odan

Folia nie ma się ślizgać, ma się przyklejać i trzymać, woda z płynem czy z mydłem, ma powodować jedynie łatwe odklejanie się folii kiedy musisz poprawić i pomaga w dokładnym usunięciu pęcherzy powietrza

Tak jak pisze @katani, pomyśl o skarpecie, ostatnio byłem, powiedzmy zmuszony ją zastosować, miała być tylko chwilowo, ale teraz za nic jej nie oddam. Mimo że trzeba ją myć

W zasadzie wszystko co pisze @Słony leszcz potwierdzam. Pierwszy zbiornik startowałem na żywej i to był dobry wybór, szczególnie przy małym zbiorniku, np u mnie (w 30l) był tylko jeden kawałek skały, żadnego klejenia. Przy większym, człowiek ma już wizję i dobrze mieć trochę czasu i spokoju na poklejenie. Wychodzące życie z żywej skały jest fajne, ale też za pierwszym razem i o ile się nie trafi nic "złego". Dojrzewanie u mnie na żywej było prawie bez objawowe, przy suchej było już trochę gorzej, ale bez tragedii, jednak przy pierwszym zbiorniku mogłoby zrazić trochę

@Tapajos32 żywym piaskiem się na zapas nie martw, ja startuje zawsze tylko na nim i nigdy problemów nie było. Czy mogą być jakieś problemy, oczywiście, tak jak ze wszystkim. Taki urok tej pasji, u jednego coś działa u drugiego nie

Grunt to się nie rozdrabniać! Piękny projekt, podziwiam od wielu lat

W ostatnich dwóch tygodniach względny spokój w akwarium. Wywaliło cyjano i dino, na szczęście cyjano stwierdziło, że lepiej mu w sumpie na DSB więc specjalnie nie przeszkadza Dino dość mocno się rozgościło, ale jakoś tragicznie nie wygląda. Xenii chyba u mnie bardzo dobrze, bo po trochę ponad dwóch tygodniach wygląda jak na zdjęciu po prawej (po lewej w momencie zakupu) W sobotę odwiedziłem z córkami Korale.pl i wzięliśmy kraba pustelnika, nie wiem czemu ale mam straszną słabość do krabów Niestety krab strasznie nie ruchliwy, ciągle siedzi w jednym miejscu i tylko merda kończynami. Testy w miarę ok, ale coś kh poleciało ostatnio w dół, więc to aktualnie najbardziej kontroluję.

Też miałem suchą, a wraz z nią dino i cyjano, także nie znasz dnia ani godziny . A wieloszczety wprowadziłem sam z premedytacją do akwarium Zapomniałbym, pierwsze akwarium miałem na żywej i nigdy ani na chwilę nie miałem ani dino ani cyjano.

Raczej będzie dobrze a tak na poważnie to kwestia gustu, w starej 30tce miałem ten sam piach i dla mnie było super, ale lubię jak piachu jest więcej niż mniej.

Stara zasada mówi, iż pojemność akwarium x10/h, więc u Ciebie te 50% przy pompie 4000l/h jest ok.

Ja mam na max, ale niestety pompa jest trochę za słaba i będę dawał mocniejszą.

U mnie ok 1,5 do 2 litrów na dobę przy 100 litrach w obiegu. Podziwiam ułożenie skały

W sobotę po niestety krótkiej wizycie u @nanokaczor, pojawił się pierwszy nabytek, czyli planowany dom dla błazenków, Xenia. Przy okazji zakupiłem trochę piachu z życiem, który poleciał do DSB.

Zdecydowanie preferuję korale niż ryby, ale nie da się ukryć, że z rybami dużo więcej się dzieje

Już zapomniałem jaką radość wzbudza pierwsze życie w akwarium, nawet jeśli to okrzemki, dino i pierwsze glony :D. Niestety przy suchej skale na więcej nie mam co liczyć Zrobiłem też pierwsze testy NO3 - 10, PO4 - 0.1, zasolenie lekko podniesione do 1024.

Te glony u Ciebie szalenie rosną. Kibicuje Ci w walce z tymi nimi jak Ci się tej dżungli w końcu uda pozbyć, to chyba specjalnie kupie szampana z tej okazji

Było chyba kilka powodów, żarówka ledowa nie jest sterowalna, więc jak jest sama to oświetlenie działa zero-jedynkowo, T5 daje takie miłe stonowane światło wieczorem (pali się 2 godziny przed i po wyłączeniu ledów), więc wizualnie jest przyjemniej. Co do mocy, trochę też się tym kierowałem, żarówa ma 45W zbiornik 81L, więc wg "ogólnych zasad oświetlenia ledami" jest ok, ale też nie byłem pewien jak wysoko żarówka zawiśnie, a trzeba ją trochę wyżej wieszać żeby doświetlić brzegi, i tutaj też T5 pomaga bo daje taki miły ambient, niwelując duży kontrast jaki dają LEDy, ale to takie moje chyba subiektywne odczucia Inna sprawa, że nie mam doświadczenia z ledami, bo poprzednio moją przygodę skończyłem jak wybór ledów był mocno ograniczony i miałem same świetlówki.

