewać może rok. Mi się nie pali byle się woda w chłupie kręciła :D

Moim zdaniem, jesli Ci się nie spieszy mieć od razu ryby i koralowce, to możesz tak zrobić, byle nie wkładać koralowców i ryb po dojrzewaniu pierwszej partii. Wkładaj sobie stopniowo po tyle skał, ile możesz,  starając sie też dodawać wody i "szczepki" piachu z działającego zbiornika. Może też jakiś kawałek żywej, wolnej od plag skałki z likwidowanego zbiornika dla zaszczepienia bakterii, robactwa, gąbek i innych pożytecznych najprostszych organizmów. Tak powstawalo życie na Ziemi, od tych najdrobniejszych form i matka natura się nie spieszyła ;) po dolożeniu kolejnych skał marco rocks mogą raczej tylko okrzemki atakować. Tam nie ma co gnić, żeby jakoś szczególnie zaburzać system. Ja wymienilam połowę skały na marco rocks w jeden dzień w działającym akwarium z rybami i koralowcami i nic sie nie zaburzyło, jedynie troszkę okrzemek się pojawiło. Nawet ryby nie odczuły stresu, bo włożyłam przegrodę na czas grzebania, a po zdjęciu tej przegrody z zaciekawieniem zaczęły sobie zwiedzać "odnowione pomieszczenie". Nowa skała bardzo szybko się ożywiła.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W łódzkiem masz sporo akwarystów morskich. Hasło na targowisku w przyjmę życie i będzie odzew. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Nik@ napisał:

Moim zdaniem, jesli Ci się nie spieszy mieć od razu ryby i koralowce, to możesz tak zrobić, byle nie wkładać koralowców i ryb po dojrzewaniu pierwszej partii. Wkładaj sobie stopniowo po tyle skał, ile możesz,  starając sie też dodawać wody i "szczepki" piachu z działającego zbiornika. Może też jakiś kawałek żywej, wolnej od plag skałki z likwidowanego zbiornika dla zaszczepienia bakterii, robactwa, gąbek i innych pożytecznych najprostszych organizmów. Tak powstawalo życie na Ziemi, od tych najdrobniejszych form i matka natura się nie spieszyła ;) po dolożeniu kolejnych skał marco rocks mogą raczej tylko okrzemki atakować. Tam nie ma co gnić, żeby jakoś szczególnie zaburzać system. Ja wymienilam połowę skały na marco rocks w jeden dzień w działającym akwarium z rybami i koralowcami i nic sie nie zaburzyło, jedynie troszkę okrzemek się pojawiło. Nawet ryby nie odczuły stresu, bo włożyłam przegrodę na czas grzebania, a po zdjęciu tej przegrody z zaciekawieniem zaczęły sobie zwiedzać "odnowione pomieszczenie". Nowa skała bardzo szybko się ożywiła.  

Właśnie tak zamierzam. Troszkę żywej skały trochę piachu i do przodu obserwować jak to wszystko sobie działa.parę lat do tyłu pewnie wsadził bym wszystko naraz. Ale akwarystyka uczy czkać.

Dzięki.

12 minut temu, maciej01 napisał:

W łódzkiem masz sporo akwarystów morskich. Hasło na targowisku w przyjmę życie i będzie odzew. 

też mam taką nadzieję ze ktoś poratuję w potrzebie. Chyba że sie zdecyduje na świeżą wode. Czas pokaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz  wkładać partiami suchą skałę z racji pieniędzy i napisałeś że może się kręcić nawet rok bo masz czas? Za ten rok zużyjesz więcej prądu niż koszt zakupu żywej wody. Nie rozumiem takich ludzi?- to hobby jest bardzo drogie nie ma sensu startować z tak dużym zbiornikiem bez wystarczającej ilości pieniędzy. Postaw sobie najpierw mniejsze akwarium, zobacz czy cię będzie stać je utrzymać. Koszt zakupu skały to tylko jeden promil z tego co będziesz musiał wydawać przy tak dużym akwarium.


 

48a8a9a6b8f4f4ee866d96cfdef63c4cu1641a14

6953777_Sygnaturarybki1.jpg

56_1245071123.gif

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja liczyłem, że postawię akwa za 7k, już popłynąłem ponad 10 a mam zero życia zakupione.

Skałęlepiej za jednym zamachem całą wrzucić.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, waldek123blau napisał:

Chcesz  wkładać partiami suchą skałę z racji pieniędzy i napisałeś że może się kręcić nawet rok bo masz czas? Za ten rok zużyjesz więcej prądu niż koszt zakupu żywej wody. Nie rozumiem takich ludzi?- to hobby jest bardzo drogie nie ma sensu startować z tak dużym zbiornikiem bez wystarczającej ilości pieniędzy. Postaw sobie najpierw mniejsze akwarium, zobacz czy cię będzie stać je utrzymać. Koszt zakupu skały to tylko jeden promil z tego co będziesz musiał wydawać przy tak dużym akwarium.

Witaj. Wiedziałem ze będzie też taki odzew że odrazu takie duże że pierwsze że drogie że coś tam. Jak bym nie wiedział ile to kosztuje to by mnie nie było na tym forum. Pisałem ze mnie coś wstrzymuje a nie że mnie nie stać. Nie postawie sobie kostki a za rok kolejne i kolejne bo za małe przerabiałem to. Stawiam takie jakie sie zmieści. Co ma prąd wspólnego z tym wszystkim nie rozumiem. Na forum zadają wszyscy pytania to ja tez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co to za problem dokładać skałę na raty, jeśli akwarium i podstawowy sprzęt już jest?

