Pirotechnic

możesz, jednakże z początku może jej być niewygodnie. I na pewno jakąś deformację talerza na początku będzie miała. u mnie jedna na początku rosła bardzo krzywo, bo miała połączenie z inną główką.

kwestia estetyki. Na idealnie białym widać każdy brud.

Zobaczysz że kubełek będzie zły gdy : Zacznie rdza zjadać magnes i ośkę wirnika oraz gdy braknie prądu na chociaż 1-2h i ponownie kubełek Ci się załączy. Już wiele osób o tym pisało, że wtedy momentalnie truje wodę. Ja miałem w dużym akwarium sytuację, że woda stała 8h jak nie było prądu i pojawiło się Dino, jak plaga.

Gdybym nadal mieszkał w Szczecinie, mógłbym pomagać na miejscu

Najlepsza opcja by się nie odradzały. Strzykawka, ocet 10%. Igłą celujemy miejsce z korzeniem, lekko puszczamy ocet i po aiptasii. W dodatku ocet nie szkodzi w akwarium w małej dawce

Hej, co do dino i cyjano, niestety zaciemnianie to mit według mnie, niby pomaga, ale nadal wersja przetrwalnikowa badziewia pływa w wodzie. Mi najszybciej poszło wybicie tego badziewia wodą utlenioną. Na swój litraż dawałem 2x dziennie po 100ml. Zeszło po 2 tygodniach stosowania, brak powrotu. Zacznij od mniejszej dawki i zwiększaj niż z mojego wyliczenia Ci wyjdzie i będziesz miał spokój

Powiem tak, mam dość zbliżone wymiary, spływ 50tka, rewizja 40tka i powrót na 32' - starczy jednak 40,40 i 32 na powrocie. Szkło mam grubości 15mm, bałbym się zrobić taki wymiar z 10mm szkła, nad 12tką się zastanawiałem. Jednak rozważyłem grubsze. Licząc jeden komin i trzy otwory porzebujesz jakieś 25cm szerokości i 12-15cm z głębokości akwa by móc spokojnie rękę wlożyć i dokręcić śrubunki.

Mój je mrożonki, ale muszę zatrzymywać cyrkulację i długą pipetą wprost pod pysk podawać pokarm, bardzo powoli sobie łapie ten pokarm. W ciągu dnia zaś widzę jak buszuje po skałach.

Ja mam odpieniacz od Sebastka, niesamowite dzieło, działa, pieni, nic się z nim nie dzieje. A trzy razy już od roku czasu był wyjmowany, rozkręcany i gruntownie myty. Wszystkie elementy. I nie narzekam na jakość czy cenę. Ale pierwsze odpieniacze co Sebastek robił, jeszcze bez "założonej firmy" wszyscy pisali że są świetne. Widocznie później szła fuszera.

Zła aklimatyzacja ? Ciężka podróż ?

Ja miałem żagiewkę, w akwarium była debelius i malusieńka 2cm ambo... I tak żagiewka około 8-10cm pływała z nimi i nic. Niestety żagiewka wyskoczyła, a Percnony zabiły mi później krewetki.

Panowie, najlepsza metoda to ślimaki U mnie dollabela i australium to koszą

Spoko, niech bierze. Dziś u Trzmiela we Wrocławiu kupiłem. Muszę zwalczyć bryopsis.

To pierwsze wygląda na gąbkę, ładna odmiana. Co do zoanthusów - rureczniki w nich mogą ją drażnić lub druga opcja, brakuje im jodu. Wtedy też potrafią się zamykać. Czasami także dla zoanthusów także dobrze działa witamina C. U siebie dodawałem cebion, bardzo ładnie się wtedy otwierają.

Jakbyś wysyłał PKS, z chęcią wezmę.

