odan

Dzięki! Ta druga komora to moje "mega wielkie" refugium. Na wizualizacji wydaje się małe, ale w rzeczywistości można tam sporo upchnąć, jest wąskie ale dość głębokie. Tak, ten drugi otwór to drugi powrót. Początkowo planowałem jeden, ale po lekkie sugestii, stwierdziłem że to nie głupi pomysł, szczególnie że zawsze chciałem mieć zapasową pompę obiegową, w zasadzie o ile to możliwe chciałbym mieć większość rzeczy zduplikowaną, dla bezpieczeństwa :). Początkowo oba powroty będzie jedna pompa obsługiwała, a po likwidacji obecnego zbiornika przełożę stara i podepnę pod ów drugi powrót, a pomiędzy jeszcze podłączę lampę UV.

Witam Dopadło mnie to szczęście/nieszczęście, że będę robił remont w salonie, gdzie obecnie stoi moje 81L. Mimo że akwarium małe, to jakoś nie widzę jego przenoszenia, na czas remontu, także nie myśląc długo, postanowiłem postawić zbiornik tymczasowy u siebie w pracowni. Początkowo miał być tylko trochę większy od poprzedniego o 10-20 litrów, żeby korale miały miejsce, ale zacząłem liczyć i wyszło, że mogę postawić ok 200litrów. Czasu do remontu mam jeszcze sporo, bo będzie dopiero w zimę, ale nie jestem zwolennikiem szybkiego przenoszenia zwierzaków do świeżego zbiornika, także akwarium mam zamiar uruchomić w ciągu 2-3 tygodni i potem niech się kręci z 3-4 miesiące. Całość nie jest jakoś mocno przemyślana, ponieważ potrzeba postawienia przyszła szybko, decyzja zapadła szybko, projekt powstał szybko, wszystko na szybko, chyba tak właśnie nazwę ten temat "na szybko". Tak wygląda projekt: Za obieg w akwarium będzie odpowiadała Jecod DCS5000. Za cyrkulacje SunSun JVP-130, przynajmniej w początkowej fazie, potem wejdą dwie Tunze 6055. Odpieniacz to Starfish RS-N130 Plus Myślałem o rollermacie, ale rozważam ciągle plusy i minusy i nadal nie wiem czy będzie. W środkowej komorze sumpa będzie małe refugium z namorzynami, obecnie rosną sobie w akwarium szczepkowym. Jedna wąska komora na media, szczerze mówiąc jeszcze nie wiem na czym oprę filtrację, do tej pory używałem Life Bio Fill'a, ale chyba spróbuję Xport NO3 Cubes. W ostatniej komorze lekkie ułatwienie, czyli komora do podmian wody. Pompy dozujące i dolewka (grawitacyjna) będą poza "szafka" choć nie wiem na ile do końca to będzie zabudowane, aby móc to nazwać szafką. Z jednej strony chciałbym zabudować całość, z drugiej to pracowania, w dodatku tymczasowa, z której i tak się wyniosę za ok 2-3 lata, więc mało odwiedzane i reprezentacyjne miejsce, a nie ukrywam lubię mieć widok na sumpa. No to czas zaczynać

U mnie discosomy rosną w dwóch akwariach. W mniejszym gdzie była lampka 18W LED / 50litrów i obejmowała jedynie połowę zbiornika, to discosomy powiększały się niemiłosiernie, gdy były w zaciemnionej części zbiornika. Niedawno dołożyłem lampę 24W i te które stały bezpośrednio pod nią musiałem przenieść bo się kurczyły i stawały się białe.

Pierwszą kostkę 30L miałem bez rybek, i tak się bujało przez 2 lata, potem z przyczyn różnych, zbiornik zlikwidowałem

Mam taki problem z sinularią dura , od jakiegoś czasu zauważyłem ubytki w tkance, jednak ostatnio pojawiły się też jakby powbijane dziwne wyrostki, część z tych wyrostków siedzi tak mocno, że ciężko je ruszyć, niektóre jednak udało mi się usunąć. Po wyjęciu z wody są twarde, przypominają trochę muszle ślimaka, ale nie ruszają się, mają ok 3mm długości. Koral mimo ubytków polipuje normalnie (na zdjęciu akurat nie, bo właśnie usuwałem owe ciała obce). Pokropiłem to dziwne coś DIPem RX, ale nie zareagowało w żaden sposób, samego korala jeszcze nie dipwałem. Ktoś ma jakieś może przypuszczenia co to może być?