Nie każdy ma tyle środków na koncie, zeby od razu wystartować duże akwarium w jeden dzień. Po drugie nie musi świecić suchej skale. Po trzecie każdemu doradzacie wystartować od razu na możliwie największym litrażu, bo wymiana sprzętu kosztuje, a przeprowadzka jest kłopotliwa. Wiele osob mieli pustą skałę w ciemnej beczce miesiącami, zeby już sobie dojrzewała powoli, nim zgromadza sprzęt. Kolega zamiast w beczce pomieli sobie w akwarium, mając dzieki temu możliwość dowolnego jej przestawiania, układania, kombinowania z ustawieniem cyrkulacji itp bez żadnej szkody dla mieszkancow, skoro ich nie będzie. Ja w tym widzę wiele korzysci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej -  jak będziesz w 100% zdecydowany na start to myślę iż w Łodzi znajdziesz 100% żywej wody potrzebnej do wystartowania Twojego baniaka. I nie będzie to wielkim wyczynem - jedynie będzie trzeba zgrać kilka osób z podmiankami.
Wymiar baniaka ma potencjał - o ile koszt utrzymania nie przerośnie oczekiwań... Prąd to chyba główny- stały wydatek przy tego typu baniaku.

Pozdrawiam.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woda to nie problem. Co dwa tygodnie robię podmianę 60l. Gorzej jest z pojemnikami do transportu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, chwialek napisał:

Hej -  jak będziesz w 100% zdecydowany na start to myślę iż w Łodzi znajdziesz 100% żywej wody potrzebnej do wystartowania Twojego baniaka. I nie będzie to wielkim wyczynem - jedynie będzie trzeba zgrać kilka osób z podmiankami.
Wymiar baniaka ma potencjał - o ile koszt utrzymania nie przerośnie oczekiwań... Prąd to chyba główny- stały wydatek przy tego typu baniaku.

Pozdrawiam.
 

Witaj. Zdaje sobie sprawę z kosztu prądu. Jak pisałem to moje pierwsze słone chcę poprostu zalać i nabierać doświadczenia i tak czekają mnie kiedyś jakieś modyfikacje baniaka bo idealnie sie odrazu nie zrobi. Cudów nie chcę robić na początek morze Fish only później coś dokładać zobaczymy. A o wodę dam znać jak coś. Dzięki

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Alfik1980 napisał:

Woda to nie problem. Co dwa tygodnie robię podmianę 60l. Gorzej jest z pojemnikami do transportu.

pojemnik to też nie problem stawiasz taki i lejesz przez 2 tygodnie wodę :)  oczywiście jak masz szerokie drzwi to zmieścisz :D

 

Kontenery-IBC-z-paletą-z-tworzywa-sztucznego-AUER--ibc_1000_k_150_50-un_01.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Alfik1980 napisał:

Woda to nie problem

Widział Pan tych chłopów spod łodzi. Znajdzie się i woda z podmianki. Trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uda się - idź na całość :) korale + ryby. A co jak bogato to bogato - pomożemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miesięczny koszt prądu/wody/chemii/pokarmów jest mniej wiecej stały, dla akwarium okolo 1000 litrow wody załóżmy około 500-800 zl, zależnie od tego, co mieszka w akwarium i czym się świeci (tak strzelam, może mniej, moze wiecej). A wystartowanie takiego zbiornika od zera, z kosztem calego sprzętu jak akwarium, sump, stelaż, obudowa, hydraulika, lampa, pompy, cyrkulatory, skała, piach, woda rodi i sól do zapelnienia zbiornika, plus kilkanascie podstawowych korali i kilku ryb moze przekroczyc spokojnie 10 tysięcy. Te 10 tysi na raz, a kilkaset zlotych na utrzymanie co miesiąc to jednak jest różnica. Skoro chcesz ruszać od razu od maksymalnego zbiornika, to moim zdaniam na marco rocks spokojnie startuj sobie na raty. Bedziesz miał możliwość bawić się w ustawianie, czas na przemyślenie co tak faktycznie chcesz miec i jak ma to wyglądać, zeby Tobie się podobało. 

Ja akurat zaczynałam od 54l, ze strachu. Nigdy nie miałam wczesniej żadnego akwarium i się bałam. Potem 360, bo myslalam, ze to już maks, co dam radę obsłużyć i utrzymać. Teraz w drodze 750 :) dla mnie ta droga byla dobra, bo sie uczyłam od zera o akwarystyce i tylko na tyle w danym momencie było mnie stac finansowo. 

Ale jesli ktos ma możliwośc i cierpliwosc powoli, to lepiej od razu docelowej wielkosci zbiornik. Przeprowadzki nie są przyjemne ani dla akwarysty, ani dla zwierząt. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, dewoitine.roman napisał:

Widział Pan tych chłopów spod łodzi. Znajdzie się i woda z podmianki. Trzymam kciuki

Roman,zastanawia mnie jedno, dla czego do wszystkich zwracasz się per Pani, Pan? Przecież na forum wszyscy piszemy do siebie na Ty nieważne od wieku itd. :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu masz częściowo opisane przechodzenie ze słodkiego w słone - niestety Grunwald już nie istnieje, lecz woda nadal płynie w naszych systemach. Co do kosztów podanych przez Dominikę  ja bym celował nieco wyżej w kosztach miesięcznych... górnej granicy bym nie ustanawiał bo jej chyba nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.