giant19s

Potwierdzam że to kiełże. Bardzo pożyteczne (sprzątają resztki i zapewniają dodatkowe pożywienie np dla krewetek). Poza tym to ciekawy obiekt obserwacji

A więc jednak cyrkulacja.... będzie nauczka na przyszłość. Czytałem o tym że nie lubią mocnej cyrkulacji ale sądziłem że taka jak gdzieś tam na nią podmuchiwała nie będzie przeszkadzać. A jednak się myliłem. Cyrkulacja w jej otoczeniu musi więc być faktycznie znikoma.... Pawle osobiście jej nie dokarmiałem.

Wystarczy mieć gdzieś kawałek szyby zielony od glonów to będą po tym kawałku szyby buszowały i nie będą broić bynajmniej u mnie to działa

Chodzi o parametry wody czy o cyrkulacje? Nie będę ukrywał że mierzę parametry bo tego nie robię tak więc co do jakości wody się nie wypowiem. Mogę powiedzieć, że prowadzę zbiornik cały czas w taki sposób i przez rok jakoś Euphyllia nie narzekała na warunki bo pompowała się jak szalona. W czasie kiedy zaczęła się odklejać również pompowała się tak jak zawsze. Nie było po koralu widać że coś jej nie pasuje. Teraz tylko tak się zastanawiam czy to może być wina cyrkulacji? Nie powiem ale dmuchało po niej troszeczkę, ale nie było jej gdzie ustawić tak aby nie parzyła innych mieszkańców.

Witam, Mam problem. Posiadam od roku czasu szczepkę Euphylli (2 głowy). Od stycznia koral zamieszkuje w nowym zbiorniku. Około 1,5 miesiąca temu jedna z główek zaczęła się odklejać od szkieletu i po 2 dniach odpadła po czym przemieszczała się po dnie wraz z prądem wody. Zatrzymała się przy skale z boku zbiornika i tam się normalnie pompowała w dzień i kurczyła na noc. Po czym znikła gdzieś za skałami tak myślę bo pewnego poranka już jej nie wiedziałem. Jakieś 2-3 tygodnie temu druga głowa również się odkleiła i tak samo jak pierwsza zatrzymała się gdzieś przy skałach na piasku. Tam normalnie się pompowała w ciągu dnia i kurczyła na noc. Obecnie przypuszczam, że też gdzieś ją poniosło za skały bo już nie widzę żadnej głowy. Co może być powodem takiego zachowania? Dodam, że pozostałe korale zachowują się normalnie. Zwierzaki również.

Piotrze dokładnie Swoją drogą wieloszczety które zazwyczaj wychodzą ze stały nie osiągają takich rozmiarów. Wszystko tutaj będzie zależało od wielkości zbiornika w jakim przyjdzie im żyć. W dużym faktycznie mogą urosnąć z racji tego iż będą miały miejsce się gdzie schować. w Małym zbiorniku raczej szybko nasze oko dostrzeże włochatą dżdżownicę wielkości suszonej krakowskiej Osobniki ze zdjęcia żerują zazwyczaj tylko w nocy i podczas karmienia. Są niegroźne nawet dla miniaturowych kiełży. Jedynie o co można by zadbać to o naturalnego wroga, który by pilnował wielkości populacji w zbiorniku by nie stały się plagą. A że kolega ma widzę nie małe akwarium to ze 1 lub 2 mniejsze modele krewetki boksującej by się przydały by tego przypilnować.

Zapowiada się ładnie. Tylko zdjęcia nie wyświetla

Również obstawiam że woda jest zbyt zimna. Spróbuj dla testu rozpuścić w temperaturze wody ze zbiornika. Info znalezione w necie odnośnie tej soli... "Zastosowanie : należy rozpuścić 48g Reef Mineral Salt w 1500ml wody demineralizowanej (najlepiej ciepłej) oraz uzupełnić wodą do uzyskania 2000ml gotowego roztworu" Potwierdzenie tego na stronie producenta... "You should dissolve 48g Reef Mineral Salt in 1500ml of RO water and then supplement with RO water to achieve 2000ml of the solution."

