ejerzyk

A co ma bezstresowe wychowywanie dziecka do akwarium?

Będzie problem, bo stamtąd jeszcze nikt nie wrócił...

Ołkej, zarezerwowane na 6 paź. na godzinę 18, na około 15 osób. Tym razem będziemy mieć stoliki przy kominku (w trochę bardziej spokojnym miejscu). Czyli zaraz za wejściem idziemy w lewo, wzdłuż baru, za barem w prawo i do końca - za 3 metry dotarłeś do celu. Do zobaczenia i kto nie przyjdzie ten strzykwa! PS. pewnie i tak jeszcze napiszemy jakieś przypomnienie odnośnie spotkania...

Jak się dziecku spodoba i będzie go cieszyło walenie młotkiem w przednią szybę akwarium, to też ma mu na to pozwolić?

Może spodoba Ci się też to: http://allegro.pl/trixie-dekoracja-syrena-15cm-88131-i2588927300.html nie tylko muszelka, ale też z syrenką! A tak na poważnie, to większość z nas nie lubi takiego kiczu, jak puste muszelki w akwarium, ale jeżeli nie masz wyjścia, to możesz włożyć...

Pięknie, bardzo mi się podoba, gratuluję!

Tak to wszystko niestety płasko na zdjęciach wychodzi... Rzeczywiście, przyznaję, że ze zdjęć wydaje się, że już na nic nie mam miejsca, ale tak naprawdę jest go dużo więcej niż wcześniej. Raczej nie ma takiej opcji, żeby fioletową Stylophorę ustawić gdzieś indziej, bo ona już jest tak rozrośnięta, że potrzebuje zarezerwowanej dla siebie, specjalnie wysuniętej półki skalnej, poza tym jest moim SPS-owym pupilkiem, więc musi mieć najlepszą miejscówkę Darek też doradzał, żeby ją gdzieś dalej upakować, ale niestety... A tak w ogóle to założenie jest takie, że niedługo koraliki ładnie podrosną i nie będzie widać skały. Kamilu, to kiedy wreszcie wpadniesz po trawkę? Część rybek po remoncie skały sprzedałem, bo nie czuły się najlepiej w kostce, a reszta pływała wówczas za skałami najwyraźniej.

Producent ma rację, gdzieś przeczytałem, że spoina schnie 1 cm/tydzień (o ile dobrze pamiętam), więc przy grubości szyby np. 3 cm trzeba odczekać przynajmniej 3 tygodnie. Tutaj grubość spoiny jest dużo większa ze względu na przyleganie szybek płaszczyznami, a nie krawędziemi, więc najpewniej po zalaniu i wybrzuszeniu szyby frontowej niezaschnięty sylikon się przeciągnął i stąd ta zmarszczka. Jeżeli masz czas, to opróżnij akwa, poczekaj jeszcze z dwa tygodnie i możesz spokojnie zalewać.

Powoli mija trzeci miesiąc. Mam 5 minut czasu, więc będzie aktualizacja. W ciągu miesiąca trochę się zmieniło. Podzielił się ukwiał, jedną część sprzedałem, a po jego wyjęciu okazało się, że błazny zrobiły trochę zamieszania w konstrukcji skały. Zacząłem poprawiać, ale od początku było wiadomo z jakim skutkiem to wyjdzie, więc tymczasowo zostawiłem szkaradną konstrukcję i w pewną sobotę, razem z Czerestem, ułożyliśmy całą konstrukcję od nowa. Tzn. wyjęliśmy wszystkie koraliki do misek z grzałką i pompką, wyjęliśmy prawie całą skałę i zaczęliśmy układanie od początku. Udało nam się popełnić konstrukcję bardziej przestrzenną, nadającą więcej głębi i stwarzającą więcej miejsca dla koralików. Dzięki temu wszystkie koraliki stoją na skale (łącznie z ełfylkami) i jest plaża!

To na którą godzinę zarezerwować nam miejscówkę?

to się zdziwisz... sasasa

Luksus! Poza akwa z borsukami. Po tym co zobaczyłem na filmie jestem pewien, że mój ma się jeszcze u mnie całkiem dobrze.

ukwiał się już ładnie napompował, więc powinno być okej

Michał... my tu taką piękną polszczyzną obkładamy to forum, a Ty napisałeś "z poza"?! Brzydal!! Dobrze Bartku, w takim razie zadzwonię w najbliższym czasie. Od której godziny zarządzasz początek spotkania?

Jednakże zdawać by się mogło, że oszustwo nie było jego zamiarem, skoro towar wspomniany po dziś dzień działanie ma zauważalne, a także zasięg zacny...

Bartku (Testerku), Ciebie, jako prowodyra tego zlotu i moderatora forum, mianuję głównym organizatorem i proszę także azaliż, żebyś ustalił gdzie się odbędzie. Jeżeli decyzją Twoją obrany zostanie lokal przez nas lubiany, o wdzięcznej nazwie Tawerna "Sesja", to mogę uraczyć właścicielkę telefonem i spowodować prośbą moją, iż zestawią dla nas (w ilości sztuk kilkunastu) stoły i ławy, cobyśmy mogli na nich spocząć z wygodą oraz konwersację stosowną do spotkania przeprowadzić.

gruba na pewno jeszcze nie jest, ale to dobrze, że dokarmiasz - trzymam kciuki, żeby się jej poprawiło.

babeczka jest bardzo przegłodzona długo jest u Ciebie? dokarmiasz ją?

Tak to jest, po prostu biedak szukał twardego gruntu pod stopą i miejsca do schowania. Przestawiłeś go już w skały?

Ja też mam masę wężowidełek i się z nich bardzo cieszę i dbam o nie. Wspaniale wyjadają detrytus z wszelkich zakamarków i pod podstawkami nie zbierają się śmieci.

W zależności od tego jak bogata w pierwiastki śladowe jest sól (są bogatsze i mniej bogate) i w zależności od tego jakie zużycie pierwiastków śladowych mamy w akwarium (ilość zwierzątek, efektywność odpieniania) ich bilans może być ujemny. W takiej sytuacji powinniśmy je uzupełniać dolewając (najlepiej codziennie) odpowiednie dawki np. GroTech ABC lub Tropic Marin K+/A- lub przejść na bogatszą sól (o ile bogatsza istnieje).

Jak dla mnie głównym czynnikiem jest realna ocena najlepszego stosunku zamiarów do środków. W tym stwierdzeniu chodzi głównie o to, o czym kiedyś napisał DarekB30: lepiej mieć wypasione, średniej wielkości akwarium niż pusty ocean świecący skałą. Czyli głównie kwestia finansowa - cena zakupu: sprzętu, zwierzaków, itepe itede i utrzymania oraz to co miało również wpływ na moją decyzję odnośnie postawienia kostki, to ilość wolnego miejsca w pokoju (w zasadzie pośrednio również kwestia finansowa, bo jak by mnie było stać, to bym kupił mieszkanie 200 m.kw. i postawił większy zbiorniczek).

Jak to odpoczywa na piasku?! Przecież ukwiały z czepną stopą nie lubią siedzieć na piasku... Połóż go gdzieś na skale (tak gdzie Ci się podoba), żeby się przykleił, bo jeszcze zdarzy się katastrofa i go prąd wody poderwie i wkręci się w pompkę cyrkulacyjną... Zresztą po co go stresować siedzeniem na piasku?

zarezerwowane do piątku dla wojtek2000

na pewno nikt nie chce?