Echindorus

Na forum znajduje się odpowiedź na twoje pytanie..........wystarczy poszukać. Czym dokarmiasz rozgwiazdę piaskową???

Szkoda, że nie czyścisz tylnej szyby........trochę z tym roboty, ale efekt wydaje się fajniejszy. Fajny baniaczek....pozdrawiam.

Jak tam akwarium....... doszło jakieś życie, sprzęcik??

Ja bym odstawił dolewanie do baniaka tych wszystkich dodatków, gorzały i "polepszaczy"........generalnie przez jakiś czas prowadził akwarium na większych podmianach bogatej soli. Jeśli po jej zmianie nastąpiła jakaś reakcja chemiczna, to mogła również wpłynąć na florę bakteryjną. Moim zdaniem zbiornik poradzi sobie sam.

No ja się wcale nie dziwię.....jeśli lejesz wódkę na na swój worek, który trzymasz w sumpie bez przepływu wody przez tyle czasu, to smród jaj będzie nie do zniesienia. Ale generalnie jeśli na dodatek jesteś zadowolony z baniaka to gratuluję. Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać

Posiadaczy, albo aspirujących do posiadania akwarium można podzielić na miłośników hobbystów oraz tych, którzy chcą mieć akwarium morskie. Pierwsza grupa osób, to ci, którzy mają pasję. Druga grupa obywateli, to ci, którzy mają co najwyżej chęci. Ci pierwsi wiedzą co mam na myśli, a ci drudzy nigdy tego nie ogarną. Pewna, nieliczna grupa miłośników to osoby, którzy czasami (zmuszeni przez życie)umiejętnie przechodzą na piko (lub zaczynają z piko mając w planach większe),trzymają ślimaki i inny świat małych organizmów wyczekując lepszych czasów dla swoistego powrotu do dużego zbiornika(lub możliwości założenia większego), który jest marzeniem każdego prawdziwego pasjonata tego hobby. Osoby z samymi chęciami, to w większości przypadków ludzie, którzy zaczynają się interesować tym hobby dopiero po zakupach i chcąc uzyskać morskiego "holendra" w dwa tygodnie szybko się zniechęcają, raczej prędzej niż wolniej się orientują, że to nie jest możliwe, ponieważ przecenili również swoje możliwości. Nawet jak konsekwencją będzie zmniejszenie litrażu, to często kończy się całkowitą rezygnacją. Forum zawiera 95% niezbędnych informacji do założenia i prowadzenia akwarium morskiego bez konieczności zakładania nowych wątków. Myślę, że odpowiadając na pytanie zawarte w temacie warto, aby zastanowić się kto przeczytał i przyswoił większość zawartych tu informacji.......... .Ja sporo przeczytałem he he i muszę się przyznać, że dla mojej planowanej obsady postawiłem o 200 l za małe , ale gdybym kiedyś chciał powstawiać same SPS-y, to 200 za duże....... jednak biorąc pod uwagę fakt, że nie wyobrażam sobie mniejszego akwarium niż 500l, to samych SPS-ów nigdy nie będzie. Można pokusić się o stwierdzenie, że częściej jednak hobbyści zmniejszają litraż, ponieważ ci drudzy zasadniczo od razu rezygnują. Dla hobbysty jednak zmniejszenie litrażu zawsze będzie straszne. Wydaje mi się, że przeważnie przyczyną zmniejszenia litrażu jest brak chęci zmiany obsady na mniej wymagającą przy gorszej sytuacji finansowej i konieczność uzyskania kompromisu ze współmałżonkiem(brak miejsca he he). Brak czasu, przemęczenie, wypalenie, czy zmiana zainteresowań jest raczej przyczyną likwidacji akwarium.

Zadzwoń do nich i zapytaj dlaczego ta skała jest kolorowa. Moim zdaniem się nie nadaje, ponieważ będzie wydzielała te "kolory" do wody. Być może jest to nawet czysta "natura" he he... ale w warunkach akwariowych, zanim się wypłucze może zmienić znacząco parametry wody. Z pewnych kosztów nie da się zejść...choć pierwotnie jej biała odmiana była w podobnej cenie....rynek

Na pewno będziesz zadowolony. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to wybieraj ten koralowiec biały. Ma o wiele ciekawszą strukturę niż ta skała do ożywienia choć generalnie sprawuje się identycznie.

Ta firma dysponuje różnym materiałem rafowym. Są płaskie kawałki, tzw. skała do ożywienia stanowiąca bardziej zbite skały (ale lekkie) oraz tzw. biały koralowiec niczym nie różniący się w swej strukturze od żywej skały. Wszystkie widziałem osobiście i z autopsji mogę polecić jako bezpieczny, naturalny materiał do wykorzystania.

Postawiłem zbiornik na tej skale. Generalnie mają w ofercie różne struktury. Moim zdaniem jest to naturalny koralowiec. Całość ożywiłem praktycznie jedynie wodą i piachem z działającego baniaka. Pozdrawiam.

