Skocz do zawartości

basterek-4

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez basterek-4

  1. basterek-4

    Lacherowe 3 setki

    Bardzo podoba mi się Twoje akwa, fajnie ułożyłeś skałę.
  2. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Witam !!! Ot tak , na dobry początek dnia : Za oknem świta. Stary, nagi facet stoi przed lustrem. Patrzy na swoją wymiętą, pomarszczoną, nieogoloną twarz, sflaczały brzuch, krzywe nogi, marne przyrodzenie. Potem kieruje wzrok w bok lustra i widzi odbicie leżącej w łóżku pięknej, zgrabnej, nagiej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na swoje odbicie i mamrocze: - K@rwa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze? Przychodzi blondynka do lekarza i mówi: - Panie doktorze boli mnie tu i tu i tu i o tutaj i tutaj i tu i tu i... - cały czas pokazując palcem różne części ciała. Lekarz przygląda się chwilę, zastanawia i mówi: - Myślę, że ma pani złamany palec Jadą blondynka, brunetka i ruda pociągiem. Oczywiście bez biletów. Kiedy usłyszały kanara schowały się do trzech worków. Kanar zajrzał do przedziału, podszedł do pierwszego worka z brunetką i nim potrząsnął. -Hau, hau! - zaszczekała brunetka Kanar pomyślał, że siedzą tam jakieś psy i podszedł do drugiego worka z rudą. Potrząsnął nim. -Miau, miau! - zamiałczała ruda Kanar pomyśłał, że siedzą tam koty i podszedł do trzeciego worka z blondynką. Potrząsneła nim i usłyszał: -Ziemniaki!!! Mąż i żona jedzą obiadek, żona paskudnie oblała się zupa: - Popatrz jak ja wyglądam - jak świnia! - No - i jeszcze się zupą oblałaś Pewien misjonarz został wysłany z misją do buszu. W buszu byli sami murzyni, czarni oczywiście. Więc przez rok misjonarz nauczał ich, opowiadał im o Bogu i nawracał. Ludzie ufali mu i traktowali jak swojego. Jednak pewnego razu wydarzyło się coś niesamowitego. Jedna z tamtejszych kobiet urodziła dziecko. Dziecko było białe jak śnieg. No cóż, śliska sprawa. Starosta został oddelegowany aby porozmawiać z misjonarzem. Poszedł więc do niego i mówi: - Słuchaj, jesteś jak jeden z nas, traktujemy cię jak brata, ale spójrz, my wszyscy jesteśmy czarni, a tutaj w wiosce urodziło nam się białe niemowlę. Tylko ty mogłeś to zrobić. A przecież uczyłeś nas że zdrada to grzech śmiertelny. Ty hipokryto! Misionarz odrzekł: - Ależ ja jestem niewinny, nie mam z tym nic wspólnego! W przyrodzie zdarzają się takie wybryki. To genetyczny wybryk natury - czarne+czarne=białe. Ot, spójrz chociaż na te owce (tu robi gest w kierunku pasących się na łące owiec). Widzisz wszystkie są białe z wyjątkiem jednej, która jest czarna. Ta czarna owca, podobnie jak wasze białe dziecko jest wybrykiem natury i tyle. Starosta spojrzał na tę czarną owcę, coś sobie jakby przypominając. Zaczerwienił się i wypalił: - Dobra stary, zawrzyjmy umowę: ja zapomnę o sprawie z białym dzieckiem, ty nie powiesz nikomu o owcy. Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa: - No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobieta nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach.
  3. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Wieś. Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został tylko głodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni wieczorkiem pod izba i naradzają się. Kogut: Nie ma co k@rwa zwlekać. Wynoszę sie jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic k@rwa nie ma. Nie ma po kim deptać. Kot: Ja tez stad idę! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka. Pies: A ja jeszcze zaczekam parę dni. Kogut i Kot chórem: A tobie co? Oszalałeś? Pies: Wczoraj wieczorem słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni: "Jeszcze parę dni takiego głodu i będziemy chyba ch@ja ssać Szarikowi..." Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc. Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Aligator. Na to babcia: - Skłonna jestem uznać. Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta: - Ale nie masz AIDS, co? - Oczywiście, że nie! - Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. Pewien policjant z grupy antyterrorystycznej spóźnił się godzinę na poranną odprawę. Wylądował więc u dowódcy na dywaniku. Szef, zły jak diabli, krzyczy: - Co ty sobie myślisz? Czy zdajesz sobie sprawę, że gdybyśmy dostali rozkaz wkroczenia do akcji to twoja nieobecność rozwaliłaby całą naszą taktykę i naraziłbyś życie kolegów? Jakie masz wytłumaczenie? - Szefie - odpowiada policjant rano wstałem jak zwykle i zacząłem się ubierać. Założyłem czarne spodnie moro, do lewego uda przymocowałem Glocka, do prawego Berettę, za pasek z tyłu wsadziłem P 83, przyczepiłem gaz obezwładniający i kajdanki. Potem zawiązałem buty Combat mocując do łydki nóż szturmowy. Następnie czarna podkoszulka i kurtka. Na to kamizelka kuloodporna z przyczepionymi do niej trzema granatami hukowymi i przewieszonym pasem z zapasowymi magazynkami. Na lewe ramię założyłem MP5,na prawe PM Glauberyt ze znacznikiem laserowym, na plecy strzelba Remington 870 shotgun do przestrzeliwania zamków. Wciągnąłem kominiarkę, Gogle i założyłem czarny hełm kevlarowy i poszedłem do drzwi. Ale jak w przedpokoju spojrzałem w lustro to tak się siebie samego przestraszyłem, że się zesrałem
  4. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Witam ! Mam nadzieję, że Was nie zanudzam bo mam kilka nowych kawałów : Przychodzi mąż do domu i widzi na stole wibrator. Wściekły pyta żony: - Co to ma znaczyć?! Żona odpowiada: - Nie Twój interes! Spokojny letni wieczór Małżeństwo ogląda sobie spokojnie telewizję w salonie. Wchodzi córka i oznajmia : -Mamo , tato zmieniam płeć Na co ojciec -JAJA SOBIE ROBISZ?! Pani na lekcji pyta dzieci,co widziały po drodze idąc do szkoły? Karolcia- ludzi bardzo dobrze, mówi pani. Adaś- samochody bardzo dobrze mówi pani -Jasiu, a ty co widziałeś? Jasiu wstaje i mówi: - krzyż,drzewa płoty -a co zrobiłeś przed krzyżem - pyta pani -przeżegnałem się-odpowiada Jaś, - a dlaczego przeżegnałeś się przed krzyżem a nie przed drzewem? to drzewo i to drzewo. Jaś chwile pomyślał i pyta panią: - ma pani męża -mam-odpowiada pani. -to dlaczego całuje pani męża w usta a nie w d*pę, to ciało i to ciało. Dialog Góralek: - Wiesz Maryna dupcyłam się z inteligentem! - No i jak było? - Ty wiesz On miał PENISA! - Ooo! A a co to takiego? - Taki ch@j, ino giętki. Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy. - Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?! - Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle... - No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?! - Bo podkreślają mój ch@jowy nastrój.
  5. mój "blady" i ja w kombinezonie z przed gleby. KIEDY wreszcie sezon się zacznie ???
  6. rafal19 super roślinki, jak byś miał coś na zbyciu daj znać na priv. Bardzo ładne wszystkie baniaczki, mój z gupikami blado przy nich wygląda
  7. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc: -Tato, szpara u kobiety na P? -Poziomo czy pionowo? -Poziomo... -To będzie pysk. Morderca skazany na 25 lat więzienia, ucieka. Włamuje sie do pewnego domu, gdzie zastaje młodą parę podczas wieczornych igraszek. Bandyta przywiązuje mężczyznę do krzesła i zostawia w kącie pokoju, po czym rzuca kobietę na łóżko. Przez chwilę całuję jej szyję, po czym wybiega. W tym momencie związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi: - Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widział kobiety, będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko na co ma ochotę i udawaj że Ci się podoba. Widziałem jak całował twoją szyję. Bądź dzielna Kochanie! - Ależ skarbie - przerywa kobieta - On nie całował mojej szyi, tylko mi szeptał do ucha! - A co Ci szeptał??? - Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. BĄDŹ DZIELNY KOCHANIE!! Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży. - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko? - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka. Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal. - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka. - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam... Spotyka się dwóch dresików: - Ty jaki masz zaj*bisty zegarek! - Dzięki, prezent od siostry. - Ale ty nie masz siostry! - No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku Idzie turysta przez wieś i widzi bacę siedzącego przed chałupą i całującego się po rękach. -Co baco robicie? - zagaduje turysta. -To gra wstępna panocku. Zaroz będa się onanizowoł. Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga dosypialni. Jeden, dwa...pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture. W końcu mąż mi doradził: pier**l go - daj mu dychę! A posiłek sama wymyśliłam...
  8. Pewnie można żeby zabłysnąć prze "przyjaciółmi" , nadmiar kasy wali niekiedy ludziom na główkę.
  9. basterek-4