Po wymianie Led'ów, z kolorów jakie daje lampa jestem zadowolony. Co prawda żałuję, że nie dałem z jednej diody UV, ale będzie okazja jak któraś padnie A jeśli chodzi o grzanie przez lampy, to przy tej wysokości nad taflą wody praktycznie nie występuje. Co do samej wymiany to sprawiło mi to trochę kłopotu i udało się też trochę przypadkowo. Najpierw próbowałem je odlutować, ale nie bardzo chciały się ruszyć (średni ze mnie elektronik), ostatecznie wziąłem do ręki obcęgi i rozwaliłem je na kawałki, na końcu została mała metalowa podstawka z takim wystającym trzpieniem, który chciałem odciąć przy pomocy dremela i tarczy ciernej, ostatecznie jak dochodziłem do połowy cięcia to cała metalowa podstawka odpadała sama, prawdopodobnie przez nacisk połączony z rozgrzaniem i tym samym następowało przypadkowe odlutowanie Podejrzewam, że ktoś z większym doświadczeniem w lutowaniu by sobie poradził samą lutownicą. Mocowanie mam tymczasowe (dlatego takie paskudne), docelowe będzie podobne tylko nie będzie trytytek (opasek zaciskowych) i wszystkie kable będą biegły w środku uchwytu. Docelowe mocowanie będę robił jak tylko stwierdzę, że lampy wiszą tak jak trzeba, bo dołożyłem jeszcze stare małe T5, w dodatku jedyne mocowania linek jakie miałem, to pod linki 3mm, więc dużo za dużo jak na taką małą lampkę. Samo mocowanie to połączenie profila aluminowego (w tej chwili stalowy) i mniej więcej takiego uchwytu do mocowania półek https://www.stolmet.pl/pl/p/Niewidoczne-mocowanie-polek/1238, tylko trzeba pamiętać żeby uchwyt z profilem skleić. Jak zrobię wersję finalną to wrzucę zdjęcie.

Przy ponad 100L w obiegu bez dolewki byłoby trochę męczące Dolewka oczywiście jest w tym zbiornik na 18litrów

Dzięki! A w akwarium minął pierwszy tydzień, mocno spokojny. Niestety jeszcze jeden mały problem się pojawił, stara grzałka jest trochę za słaba na nowe akwarium, a dodatkowo w domu lubimy chłodniejsze powietrze, więc niestety trzeba dogrzewać. Tym samym pojawi się mocniejsza grzałka. Założyłem też skarpetę filtracyjną, tymczasowo, żeby pozbyć się pyłu z piasku. Całkiem dobrze sobie poradziła. Piasku z przodu dużo, z tyłu mało, jeszcze się wyrówna. Temperatura na tą chwile 23,5 C, a zasolenie 1022, będę podbijał do 1024.

Zasadniczo uszczelka plastikowa idzie od strony zewnętrznej (powietrza) a gumowa od środka akwarium (wody).

Też kiedyś nie miałem dolewki przy starcie systemu i raczej to nie jest problem o ile nie masz życia. Potem to absolutna konieczność. Chyba nikt jej nie trzyma na deszczu

Zbiornik przepiękny! Ale to co niesamowite to dno zbiornika!

No i w niedziele zbiornik został zalany (w zasadzie wstępne zalanie w sobotę, ale niestety pojawiły się dwa mikroskopijne wycieki, więc trzeba było poprawić). Jak już przecieków nie było, to ku uciesze mojej młodszej córki, która uwielbia różne rzeczy przelewać, wsypywać, przesypywać, także z jej pomocą akwarium zostało posolone. Dzisiaj również odpaliłem oświetlenie. Ostatecznie oświetlenie lekko zmodyfikowałem, co prawda żarówka LEDowa została, ale wywaliłem wszystkie czerwone diody i zastąpiłem je diodami RB, zdecydowanie lepiej jest. Żona mówi "ale ładnie się wyklarowała woda" więc wziąłem i zasypałem piachem i teraz wygląda tak Niestety pojawiły się problemy z pompami. SW-2 okazał się ok bo ruch wody jest wszędzie, ale przy koralach chyba będzie tak jak sądziłem za słaby, więc zamówiłem już OW-10, przy niej przynajmniej będę miał zapas regulacji. Pompa obiegowa daje radę i było by ok gdyby nie fakt, że musi sporo w górę podnosić, a to i obniża wydajność i morduje samą pompę, która w zasadzie jest w stanie pracować jedynie na 100% mocy. Także lada dzień zamówię DSC-2000. Wydatku mi nie szkoda, bo SW-2 przyda się jako mieszadło i pompa awaryjna, a DCS 1200 jako awaryjna, zawsze lepiej mieć zapas pod ręką

Dzięki A co do dolewki to zbiornik faktycznie wysoki, ale z dolewaniem nie ma problemu, bo zainwestowałem ostatnio w 10m węża do RO i tylko wkładam go przez szczelinę Trochę gorzej z wyciągnięciem samego zbiornika, bo trzeba przelot rozkręcić, a miejsca mało, ale da się