MojeSumienie

Tobie to się korale przewracają w wielu postach... przyjedz zobacz - a nie pisz, że mam same korale miękkie bez przyrostów Weź zobacz mój wątek a dopiero potem próbuj mi jeździć po plecach. Bardzo Cię proszę. Porozmawiaj z ludźmi, którzy byli - widzieli na własne oczy i uszy... Wiecznie we wszystkich postach jedziesz każdemu po plecach... Jestem szczery w swoich postach do bólu od ponad pół roku... od przesiadki na większe akwarium. i od tego momentu nie używam niczego oprócz karmienia i podmian wody + biodigest, Żadnej chemii!!! Więc nie imputuj mi że sieje propagandę. Bo właśnie po takich postach jak Twoje trzeba szukać porad u doświadczonych akwarystów z 50 letnim stażem (wielu wie o kim piszę), którzy nie udzielają się na forum, bo mają inne zdanie i właśnie tacy jak Ty ich stąd wywalili... Bo wszystko co jest sprzeczne z "OGÓLNIE PRZYJĘTYMI ZASADAMI NA TYM FORUM" jest be!

jestem daleki od przepychanek

Widzę, że albo nie czytasz dokładnie, albo nie chcesz czytać... nie napisałem, ze kh 5 nie jest powodem do zmartwień... napisałem, że nie wiedząc nic o zbiorniku - doradzamy od razu ballinga. I cały czas od przynajmniej 3 miesięcy próbuję się tego w różnych postach dowiedzieć - dlaczego?. Niestety nikt do dnia dzisiejszego na to pytanie nie odpowiedział Piszesz o małym moim doświadczeniu - tak oczywiście, rok to jest bardzo mało - tym bardziej, że każdy dzień uczy nas czegoś nowego. Ale o ile dobrze pamiętam - Ironista w wątku o cyjano pisał o poznaniu przyczyn występowania w danym akwarium z ballingiem jest dokładnie taka sama sprawa. Najpierw poznaj przyczynę spadku. Samego kh nie podniesiesz - bo spadnie Ca i Mg I teraz jak doradza się nowym/świeżym - to taki nowy leci do sklepu kupuje specyfik - wlewa i ... rozwala resztę parametrów... A przecież jeśli nie ma drastycznych skutków obumierania korali - wyglądają na zdrowe (teraz gdybam, bo autor tematu nic nie napisał) to dlaczego nie możemy zmieniać parametrów powoli i przede wszystkim naturalnie. Nie wiemy czy coś "zjada" magnez czy wapń, więc po co wlewać te specyfiki do baniaka? Dlatego uważam, że lepiej robić zmiany powoli - rozcieńczając wszystkie pierwiastki z wodą w baniaku- wyrządzimy wtedy mniej szkód, aniżeli wlejemy jeden specyfik lub 2 i rozwalimy 10 innych parametrów... Zwłaszcza w przypadku kogoś kto raczkuje w tym temacie. Absolutnie nie umniejszam tu nikomu... Więc skoro sam wyznajesz zasadę, że każde akwarium jest inne - nie wytykaj mi mniejszego doświadczenia i nie każ gościowi stosować ballinga bo tak robi 50% innych akwarystów...

Napisz mi dlaczego ostrożnie? Napisz mi również dlaczego pierwszą odpowiedzią co zrobić jest odpowiedź - balling... Napisz mi dlaczego widząc swoje akwarium i zdrowe rozwijające się coraz bardziej korale mam stosować metodę ballinga? Skoro wszystko działa? Napisz mi dlaczego nie mogę zastosować zasady "nie ważna jest technika- ważna jest skuteczność" Napisz mi też, dlaczego stosując same podmiany na bogatej soli i lejąc same bakterie akwarium ma być prowadzone gorzej, aniżeli przy metodzie ballinga? widzę swoje akwarium i u mnie przy takim prowadzeniu akwarium nawet te 4 moje spsy rozwijają się coraz bardziej, znam przynajmniej 10 osób, które robią dokładnie to samo - zresztą mają naprawdę świetne baniaki. Jedynie przy czym możesz obstawać - to przy tym, że nie znamy obsady w akwarium. Ale tylko i wyłącznie przy tym Poza tym napisałem, że jeśli chłopak/facet ma pełną obsadę spsów, żeby robił testy... Ja nie mierzyłem parametrów wody od ponad 2 miesięcy... i jestem z tego powodu szczęśliwy, moje korale jak widać również. Bo kiedyś każde wahnięcie obojętnie czego skutkowało laniem różnych specyfików wyczytanych na forum... czego efektem było to, że zawsze coś było nie tak... Pozwólmy się systemowi rozbujać, niech się ustabilizuje SAM!!! dopiero potem możemy cokolwiek powoli zmieniać.. jak to kilka osób już tu na forum napisało - pozwólmy biologii działać...