No coś tam się już dzieje he he. Muszę porobić trochę ładnych fotek. Tak naprawdę to mam niezły aparat, ale zdjęcia wyglądają tragicznie. Rybek już trochę pływa.....jak będę miał chwilkę to wkleję mały opis tego co mam. Generalnie to nie doświadczyłem żadnych plag. Zasadniczo nie mam żadnych niechcianych zwierzaków czy glonów w formie plagi.Piasek wsypałem od razu po zasoleniu i wszystko było i jest ok. Skała nigdy nie pokryła się syfem i zarosły ją algi wapienne. Ciekawe jest to, że mam za czystą wodę. Twardziele, które wsadziłem praktycznie mają się najlepiej i ostatnio przestałem płukać mrożonki, ponieważ miękaski trochę zmarniały. Jak zrobiłem "zupkę" w wodzie, to w oczach urosły he he. Muszę w najbliższym czasie zmienić pompę obiegową, ponieważ OR to normalnie traktor. Akwarium miało być mało kłopotliwe w obsłudze i takie jest. Obsługa, to jedynie czyszczenie szyb z glonów co kilka dni. Zasadniczo nie planuję dużej różnorodności gatunkowej wśród korali i bardziej nastawiam się na to, aby te co mam obrosły ładnie skały. Aktualnie mam 10 rybek, a będzie docelowo z 15. Mówiąc szczerze, to przygotowałem się na wojnę, a tu nic.......zbiorniczek prowadzony na obserwacji (nie mierzę parametrów)prosty w prowadzeniu jak słodkowodny. Wszystko rośnie, ryby pływają........ miodzio..no i ten efekt pod HQI. Mogłem spokojnie postawić większy Kilka fotek na szybko....

:animier: :animier:

A jakie masz zasolenie?? Z moich obserwacji wynika, że glon Caulerpa nie lubi wysokiego zasolenia.

Dzięki Piotruś Co masz na myśli z tą wieloplanowością bo nie za bardzo rozumiem?? Takie ustawienie skały mam od początku roku (od kiedy zalałem akwarium wodą) i na razie nie zapowiada się abym cokolwiek miał zmieniać. Praktycznie nigdzie na piachu nie gromadzi mi się detrytus dlatego zmian nie planuje w najbliższym roku he he.....ale co to znaczy niedługo

Ładniutka kosteczka....

Mała aktualizacja......coś już tam się rusza he he. Trochę kiepskie zdjęcie....zasadniczo muszę się nauczyć focić. link do trochę większego zdjęcia: Ze sprzętu doszła automatyczna dolewka oraz światełko nocne. Aktualnie świecę żarnikami BLV Nepturion 140000K i dwiema świetlówkami ATI Blue plus (w sumie 9 godzin same świetlówki i 4 godziny razem z żarnikami).

Kup suchy, przepłucz, wsyp i nic ci nie zmętnieje. .......no ejerzyk mnie wyprzedził he he

Znalazłem ciekawy link......może się przyda http://wodorosty.wor...erpa-taxifolia/ .....swoją drogą ciekawe gdzie można kupić Elysia subornata.

No tak...a ja uważam nadal, że miarą poziomu zadowolenia zwierzaków w zbiorniku jest ich stan psycho-fizyczny. Jeśli rybcia nie choruje, nie jest zestresowana (zachowuje się tak jak powinna), to znaczy, że jest jej dobrze. Warto czasami wziąść pod uwagę fakt, że naturalne środowisko jest również bardzo stresogenne, a zwierząta w nim żyjące często zdychają w sile wieku. Pozostaje jeszcze kwestia estetyki.......czy komuś duża rybcia w małym akwarium nie będzie zaburzała widowiskowej skali nano-rafy he he. W tym przypadku zwierzaki są w bardzo dobrej kondycji i nawet po wsadzeniu ręki nie wykazują oznak paniki tylko żywe zainteresowanie. Zasadniczo wydaje się właściwe odradzanie początkującym zakup szybko rosnących ryb do ledwo założonego zbiornika, ponieważ w większości przypadków nie dane im będzie doczekać większego. U bardziej doświadczonego akwarysty istnieje większe prawdopodobieństwo, że wpuszczone małe rybki będą czuły się dobrze i rosły, a sam opiekun we właściwym czasie odda zwierzaka. Traktując każdego indywidualnie, nie kierując się znajomościami i marką spożywanego alkoholu, po zobaczeniu akwarium o zwierzaki jestem spokojny. Należy podkreślić, że u kolegi pewnie wspomniane wcześniej względy występują i dlatego pewnie niebawem zobaczymy małego hipcia.......ale nie ode mnie (jest za bardzo pocieszny i żona się już przyzwyczaiła) he he. Pozdrawiam.

Fajny zbiorniczek.........widziałem........pozdrawiam.

a ja wiem jak to robisz...he he...................bardzo normalne podejście.....po prostu nic nie robisz fajne akwarium.....

Ciekawy pomysł......ale brzeg brzegowi nie równy he he. Jeśli masz na myśli plażę, to zasadniczo bardzo "ubogie" środowisko w atrakcyjne życie. Brzeg robi się atrakcyjny dopiero w chwili pojawienia się kamorków i skał - ciekawa obserwacja życia zaczyna się właśnie przy skałach. W twoim baniaku przy małej obsadzie rybnej skała jest ci zbędna (wystarczy piach), ale.....cosik kombinujesz Pietrek

Mam to samo w firmowej lampie. Zasadniczo mi to nie przeszkadza, ponieważ co ok. godzinę wyłącza mi się jeden żarnik naprzemiennie z drugim na ok 5minut. Problem występuje również przy drugiej parze świetlówek, które gasną po ok 30 minutach - tutaj jest większy problem ponieważ same nie zaskakują ponownie. Powodem jest wysoka temperatura lampy. Muszę ten problem kiedyś rozwiązać, ale może bez instalacji wentylatora.

No tak......sam sobie odpowiem. Po zainstalowaniu BLV stwierdzam, że jest bardzo, bardzo podobny do megachrome coral. Może odrobinkę bardziej niebieski, ale może to wynikać z faktu, że giesemann - y były już wyeksploatowane.

Te żarniki podobno są dosyć ciemne ???Ja będę zmieniał niedługo i zdecydowałem się na BLV 14000. Pozdrawiam.