
odan
Klubowicz-
Liczba zawartości
189 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez odan
-
Nie jestem znawcą Dendrophyllii fistuli, dlatego chciałbym spytać, bo może ktoś będzie wiedział. Jakieś dwa miesiące temu miałem następującą sytuację: Pierwszego dnia z dendro wszsytko było ok, żyła sobie jadła itp. Następnego dnia rano wyglądała jak na zdjęciu, postanowiłem nic z nią nie robić i zostawiłem ją w spokoju. Ku mojemu zaskoczeniu, następnego dnia wróciła do stanu z dnia pierwszego tak na 98%. Po tygodniu po tym czymś co się na niej pojawiło nie było już śladu. Przed tą sytuacją dendro była ze mną ok miesiąca. Teraz mija już 2 miesiąc i nic złego się z nią nie dzieje. Skoku parametrów raczej w tamtym okresie żadnego nie było, ani też żadnych zmian w baniaku. Jeśli ktoś ma jakieś przypuszczenia to chętnie poczytam
-
Trochę się ostatnio w zbiorniku działo, niestety mało czasu na pisanie, dzisiaj też tylko chwila więc opiszę co się z życia nowego pojawiło. A więc cztery zwierzaki przybyły, strasznie zadowolony jestem z zakupu, bo genialnie wyglądają, no może rozgwiazda trochę szara, ale przynajmniej coś robi, nie jak błazny, siedzą przy tylnej szybie i tyle je widać - Archaster Typicus - Pavona cactus - Dendrophyllia arbuscula - Discosoma JAWBREAKER FLUO RED Przy najbliższej okazji opiszę co tam z techniczno-chemicznych rzeczy słychać, bo tu też parę zmian
-
Wg mnie to zdecydowanie nie majano.
-
Czytam Twoje wypowiedzi od wielu lat, także z przyjemnością będę śledził Twoje zmagania z nowym zbiornikiem. Powodzenia!
-
[720L] Ojjj, tak to sie zaczelo moje szeryfowanie
odan odpowiedział s1ngle → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Ja mam cały czas zerowe, a Xenia rośnie jak szalona. -
Żaden problem A w zbiorniku nowość, przyszło Jecod DCS-2000, a wyszło Jecod DCS-1200 Różnica spora, już w samej wielości pompy, ale szalona wręcz różnica jest dopiero w mocy. O ile 1200 pracowała na 100% wydajności i przy 90% nie dawała już rady pchać w górę. To 2000 pracuje na 20% i dmucha duuużo mocniej niż 1200. Przy okazji montażu pompy zrobiłem szybko złączkę na rurze, bo niestety bez tego ciężko było pompę wyciągnąć, przydatne okazało się narzędzie do cięcia rur w rowerach A najciekawsze ostatnio rzecz, nie miałem pojęcia iż Xenia może się przenieść na skałę dotykając jej górną częścią "nogi". Moja początkowo była prosta, potem zaczęła się przechylać i w końcu dotknęła skały, obecnie w miejscu styku już jest przytwierdzona.
-
Profile kupowałem takie https://allegro.pl/oferta/profil-aluminiowy-zamkniety-25x25x1-5-kw-1000mm-6735052868 Łączniki już nie pamiętam gdzie, bo to dawno było, ale coś znajdziesz w necie, np: https://www.kipp.pl/pl/pl/Produkty/Elementy-manipulacyjne-Standardowe-elementy-maszyn/Złączki-i-łączniki-złącza-profilowe/Łączniki-wtykowe-rura-czworokątna-kątownik-z-odgałęzieniem.html Tylko pamiętaj, że jeśli masz kupować łączniki, to lepiej sobie policz, czy nie będzie taniej (a zapewne będzie) dać stelaż do pospawania, szczególnie że ja swoje łączniki jeszcze wzmocniłem matą szklaną i żywicą. Co do drewna to brałem takie https://allegro.pl/oferta/plyta-mdf-formaty-formatowanie-formatki-b2-18mm-7400400463?snapshot=MjAxOC0wOS0xNFQwOToxMzozNS44MjBaO2J1eWVyO2RlNDNiYmQxZGRiYWNjZWRmMzI5OTI5NWUwZmFmYmUxYTVlZDJiN2M0NzhiNzg0MGQyZDhiNTAwYmRkNDVkOWI%3D, ale polecam grubsze, bo te są dość wiotkie szczególnie jeśli szafka wysoka. A co do diod, to kupowałem na allegro i brałem 3W.
-
Na twoim miejscu zatrzymałbym lampę, wrzuciłbym tam 1-2 świetlówki T5 i dodatkowo 1-2 "świetlówki" LED, czego więcej to już kwestia do indywidualnego ustalenia. Oczywiście musisz zobaczyć czy są ledowe T5 w tym wymiarze, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia A co do czerwonych diod, może konieczności nie ma, ale pod czerwonym światłem dobrze rosną glony, więc... a dodatkowo zdecydowanie akwarium ma przyjemniejszy kolor bez tych dodatkowych czerwonych diod
-
Wypada Ci wtedy trochę mniej niż 1W na litr wody, ja na Twoim miejscu brałbym ją pod uwagę i jeśli masz możliwość, to możesz ją w razie konieczności zawiesić wyżej, tym samym osłabiając jej moc.