    Nano-Reef / uzależnienie

    Peniek wolnego czasu mam jak na lekarstwo i "użeram" się z moimi "maluchami" które wszystko wiedzą lepiej i kucharzem nawet musiałem zostać,poza tym ciągle praca, wywiadówki,zakupy i wychodzenie na dwór ze skowyrem, generalnie nuda mi nie grozi. Ale na czytanie nano reefki czas znajduję bo może wreszcie kiedyś wystartuję z morskim akwa. Ps. Jeszcze sezon motocyklowy się zbliża więc witaj w klubie Kawalerów z Odzysku !!!
  10. oj Panie Marcin0603, żeś se Pan nagrabił...
  11. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Przepraszam że to znów ja, ale mam "świeżaka" który mnie rozwalił... Zeflik i Karlik siedzą w szynku i pija piwo. Po trzecim kuflu Zeflikowi skończyły się pieniądze. - Siedź, siedź - mówi mu Karlik - ja stawiam. - Karlik, a skąd ty masz tyle forsy? - pyta Zeflik - Zarabiasz tyle co i ja, babie oddajesz tyle co i ja, a ciągle masz. - A bo widzisz: co poniedziałek idę sobie pod ten dziurawy płot za szynkiem. Staje za płotem i jak górnicy przychodzą lać, to wysuwam przez dziurę rękę, łapie jednego za fiuta, przez druga szparę wystawiam nóź i wołam 'Stówa albo fiut!'. I tak sobie dorabiam. - Gadasz, ze w poniedziałki? - No... - To ja będę we wtorki! Spotykają się za jakiś czas. - Dzisiaj ja stawiam! - powiada Zeflik. - O, zrobiłeś, jak ci gadałem? - Tak. - No i ile zarobiłeś za jeden dzień? - Osiem stów i trzy fiuty.
  12. basterek-4

    hobby dla faceta PILNE

    promil czaderskie te Twoje fotki, astronomia - ciekawe hobby. A swoją drogą ciekawe co TMK wybierze dla męża ?
  13. ja moja córcia i jej pierwsze "kangury"
  14. basterek-4