A tego mi Przemek nie powiedział. A już do wersji ENG się przyzwyczaiłem softu

Instrukcję PL dostaniesz w formie drukowanych kartek A4 lub jeśli preferujesz w wersji elektronicznej. Niestety sam soft sprzętu, jak wszystkie oznaczenia są angielskie. Okazuje się, że Pacific Sun w USA ma największą renomę sprzętową, u nas jest to ułamek. Nawet gdy sam dzwoniłem o swoją lampę, dowiedziałem się że USA to ich główny kierunek sprzedaży.

lepszy mycosidol...nie wali tak w życie

Dziś, dzięki podpowiedzi kolegi Tenshuchiyu (Rafałowi) pojechałem na umówioną wizytę do innego morszczaka w Wałbrzychu, który niestety likwiduje morskie szkiełko. W przystępnych cenach kupiłem Centropygę Bicolor oraz Mandaryna Wspaniałego (samiec) a także naprawdę dużą kolonię zoanthusów tricolors. Chciałoby się więcej odkupić, lecz niestety w tym miesiącu mój budżet jest mocno skromny. Gdyż w zeszlym tygodniu pożegnaliśmy własnego pieska i trzeba było wziąć nowego towarzysza w życiu - członka rodziny. Zdjęcia dodam, jak nowi lokatorzy trochę chętniej zaczną pływać w akwarium, a tym samym nabiorą chęci do pozowania EDIT : dodaję fotki

Ja swego czasu miałem tak z pompą, którą użyłem jako obiegową. W solance okazało się że magnes od wirnika w ciągu 6 miesięcy praktycznie został zżarty, przez co pompka bardzo mocno hałasowała i wydajność widocznie spadła. Te do akwarystyki morskiej są jednakże bardziej przewidziane w czym pracują i jednak dzięki powłokom lub innym materiałom tak się nie zużywają.

Powiem Ci krótko, nada się, ale początki będą z nim bardzo bolesne i czasochłonne do przygotowania tego podłoża do użytku. Wpierw przesiew na bardzo drobnych sitach, później wyparzanie, najlepiej z dwa razy wygotować, płukać w wodzie. Następnie postawić na trochę w solance i mieszać piach, solankę wylać i dopiero do akwarium i dojrzewanie w nowej solniczce. Gość kiedyś opisywał, ma tak prowadzone akwarium. Ale pytanie, czy gra warta świeczki ? Ponadto piaski na bazie korali podtrzymują doskonale kH i pH wody.

Od pewnej osoby z forum NR, musiałbym poszukać swoją bazę wiadomości EDIT : Tą osobą jest Patryk1977 Zdjęcia już zrobiłem, zaraz wrzucę. Obiecane foty, niestety z telefonu mocno niebiesko wychodzą

Ostatnio dotarły z E-Rybki 3x Anthias oraz ślimak Dollabella. Poprzednia Dolcia padła, niestety nie wiem dlaczego. Z E-rybki się nie odzywają, dostałem od nich jednego mocno wystraszonego Anhiasa, od 4 dni siedzi pod skałami, ale minimalnie wypływa jak pojawia się żarcie. Drugi Anthias ma wywalone na wierzch oko, wygląda jak welonka "teleskop" i przypuszczam że może paść. W akwarium zwalczyłem Dino do końca oraz Cyjano, które miałem. Kończy się powoli także moja walka z Bryopsisem. Postawiłem na walkę w sposób naturalny do zbicia tych niechcianych glonów. Jednakże jedno jest pewne, będę musiał zorganizować wężowidła oraz świeże, żywe kiełże i inne drobne życie. Bo podczas walki sporo poległo takiej drobnicy jak również rybcie miały dobre moce przerobowe. Zdjęcia postaram się dziś dorzucić, jednakże większość korali mam nie przyklejane do skał, ze względu przenosin na czas walk z dino do mniejszego akwarium (te poprzednie 42 litry, które używałem)

Ja mam od września Gyre 150, jest mega cicha, nie słychać jej. Leci na 90% mocy obecnie. W weekendy zmieniam ustawienie na falowanie. Szkoda że kontroler nie pozwala programować czasów i mocy działania. Żeby np jednego dnia zrobić 10 minutowe tornado, innego zaś leniwy prąd wody Ale ponadto jest to najlepsza wersja cyrkulacji w akwarium. Obecnie używam w płaszczyźnie pionowej.

ja poszukiwałem tak mocnych koparek, bo mi się to podoba. Miałem v.puellaris, prawie nie kopały. Ale za to skakały i tym samym się zabiły. Kupiłem więc V.sexguttata i miała być mega koparą, a pływa sobie w toni, wykopała w 3 miejscach pod skałami sobie jamki i w zależności gdzie ma ochotę, tam sobie wypoczywa. Jakoś mocno nie przekopuje i nie sypie piachem po skałach.