premiero

Coś mi się widzi, że niektórzy nie odróżniają Androida od telefonu komórkowego . Może więc żeby było jasne: Android to platforma, w skład której wchodzi między innymi system operacyjny. Telefon komórkowy, to urządzenie, na którym "zainstalowany" jest Android. Nie na każdym telefonie można mieć androida. Generalnie chodzi o tzw smartfony. Ot cała filozofia.

Jader - zależy jak wyłączony. Jeśli nie jest wyłączony wtyczką z prądu, to można go obudzić po ethernecie.

Ja w moim starym Panasonicu GD93 (sławetnej kukułce z kolorowym podświetleniem), miałem funkcję kiedy telefon "idzie spać" i o której ma się włączyć. Mieli to już tyle lat temu, więc aż mnie dziwi, że producenci zapomnieli o tej fantastycznej funkcji. Nawet nie chodzi już o oszczędność baterii, ale czasem niektórzy ludzie zapominają, że w nocy się śpi i nie koniecznie może się mieć ochotę na pogaduchy .

Też używam AM scrapera od jakichś 6 miesięcy. Zardzewiał mi tylko raz, po pierwszym użyciu, jak zapomniałem że żyletka jest w środku a używałem gumowej ściągaczki i przypomniałem sobie o tym po 3 tygodniach Teraz na bieżąco jak pilnuję, i od razu po czyszczeniu rozbiorę, przepłuczę słodką wodą i wytrę do sucha to mi nic nie rdzewieje. Do usuwania Glonów wapiennych z szyby, czy bardziej opornego zieleniaka idealny! Skiba sprzedaje do nich przedłużki, żeby rąk nie moczyć. No i ma regulowaną główkę, nie trzeba nic na gorąco kombinować. Co do rysowania - jak ktoś przejedzie nim po suchej szybie, rysy ma gwarantowane (głupota początkującego ). W zalanym akwarium natomiast, więcej rys zrobiłem czyścikiem niż scraperem. Ogólnie polecam, jest szeroki i wygodny w użyciu.

Oglądałem na żywo - myślałem że to jakiś żart.

W szczecinie jest straszna lipa. Nie ma żadnego sklepu z morszczyzną. Ja robię zakupy w sprawdzonym sklepie internetowym. Kupuję zarówno sprzęt jak i życie. Minus życia to taki, że kupujesz w ciemno, ale sklep jeszcze mnie nie zawiódł - zawsze ładne i zdrowe okazy, raz zdarzyła się zdechła krewetka, ale i ten problem rozwiązaliśmy. Jedynie mrożonki kupuję na miejscu (CH Ster, Ku Słońcu). Dostać można solowca (artemię) i oczlika (cyclop), ale zapomnij o lasonogach (mysis), jajach krabów, ikrze homara, czerwonym czy zielonym planktonie.

A1 RH+, krew bardzo popularna, zacząłem oddawać następnego dnia po skończeniu 18 lat. Po oddaniu pani mnie wygoniła, powiedziała, żebym nie wracał przed 21 rokiem, dla mojego własnego dobra. Wróciłem po 3 latach i tak do 31 lat oddawałem. Ostatnio nie oddaję krwi, ponieważ sam zacząłem się gorzej czuć, choć badania wychodzą niby w porządku. Poleciała mi koncentracja, refleks (nie wiem może to przemęczenie i przepracowanie, a może starość hehe). Generalnie jak ktoś oddaje krew, to ja ze swoje strony polecam oddawanie krwi pełnej. Szybko i bezboleśnie. Dwa razy zdecydowałem się oddać płytki z osoczem, i na ten zabieg się nie zdecyduję więcej. To taki zabieg w którym na przemian w cyklach oddaje się do separatora krew, z której biorą tylko płytki i osocze, a reszta wraca do organizmu (takie połączenie tromboaferezy i plazmaferezy). Trzeba oddać jeśli dobrze pamiętam 300 lub 400 ml płytek i 300 lub 400 ml osocza. Żeby wtłoczyć z powrotem to co zostało, dodaje się jakiś środek rozrzedzający, ponieważ to co pozostaje, jest bardzo gęste. U wielu osób ten środek wywołuje zawroty głowy, czasem całkowite odjazdy, drętwienie ust, policzków, czasem kończyn. Żeby było śmiesznie, ten zabieg można powtarzać co 2 tygodnie. Całość zajmuje około godziny. Ja miałem zawroty głowy i drętwienie ust, czegoś takiego przy oddawaniu krwi pełnej nie miałem nigdy. Abstrahując od tego cała otoczka jest przyjemna. Ludzie z miłym nastawieniem, uprzejmi, żartują. Najpierw robimy badania, później jak wszystko w porządku - słodka kawusia, lub herbatka, kanapeczka, wafelek, później się "spuszczamy" i idziemy odebrać czekoladkę Jeśli chodzi o zwrot podatku, to nie liczcie na wielkie kwoty, no chyba że ktoś będzie chodził co 2 tygodnie na ten zabieg co opisywałem. U mnie HDK wycenia jeden taki zabieg na 180 zł więc w roku wyszłoby około 26 takich zabiegów = 4680zł. I nie mylcie tego z kwotą zwrotu, bo to się odlicza od przychodu a nie od podatku. Chciałbym wrócić do oddawania krwi, ale na razie myślę, że czas zadbać o własne zdrowie PS. Jako ciekawostkę powiem wam, że jeśli waży się poniżej 50 kg, nie można oddawać krwi.