-
Masz absolutną rację Sądząc po wielkości polipów Dendrophyllia fistula. Dzięki za zwrócenie uwagi, jakoś mnie tak właśnie zastanawiało czemu polipy takie półprzeźroczyste
-
Dzięki, na tą chwile staram się je wywabić jedzeniem i szybko łapią o co biega, bo obecnie przeniosły się na czas jedzenia pod przednią szybę, teraz muszę je zacząć zbliżać w kierunku Xenii Tym razem trochę o tym co ogólnie słychać w akwarium. Parametry wody bardzo zadowalające, no może poza wapniem, który ostatnio trochę spadł, a to znaczy, że czas zacząć lać baillinga. Trochę mi zajmie jednak przygotowanie miejsca dla pomp dozujących, bo niestety nie sądziłem, że będą aż tak duże i w szafkę ich za nic nie upchnę. Trochę problemów się też pojawiło, a mianowicie lekko zaatakowało znów dino, ale na tyle lekko że jakoś strasznie nie przeszkadza. Większy problem to długie glony, mimo refugium, mają się dość dobrze i muszę chyba zacząć się ich pozbywać. Trochę wyrwałem, ale to sposób dość mało wydajny, dlatego zmieniłem metodę na bardziej skuteczną, czyli usuwam je szczoteczką do mycia zębów, zostaje po niej goła skała Myślałem o jakimś zjadaczu glonów, ale na nic się nie mogę zdecydować. Odpadają ślimaki, bo nie specjalnie je lubię, a dodatkowo są mało wydajne. Brałbym salariasa fasciatusa, bo strasznie mi się ta ryba podoba, ale w jednym miejscu piszą że zbiornik 80L, w dwóch innych że 120L, a w kolejnych że 400L. Więc stwierdziłem, że mam jednak trochę za małe akwarium. Kolejny problem to piasek, nie mam obecnie nic co by go czyściło. Ślimaków nie chcę, bo znów tak jak przy glonach mało wydajne, a dodatkowo żona ma złe wspomnienia, z czasów gdy chodziły nassiariusy po starym akwarium i kręciły swoimi długimi trąbkami, strasznie ich nie lubi Planowałem rozgwiazdę piaskową, ale zastanawiam się nad jej wydajnością, myślałem też o babce piaskowej, najlepiej jakiejś takiej, która zrobi mi demolkę z piaskiem, ale nie bardzo mam przekonanie co do moich 80L by się nadało. Poza tym jeśli wezmę babkę to nie wezmę rozgwiazdy, bo raczej już nie będzie miała co jeść, ach te dylematy Korale mają się bardzo dobrze, ryby też. Jeden problem mam tylko z zoa, na jednej podstawce mam zielone i pomarańczowe, i o ile pomarańczowe pięknie się otwierają, o tyle zielone od jakiegoś czasu są w połowie pootwierane, czemu jednym odpowiada a drugim nie? Ciężko stwierdzić.
-
Ale może ryb mają dużo i korale wyłapują tego trochę, niestety dwóch identycznych systemów nie ma i w każdym dzieją się inne rzeczy. Jeśli nie masz pomysłu co Ci zabija korale, to musisz zacząć wykluczać ewentualne powody, zacznij karmić i zrób testy ICP, nie są tanie, ale skoro coś złego się dzieje to może dadzą odpowiedź...
-
No ja tak karmie co drugi dzień Trochę wody ze zbiornika zmieszanej z mrożonką, np artemią, do tego papu dla LPSów albo dla ryb mięsożernych, mieszam, zaciągam pipetą i po zgaszeniu świateł gdy wypuści polipy, jedzenie podaję prosto do mordek (warto wyłączyć wcześniej pompy, a przynajmniej cyrkulator).
-
Te by się nadały, co prawda z wyglądu identycznie jak tunze, no ale za 1/5 ceny to można już traktować jako jednorazówki. Też o nich myślałem, tylko napisz jeśli możesz jak z ich grubością, nie przeszkadza? Niestety nie mam możliwości ich nigdzie zobaczyć na żywo.
-
Karmisz ją czymś ?
-
Mam już tak, że nigdy nie wkładam gołych rąk do akwarium i tu pojawia się mój problem. Macie jakieś sprawdzone długie rękawice do pracy w akwarium? Do tej pory używałem zielonych rękawic Tunze, ale są delikatnie mówiąc kiepskie, w zasadzie jednorazowe i po drugim trzecim użyciu już przeciekają. No i są delikatne, dlatego zakładam pod nie jeszcze krótkie nitrylowe rękawice. Szukałem rękawic weterynaryjnych, ale są tak mocne i grube, że skusiłbym się na nie jakbym miał rekiny w akwarium. Odpadają też medyczne i laboratoryjne bo z tego co znalazłem wszystkie za krótkie. Jest jeszcze jedna możliwość, którą google ochoczo podpowiada jeśli wpisać "długie rękawice" czyli lateksowe ze sklepów dla dorosłych :D.
