Skocz do zawartości

basterek-4

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez basterek-4

  1. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Kowalski podróżuje z teściową i żoną po krajach Bliskiego Wschodu. W jednym z państw, nie znając lokalnych obyczajów, nie zdjął nakrycia głowy przed portretem króla i cała rodzina została schwytana przez policję. Przewidzianą przez prawo karą za ten czyn było 50 batów, ale jako że Kowalscy byli gośćmi potraktowano ich ulgowo i przed wykonaniem wyroku zezwolono na wypowiedzenie jednego życzenia. Pierwsza była żona Kowalskiego, która poprosiła o przywiązanie do tyłka poduszki. Tak też zrobiono, ale że poduszka była mała, Kowalska dostała kilka batów w plecy. Teściowa była sprytniejsza i poprosiła o przywiązanie poduszki do tyłka i pleców. Jej życzenie spełniono i wyszła z opresji cała. Następny był Kowalski. - Czy mogę mieć dwa życzenia? - zapytał. Sąd po krótkiej naradzie odpowiedział, że tak. - Zrozumiałem, że obraziłem waszą królową i zasługuję na karę. By w pełni odkupić moją winę proszę o 100 batów! Szmer uznania przebiegł po sali. - A drugie życzenie? - zapytał sędzia. - Proszę o przywiązanie mi do pleców teściowej. Co myśli zawałowiec przed seksem? - Co mu pierwsze stanie. Po długim procesie sąd na południu USA skazał Murzyna na zaledwie 10 lat za zabójstwo. Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił fakt, że to jednak nie on zabił.
  2. basterek-4

    Akwarium obok kaloryfera

    Wstaw ekran pomiędzy grzejnik a akwa i po sprawie.
  3. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Wraca mysliwy z polowania do domu i zastaje zone z kochankiem w poscieli. Odbezpiecza bron i mowi. - Wstawaj skurczybyku, zaraz ci jaja odstrzele. Kochanek wstajac mowi blagalnie. - Daj mi pan jakas szanse. - No dobra, wstan w rozkroku i rozkolysz. Rozmawiają dwie koleżanki: - Wiesz, jestem niegrzeczną dziewczynką i dostanę od Mikołaja rózgę. - Na gwiazdkę? - Nie, na baterie Przychodzi facet do sklepu z agd i rozgląda się po półkach na których stoją odkurzacze. Ogląda je przez godzinę, dwie,trzy... Podchodzi do niego sprzedawca i pyta Może mogę w czymś pomóc, doradzić...? Na to klient nie nie trzeba jeszcze tylko chwileczkę... Po następnej godzinie facet wola sprzedawcę. Proszę pana mam pytanie czy ten odkurzacz tutaj to niech mi Pan powie on dobrze ciągnie? Na to sprzedawca: Panie aż łzy lecą...
  4. Ludzie jako gatunek od zawsze pili wodę z minerałami. Pić RO , która nie ma niczego ? Oczywiście, jasne że można, przecież są cudowne suplementy (już chyba od wszystkiego i na wszystko), więc wszystko się uzupełni. Jak moje pokolenie przeżyło dzieciństwo bez tych wszystkich super hiper niezbednych , zawierających tysiące jednostek (samemu można wybrać ile potrzebujemy - litości...) specyfików i wynalazków ?
  5. basterek-4

    Trujące grzybki?

    Powiem szczerze, że sam fakt "moczenie łap" w akwa przez rodzinę jest z tego wszystkiego najbardziej niebezpieczny. Przecież z koralami bawić się nie będą . Ja nikomu z mojej familii na takie akcje nie zezwalam. Patrzeć, posypać jedzonka (szczyptę) owszem, ale nic poza tym. Nie wiem w jakim wieku dzieci, ale jeśli maluchy , pomyślałbym nad porządnym zabezpieczeniem przed "zabawami". Poza tym to które są "zwykłe" a które nie ?
  6. basterek-4

    Trujące grzybki?

