Kośmid

W zupełności wystarczy. Akwarium bardzo wysokie nie jest, będzie dobrze

Adam, coś czuje, że dostaniesz żółtą karte od moderatorów. Mieszasz, nie czytasz regulaminu, panoszysz się kurde

Większość jajeczek padło ofiarą ryb, koralowców i odpieniacza. Może coś się uchowa na gąbce w sumpie czy gdzieś gdzie nic ich nie zje ani nie przemieli.

No to pozostaje życzyć szczęścia i czekać na kolejne odsłony Kolega wyżej dobrze radzi, pomyśl nad bardziej płaskim ustawieniem skały.

Sumpik mi się nie podoba, on nie pomieści wody w razie braku prądu chyba, że masz jakiś myk na to. Przy takim akwarium niedużym mogłes połakomić się o kaskade. Sump dobra rzeczy jeśli jest dopasowany i przemyślany.

Dobra dobra, tylko czym oświetla baniaczek kolega Adam i ogólnie co ma pod maską sumpa

Kropelka jest do bani wg. mnie. Pattex żel ! Gęsta masa, chwile poczekać, jak lekko chwyci, zanurzyć. Pseudogorgonia przyrośnie do skałki jak nikt nie będzie jej ruszał, w końcu to miękkas.

Mój pracuje tylko w nocy skutków ubocznych nie zauważyłem.

Oczyść skałke z glonów jeśli takowe ma na sobie. Jakiś zarodek może się przenieść więc dla pewności wymocz skałke w wodzie ze swojego akwarium ale potem nie wlewaj jej spowrotem.

I mają bagaż różnych życiowych doświadczeń, szkoda, że do CV nie mogą sobie ich wpisać.

http://www.youtube.com/watch?v=nDQr9lAwbNw Tak, wtedy to ludzie podorabiali się. Z morską akwarystyką było niedawno tak samo. Brak rynku praktycznie bo dopiero co wschodziła opcja posolonej wody. Teraz już wszystko mam jak na dłoni i ciężko zaskoczyć ludzi.

Qlfon, każdy z nas ma tutaj racje, połowiczną, mniejszą lub większą. My to wiemy ale przecież nieraz czytając oferte o prace czytamy "wymagane wykształcenie wyższe". Mi się właśnie podobają wolne zawody, szczególnie brak sztywnych godzin pracy. Jest robota to się robi, nie ma to się leży Gdybym był starszy 5 lat temu byłbym siecią lepszą niż eRybka znaczy monopol

Pewności nie ma ale papierek w pewnym sensie otwiera więcej drzwi. Po ochronie środowiska będzie mi łatwiej załapać się np.: do laboratorium niż komuś po ogólniaku. Już mówiłem, świat to dziwne ustrojstwo. Mój tata jest po zawodówce, mama po studiach. Tata przynosi dwu, niekiedy trzykrotnie wyższą pensje niż mama. Moja mama poszła na studia bo jakby to ująć, praca wymusiła to na niej. Księgowa w holdingu węglowym. Nie wiem czy będę za 6pln pracował czy za 6funtów. W przyszłości chce mieć nadal akwarium i spokojnie kłaść się spać i nie bać się nadchodzącego jutra.

Egzystencionalne pytanie prawie jak "być czy nie być". Po szkole średniej gdzieś możemy się zatrudnić na długie lata. Barman, wykładanie towaru, telecenter czy inne miejsca gdzie na miesiąc wyciągniemy troche ponad tysiąc złotych. Do tych zawodów łatwo jest się przygotować czy przyuczyć ale nie oszukujmy się, są zawody które wymagają studiów bo w domu nie nauczymy się tego co będą od nas wymagać. Papierek dobrze mieć, jeśli sytuacja pozwala to chyba warto pójśc na studia. Studiowałem jeden semestr na inżynierii środowiska, odpuściłem. Od października zaczynam Ochrone środowiska ( licencjat ). Nie wiem czy dam rade, nie wiem co będę robił po tym ale wizja pracowania za 6pln/h nie uśmiecha mi się wcale a sytuacja w domu pozwala na to abym mógł się kształcić. Ja wiem, są milionerzy po podstawówce ale są i magistrowie w KFC. Świat jest dziwnie skrojony, jak ma się łeb i troche szcześcia to można coś swojego rozkręcić. Można też za 2000/msc siedzieć za biurkiem albo za mniejsze pieniądze robić coś co się kocha. Żyć trzeba, ja na studia ide. Technikum zrobione, technika ochrony środowiska zdawałem ponownie, może w tym roku uda się przytulić tytuł technika

Sądze podobnie jak kolega Seba1001, sam również miałem Dolabelle ( fachowa porada ) i w niczym mi nie pomogła a jak zjadła glony którymi się żywi- padła. Nie umie teraz dokładnie powiedzieć ale ona nie zjada tych glonów których chcesz się pozbyć pewnie zielone plamki szyby zarastają co ? Jak masz wykwit cyjano bądź to wina leży ewidentnie w wodzie i ogólnym prowadzeniu akwarium O glonach epopeje były pisane na forum, od wydajnych sumpów i refugium po metode VSV.

Od kiedy masz zbiornik ?

Dolabella wcale nie jest złotym środkie na glony, ona nie zjada wszystkich. Musisz działać wielofazowo. Odpieniacz, podmianki, oświetlenie, bakterie, karmienie ryb- wszystko ma wpływ na rozwój 'zieleniny'.

Tak, szczególnie SPSy bo miękkie spoko. Mam dwie montipory które wcześniej rosły pod Cree a teraz są u mnie, różnica widoczna.

Podepne się z innym pytankiem. Co ile należy wymieniać ten wężyk santoprenowy ?

Co może być przyczyną, że koralowce słabo "świecą" pod aktyniką ? Nie licząc tego, że mam eRybkowe ledy.

Szkoda, że już chińczyka LED kupiłeś bo ja właśnie się pozbyć chce. Jak bulgocze woda to znaczy, że podczas spadu wody dostaje się tam powietrze. Jak możesz to spróbuj wyregulować to. Wyższy poziom wody w kominie. Mi osobiśie ciągle i nieprzerwanie bąbelki powietrza wydostawają się z rury ale nie przeszkadza mi to bo nie hałasuje. ( komina nie mam, przelot mam )

No co Wy, skarpety filtracyjnej nie chcecie ? Najmniejsza na rynku kosztuje 40pln prawie a ja taką duuuzią Wam oferuje za czy dychy

Mam pytanko. Montiporka stalowa oparła sie o Acropoce. Oczywiście acropoca straciła kawałek tkanki, został szkielet w tym miejscu. Będzie to postępować czy już koniec amputacji ?

Byłem tydzień w Mielnie czyli nad morzem. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim wyborem piw. Przeróżne, Gawrosze żurawinowe, czekoladowe, rumowe. Jakieś czeskie podpiwki grejpfrutowe. Perła miodowa szła na hektolitry. Kolega robił fotki wszystkiemu nowemu, może wrzuce.

Pomyślałem nad wątkiem, w którym będziemy porównywać sobie przyrosty naszych koralowców. Przy dziennej obserwacji akwarium wszystko wydaje się nam takie samo więc dobrze jest zrobić fotke i za miesiąć porównać. Oto moja malutka Montiporka stalowa. Oprócz regularnych niewielkich podmian na soli Korralen Zucht, nie dodaje nic do wody.