-
Liczba zawartości
150 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez wojtos
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
i następne
-
Załączam obiecane fotki z ostatnich kilku miesięcy. Korali raczej nie dokładałem, ale ryby tak...
-
Ok, spróbuję coś powklejać jak będę w domu, teraz w pracy jestem...
-
Nie spotkałem opisu katastrofy po niewielkim przedawkowaniu i zmętnieniu. Ale ktoś tu pisał o omyłkowym masywnym przedawkowaniu. Wtedy zrobiło sie mleko i przyducha, ryby padały z braku tlenu.
-
Znalazłem w necie informację na temat maksymalnego dawkowania. Zacytuję cały akapit bo zawiera dobre podsumowanie: If you decide you want to go the vodka route, I would caution you to do so with extreme care. Be sure that you are running an oversized protein skimmer with a large collection cup. I have opted not to include dosages here because I could not find a well-substantiated protocol. However, there does seem to be some consensus on the maximum dosage, which is about 5-10 ml per 250 gallons per day. It is also generally agreed that erring on the side of underdosing, especially initially, is far better than adding too much vodka. In general, I always recommend performing weekly or bi-weekly water changes of 10 to 20%, respectively. It seems very reasonable to assume that such regular water changes should be maintained if vodka supplementation is instituted. Zacytowałem ze strony: m quality marine art by Charles J. Hanley III Dla nie znających angielskiego- piszą, że max to ok 1 ml na 100 litrów
-
PO4 tez wysokie- pomiędzy 10 a 25 saliferta. Odstawiłem Rowę zaczynając Vodka method i nie rośnie, czyli coś ten etanol daje, poprzenio bez Rowy fosforany szły szybko do 50. Odpieniacz wzmocniłem drugą pompą i daje dobrze, myślę, że minimum 1600 l powietrza na h. Kilka godzin po wlaniu spirytusu wywala mnóstwo gęstej piany, by po kolejnych kilku, przed kolejną porcją spirytusu mielić już tylko wodę, bez piany, więc chyba już nie czego wywalać. Dlatego myślę, że skoro ta porcja spirytusu produkuje biomasę na kilka godzin pienienia, to może bym mógł ją zwiekszyć. Ale nie wiem jaka dawka jest praktycznie wypróbowana jak bezpieczna
-
Teraz leję 2x4 ml spitytusu, tj ok 20 ml wódki na ok. 1200 l w obiegu. Azotany ok 50, tylko cotygodniowe podmiany mnie ratują, bo monti zaczynają bieleć jak nie zrobię podmiany.
-
Napiszcie proszę, przy jakiej dawce wódki zaczęły u was spadać azotany. Pytam dlatego, że zwiększam dozowanie i nic...
-
Myślę, że można osiągnąć taki stopień koplikacji technicznej i rozległości projektu, że obsługa wszystkiego swą czaochłonnością i upierdliwością zatruje rodość tego hobby. Na dłuższą metę poświęcenie dla takiego rozmachu wpłynie negatywnie na inne dziedziny życia, myślę że każdy z nas nieraz już przegiął pałę ślęcząc przy mniejszym baniaku. Nie znaczy to, że gościa potępiam, dzięki takim świrom powstają nowe horyzonty. Ale by to robić trzeba mieć warunki: - stałe źródło pasywnego dochodu - sr** wolnym czasem - nie mieć lub nie cierpieć swojej kobiety - myśleć że mały jest do sikania. - i.t.d.
-
Nie generalizujcie, że białobrody jest niemożliwy do utrzymania. Mój w ciągu niespełna pól roku urósł bardzo, ma się dobrze, mimo iż na początku Xanturum niemal go zabił. Z ran się wylizał, po 6 tygodniach niewiadomo skąd cały się obsypał ospą, żal było patrzeć, wszystko zeszło bez śladu. Teraz dogonił Xanturum wielkością i mu nie podskoczy. Uważam że jak ryba jest z dobrego źródła, to przeżyje. Te co chudną po miesiącu są łapane na cyjanek.
-
Że te cholery są niebezpieczne dla skóry to wiedziałem, ale że szkodzą na psychikę wywołując lęki i obawy to nie. A tak na serio to meszki są zbudowane z tych samych składników i tkanek co mrożonki, które codziennie wlewasz do akwarium, więc nie są szkodliwe dla wody.
-
Propozycje do słownika: aklimatyzacja- proces stopniowego przyzwyczajania nowych zwierząt do właściwości naszej wody przed ich wpuszczeniem. cyrkulacja- ilość wody pompowanej przez pomy cyrkulacyjne. kwarantanna- trzymanie nowych zwierząt w osobnym zbiorniku przed wpuszczeniem. majano - ukwiały dzikie, niepożyteczne. obieg- ilość wody pompowanej przez pompę obiegową. optiwhite- rodzaj bezbarwnego szkła stosowanego do budowy zbiornika prochy- odczynniki chemiczne w stanie sypkim przeznaczone do sporządzania roztworów redox- potencjał oksydoredukcyjny wody w akwarium. skała- w rozumieniu ,, ciekawa skała"- wygląd aranżacji wnętrza za pomocą ułożenia LR świecenie- dobowy czas pracy lampy uzależnienie- powoli postepujący proces u akwarystow prowadzący do niemożliwości życia bez morszczyzny życie- całość korali, ryb i bezkręgowców składająca sie na mieszkańców akwarium.
-
Stare porzekadło mówi, że baba nie bzykana głupieje. Mam jedną samotną starą i wyrośniętą samicę pseudanthias squamipinnis. Z zazdrością obserwuje zaloty disparów, zawsze je rozgania.