To może jako pierwszy nieśmiało 1. O gwarancji nie mam pojęcia. 2. Myślę, że najlepiej będzie przechowywanie w temperaturze pokojowej lub mniej więcej w temperaturze min. 10stC. Utrzymywanie w temperaturach bliskich 0stC lub niżej będzie zapewne powodować ściąganie się silikonu co może powodować rozszczelnienie się zbiornika. 3. Przypuszczam, że niedokładne wyczyszczenie starego zbiornika oraz sprawdzenia jego szczelności oraz stany spoiny silikonowej czy aby nie pojawiły się pęcherzyki powietrza lub odklejenie się spoiny od powierzchni szkła. 4. J/W + stan samego szkła (ryski, uszkodzenia zwłaszcza narożników) 5. Zapewne na stan spoin oraz szkła (podobnie jak w pkt 3 i 4 6. Nie mam pojęcia czy istnieją jakieś środki.

Może słabe napowietrzanie wody jest? (pierwsza opcja jaka mi do głowy przychodzi) Postaraj się zwiększyć ruch tafli wody co bi ją lepiej napowietrzyć. A co z resztą życia?

Poszperaj tutaj http://pl.reeflex.net/kategorie/84.html Obstawiam że to jednak wieloszczet

To nie jest przypadkiem wieloszczet? Ma takie białe włoski po bokach?

Nie wiadomo tylko jak w 60 litrowym zbiorniku będzie... W Twoim 650 litrach to się zapewne raz w roku widują u mnie będą na siebie patrzyły 24h hehe. Seticaudaty to raczej będą uciekać i zapewne nie będą wadzić. Nie wiem tylko co z Debeliusem, który czuje się jak Pan i Władca w zbiorku bo największy

Nie będzie mi się boksowała z Debeliusem czy mniejszymi od niej Seticaudatami?

ESET Eindpoint najnowszy również cisza Starsze wersje NOD32 również cisza Antywirus No Name w telefonie również nic nie krzyczy

Małe odgrzanie tematu. Ma może ktoś jakiś pomysł na naturalnego wroga lub smakosza wieloszczetów, który bez problemu będzie żył w zbiorniku 60 litrowym w dodatku będzie żył zgodnie z Debeliusem i 2x Seticaudata? Zazwyczaj wieloszczetów było trochę ale nie było źle. Wczoraj podczas karmienia krewetek jak się wysypały to aż padłem na kolana ze zdziwienia ile tego tam jest. Jak ktoś kiedyś napisał nie są tak duże żeby po wyjściu z akwarium zjeść kota lub psa ale wydaje mi się, że przydałby się jakiś naturalny łowca, który utrzymałby populację na mniejszym poziomie.

Co do cyrkulacji to mi z kolei wychodzi nalot na piasku w miejscy gdzie cyrkulacja jest największa, tam gdzie jest słabsza nigdy nic się nie pojawia..... Czy aby cyrkulacja może pomóc w pozbyciu się nalotu?

Weź nie zapalaj przez 2-3 dni żadnego oświetlenia w zbiorniku to powinno zniknąć.... Ewentualnie to co zostanie można odessać z piasku. Koralom nic się stać nie powinno gdyż będą miały dostęp do światła dziennego przez ten czas. No chyba ze faktycznie masz jakieś światłolubne korale. U mnie pomagało w przypadku 30 litrowego zbiornika.

chciałbym aby moje szkiełko tak wyglądało

Surowy klimacik Nie za mało miejsca na korale?

Owiń rurę w pianką izolacyjną to powinno ograniczyć emisję ciepła na zewnątrz ewentualnie izolacją PUR w kołnierzu PCV W ostateczności izolacja solarna typu Kaiflex, wodoodporna. Ale droższa opcja niż zwykłe izolacje piankowe.

Jakiegoś fotoszopa? Masz coś do przewalania piasku?

bez kawy i gazety się nie obejdzie w oczekiwaniu na "jutro"

Zapowiada się ładnie Trzymam kciuki

To się porusza? Jeśli nie to na moje oko malutka rurówka z czerwonym pióropuszem tylko schowanym. (jeśli się nie porusza oczywiście)