-
Liczba zawartości
8 656 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tester
-
Zobaczylem temat o spotkaniu w UK, piec stron postow. Mysle sobie: posty z kwietnia, temat swiezutki, chyba slepy bylem. Potem mnie tknelo ze przeciez Slawek ma bana. Jeszcze raz spojrzalem na date... Tiaaa... okragla rocznica Niesmialo jednak zapytam. Czy przez ten rok sprawa spotkania w UK ruszyla do przodu?
-
przeczytaj ten watek Kup mrozone jaja kraba albo wrotki i przy wylaczonej cyrkulacji kilka razy dziennie podawaj delikatnie strzykawka na jego szczatkowe macki i w okolice otworu gebowego. Twoj ukwial jest calkowicie zaglodzony. Jedyna metoda to takie karmienie. Jest jeszcze metoda leczenia mlekiem ale odradzalbym ja osobom z mniejszym doswiadczeniem.
-
jak dlugo nie wyciaga ramion? Jesli dluzej niz 1-2 tygodnie to na pewno gloduje.
-
ej skad wiecie, moze to jakies szklo organiczne albo kuloodporne
-
A cytrynowka?
-
Wysoki Sadzie, Panowie Przysiegli, Pierwsza sprawa to czy Tofik sam chce wrocic. Bez problemu moglby porozumiec sie z Modkami, wyjasnic i przeprosic poszkodowanego. To po pierwsze. Po drugie to to ze jak pisze seb kazdy ma szanse poprawienia sie po pierwszym czy drugim warnie. Dozwolone jest AZ piec. Zdaje sobie sprawe, ze Tofik to bardzo barwna postac, do tego polubilem go na zlocie, ale zbieral warny jak malo kto, a te przeciez maja jakis cel. Z drugiej strony nazwanie kogos "palantem" w panstwie gdzie prezydent (albo premier - nie pamietam ) publicznie uzywa slow: "sp***rzaj dziadu" nie moze byc karane z urzedu. Samo slowo "palant" nie jest wulgane wiec jesli poszkodowany nie wniosl skargi to reakcja Modka jest jakby troche na wyrost. Zwlaszcza ze to byl decydujacy warn. Wiec jesli nie byla to osobista skarga poszkodowanego, ani krucjata moderatorow przeciwko Tofikowi to szosty warn powinien byc cofniety. Jesli jednak poszkodowana osoba zlozyla skarge na Tofika to juz inna sprawa. Jednak jestem pewien ze Tofik bedzie wiedzial jak postapic i po porozumieniu stron warn zostanie cofniety
-
Tak, ja tez mam ta ksiazke i uwazam ze jest super, ale... jest juz ciut przestarzala. Borneman opisuje pewne metody jako "nowosc" na Zachodzie, a ktore juz w Polsce sa po kilka lat. Raczej nie oparlbym na tej ksiazce zadnej metodologii w moich zbiorniczkach ale informacje o koralach to naprawdę kopalnia wiedzy. Oceniam ten obsuw na jakies 10-15 lat. Przez ten czas akwarystyka morska sporo posunela sie do przodu. Borneman na przyklad opisuje gorgonie jako extremalnie trudne do hodowli w domowych akwariach. Pomijajac to, z czystym sercem polecam ta ksiazke kazdemu kto troszke "spika" po angielsku. Pozdro
-
to z 200kg soli na raz pojdzie
-
kiflu lecisz ze mna do Londynu z powrotem na pare dni?