-
Planując zakup borsuczka (Siganus vulpinus) przeczytałem, że najlepiej od małego kupić dwie sztuki, tak zrobiłem. Udało się, tworzą parkę, wszędzie pływają razem. Patrolują cały zbiornik, nie mają swojego terytorium, a nie odstępują się na krok.
-
Ogólnie, bo jak napisali poprzednicy mało wiadomo o twoim akwarium: 1. Karm oszczędnie, płucz mrożonki, to bardzo ważne. 2. Odpieniacz musi być na minimum 2x większy zbiornik wg zaleceń producenta, musi produkować gęstą, białą u dołu pianę, całkowicie nieprzezierną dla patrzącego, zbierająca się na górze piana ma tworzyć dość zwarte kluchy. Jeżeli masz odpieniacz, który produkuje na wpół przejrzystą wodę wymieszaną i bąbelkami to wymień go. 3. Jeżeli spełniasz powyższe warunki, lub po ich spełnieniu nadal będzie problem z NO3 to zacznij stosować spirytus ( vodka method). To dozowanie ma dodatkową zaletę, że usuwa też fosforany. Nie wolno lać spirytusu, jeżeli się nie ma odpieniacza. Bardzo dobrze, że już teraz interweniujesz, bo za rok, półtora problem by się nasilił, na skutek starzenia się zbiornika.
-
Akwarium z ustnikowatymi, zwlaszcza jak ktos widzial ten rybi majestat na zywo to bajka. Nie daj sie zrazic negatywnymi opiniami. Jak zrealizujesz bede Tobie zazdroscil.
-
Akwarium z ustnikowatymi, zwlaszcza jak ktos widzial ten rybi majestat na zywo to bajka. Nie daj sie zrazic negatywnymi opiniami. Jak zrealizujesz bede Tobie zazdroscil.
-
Pytasz na forum, koledzy z dłuższym stażem zdecydowanie odradzają, a na końcu stwierdzasz, że i tak to zrobisz. Ci, którzy robią serwis i usługówkę przyklepną najgłupszym fantazjom, bo to dla nich obrót, kasa i praca. To dlaczego pytasz? Sorki, ale czuję, że straciłem czas.
-
Drogi kolego Lapa (pisze z komorki bez polskich liter sorry) Proponujesz: 3x6500 to za dużo- trzeba by pokombinować i sprawdzić... daj dwie mocne i najwyżej jeszcze się... Z twojej porady jasno wynika propozycja 2x6500. Chyba nie zdajesz sobie sprawy ze taka np AM OR 6500 ma 115 W. Proponujesz wstawic ponad 200 watt do baniaka ok. 180 l ? Wstaw prosze grzalke o tej mocy bez termostatu na non stop do takiego litrazu, zapal dodatkowo lampy a zobaczysz w pare godzin rosolek zamiast zycia. Nie zarzucam Tobie zlej woli ale nieprzemyslane porady sa niedzwiedzia przysluga.
-
Tylko Kent Tech M, ma w sobie jakieś nieokreślone składniki, które oprócz magnezu działają. Samo podnoszenie magnezu, najlepiej siarczanem a nie chlorkiem jest mniej skuteczne. Dolabella unika byropsis jak ognia, dosłownie- gwałtownie cofa pysk jakby oparzony, gdy go przypadkiem dotknie.
-
Wpisz w grafikę google lub w YouTube hasło: FOWLR tank.
-
Zwiekszajac obieg podniesiesz za wysoko lustro wody na grzebieniu przelewowym i zwierzeta zaczna ci uciekac do komina, a to sie czesto dla nich zle konczy. Duzy wydatek finansowy i energetyczny (grzanie sie wody) na silna obiegowke a efekty mizerne. To zly pomysl.
-
A tak na powaznie. Zespol starzejacego sie zbiornika polega m. innymi na wzroscie poziomu azotanow i fosforanow spowodowany utrata porowatosci pozatykanej detrytusem skaly. Powoduje to spadek wydajnosci procesow beztlenowych i siada denitryfiakcja. Ten przyklad daje pojecie jak duzo, oprocz skimera znaczy biologiczne oczyszczanie. Moze wiec zamiast budowac sumpa wiekszego od akwarium damy duze polprofesjonalne kolumny siarkowe- nitrareduktory, do tego jak napisaliscie hipernaswietlone ale nie przesadnie duze refugium z fotosynteza, do tego jeszcze kilka ciekawych patentow i uzyskamy zdrowy zbiornik bez eliminatora planktonu. Kto wie, moze Grzegorz dal przyczynek do powstania nowej jakosci.
-
Moja zona juz czasem podejrzewa ze mi odbilo przez to akwarium. A teraz jak jej powiem ze czekam na bryze kilkaset km od morza w lazience bo tam mam sumpa, to przymusowy urlop w psychiatrowie zagwarantowany. Jedyna nadzieja, ze moze spotkam tam jakiegos morszczaka.
-
Pisząc w tym wątku o tym, że tworzymy sztuczne środowisko, nie chciałbym być zrozumianym, że podobają mi się sztuczności. Tak jak Grzegorz Dyzma marzyłbym o w pełni naturalnym środowisku. Ale doceniam ten cały postęp techniczny i nadal twierdzę, że te sztuczne zabiegi stwarzają warunki, aby zwierzaki żyły. Pamiętam, jak przed wielu laty czytałem książkę o akwarium morskim, napisaną chyba w latach 80-tych. Opisano tam rzetelnie metody filtracji i podsumowanie było takie, że dzięki tym wszystkim nowoczesnym (jak na tamte lata ) zabiegom udaje sie utrzymać przy życiu korale twarde, nawet do kilkunastu miesięcy. Tak więc zalecałbym ostrożność w powrocie do źródeł, zwłaszcza mniej doświadczonym morszczakom, którym technika umożliwia wejście w to hobby z mniejszymi stratami.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7