Tester

1 - wygląda na jakąś gąbkę - ale pewności nie mam, bo zbyt mało wyraźna fotka 2 - rurówki wapienne 3- nie mam pojęcia - nie miałem nigdy ReefMaxa

Ryby przegłodują trochę to beda mniejsze kupska walić. Wtedy i woda bedzie czystsza Krewetka to ma szukać pozywienia a nie czekać na karmienie

@Słony leszcz ma rację - rewizji podnieść sie nie da. Co najwyżej można skrócić splyw. A co do zatrzymanej wody w rurze to jak widzisz na zdjęciu sumpa, to "kolanko" nad krawędzią to w rzeczywistości jest trójnik z dostępem. Jak potrzebuje spuścić wodę z rury to wkładam tam wężyk i zaciągam wode. Poziom wody w kratce sciekowej jest prawie 1 mwtr poniżej podłogi więc woda ciurka węzykiem bez problemu. Pozostaje tylko pytanie, ile tej wody faktycznie da sie odciągnąć. Rura w podłodze jest idealnie poziomo bo leży de facto na legarach.

O! - Teraz juz coś wiemy Moja opinia jest taka: akwarium jest przeżyźnione. Odstaw pożywki i aminokwasy. Przy tak wysokich azotanach to nie ma sensu. Odstaw Componenty. Ca masz już skrajnie wysokie, Mg też podwyższone. Ewentualnie mozesz lać sam Component B - o ile pamiętam to jest na KH. Z tym że jak wyrównasz parametry podmianami to i tak KH się ustabilizuje. Kto Ci kazał to wszystko lać? Lejesz bez zrozumienia a to właśnie powoduje problemy. Nie widzę korali SPS ani LPS z wyjątkiem smutnej Caluastrei, więc Ballinga nie musisz stosować. 5 ryb to troche dużo na 105L. Jak możesz to sie pozbądź Canthigaster valentini. Nie wiem ile karmisz, ale wprowadzilbym dietę dla ryb. Conajmniej o połowę mniej tego co dajesz. 0.5-1 kostki na dobe to max

To jest tzw utility room czyli coś co jest połączeniem spiżarni, pralni, suszarni i sumpowni. I ten róg pomieszczenia jest przeznaczony na sprawy akwarystyczne. Powyżej blat a jeszcze wyzej szafki na moje szpargały.

Też o tym myślałem. Bardzie jednak zamiast podnosic rewizje ktora i tak jest pod krawędzią komina, to myślałem żeby skrócić rurę spływu. Z tym, że jeśli zatrzyma się obieg to do spływu dostatnie sie powietrze tak czy siak. Coraz bardziej skłaniam sie ku rozwiązaniu wyłącznika awaryjnego, który nie odpali obiego po przywróceniu prądu. Z drugiej strony, jak mieszkam w nowym domu od półtora roku to nie pamiętam przerwy w dostawie pradu. A to mój sump. Na wózku, przez co mogę nim odjechać od ściany. Podłoga jest poziomowana do kratki ściekowej na środku stąd podkładka pod kółkiem

Tam już jest 40mm. Myśle ze wiecej nie ma sensu zwłaszcza ze fabryczna hydraulika w akwarium to 32mm. Poza tym nie wiem jaki miałby być ku temu cel.

Tak dokładnie to nie wiem... siakieś 10cm. Ale rewizja jest kompletnie odłączona od spływu. Koncepcja słuszna, ale nie do wykonania technicznie. I masz tez rację z tą szczelną rurą i poziomem wody. Z tym, że po pierwsze, nie ma znaczenia, czy poziom wody zostaje w kolanku czy 20cm niżej (na poziomie sumpa) ponieważ w obu przypadkach do rury spływu dostaje się powietrze, a jak właśnie napisałem nie mam za bardzo jak podnieść to kolanko o metr w górę.

Parametry do tak zwanego pipla. Dopóki ich nie wyrównasz, trudno cokolwiek innego radzić. Dobrze by było je zrestetować jakąś prostą solą bez organiki, 2-3 większe podmiany. I weź napisz porządnie o akwarium bo w ostatnim poście się chyba nie wysiliłeś. Nawet nie wiadomo ile ma litrów ( choć mam wrażenie że to Reefmax 105. Zrób zdjecia całości i sumpa jak jest. Napisz jakiej chemii uzywasz, jakie robisz podmiany etc.

Rysunek troche niezgrabny, ale tak to mniej wiecej wygląda Powrót z sumpa mniej wiecej identyczny tylko 32mm zamiast 40mm Woda w zatrzymuje sie na wysokości kolanka nad sumpem

U mnie nie ma tego problemu ponieważ rura w podłodze idzie poziomo i na obu końcach idzie do góry - czyli nie ma miejsc gdzie powietrze mogłoby utknąć.

Na razie jest ok. Musze temat przemyśleć. Skała wrzucona żeby dojrzewała z wodą. Zero artyzmu i kreatywności . Po wsypaniu piasku dalikatne zmetnienie, ale myżle, że jak zbiornik ozyje to i ta mgiełka zniknie.