    Fakt, urodą nie grzeszą. Jest to jak dla mnie dobry argument. Co do ich trujących właściwości - przecież nikt świadomie ich raczej jeść nie będzie, ani specjalnie do oczu zakraplać. Oczywiście wypadki się zdarzają, ale "jest ryzyko - jest zabawa". Zdecydowanie łatwiej zginąć idąc chodnikiem (np wczorajszy przypadek), niż zatruć się patrzeniem na akwa w którym są grzyby.
  7. basterek-4

    Trujące grzybki?

    @VDR autor tematu chce jak napisał się ich pozbyć - co osobiście uważam za nieporozumienie. Jak wspomniałem, gdyby chciał pozbyć się wszystkich zagrożeń, zostanie w zasadzie sama woda - a i też nie koniecznie. Oczywiście trzeba zachować podstawowe środki ostrożności, ale nie popadajmy w paranoję. Japończycy fugu jedzą i większość żyje
  8. basterek-4

    Trujące grzybki?

    Jak zaczniesz wywalać wszystko co może być potencjalnie niebezpieczne to chyba sama woda Ci zostanie ...
  9. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Jaka jest najlepsza dziewczyna dla archeologa? - Rozkładająca się! toi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona: - Kochanie co ty robisz?!! Mąż na to: - Nie chce ch*j jeden stać, to nie będzie leżal na miękkim! Rozprawa sądowa, głos ma prokurator: - Wnoszę o otwarcie okna. - Uchylam.
  10. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka: Słuchaj - mówi z przerażeniem. Wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie - tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo a konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła! Na to blondynka: - Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście - Będziemy mieli dziecko, Seba. - Kuźwa, Patrycja, przecież ja z tobą nie spałem! - Też jestem w szoku.. Co mówi informatyk jak dostanie na urodziny pendrajwa? - Dzięki za pamięć
  11. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Pewnego dnia przybiegłem do Tomka. Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją. - Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się. Byłem zdumiony. - Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę! - No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie. - I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła? - Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje Do egzaminatora w ośrodku ruchu podchodzi mężczyzna: - Wie Pan jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy... ale pewnie nie zda. Na to egzaminator: - A założy się Pan o 2 tysiące złotych, że zda? Właśnie rozpoczęłam nową dietę "obrotową"... ... gdzie się nie obrócę tam coś zeżrę.
  12. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Poszedł raz prezes pewnej firmy do lekarza na badania. Lekarz go prosi o ściągnięcie spodni, bo chce mu zajrzeć między pośladki. Prezes ściąga portki, nachyla się, lekarz zagląda i ze zdziwieniem mówi: - Panie Prezesie! Ależ Pan nie ma odbytu! - Cóż poradzić ... zalizali Jaki jest najlepszy kierunek dla maturzystów w Polsce? Kierunek na zachód Małżonkowie wyjeżdżając na wczasy nad morze, chcąc uatrakcyjnić sobie pobyt uzgodnili, że będą mogli zdradzić się po dwa razy. W drodze powrotnej żona nie wytrzymuje i pyta męża: - I co, zdradziłeś mnie? - Tak, zgodnie z umowa - dwa razy. - Z kim? - Raz z brunetką i raz z blondynką. A ty? - Też dwa razy. Raz z załogą statku i raz z jednostką wojskową.
  13. Dla nich trzy tony w tę, czy we w tę - bez znaczenia
  14. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Fresz jakoś nie mogę przywyknąć do tego Twojego awatara Żona z leciwym mężem w siedzą restauracji. Ona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampka białego wina. - A warzywo? - pyta kelner. - On...? On zje to co ja.