-
tia, pomysl zajebiaszczy tylko skad ten urlop wziac
-
Co sie dzieje z Basterkiem? Bo mi cholera rano kawa nie smakuje bez jego dowcipow
-
Pamietam w dawnych komunistycznych czasach zabraklo nam pradu i moj tata ktory mial kilka slodkich napowietrzal taka duza strzykawka. Napieral wody i wstrzykiwal dosc silnym strumieniem do akwarium. Robil tak kilkanascie razy co 15-20 minut ze mna na zmiane przez kilka godzin
-
pamietam jak wprowadzilem percule do akwarium to zoltkowi strasznie nie lezaly te jego czarnobiale pasy. podplywal i straszyl ogonem. Kilka razy trafil ale niegroznie. Raz pamietam jak mu strzelil z liscia to blazenek opadl na dno ogluszony na kilka sekund z wyraznym uszkodzeniem lusek. Musialem zoltkowi pokazac film na youtube o tym co sie dzieje jak suszarka wpadnie do wanny. Zoltek przeprosil blazenka
-
oto uroki zbiornika morskiego. Pamietaj ze przenoszac rafe z natury do szklanego pudelka przenosimy nie tylko wyglad ale i wszystkie zaleznosci. Jesli sie decydujemy na morskie to z calym dobrodziejstwem inwentarza Pozdro
-
Ryby wytrzymaja swobodnie 2 -3 minuty w RO. Wymaga to jednak pewnego doswiadczenia i obserwacji zachowania ryby tak aby szybko zareagowac. Ja swoje blazny kapalem w RO z jakims preparatem miedziwym (zdaje sie blekitem metylenowym). Potem byly jakby na kacu przez godzine ale do tej pory maja sie dobrze. Dzis jednak odradzam tego typu zachowanie o ile nie chodzi o skrajna kwarantanne kiedy przekladamy ryby do absolutnie czystego zbiornika z "zaospionego". Co do mechanizmu dzialania to Zenon ma absolutnie racje. Gwaltowna zmina zasolenia powoduje doslownie pekanie komorek o ile trwa to wystarczajaco dlugo. Ryby sa dosc odporne na ta terapie natomiast jest ona zabojcza dla skorupiakow wodnych np dla krabow czy krewetek. Jesli chodzi o korale to przy niektorych gatunkach dopuszczalna jest metoda kilkusekundowej kapieli w RO. Ma to zastosowanie tylko do pozbycia sie pasozytow zewnetrznych np wirkow czy slimakow. Jednak ta metoda jest zabojcza dla LPSow i prawdopodobnie bardzo niebezpieczna dla wiekszosci miekkich. Czytalem o skutecznosci stosowania tej metody na Sarco. Pamietajcie jednak ze kapiel w RO (jak i zwierzat slodkowodnych w solance) moze byc niebezpieczna i powinna byc stosowana jako srodek ostateczny Pio7 - nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zalezy od czasu trwania kapieli i od konkretnego organizmu. Niektore gatunki ryb zyja w roznych miejscach na swiecie gdzie roznica zasolenia moze byc kilka promili. Jednak wymaga to aklimatyzacji gospodarki mineralej zwierzat. Niektore zniosal to latwiej inne trudniej. Znane sa jednak gatunki ryb np Salmo salar ogolnie znany jako losos czy np Anguilla anguill czyli wegorz europejski ktore kilkakrotnie w ciagu zycia podrozuja miedzy wodami slodkimi a morskimi. Losos S. salar zyje w Atlantyku, a na tarlo wraca do gorskich potokow, natomiast wegorz z kolei zyje w wodach slodkich a na tarlo plynie np do M. Sargassowego.
-
A ja jakos Crysisem2 jestem zawiedziony. Wersja w dzungli mi sie bardziej podobala. A zeby nie byc OT to dodam ze gralem jedynie w Diabo1. Pamietam ze bardzo mi sie podobala ewolucja postaci i ekwipunku. Potem jakos odpuscilem RPG az do WoWa. Jesli chodzi o D3 to zapewne zerkne na demko a potem sie zobaczy
-
Nie wpuszczasz nic dopóki NH4 nie spadnie do zera.