ATI Actinic, jak dla mnie obowiązkowa pozycja. Znakomicie podkreśla fluorescencję korali, powiedziałbym że jest bardziej różowe niż fioletowe (ale ja mam paragraf na kolory, więc co mi tam ) ATI Blue Plus - daje ładne niebieskie światełko.

Nie wiem czy było, ale warto popatrzeć

Taka cenzura, że nawet nie wiadomo o co chodziło

Qrcze toż to rozgwiazda piaskowa Archaster Typicus EDIT: Eh sory, coś mi się nie odświeżyła stronka

No więc jak mam akwarium 1,5 metra, to chyba mogę je pomierzyć? Duża wartość tego napięcia,pozwalałaby chyba stwierdzić fakt przebicia? Dwie końcówki miernika zanurzone w odległości metra od siebie dały pomiar 0,082 [V]AC. A swoją drogą, chciałbym wywołać do tablicy naszego głównego nadprądowego. Dużo się pisało o mierzeniu napięcia, natomiast nie jestem pewien, czy wszyscy wykonywaliśmy pomiar poprawnie. Pamiętam, dawno temu, jak na laborkach robiło się ćwiczenia z układu pomiarowego, poprawnego pomiaru napięcia. Czy takie połączenie jak opisywane wcześniej przez Snakecharner, czyli jedna końcówka do akwarium, druga do bolca uziemiającego jest poprawnym układem pomiarowym? Bo wydaje mi się że nie. A jeśli nie, to jak poprawnie to pomierzyć?

Koledze chyba się coś pomyliło (bez obrazy) . Nawet producenci piszą o oszczędności do 30%, a i ta wartość jest mocno naciągana (średni zysk ok 15%). Natomiast żywotność rzeczywiście może wzrosnąć nawet o połowę.

Aukcja http://allegro.pl/p4-2-8-ghz-512mb-hdd-40gb-cd-rom-x52-lan-vga-i1319695456.html

Ja pomierzyłem u siebie - jak wszystko włączone to mam 60 [V]AC i niecałe 2 [V]DC. Najwięcej idzie z odpieniacza, później z belek oświetleniowych, najmniej z JVP-102. Spróbuję dzisiaj zmierzyć napięcie krokowe.

Jak w temacie. Najchętniej z kominem z lewej strony. Może też być bez komina. Może ktoś się przesiadał i zostało mu akwarium w przyzwoitych pieniążkach?

Physogyra lichtensteini

Przeczytałem artykuł i "zaciekawiły" mnie te "kolorowe koralowce" na głębokości 1000 metrów? WTF?

yyyyyyy, aż się boję co mógłbyś zrobić z Dolabellą

Też tak mam Z innej beczki - jaka długość lampy, jaki całkowity koszt realizacji projektu? Mierzyłeś PAR?

U mnie dotarcie pomp zajęło miesiąc. Teraz, po pół roku, nie słyszę ich w ogóle. U mnie wpływ na głośność dodatkowo miało odwrócenie pompy o 180 stopni.

At last Gratulacje mufti, projekt się rozwija ładnie Ja też czekam na wersję "produkcyjną". Zamierzam dopisać do tego rozbudowany moduł statystyczny w php-ie (widziałem że kolega japarepagua też coś wyskrobał). Gdybyś dodał port ethernetowy lub wi/fi, jak sugerował z resztą wcześniej smithpl, można byłoby zrobić on-linowe statystyki dostępne z dowolnego kompa podpiętego do netu .

A ja mam pytanie trochę techniczne (proszę mnie nie zjeść od razu). Rozumiem, że jasność diod sterowana jest za pomocą PWM, a więc: 1. Jak z punktu widzenia miernika energii elektrycznej, widziany jest pobór mocy lampy ustawionej na 50 i 100%? Jest taki sam czy odpowiedni do ustawionej jasnośći diod? 2. Czy Lampa ustawiona na 50% będzie chłodniejsza? (ja to rozumiem tak, że prąd jest stały, ale szerokość impulsów prądowych jest zmienna w czasie, więc przy ustawieniu na 50% mamy impulsy o 1/2 czasu trwania, więc efektywnie płynie mniejszy prąd czyli lampa powinna być chłodniejsza). Jeśli gadam bzdury to przepraszam

Zdechło?

Jeśli to infekcja bakteryjna, to powinien pomóc choć trochę czosnek. Weź dwa spore ząbki czosnku (ale nie tego Chińskiego, tylko Polski lub fioletowy z Hiszpanii) przekrój na pół każdy ząbek, ponacinaj i włóż do miseczki z solanką na co najmniej godzinkę. Włóż do tego mrożonki i daj niech się namoczą z 30-40 minut, niech pokarm dobrze przesiąknie. Wlej zawartość miseczki do akwa (bez czosnku) i tak ze 2-3 razy dziennie. Jeśli to rzeczywiście infekcja bakteryjna, to powinno pomóc.