  15. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Nie no, ten mnie rozwalił Facet, głowa rodziny, pracował w PGR-e. Przyszły czasy kapitalizmy, PGR zamknęli. Biedny myśli sobie - Co ja teraz zrobię, jak ja rodzinę wyżywię? Wpadł na pomysł, że założy jakiś biznes. Długo nie myśląc, otworzył burdel. Wynajął lokal, powiesił szyld i cennik. Przychodzi pierwszy klient, spogląda na cennik i czyta: - Sex oralny 50zł, - Sex analny 100zł. Spogląda na właściciela i pyta. - Panie, a tak normalnie w ci-kę nie można? Na to właściciel. - No na razie nie, bo sam jestem!!! Radiowóz wpada na drzewo. Z rozbitego pojazdu gramoli się dwóch "wesołych" funkcjonariuszy. Jeden mówi do drugiego: - No, Stasiu, tak szybko na miejscu wypadku to jeszcze nigdy nie byliśmy. W kawiarni siedzą dwie babcie klozetowe i plotkują. Przechodzi obok nich elegancki pan i jednej z nich kłania się uchylając kapelusza. Druga z podziwem w głosie: - Ach, Maria! Znasz go? - Tak, znam. Srywa u mnie...
  16. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony: - Co pan, przecież to Dzień Kobiet...? - No wiem, ale pomyślałem, że przyniosę, bo z pana taka ku*wa... Przychodzą Marit Bjeorgen do swojego trenera i mówi: - Panie trenerze, ja już nie chcę brać więcej tego lekarstwa na astmę - Ale czemu Marit, co się stało? - Nie chcę więcej tego brać bo mi włosy po tym rosną! - Ale to jakiś poważny problem? Gdzie ci te włosy rosną, pod pachami? Na nogach? Na rękach? - Na jajkach! Wnuk pyta dziadka: - Dziadku, dlaczego gospodarka w Polsce za komuny, kiedy byłeś robotnikiem, była w tak kiepskim stanie? - Widzisz, pracowałem w przedsiębiorstwie wielobranżowym. Robiliśmy fujarki z gliny, wypalaliśmy je w specjalnych piecach i szły na eksport do Czechosłowacji. Czesi w zamian przysyłali nam kurczęta, które chowaliśmy przez pół roku i jako duże kury wysyłaliśmy do NRD. Niemcy przysyłali nam za nie małe prosiaki, które intensywnie tuczyliśmy przez rok i jako duże świniaki eksportowaliśmy do Związku Radzieckiego. Rosjanie przysyłali nam za nie glinę na fujarki...
  17. To czy ja jestem aż takim niemotą ? U mnie wygląda to tak : Czy jest możliwość ustawienia jasniejszego tła ?
  18. Witam, czy tylko mi "średnio" podobają się kolory naszego Forum ? Przecież świat rafy mieni się ogromną ilością barw - tu dominuje szarość. Moja Pani zauważyła (zgadzam się z Nią), że jakieś smutno - pogrzebowe jest tło. Marny kontrast utrudniający czytanie osobom ze słabszym wzrokiem. Ja (żeby nie było) dobrze widzę, ale Ona używa okularów i musi powiększać tekst. Nie chcę nikogo urazić, obrazić itp, po prostu pytam. Może watro by zmienić "nasze" barwy ? Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę ! Ps. Jeśli napisałem w złym miejscu - proszę o przeniesienie.
  19. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Wytwórnia narkotyków gdzieś w Kolumbii. - Wyjątkowo dobra wyszła mi ostatnia partia - mówi młody chemik. - Niby dlaczego? - pyta boss. - Nieco towaru spadło mi na podłogę, na której był ślimak - wyjaśnia chemik. - No i co? - dopytuje boss. - No i do tej pory gdzieś tu biega - odpowiada chemik. Młoda para wróciła z podróży poślubnej wyraźnie skłócona. Ojciec pana młodego delikatnie wypytuje co się stało. - Tato, to już koniec - mówi pan młody - Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na jej poduszce 200 zł - No trochę niezręcznie wyszło, ale twoja żona nie myślała chyba, że byłeś święty przed ślubem... Na pewno wszystko się ułoży - uspokaja ojciec - Nie w tym problem tato. Ona odruchowo wydała mi 50 zł reszty. Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy synku - odpowiada ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - Widzisz synku, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...
  20. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Do restauracji wchodzi czterech murzynów i Arab. Siadają przy jednym stoliku. Podchodzi kelner i zwraca się do Araba: - Co podać najjaśniejszemu panu? - Czy w pana rodzinie zdarzały się przypadki kazirodztwa? - Tak. - Wiele? - Nie, mogę je policzyć na palcach jednej ręki. - A dokładniej to ile? - Siedem. - Słuchaj Janusz, pożycz mi 200 zł. - Nie mam przy sobie ani grosza. - A w domu? - Dziękuję, wszyscy zdrowi!