-
A ja zastanawiam sie jeszcze nad czyms innym. Jesli bede mial parogodzinna przerwe w dostawie pradu - nie powinno byc problemu. Kiedys po karmieniu zapomnialem wlaczyc obiegi i cyrkulacje na noc. Rano nie zauwazylem jakichs niepokojacych zmian. Problem natomiast bedzie jesli na skutek jakiejs wiekszej awarii czy np wiatru, nie byloby pradu przez kilka dni. Nie wiem jak dlugo takie przetwornice moga podawac prad 240V ale zapewne tez kilka (nascie) godzin. Dla mnie chyba lepszym rozwiazaniem bylyby 2-3 pompki cyrkulacyjne 12V i do tego jakas pompka powietrzna tez na 12V. Budujac akumulator z osimiu baterii typu R20 z latwa wymiana poszczegolnych baterii mysle ze utrzymalbym akwarium bez pradu przez kilka dni wymieniajac baterie. A swiatlo? No coz - podnioslbym zaluzje w oknach . Z drugiej jednak strony jakby byly kilkudniowe zaniki pradu to zapewne akwaria bylyby moim najmniejszym zmartwieniem
-
Ja rowniez mam kilka tych pomp. Ogolnie sa OK, ale tych 3000L/H to absolutnie nie maja Moze 2000...
-
Alez nie czuje sie urazony. Masz prawo myslec inaczej. A co do "daru natury" to oczywiscie katastrofa jest katastrofa i w zadnym wypadku nie umniejszam tragedii Japonczykow. Ale za sto lat to trzesienie ziemi bedzie tylko statystyka, ale ludzie beda madrzejsi o to doswiadczenie a i Japonia odbuduje sie silniejsza. Czy wiesz ze zrosnieta kosc w miejscu zlamania jest mozniejsza niz przed zlamaniem? A co do starozytnego Egiptu to nie jestes konsekwentny. Popelniles wlasnie to o czym napisalem w tym poscie. Czyz wtedy to nie byla tragedia? Czyz ludzie nie tracili dorobku zycia? Czyz nie umierali tonac w wezbranych wodach Nilu? Nie umniejszajmy jej dlatego ze byla 10000 tysiecy lat temu i byc moze na mniejsza skale. Jednak na tych powodziach powstala jedna z najwiekszych cywilizacji owczesnego swiata. Moze to nie byl najlepszy przykad ale Nie mam watpliwosci ze Japonia w dlugim okresie czasu powstanie z ruin silniejsza. Zgadzam sie ze Ben uzyl wyrazenia "dar natury" nieco przesadnie i w swietle ostatnich wydazen brzmi ono dosc groteskowo ale w historii swiata takie kataklizmy wystepowaly od zawsze i bardzo czesto byly motorem pozytywnych przemian. Poza tym pomijajac to co napisalem jest jeszcze jeden aspekt tych wydarzen. Rzeklbym nawet ze pozytywny choc byc moze wywola to nastepna fale dyskusji. W takich sytuacjach ludzie sie jednocza, dziela smutek i wspolczucie z ofiarami tragedii. Dziela sie tym co maja. I byc moze na sekunde zapomna gonic za pieniadzem i zastanowia sie ciut glebiej nad zyciem. Pozdro Kmirko, Pozdro wszystkim
-
jak to mowia: "Syty glodnego nie zrozumie". Ale dodam swoje 5 groszy. Takie sprawy jak tsunami, trzesienia ziemi, erupcje wulkanow byly od zawsze. Ba, powiem wiecej. W przeszlosci dzialy sie rzeczy daleko straszniejsze niz te ktore widzimy teraz np zaglada zycia 40mln lat temu czy meteoryt nad Tunguska 100 lat temu. Nasze problemy ostatnich dajmy na to 10 lat nie sa niczym innym niz te sprzed 100. Tak na szybka z pamieci (i pewnie nie po kolei): Trzesienie ziemi na Haiti, w Chile, w Japonii, w Nowej Zelandii, tsunami na Sri Lance, do tego liczna powodzie (za pewne mniej