Cały czas jest cicho tak wiec temat ogarniety. Dopóki nie bedzie przerwy w dostawie prądu

Rewizja w tej chwili niepodłączona. Spływ w kominie 32mm a w podłodze 40mm wieć tam na pewno woda zwalnia - też o tym myslałem. Z drugiej strony najgłośniej jest w miejscu pomiedzy kominem a podłogą - tam gdzie woda leci w dół. Właśnie ogarnąłem temat. Darek natchnął mnie pytaniem o prędkość pompy. Po prostu musiałem zwiększyć moc. Dzieki temu w obiegu było dość wody aby wypełnić rury. Na słabszym biegu woda sobie ciurkała i hałasowała. Żeby jednak nie było za łatwo to cały czas znaczenie ma kolejność i zakres otwierania zaworów oraz start pompy. Muszę robić to w konkretnej kolejności i wtedy jest git. No i oczywiście problem przesunał się gdzie indziej... Otóż jeśli wyłącze obieg, to spływ sie zapowietrza i po pierwsze nie chce się sam wyciszyć, a po drugie, powietrze w rurach zmniejsza wydajność obiegu i woda natychmiast się przelewa rewizją. Ten temat z kolankiem o którym pisał Krzysiek przerabiałem ale tylko po stronie sumpa. Rura spływu wychodzi z podłogi obok sumpa a następnie przechodzi nad jego krawędzią i zawraca w dół. Od strony akwarium nie bardzo mam gdzie to zrobić. W każdym razie teraz jest cicho jak makiem zasiał W najgorszym wypadku zamontuje blokadę uniemożliwiającą automatyczny start pompy po przywróceniu zasilania. Dzięki za rady

Mysle ze w ten sposób powietrze by było zaciągane przez przepływ wody, ale myślę żeby zamiast tego kolanka srobić trójnik z rura do góry powiedzmy z 50cm i odpowietrznikiem na szczycie. Wtedy tam by sie zbierało powietrze, które mógłbym odciągać przez zaworek na szczycie rury.

Musiałbym mieć chyba bardzo stabilną pompę i precyzyjny zawór, a i tak nie wiem czy by to zdało rezultat. Juz mi się drukuje durso - zobaczymy czy da radę

Potrzebuje porady... Akwarium zalane i piasek nasypany (jeszcze nie cały) Skała się moczy obok i lada dzień zawędruje do akwarium. https://www.dropbox.com/s/ttmfago0llbxchn/20190402_184326.jpg?dl=0 Martwią mnie jednak głośne rury. O ile sam komin i spływ jest bezszelestny, o tyle w rurach w podłodze woda szumi jakbym spuszczał ja w kibelku. Na 100% jest to powietrze uwięzione w kolankach, a wiadomo, że coś takiego powoduje chlupanie. Jeśli zakręce spływ przy sumpie (jakieś 7 metrów od akwarium) i wyłączę obieg to komin się zalewa prawie pod kreskę i jeszcze przez minute-dwie ze spływu lecą bąble powietrza. I to jest normalne przy zapowietrzonych rurach. I jak potem uruchamiam obieg to przez kilkanaście sekund jest idealnie cichy - dopóki spływ nie zaciągnie przypadkowo powietrza. Myślałem jedank żeby na najniższym kolanku - tam gdzie rura wchodzi w podłogę wywiercić otwór i wkleić automatyczny odpowietrznik - taki jak w podłogówkach tylko plastikowy. Myślicie ze to załatwi sprawę? Myślałem też o durso ale w kominie mało miejsca na trójnik (chyba żebym zrobił to w wersji "rura w rurze")

Witamy nowych na forum. Zapraszamy do zapoznania się z Regulaminem oraz do aktywnego udziału w rozwijaniu forum

Jesli po membranie jest 35 TDS to cos nie tak z membraną. Nawet na zimnej wodzie wydajność nie powinna przekraczać 5% co w Twoim przypadku powinno dawać maksymalnie 20 TDS. A jak jest z ciśnieniem wody? Masz manometr w zestawie?

Rozumiem ze woda zaczyna smierdziec po zywicy...? Jaki jest TDS po membranie a przed zywica? PS 2 litry to troche malo wedlug mnie.

Żywice jonowymienne mają określoną trwałość. Trwałość ta zależy od czystości wody przed żywicą. Przyjmuje się, że zwiększenie wydajności membrany o 2% wydłuża wydajność żywicy dwukrotnie. Daje nam to potencjalnie ogromne możliwości oszczędności żywicy. Działa to również w odwrotnym kierunku. Wyobraźmy sobie, że nie zmieniając regularnie filtra węglowego, narażamy membranę na niszczącą działalność chloru. Wydajność membrany spada powiedzmy z 96% na 92%. Oznacza to, że musimy wymieniać żywicę 4 razy częściej. (reefhub.pl)

Staram się akceptować na bierząco ale nie jestem na NR 24/7 Przy okazji prosba... Jesli piszecie do mnie PW z prosba o klepnięcie, to napiszcie co sprzedajecie i w jakim dziale bo wtedy latwiej mi znalezc ogloszenie

Kostka kostce nierówna. Może Igor ma kostki wielkości pudełka zapałek W naturze jednak ryby stale walczą o jedzenie i pływają ciągle głodne. Mówie tu o popularnych w akwarystyce gatunkach. Z drugiej strony to właśnie głód jest motywatorem aktywności, czujności i zdrowego metabolizmu.

Dokładnie tak jak piszesz. Mieszkały w sumpie i konsumowały nadmiar nutrientów, a że natura nie lubi marnotrawstwa, gdy je usunałeś z sumpa, coś musiało wypełnić tę lukę i konsumować zwiększoną podaż nutrientów.