jak już jesteś taki bardzo wyrywczy to zapomniałeś o metryczce ale tak poważnie - czemu zaraz tak się denerwować? chłopak jest nowy - jeszcze się nie ogarnął... to raz a dwa wszędzie napisane jest o ballingu... a ja uważam, że spokojnie w 100 litrach da radę bez... ot co

u mnie zmieniło tyle, że bardziej się denerwuję... mając 2 byków w domu nie umiem ich bezstresowo nauczyć zginania plastikowych butelek po napojach i kartonów po mleku zawsze nawpieprzają a potem się worki albo targają, albo nie ma gdzie włożyć... Mariusz... poczekaj jak bedziesz musiał mieć 15 worków na pampersy

ja! ja! wybierz mnie.... tylko qrde z języków obcych to znam perfekt francuski łóżkowy żadnego innego niestety nie

najlepiej sprawdzić jak czują się korale... wyrzucić testy do szafy (jeśli nie masz obsady w większości sps) kupić bogatszą sól i robić regularne podmiany co max 2 tyg. nie bawić się żadnego ballinga (chyba, że tak jak pisałem wyżej masz obsadę samych sps) jeśli Twoje akwarium jest w fazie dojrzewania - to nic nie lej, nic nie dokładaj - czekaj...

na razie poszukaj sobie w bazach misji dla siebie - i rób misje. polataj między planetami i regionami. Nie pamiętam teraz dokładnie i przede wszystkim jak teraz jest ale wcześniej w regionach od 0.5 - 1.0 nic ci się nie stanie - nikt Cię nie zestrzeli. jak będziesz się przemieszczał to sprawdź tylko czy trasa nie wiedzie przez region 0,4 - bo tam pewnie będą strzelać poza tym dopóki nie będziesz zdobywał coraz to lepszych umiejętności to nie ma co latać niżej niż 0,9 bo misje będą trudne i nic nie zrobisz. na początku warto robić wszystkie, potem można mieć kilku "misjonarzy" i się przemieszczać między nimi. Można tez odmawiać - kiedyś było tak, ze raz albo dwa razy na dobę można było odmówić. bo była przerwa 24h u kolesia, któremu odmówiłeś. a co do okularów to tu jest link gra będzie nosiła nazwę Eve Valkyrie http://evevalkyrie.com/

średnia wieku była spora - bo abonament był faktem jest ze po 3 miesiącach grania potem już kupowałem TC w grze, ale to też jest uzależnione od tego czy uzbierasz kasę czy nie ja przestałem grać bo urodził mi się syn i nie było czasu ale teraz mi zasiałeś smaka i właśnie napisałem maila do supportu o pomoc w odzyskaniu konta. Bo nie pamiętam nawet jaki miałem login. Mam nadzieję, że to się da odzyskać. Pewnie teraz będę musiał się wszystkiego uczyć od nowa...

grałem 4 lata zajefajna gierka, tyle że na abonament - trochę jak na polskę za wysoki (przynajmniej ja zatrzymałem się na 30eur) nie gram juz 5 lat... wiem ze teraz sa prowadzone prace nad okularami do tej gry - nie bedzie potrzeba monitorów tylko zakładasz okulary i tam gdzie odwrócisz głowe tam bedziesz patrzył możliwości ta gra ma masakrycznie dużo... przede wszystkim ta gra zyje. non stop jest monitorowana przed game masterów. Pamiętam jak kiedyś jedna korporacja zgłosiła, ze ich działo się zepsuło i strzelało równiez do członków korporacji. Podleciał GM wypasionym niezniszczalnym statkiem. Na około chyba ze 300 obserwatorów a tu d*p.... po GM działo go zestrzeliło... na razie proponuje robić misje i się uczyć, a potem jak już się ogarniesz - poszukać korpa z dostępem do lokacji 0.0 ( byc może teraz to się inaczej nazywa) tam są inne minerały do wydobycia - drogie, tam latają fajni piraci z których mogą wypadać blue printy (plany budowy rzadkich broni, statków i innych pierdół) poza tym wojny... raz byłem na wojnie gdzie biło się jednocześnie 600 osób... grafę trzeba było zjechać na maksymalne minimum - zeby tylko punkty było widać bo żeby przetrwać - nie mogło się nic zawiesić ja ostatnio coraz częściej myślę o tej grze - ale narazie krucho u mnie z kasą no i muszę spobie przypomnieć login i hasło do konta - miałem chyba 60mln skilpointsów doświadczenia... trochę mało - ale zawsze coś.

naprawiłem jak zwykle mój brat jest nieoceniony... i pomyśleć że taki łeb sprzedaje w anglii ubezpieczenia... padł bootsector dysku co spowodowało, że po prostu nie odpalał się sam naprawiłem komendą bootrec /fixboot edit: @petrus.. to nie jest kwestia 500 zł tylko tego, że przy moich synach to ja bym musiał zarabiać po 100000 miesięcznie... co kupie to wytargają i nie ma jak potrzebujesz...co zatankuje... na drugi dzien wsiadam i jade zatankować... musiałbm łby pourywać i nas...ć do szyi - może by się nauczyli...choć patrząc na to z boku to też z tym mogłoby być różnie...

