-
Liczba zawartości
8 656 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tester
-
Łodzkie Spotkania Akwarystów Morskich
Tester odpowiedział bad_79 → na temat → Filmy w TV, ciekawe wydarzenia
Lista zadeklarowanej obecności:1.Chwialek2.Bad_79 3. Ja -
Fitoplankton podlega dobowym pionowym migracjom. Rano płynie do góry, aby czerpać swiatło a wieczorem zanurza się głębiej. To jasne, że w przypadku korali, które odżywiają sie fito karmić należy gdy są otwarte.
-
U mnie dokładnie też. Cykanie jak dzwięk kierunkowskazu. Mi to zresztą bardzo odpowiada bo jest dyskretne. W nocy nie budzi, ale jak nie śpię to słyszę.
-
thttp://reefhub.pl/dolewka-automatyczna-milestone-levelautomatic-firmy-aqua-trend/ tykanie jest normalne, i akurat uwazam ze to super pomysl zamiast jakiegos alarmu
-
Niestety taka solanka nie nadaje się do użycia ze względu na strącenie Ca i Mg. Musisz zrobic nową.
-
Witam, Jeden ze sponsorów ufundował nagrodę dla losowo wybranej osoby, która wspomoże projekt testu soli. Nie liczy się kwota, tylko udział. Wyłonienie zwycięzcy odbędzie się w dniu publikacji testu. www.paypal.me/reefhub
-
Nie wiesz jak zrobić nakrętke na fiolkę? http://reefhub.pl/polymorph-reczne-drukowanie-3d/
-
Długo używasz tych samych fiolek? Kiedyś zauważyłem ze z czasem pokrywają się ledwo widocznym niebieskim nalotem. Było to na tyle intensywne ze brudzilo na niebiesko watę na patyczku. Druga sprawa to PO4 w RODi. Sam kiedys mialem podobny problem. Nie znalazlem rozwiazania problemu ale doszedlem do następujących wniosków. - problem pojawiał się tylko zimą, co mogło by sugerować jakiś dodatek do wody wodociągowej - nie do końca jestem przekonany, że to fosforany ponieważ podobny wynik (około 0.15mg/L PO4) uzyskałem przepuszczając wodę RODi przez kolejny filtr - tym razem z Phosguardem. Podobne wyniki były przy stosowaniu jeszcze innych pochłaniaczy fosforanów . Być może zabarwienie uzyskuje sie nie tylko od fosforanów. - pamiętam kiedyś widziałem napisaną informację zę Hanna HI713 nie nadaje sie do wody słodkiej. Później już nie widziałem takiej notatki w instrukcji. A wręcz jest napisane że nadaje się do różnych zastosowań
-
Nie mam zawsze racji. I na tym poprzestańmy
-
Juz pisałem wyżej, że to nie sposób zabicia skaly jest problemem, tylko ponowne przywrócenie jej do użytku.
-
Nie ma stresu - ten osad to tez fitoplankton.
-
Bez zdjec to trudno cos powiedziec, bo przecież sam plankton jest zawiesiną
- 118 odpowiedzi
-
- plankton
- fitoplankton
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kurcze, dostałem masę emaili od Was z prośbą o dane do przelewu... Cieszę sie ze chcecie wspomóc projekt. Postaram się Was nie zawieść. Wszystkie osoby, które wspomogą projekt i podadzą swoje i imię lub nick zostaną wymienione na stronie RH. Dziekuję Wam. paypal.me/reefhub
-
ale długotrwałe azotany 40mg/L to już może być powód
-
Współczuje. Też tak miałem chyba ze 4 lata temu. Z tym , ze u mnie akurat odpieniacz był cały czas włączony, ale na skutek zmiany napięcia powierzchniowego wody przestał pienić a zaczął ją "gotować". Jak duzy masz zbiornik? I czy na pewno widziałeś że to wina ślimaków? Nie do końca jestem przekonany, ze to wina wyłączonego odpieniacza. Może slimaki wziely sie za amory przez wysokie parametry? Bywa tak w naturze, że jeśli jakis gatunek jest zagrożony przez czynnik środowiskowy, to przed śmiercia następuje jednoczesny zrzut gamet do wody po to, aby dać szansę larwom odpłynąć na bezpieczniejsze tereny.
-
Darku, a gdzie zdobyłeś tę sól? Chciałbym ją mieć do testów, ale musi byc oryginalnie zapakowana. Jakie są najmniejsze procje?