    Nano-Reef / uzależnienie

    Ano się tak złożyło, akwa miało być na dniach ale się przesunęło w czasie. Jestem świeżo po rozwodzie, sporo rzeczy musimy z córkami pokupić więc wiadomo - trzeba wybierać...puki co humor mi pozostał i nadzieja. Pozdrawiam
  15. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Jasio strasznie przeklinał na lekcjach, więc pewnego dnia pani powiedziała do wszystkich dziewczynek, że od tej pory, jeśli Jasio przeklnie, to wszystkie mają wybiec z klasy. Nastepnego dnia na lekcji oczywiście nie pytany odzywa się Jasio: - A na naszym osiedlu pobudowali nowy burdel! Na to wszystkie dziwczynki wybiegły z klasy. a Jasio krzyczy: - Powoli k***, dopiero fundamenty zalane... Na lekcji religii ksiądz pyta: - Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg? - U nas w łazience. - Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?! - Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam jesteś? Pani wyprowadziła dzieci nad basen. Ustawiła ich gęsiego i pyta: - Dzieci, czy ktoś z was umie już pływać? Nikt się nie odzywa, ale po chwili mały Jasiu wskoczył do wody i przepłynąwszy basen tam i z powrotem wyłazi z wody. - Jasiu, jak ty pięknie pływasz. Sam się nauczyłeś, czy ktoś cię nauczył? - Tatuś, proszę pani. - A jak cię uczył? - Wywiózł mnie na środek jeziora i wrzucił do wody. I jakoś dopłynąłem do brzegu... - Ojej, to musiało byc dla ciebie bardzo trudne!? - Nie, to nie. Najtrudniej to było wydostać się z worka. Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy: Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi. Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi: - Jestem kierowcą i jadę do Warszawy. Słyszy: - A ja jestem gajowy i sram! Matka do dorastającej córki: - Córuś, za mąż trza ci iść. Jedź do miasta i poszukaj se chłopa.Tylko pamiętaj, że ma być oszczędny, głupi i nieruszany. Córka pojechała, za jakiś czas wraca z kandydatem na męża. Młodzi zasiedzieli się, zrobiło się późno, postanowili przenocować. Matka posłała im w jednej izbie. Rano pyta uśmiechniętą córkę: - No córuś, oszczędny on jest? - Oj mamuś oszczędny. Pościeliłaś nam dwa łóżka, a on mówi, po co będziemy dwie pościele brudzić, prześpimy się na jednym. - Oj dobrze córuś. A głupi? - Oj mamuś głupi. Poduszkę zamiast pod głowę, to mi pod pupę - Oj dobrze córuś. A nieruszany? - Oj mamuś nieruszany,taką folijkę miał jeszcze na siusiaku...
  16. basterek-4

    Nano-Reef / uzależnienie

    Bez kitu, myślałem, że tylko ze mną coś nie tak. Teraz widzę, że łapię się w normie. Ufff, aż mi ulżyło. Pozdrowionka
  17. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Mysliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedzwiedzia polarnego. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedzwiedz. Mysliwy celuje kilka minut po czymstrzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do któregostrzelał. Mis mówi: - Wiesz stary, my tu mamy takie zasady, że jak ktos na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy. Co powiedział to zrobił. Mysliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No aleminał rok, mysliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedzwiedz. Mysliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi: - Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył. Mysliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas trenował. Minał rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedzwiedz. Mysliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi: - Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować... > > d*pę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "d*pa Wołowa". Inni > twierdzą, że d*pę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o d*pie Maryni. > d*pa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół d*py. > d*pa > służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych. > Dobrze > wymierzony, solidny kopniak w d*pę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec > adresata takiego gestu. d*pie można również przekazać emocje pozytywne, > np. > całując kogoś w d*pę. d*pa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie > wszyscy są dupolizami. Uniwersalność d*py nie kończy się na tym, jest ona > bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem: w d*pie można mieć całe osoby, > a > nawet społeczności. d*pa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do > d*py, tym samym d*pa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W > d*pę > (lub po d*pie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne > między rodzicami i dziećmi. Prócz tego, d*pa spełnia rolę siedziska, > powiadamy bowiem: " > siadaj na d*pie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. > "[...] > i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) d*py" funkcjonuje w dwóch > znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś z d*py" > tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś) d*pę, co > kolejny raz potwierdza ważność d*py w otaczającym nas świecie. "Zabrać się > do czegoś od d*py strony" oznacza podejście niewłaściwe, od końca; d*pa > funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. d*pa pełni również rolę uchwytu, > można bowiem trzymać się czyjejś d*py. Określenie to nie oznacza braku > równowagi, ale samodzielności. > > > Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi. Po pewnym czasie > > zniecierpliwiony > > ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów. > > - Nie masz co pukać koleżko - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie > ma > > papieru...
  18. basterek-4