jutro jak wyczyszczę szyby

melduje, że wszystko dojechało w całości wygląda na to, że ze wszystkim jest OK. co prawda się wystraszyłem, że grzebień jest złamany, a to było miejsce na loc line teraz do października zostanie zakopane do ziemi a po remoncie odkopane i zalane

napisałem, że wczesniej nie było takiego problemu. Więc nie wiem czemu miałby być teraz poza tym system by się załadował, ale krzyczałby o aktywację. Tu ewidentnie nie jest problem po tej stronie

zadajecie ciężkie pytania.... czy wciskałem f8 - milion razy przy milionie restartów czy oryginał czy pirat.... co z wpisaniem klucza ... sepher - zaraz będe próbował. A czy w taki sam sposób jestem w stanie usunąć drugie uaktualnienie? i czy tym wierszem odzyskiwania bede miał możliwość wybrac wersje sprzed upgrade? nadmienie iż na tej wersji windowsa siedze kilka lat - od "nowości" czyli to nie jest wina płyty - tylko coś mogło się wykrzaczyć nawet na samym dysku (tak mniemam) - bo do dnia wypięcia działającego dysku przez mojego syna instalowały się wszystkie aktualizacje i nigdy nie było problemu edit: system jest 64 bit

mam mały problem komputerem otóż jak bylem na urlopie młody odpiął mój dysk i podpiął swój.... oczywiście posypało się wszystko. Po wielu godzinach bluzgów i innych zainstalowałem na nowo system - wszystko działało... odzyskałem wszystkie dane... wczoraj windows pobrał jakieś aktualizacje chyba z SP2. Wieczorem normalnie wyłaczyłem komputer. Podczas wyłączania pomielił sobie i się zamknął i dzisiaj rano po właczeniu komputera dalej doinstalowywał sobie wszystko. doszedł do 100% Potem się zrestartował i .... no własnie i od tej pory nie ładuje się nic... zostaje czarny ekran i nie pojawia się komunikat o uruchamianiu. Przy próbie naprawiania wszystko idzie normalnie do momentu wybrania systemu do naprawy i kliknięcia dalej - wyskakuje komunikat ze wersje są niekompatybilne - bo przecież jest doinstalowany SP1 i SP2 nie ma możliwości przywrócić systemu sprzed aktualizacji nie ma możliwości uruchomienia w trybie awaryjnym tylko ewentualnie za pomocą konsoli poleceń... ale ja już tu nie umiem nic jest tu jakiś informatyk - który mi pomoże? nie chce mi się na nowo instalować systemu i wszystkich programów po kolei... już straciłem na to 3 dni... może jest jakiś sposób, żeby odinstalować tego service packa dziękuję

ja poznałem swoją żonę przez internet... i nieraz żartując z nią mówię, że temu kto wymyslił ten internet spuścił bym wp...l jesteśmy ze sobą 12 lat... tak ze się chłopie zastanów... i niestety nie sprawdza się powiedzenie... że dobra żona to po 7 latach odchodzi sama... :D

hmmm - ja się tam nie do końca znam... ale ja mam akwarium 80*35*40h jedną tunze 6015 i zamieniłem jvp 100 na koralię chyba 900 bo miałem wir w akwarium tunze daje taki strumień, ze jak dam ją na prosto ("wieje" pod skosem, żeby falowała powierzchnia wody) - to na długości 80 cm zwiewa mi wszystko ze skały dodam, że wszędzie mam ruch wody... więc wydaje mi się, że na taki krótki baniak - 2 tuzne 6015 będą aż za... chyba, że koleżanka planuje same twardziele. ale tak jak napisałem wyżej.... ja się nie znam

o szlaq....że ja tam nie dojadę baniak pierwsza liga ułożenie skały superowe.... ale ja jestem ciekawy jak Ty zmieściłeś te wszystkie korale w tej kostce... ale jak Ci zostały jakieś kawałki lpsów to ja chętnie przygarnę... widziałem gdzieś jakąś blastomusę...

robiłeś kilka razy? może coś zle zrobiłes?

ee tam... moja teściowa to złota kobieta... odejmie od ust, żeby dać komuś potrzebującemu

mówisz o teściowej? czy o zaufaniu do sprzedającego?

no już nie ma obawy właśnie się okazało, że nie dojadę - bo moja teściowa jest w okolicy i podjedzie po baniak trochę też mi to nie na rękę, bo wolałbym osobiście obejrzeć czy wszystko jest OK i przede wszystkim pogadać na spokojnie. Ale ufam, że z akwarium jest wszystko w porządku i nie będę musiał się denerwować..