-
To ja powiem co na ten temat myślę... Jeśli nie masz sześciu miesięcy, kontenera na 70kg skały, hektolitów solanki i czasu oraz ochoty na grzebanie się z tym, to odpuść reset, bo sobie napsujesz nerwów. Reset zabija wszystko w skale. Czy to gotując, susząc, piekąc, chlorując czy też poddając skałę promieniowaniu jonizacyjnemu, to co żywe w skale i na skale padnie, powodując, że zakamarki i kanaliki w skale pełne będą martwej substancji organicznej, która jesli jej nie usuniesz, zasyfi każdy następny zbiornik. Teoretycznie, jakbys miał dostęp do pieca muflowego to mógłybs wyprażyć skałę sztuka po sztuce w temperaturze ponad 1400C - wtedy cała organika sie spali na popiół i CO2. Nie wiem jednak jak będzie sie później nadawała do akwarium. Jednak koszt prądu przy takim wypiekaniu będzie ogromny. Taniej wyjdzie kupic nową skałę. Wracając do tematu... Największym problemem z resetem skały nie jest sposób jej zabicia, ale czas potrzebny do jej powtórnego oczyszczenia. Wymagana jest spora ilość żywej słonej wody regularnie podmienianej i wiele robactwa, które zje resztki organiczne. Do tego cyrkulacja i solidny odpieniacz. Możesz też potraktować całość jak stawianie zbiornika na skale z frachtu - poprostu dopuścić do intensywnego dojrzewania - pół roku minimum. Ogólnie temat jest na tyle uciążliwy, że osobiście rozważałbym kupno nowej skały. Może nie wyjdzie taniej, ale na pewno zdrowiej dla psychiki. Tak jak napisał Ben i inni, polecałbym Ci sprawdzoną rybę (lub dwie) lub krewetki. To, że Twój chelmon nie je aiptasii nie znaczy ze inne ryby nie beda. Po prostu trafiłeś na kiepski egzemplarz. Dobra auriga czy inny chetonik opędzluje 1000 aiptasi w dwa tygodnie albo i szybciej. Przy okazji pewnie zje parę LPSów więc będziesz musiał je jakoś zabezpieczyć. Weź dogadaj się w sklepie, ze weźmiesz dwia chaetodony na kilka tygodni a potem oddasz do sklepu. Może kasy nie odzyskasz, ale i tak to wyjdzie taniej niż to całe resetowanie skały. Jak nie będziesz mial LPSów to możesz nawet zatrzymać parkę. Chaetodony pięknie pływają w parach. A jak będziesz miał szczęście to po tygodniu pukniesz się w głowę i pomyślisz: "boszzz jaki to był głupi pomysł z tym resetem"
-
Dziękuje Piotrze, odezwij sie na PW. PS I wywal te zdjecia ze stopki bo ma półmetra długości. Patronite - kiedys o tym myslalem, ale mam wrazenie ze to nie wypali. Pozdrawiam
-
U mnie na szczęście na Chromie działa. Powoli, ale bez błędów...
-
Mam siedmioletniego żółtka
-
Grzegorz, Prawie na pewno Twoje parametry nie wpłyną negatywnie na LPSy. Przeciwnie, są one całkiem przyzwoite. Jak długo trzeba czekać na objawy? Odpowiem Ci na własnym przykładzie, bo właśnie taka sytuacja wydarzyała sie we wrześniu podczas mojej trzytygodniowej nieobecności, niemalże kładąc mój zbiornik. W obiegu mam dwa DSB z niewielkim refugium. To wystarczy aby od ponad roku nie widzieć żadnych zabarwień w testach NO3 i PO4. Kh trzymam zwykle w okolicach 7dkh. Na kilka tygodni przed wyjazdem sprzedałem wielkich rozmiarów stylophorę, która ważyła około 4kg. To spowodowało, że musiałem korygować dozowanie z reaktora, bo zapotrzebowanie na KH spadło. Miałem to już w miarę opanowane, ale zwróciłem na to uwagę koledzy, który się miał opiekować akwarium. Skracając historię powiem, że jak wróciłem, KH dobijało do 13dkh. 5 czy 6 korali było juz całkowicie bez tkanki. Większość z pozostałych miała popalone tipy. Na wszystkie gołe miejsca wlazło już cyjano. Zresztą na piasek i na skałę też. Wystarczyły 3 tygodnie na ten armaggedon, ale myślę, że pierwsze obiawy były widoczne juz po tygodniu. Co do ostatniego pytania, to nie mam wiedzy na ten temat. Myślę że to zależy jeszcze od innych czynników jak dostęp do żywej organiki czy ilości światła i nie da się nakreślić stałej granicy.
-
Piotrze, Z tym KH < 8 to jest pewna niescisłość. Poziom KH nie ma wpływu na dzialanie metody probiotycznej. Natomiast istotne jest jakie są nutrienty przy wysokim KH. Jeśli dochodzimy do poziomu ULNS (link do słownika) to wtedy KH musi byc poniżej 8. Wynika to z faktu, że przy zbyt wysokim KH następuje dysproporcja przy dostępie do budulca zarówno szkieletu wapiennego jak i żywej tkanki na czubkach SPSów w wyniku czego uzyskujemy efekt tzw palenia tipów. Jeśli nutrienty są wykrywalne (a o to w systemach azoox) nie trudno, to KH może byc powyżej 8.