Piękny widok! Ja ostatnio nie mam szczęścia do dendrophylii, fistula już prawie padła całkowicie, więc będę czekał na podobny widok jak u Ciebie. Walczę jeszcze z arbusculą, w tym wypadku chyba z sukcesem, bo powraca do życia Tak czy inaczej gratuluję nowych mordek

Odświeżę temat, a raczej go zaktualizuję, po wymianie magnesu i po ponad półrocznej pracy, nie ma już problemów z rdzą, także wszystko ok

Dawno mnie nie było, zbiornik żyje i ma się ogólnie dobrze, zdjęcia całości nie wrzucę, bo niestety zgubiłem śrubę od statywu, a jak mam już robić to chce dobrze, a jakoś nie mogę się zebrać żeby nową kupić Nie będę pisał krok po kroku co się działo, ale opiszę w paru postach ciekawsze problemy jakie miałem. Zacznę od najmniej przyjemnej, czyli straciłem Ecsennusa, niestety zapomniałem na jeden dwu dniowy wyjazd przykryć akwarium i po powrocie leżał wyschnięty na podłodze. Kolejny problem to umierająca rozgwiazda piaskowa, któregoś dnia zauważyłem ze straciła 1/3 jednej kończyny. Myślałem, że może gdzieś ją włożyła, już bywało że się za mocno z fungią próbowała zaprzyjaźnić. Jednak po kilkunastu dniach wszystkie kończyny, poza chyba jedną, miały 1/3 długości odciętą jak nożem. Zacząłem ją mocno obserwować i zauważyłem, że po zgaszeniu świateł latają za nią kiełże. Pytanie, dlaczego? Czy dojadają obumierającą tkankę? Możliwe. Albo atakują rozgwiazdę z głodu, czy to możliwe? Nie wiem. Tak czy inaczej kiełże stały się potencjalnym wrogiem, i trzeba się było ich pozbyć lub zredukować ich ilość, szczególnie że było ich baaaardzo dużo. Odławianie ręczne raczej odpuściłem Postanowiłem wprowadzić do zbiornika Synchiropus ocellatus. Fantastyczna ryba, po nie długim czasie, kiełże już siedziały tylko w refugium (w dodatku wcina mniejsze wieloszczety), a co do rozgwiazdy, pomogło. Na poniższym zdjęciu widać jak się pięknie odradzają końcówki ramion

Kurier przyjedzie po nowym roku, bo przed światami to różnie bywa... Ale oczywiście mam nadzieję, że się mylę. Życzę żeby już szło z górki

Bardzo dziękuję, nowy magnes doszedł! W weekend go umieszczę w zbiorniku i co jakiś czas będę sprawdzał co tam się dzieje.

Też jestem bardzo ciekaw co jest przyczyną. Także dziękuję za profesjonalizm i w poniedziałek odsyłam magnes z uchwytem

Osobiście nic Ci nie pomogę, bo na żadne z Twoich pytań nie mam odpowiedzi :P. Ale strasznie Ci zazdroszczę rawki, bo sam już od długiego czasu o niej myślę Ciekaw jestem jak Ci finalnie wyjdzie dom dla niego

W mojej ocenie nie jest, skoro wchodzi w reakcję z wodą. Oczywiście jest jeszcze jedno wytłumaczenie zaistniałej rdzy, czyli pozostałości kiepskiej jakości narzędzi, które ów element obrabiały. Ale i to nie usprawiedliwia producenta. No nic czekam na info od dystrybutora co z tym zrobić

Magnes w wodzie, a rdza to dwie różne sprawy, gdybym u siebie nie znalazł rdzy to też bym był spokojny, ale jest rdza i to jest mocno niepokojące, bo jeśli jest rdza tzn że coś jest oddawane do wody. Jeśli metal nie jest odporny na działanie wody morskiej to musi być zabezpieczony, więc albo gówniana partia magnesów im się trafiła. Albo ten element powinien być zabezpieczony dokładniej. Tak czy inaczej w którymś miejscu producent popełnił błąd.