tragiczne). Do tego pewnie drugie tyle ktorych nie pamietam. A pamietacie cos wczesniej? Kobe? Armenia? A jeszcze wczesniej - slynne trzesienie ziemi w Los Angeles?. A jak zapytacie rodzicow czy dziadkow to powiedza ze nic nie bylo, ze to tylko teraz? Jedyna roznica to media. Dzisiaj slyszy sie o kazdym nawet drobnym kataklizmie. Wszystkie stacje telewizyjne przescigaja sie w dramatycznosci reportazy. Po co? A dla ogladalnosci. A ze ludzie lubia jak sie cos dzieje to trzeba im to pokazac. Wiec co chwila atakuja nas a to wulkanem, a to trzesieniem ziemi czy tsunami. A sa to rzeczy tak stare jak swiat. Tylko ze kiedys sie o tym nie mowilo. Dzis wiemy z kronik ze w XVII wieku bylo wielkie trzesienie ziemi w Japonii. Czy myslicie ze krol Stanislaw Poniatowski cos o tym wiedzial? WIec jesli chodzi o stwierdzenia ze nasza Ziemia umiera to bylbym ostrozny. Bardziej martwilbym sie o czlowieka. Tak jak wymarly dinozaury, mamuty, tygrysy szablozebe tak i nas to moze czekac. A opowiesci typu "uuuuuu 2012 nadchodzi" mozna miedzy bajki wlozyc. W 2013 milosnicy masowej histerii wymysla kolejna date ktora beda straszyli glupich ludzi. A moje wlasne motto brzmi - trzeba tak zyc zeby byc zawsze gotowym na spotkanie przeznaczenia. Wtedy wysokie NO3 bedzie moim najmniejszym zmartwieniem. Edit: A co do daru natury - wiem co Ben ma na mysli. Pamietajcie ze to tylko dla nas jest katastrofa - dla zycia to kolejna szansa. To troche tak jak z wylewami Nilu. Zanim Egipcjanie nauczyli sie je wykorzystywac - byly tylko katastrofa. Potem jednak staly sie kamieniem wegielnym wspanialej cywilizacji ktora nigdy by nie powstala gdyby nie coroczne "katastrofy".
-
Ja mysle ze Lizard ma racje. Mozliwe ze cos zalega w ukladzie pokarmowym rybki. Poza tym wyglada na wychudzona wiec pewnie jak cos chapnie to zaraz sie odznacza. Rybka potrzebuje spokoju i regularnego karmienia. U mnie bylo podobnie z zoltkiem chociaz nie na taka skale. Nawet kiedys wspominalem o tym na forum. Zoltek do tej pory rozrabia i kozaczy w akwarium a "wybrzuszenia" sa tylko wspomnieniem
-
to nie jest Bryopsis. Mimo tego ze rosnie szybko to nia az tak . Mysle ze zanim bedziesz wojowal z Mg to musisz zamknac cykl azotowy. A sadzac po wynikach u Cibie daleka droga do tego. Jesli podniesiesz Mg i KH to owszem glony padna ale oddadza wszystko to co zwiazaly w swojej tkance. Jedyne co mozesz zrobic to skale szorowac i plukac w wodzie z podmianki. Poza tym masz wykrywalne NO2 - w zadnym wypadku nie dokladaj zycia. Po raz setny powiem - w ym przypadku tylko cierpliwosc pomoze
-
Ja nie mowie ze nie sa wspaniale Ja tylko mowie ze glupio sie wyglada siedzac pod parasolem w domu
-
Przestaw skale tak zeby byla przestrzen pomiedzy skala a szybami, bo wedzie Ci ciezko czyscic szybe. Jesli skala, piasek i woda byly z dzialajacego zbiornika to parametry powinny Ci sie szybko ustabilizowac. Jesli cos bylo "swieze" to prawdopodobnie szybko sie pogorsza. Widze tylko jedna pompe wiec zapewne bedzie kilka martwych stref w cyrkulacji, zwlaszcza za skalami w rogach. Przydalaby sie jeszcze jedna pompka z tylu. Moglbys ja zamaskowac kamieniami. Daj wiecej zdjec calosci z roznych stron.