-
no i widzisz? zrozumiałeś doskonale. Moim zdaniem nie ma powodu, dla którego korale miękki musza mieć jakieś specjalne sole, bo żyja na tych samych rafach co inne korale.
-
Nie chce Ci się czytać czy pomyśleć? Na szczęście akwarystyka morska jest na tyle złożonym hobby, że na wiele pytań nie da się odpowiedzieć prostym tak lub nie. Dzięki temu nie nudzi się po pół roku i jest pełna wyzwań. Masa odpowiedzi, nawet jeśli jest prosta zależy od wielu czynników, dlatego trzeba o nich wspomnieć, bo inaczej można wyciągnąć błędne wnioski. Przykład: Czy korale, tak jak rośliny potrzebują do życia światła? Zobacz do jak błędnych wniosków może doprowadzić jedna krótka odpowiedź "tak" lub "nie", mimo, że obie do pewnego stopnia są prawidłowe
-
Panie Psorze, jestem nieprzygotowany Pierwsze pytanie, które ja bym zdał to definicja soli bogatej. Czy chodzi nam o sól z większą ilością różnych pierwiastków ale w normatywnych poziomach, czy też o sól z normalną ilością mikroelementów, ale za to w większych stężeniach niektórych z nich. Jesli o mnie chodzi, to jestem zwolennikiem podejscia, że chemia w akwarium nie powinna różnić się od chemii na rafie, dlatego sam preferuję sole o normatywnych poziomach pierwiastków, czyli bez sztucznego podbijania. W praktyce zawsze łatwiej podbić jakieś mikroelementy niż je potem zbijać. Dlatego na potrzeby tego postu za sol bogatą bede uważał sól o większej ilości mikroelementów, ale w stężeniach podobnych do NSW Spróbujmy zatem zanalizować problem... Założenie 1 Największą różnicą pomiędzy koralami SPS/LPS a miękkimi jest wapienny szkielet który w ogromej wiekszosci jest zbudowany z jonów Ca i CO3. Dodatkowo, w mniejszych ilościach dochodzą inne jony dwuwartościowe z grupy berylowców np Mg, Sr etc... Założenie 2 Jakbym miał strzelać to powiedziałbym, że wiekszość pierwiastków biologicznych potrzebnych do wzrostu tkanki (nie szkieletu) u większości korali jest podobna. Założenie 3 Korale NP, z racji tego, że nie posiadają zooksantelli, posiadają zmniejszone zapotrzebowanie na Mg. Atom magnezu występuje we wszystkich odmianach chlorofilów. Założenie 4 Wiele korali NP buduje szkielet wapienny np Dendropyllie czy niektóre gorgonie, co powoduje wzrost zapotrzebowania na pierwiastki potrzebne do kalcyfikacji. Inne korale NP np Swiftia czy Dendronephtia buduja szkielety (lub włókna) skleproproteinowe. W tym drugim wypadku raczej nie chodzi o dostęp do Ca i CO3 a raczej do pożywnej substancji organicznej ze względu na cudzożywność. Założenie 5 Ze względu na to, że korale NP wystepują nieco głębiej niż korale fotosyntetyzujące, nie potrzebują białek chroniących przed promieniowaniem UV. Wynikałoby z tego, że przy koralach NP nie ma potrzeby bawienia się w kropelki z mikroelementami w takim stopniu jak przy wybarwianiu SPSów. Zbierając powyższe założenia do kolokwialnej kupy, myślę, że o ile nie mamy kilkudziesięciu główek T. fulkneri, w przypadku azooxow sól ma mniejsze znaczenie niż w przypadku SPSów. Korale NP widziałem w M. Północnym, M Czerwonym, M. Adamańskim, Filipińskim, we wszystkich trzech oceanach. Różnica w zasoleniu i składzie chemicznym w tych zbiornikach jest na tyle spora, że jeśli nie mamy konkretnego biotopu np tylko Morze Filipińskie, to i tak nie dobierzemy soli oraz zasolenie w ten sposób, aby zadowolić wszystkie korale. Jeśli wróciłbym do trzymania korali NP - (a nie zrobie tego, bo są to najtrudniejsze korale na świecie) - to oparł bym chemię wody o sól, która opiera się o regułę Dittmara - tak jest zawsze najbezpieczniej. Piotrze, nie wiem czy moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje. Przyznam, że temat jest i poniekąd obcy i powyższe rozważania mogą być obarczone sporym błędem. Z doświadczenia natomiast wiem, że w przypadku korali Azoox większym wyzwaniem jest utrzymanie czystej wody niż brak suplementacji. W naturze zwykle korale (znaczy foto) rosną w tych samych miejscach co korale NP ,tak więc nie bardzo bym przejmował się wyszukiwaniem jakichś specjalnych soli dla NP Pozdrawiam