Właśnie się tak zastanawiałem czy ktoś może wiedział o tym problemie, szczególnie że pompy są na rynku jakiś czas. Właśnie miałem robić w tym miesiącu, ale ze względu na to aby zobaczyć jak wyglądają parametry przy "normalnym" trybie pracy akwarium, a teraz to planuje na wszelki wypadek zrobić ze dwie podmianki i chyba wszystko, bo szczęście w nieszczęściu, cała ta rdza jeszcze chyba nie przeszła do akwarium, od biedy ta guma, przynajmniej na tą chwilę to izolowała, a po koralach też nie zauważyłem pogorszenia stanu. Naklejka jest z tworzywa i jest sztywna, z zewnątrz ciężko się domyśleć, że od każdej pozostałych strony jest goły metal.

Teraz zdiagnozowałeś? Czy już wcześniej zauważyłeś problemy? Kupowałem w Reefshop.pl, a dystrybutorem jest FREY (wg karty gwarancyjnej) Niczego już nie można być pewnym ehhh....

Jak mi reklamacji nie uwzględnią, to taki mam plan, aczkolwiek dla mnie to produkt, który do słonej wody się nie nadaje zupełnie.

Witam Powiedzcie mi jakbyście się ustosunkowali do następującej sytuacji. Dwa lub trzy miesiące temu kupiłem wyżej wymienioną Glamorcę GP-02, wczoraj wieczorem naszło mnie żeby ją w końcu wyczyścić. Szło bez problemów, aż do momentu czyszczenia wewnętrznego magnesu. W GP-02 jest tak, że mamy gumową obudowę i w nią wsadzony jest magnes. Jak się okazuje magnes nie jest niczym zabezpieczony z wyjątkiem zewnętrznej strony (ma naklejkę!), to co siedzi w gumie to goły metal. Oczywiście przepływu wody wielkiego nie ma, ale wystarczający żeby doprowadzić do rdzy takiej jak na zdjęciach. Na razie piszę w ramach przestrogi dla właścicieli Glamorci, aby zwrócić na to uwagę wnętrze owej gumowej osłony: Magnes od strony wewnętrznej:

Tak na szybko nowe nabytki Pocillopora Fiji Pink I przy okazji ostatniej dostawy tubek, jeszcze parę acr i sarco

Ja, tylko wersji 2x6W, jako uzupełnienie LEDów. Kolor taki raczej mało niebieski

Ja w pierwszym zbiorniku przez dwa lata piachu nie ruszałem, ślimaki kopały. W obecnym, od roku piach nie był ruszany, jedynie rozgwiazda go przekopuje i szczerze mówiąc nie mam zamiaru go ruszać

Obecnie już nie mam T5, wymieniłem ostatnio lampę i przechodzę na same LEDy. T5 będzie wisiało teraz nad moim małym zbiornikiem kwarantannowym/przejściowym dla niechcianych korali A są to świetlówki 6W Actinic Phillipsa.

Dzięki uprzejmości Daniela@AnT pojawiły się u mnie tubki czarno zielone i czarne, niestety zdjęcie jedynie nocne, bo na tą chwilę polipują jedynie przy zgaszonych światłach, ale i tak są piękne

Podoba mi się Twoja szafka, wszystko ładnie poukładane, tylko ciężko chyba będzie coś wsadzić, jeśli zajdzie nagła i niezaplanowana potrzeba...a niestety często taka się pojawia ehhh

Kwestia gustu, mi się gruby zdecydowanie nie podoba, max to 1mm Też zawsze wrzucam żywy piasek "0", teraz trochę dokładam grubszego "1", próbowałem Reef Flowersa, ale jest taki strasznie...szklisty, nie za fajnie to wygląda, więc szukam dalej.