  21. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają: - Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i będziemy się całkiem bez niego obchodzić... - Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... to w ogóle zapomniałbym co to seks! Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje: - Dlaczego Pan płacze? - Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ozenilem sie najseksowniejsza laska w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy sie kiedy chce, wieczorem mi czyta... - To świetnie, więc o co chodzi? - Nie pamiętam gdzie mieszkam! Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest młoda, ładna i zgrabna. Lekarz mówi do niej: - Proszę się rozebrać i położyć... - Ależ panie doktorze, to ja jestem chora! - odzywa się baba. - W takim razie, niech powie pani "aaa"...
  22. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Dwóch starszawych jegomości gawędzi o seksie: - Nadal mogę dwukrotnie! - A który raz sprawia ci największą przyjemność? - Myślę, że ten zimą. Facet trafił do więzienia za drobne malwersacje. Z braku miejsc został przydzielony do celi ze skazanymi na długoletnie wyroki więźniami. Wchodzi, a tam na ośmiu wyrach siedzi jedenastu wytatuowanych, nieogolonych, muskularnych osiłków. Patrzą na siebie, a po chwili ten wyglądający najgroźniej wstaje i mówi: - Słuchaj koleś, w tej celi obowiązują pewne zasady. Wybieraj: albo cię wszyscy zerżniemy w d*pę albo wydłubiemy ci jedno oko. Przerażony facet zaczyna walić w drzwi celi i krzyczeć: - Strażnik, strażnik! Dlaczego posadziliście mnie z samymi ciotami? Zabierzcie mnie do normalnych facetów! Ten najgroźniejszy podchodzi do niego i z gniewnym wyrazem twarzy pyta: - Dlaczego uważasz nas za cioty? -Bo jakoś nie widzę tu jednookich! Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy według własnego pomysłu. Przychodzi do pierwszego domu, otwiera facet, bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniały obiad. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet zdziwiony drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniale, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się, co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż powiedział: "pier**l go! Daj mu dychę!" A posiłek sama wymyśliłam...
  23. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Marynarz wrócił z rejsu do domu. Żona jest w tym czasie z kochankiem. Po chwili namysłu każe mu wyjść na balkon. Jest mroźna zima. Facet w końcu nie wytrzymuje. Puka do drzwi balkonowych. - Przepraszam, byłem u sąsiadki, na górze, ale wrócił jej mąż... - Rozumiem, tak czasem bywa - mówi konfidencjonalnie marynarz. Pożyczył mu swoje ubranie i grzecznie pożegnał. Wieczorem jednak nagle się zastanowił: - Zośka, albo ty jesteś niewierna, albo nam piętro dobudowali! Młode małżeństwo w hotelu: - Pokój na dobę - mówi młody mąż. - Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę. Rozmowa dwóch znajomych blondynek: - Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia! - I co?! Zrobiłaś mu awanturę? - Nie. Zrobiłam mu laskę. Łatwiej umyć zęby niż podłogę.
  24. Tych uv masz sporo. Jaki zbiornik oświetlasz ?
  25. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Fąfara i Kubal dostali z kopalni darmowe bilety na "Jezioro łabędzie". Dostali, to i poszli, ale ledwo przedstawienie się zaczęło Kubal od razu zasnął. Rozbudził się w połowie i zdezorientowany pyta Fąfary: - Co się dzieje , dlaczego tu jest tak cicho? - Ty nawet nie wiesz jacy to kulturalni ludzie - szepcze do niego Fąfara - jak tylko zasnąłeś od razu zaczęli chodzić na palcach. Przychodzi koleś do McDonalda i zamawia zestaw. - Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni. - Powiększone frytki?! To można tak? - Oczywiście - odpowiada z politowaniem babeczka. - Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki. Po chwili koleś dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą: - Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki... - No tak, to są powiększone... - Nie, ta frytka jest normalna... - No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej... - Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego? Wizyta w Zoo: - Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?! - Uspokój się synku, to dopiero kasa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.