    hobby dla faceta PILNE

    Viridis motocykle to wspaniałe hobby, inne też niczego sobie, ale przy Twojej propozycji sportowego wózka i blondi asysty WSZYSTKO wymięka.
  19. basterek-4

    hobby dla faceta PILNE

    TMK może zaproponuj mu motocykl...to jest dopiero jazda. Z czasem mąż zacznie szukać "nowego" hobby dla Ciebie. Motocykle to bardzo zaraźliwa i nie uleczalna choroba.
  20. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Do samotnie mieszkającego małżeństwa przyjechał dziennikarz, który miał napisać artykuł z okazji zbliżającej się "okrągłej rocznicy ślubu". Rozmawia z panem domu. - Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej rodziny. - Hmmmm... Dziadek zastanowił się chwilę i mówi: - Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do kuchni na śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a żona sprząta. - Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy. - Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a żona przygotowuje lekkostrawny obiad. - Później zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina, aktywność seksualna i robimy małą poobiednią drzemkę. - Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze, aktywność seksualna, coś tam robimy z krzewami i kwiatami i wracamy zanim zrobi się chłodno. - Przed kolacją aktywność seksualna i siadamy do stołu. - Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga, aktywność seksualna i kładziemy się do łóżka. - Podziwiam pana muszę przyznać! - Nie wiem za co? Każdy dzień podobny do innych! - Podziwiam za to,że pomimo pańskiego wieku jest pan tak aktywny seksualnie! - Mówi pan o mnie? Zdziwił się jubilat. - Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność seksualna? - Normalnie! Żona coś pier**li i d*pę zawraca! >> > >> > >> > Pewne nowobogackie małżeństwo postanowiło wyjść wieczorem na imprezkę. >> > Jako, że mieli zamiar wrócić późno, dali swojemu kamerdynerowi wolne do >> > następnego dnia. Okazało się jednak, że żona nie bawiła się za dobrze, >> > więc postanowiła wrócić szybciej do domu.Mąż natomiast bawił się >> > wyśmienicie >> > i został dłużej na imprezie. Kiedy kobieta weszła do domu, zobaczyła >> > kamerdynera Jana w jadalni. >> > >> > Zaprowadziła go do sypialni. Spojrzała na niego i powiedziała: >> > >> > - Janie, zdejmij moją suknię. Zrobił to powoli. >> > >> > - Janie, zdejmij teraz moje pończochy i podwiązki. Zdjął jak mu kazano. >> > >> > - Janie, a teraz mój stanik i majtki. Zdjął. >> > >> > Napięcie wciąż rosło, gdy kobieta dodała: >> > >> > >> > - Janie, jeżeli jeszcze raz założysz moje ciuchy, to k@rwa - >> > wylatujesz...
  21. Zauważyłem, że wraz z wiekiem dzieci wstają coraz później. Na pocieszenie tym co mają maluszki, przestaną rano wariować jak pójdą do szkoły, będzie problem ze wstawaniem. Ja mam to już z głowy teraz są starsze i wstają same.
  22. Nie no po prostu nie wierzę, tylu morszczaków ma motorki ? To też moja pasja i mojej starszej córki. Młodsza popiera akwa. Postaram się wkleić fotki. Moje moto: CBR 900 RR i CBR 600 przerobiona do stuntu. Może ktoś z Was przyjeżdża na lotnisko do Modlina ?
  23. bardzo podoba mi się ułożenie skały, fajny baniaczek, napisz coś o szybie panoramicznej, słychać głosy o zniekształceniach
  24. basterek-4

    Małysz

    A co z resztą naszych skoczków ? Jak to mówią moje córki "żal.pl"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.