-
Będę wdzięczny, nie wiedziałem o tej metodzie, a sam jakoś na to nie wpadłem
-
Mało czasu ostatnio żeby pisać, ale postaram się opisać co ostatnio się działo. Po kolejnej wizycie w Seafrags, przybyła w końcu para Amphiprionów, straszne z nich maleństwa o długości ok 1,5cm. No i bardzo są strachliwe, upatrzyły sobie miejsce przy cyrkulatorze i tam siedzą, co prawda powoli i niemrawo zaczynają już badać teren, ale raczej przypomina to scenę z Gdzie jest Nemo, jak ojciec uczy Nemo wypływania z ukwiała: "wypływamy i cofamy się...wypływamy i cofamy się", także na razie dużo ich nie widać. Dodatkowo obraziły się na suchy pokarm i żrą jedynie artemię. Pojawił się również nowy koral, od dwóch miesięcy o nim myślałem i w końcu po przeanalizowaniu mojego trybu życia (czyli czy będę miał czas karmić) kupiłem Tubastree, strasznie mi się ten koral podoba, mam nadzieję że będzie mu dobrze u mnie.
-
Też jestem zadowolony ze skały, co prawda u mnie dopiero ok 3 miesięcy w akwarium. Dojrzewanie trwało dłużej niż na ostatniej żywej skale (tam praktycznie bez plag), przy pukani, było przez miesiąc dino, cyjano głownie w refugium, teraz wylazło trochę glonów. Tragedii jednak nie ma i gdybym stawiał kolejne akwarium to znów na Fiji, bo komfort ustawienia skały na sucho, poklejenia itp jest kolosalnie większy niż przy żywej (nie trzeba się specjalnie spieszyć).
-
Każdy ma swoje upodobania, ja mógłbym mieć w akwarium tylko korale Aczkolwiek kraby też lubię, mają coś w sobie A ten pomysł jest bardzo zacny, też muszę w przyszłości o czymś takim pomyśleć
-
Tak czy inaczej poszukałbym inspiracji do automatycznej dolewki dla małych zbiorników bez sumpa, może nie na gwałt skoro jeszcze masz siły codziennie dolewać , ale z czasem może się przydać Kibicuję!
-
Ja mam 80L i paruje ok 2l wody na dobę. Biegać codziennie i dolewać te 2 litry? Jeden wyjazd weekendowy to już 6 litrów mniej w zbiorniku, jeden dzień więcej i 10% ubywa, a to już podwyższa zasolenie o wspomniane 10%, a to już całkiem sporo. W dolewce nie chodzi o komfort tego, że nie musisz dolewać ręcznie (choć też), ale o trzymanie parametrów.
-
Już piszę W zbiorniku parę zmian, niestety jedna smutna, odszedł na wieczną rafę krab, w zasadzie już po trzech dniach od zakupu. Podejrzewam że coś było z nim nie tak (choroba, starość nie do końca da się ustalić). Aklimatyzacja była powolna i kropelkowa (zawsze taką robię bez względu co wprowadzam), więc to raczej nie to. Po zakupie przeszedł parę centymetrów, usiadł i już tak siedział, łapkami machał, coś tam skubał pod sobą, ostatniego dnia “odpadły” mu szczypce i po paru godzinach przestał się ruszać. Raczej nic go nie zjadło, skała sucha, a przez kolejne dni nic się do niego nie zbliżało, bo i nic poza jednym dzikim ślimakiem i koralami w akwarium nie ma. Xenia rośnie jak szalona, a ostatnio po wizycie w Seafrags przybyły Caulastrea fuo i zoa. Zoa jeszcze nie są przymocowane w docelowym miejscu, ciągle się zastanawiam gdzie je umieścić, aby pasowały do...koncepcji zbiornika Zaczęły się też pojawiać glony wapienne. Dino już prawie ustąpiło, podobnie cyjano z sumpa. Niestety w głównym zbiorniku pojawiło się w paru miejscach trochę zielono sraczkowatych glonów. Zaliczyłem też mały spadek zasolenia, pewnie spowodowany dość częstym wylewaniem wody z kubka odpieniacza jak i aklimatyzacją nowych zwierzaków. Kh nadal leci w dół, jeśli jeszcze trochę spadnie zacznę delikatnie podbijać. Z nowości sprzętowych przyszła pompa OW-10 oraz Jebao DP-4. OW-10 pracuje w tej chwili na 90% i myślę, że jest ok. DP-4 jeszcze nie podłączona, na razie robi jako…dolewka wody w podstawce choinki, ale o tym pisałem wcześniej. Całe akwarium na tą chwilę wygląda tak: Szału nie ma, korali raczej powoli będzie przybywać
-
Bardzo dobrze, podłączyłem pompy dozujące...choinka zadowolona A tak na poważnie to napiszę wieczorem, albo jutro co się działo, bo w ostatnich dniach trochę mało czasu.
-
Tu masz odpowiedź, musi być płyn